Igor Janik zajął najwyższe miejsce w gronie siedmiu trójmiejskich lekkoatletów, którzy startowali w mistrzostwach świata. W Osace zawodnik AZS AWFiS Gdańsk uplasował się na siódmym miejscu w konkursie rzutu oszczepem, a ponadto rezultatem 83 metry i 38 centymetrów ustanowił rekord życiowy. Jego koleżanka klubowa - Marta Jeschke - w sztafecie 4x100 metrów zajęła ósmą pozycję, a sopocianin Łukasz Chyła nie ukończył finału tej konkurencji.Janik wszedł do ekipy w ostatniej chwili, po tym jak na Uniwersjadzie zdobył tytuł wicemistrzowski. W Japonii 24-letni gdańszczanin znów awans do finału zapewnił sobie ostatnim rzutem. W trzeciej próbie posłał oszczep na odległość 83.38. Wystarczyło na siódme miejsce, a tym samym stypendium olimpijskie przed igrzyskami w Pekinie. Przed Igorem w Osace uplasowali się:
1. Tero Pitkamaki (Finlandia) 90,33 m
2. Andreas Thorkildsen (Norwegia) 88,61
3. Breaux Greer (USA) 86,21
4. Vadims Vasilevskis (Łotwa) 85,19
5. Aleksander Iwanow (Rosja) 85,18
6. John Robert Oosthuizen (RPA) 84,52
Gdańska sprinterka powtórzyła wynik sopocianki
Anny Rogowskiej z tyczki. Jeschke biegła na pierwszej zmiany sztafety 4x100 metrów, która w finale nie zdołała wyprzedzić żadnego kwartetu. Polki (także
Daria Korczyńska (AZS AWF Gorzów),
Dorota Jędrusińska (AZS Poznań) i
Ewelina Klocek (Śląsk Wrocław) uzyskały wynik 43,57. Co ciekawe szybciej biegały 12 godzin wcześniej, w półfinale, gdy zmierzono im 43,25. Rezerwową w tej konkurencji była druga gdańszczanka,
Agnieszka Karpiesiuk. Przed biało-czerwonymi sklasyfikowano:
1. USA 41,98
(Lauryn Williams, Allyson Felix, Mikele Barber, Torri Edwards)
2. Jamajka 42,01
(Sheri-Ann Brooks, Kerron Stewart, Simone Facey, Veronica Campbell)
3. Belgia 42,75
(Olivia Borlee, Hanna Marien, Elodie Quedraogo, Kim Gevaert)
4. Wielka Brytania 42,87
5. Rosja 42,97
6. Białoruś 43,37
7. Niemcy 43,51
Więcej oczekiwaliśmy po męskiej sztafecie 4x100, choć podobnie jak panie do finału weszła z ósmym wynikiem *38,70). W decydującej rozgrywce
Piotr Bielczyk już na pierwszej zmianie źle podał pałeczkę Chyle i sprinter z SKLA Sopot nie zmieścił się w strefie zmian. Małym pocieszeniem jest fakt, że biegu nie ukończyli również Nigeryjczycy. Wyniki najlepszych sztafet:
1. USA 37,78
(Darvis Patton, Wallace Spearmon, Tyson Gay, Leroy Dixon)
2. Jamajka 37,89
(Marvin Anderson, Usain Bolt, Nesta Carter, Asafa Powell)
3. Wielka Brytania 37,90
(Christian Malcolm, Craig Pickering, Marlon Devonish, Mark Lewis-Francis)
4. Brazylia 37,99
5. Japonia 38,03
6. Niemcy 38,62
Przypomnijmy, że w Osace polscy lekkoatleci zdobyli trzy brązowe medale. Trzecie miejsca wywalczyli:
Anna Jesień i
Marek Plawgo w biegu na 400 metrów przez płotki, którzy poprawili po drodze rekordy Polski (odpowiednio 53,86 i 48,12) oraz Plawgo wraz z
Danielem Dąbrowskim, Marcinem Marciniszynem i
Kacprem Kozłowskim. Tym samym liczba polskich medali w mistrzostwach świata, które rozgrywane są od 1983 roku, wzrosła do 21.
W klasyfikacji punktowej Polska (43 punkty) zajęła dziewiąte miejsce. Tak wysoko byliśmy wcześniej tylko w pierwszych mistrzostwach w Helsinkach. Jednak w tabeli medalowej biało-czerwoni znaleźli się zaledwie na 35 miejscu. Pod tym względem gorzej było tylko raz. W 1987 roku w Rzymie nie zdobyliśmy żadnego miejsca na podium.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
