- 1 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (45 opinii)
- 2 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (26 opinii)
- 3 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (110 opinii)
- 4 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (18 opinii)
- 5 Lechia: Mocny gong, wielka złość (117 opinii)
- 6 Trefl mistrzem Polski juniorów młodszych (2 opinie)
Start bez presji, ale z ambicjami
Koszykarze Startu w sobotę o godzinie 18:00 zmierzą się na wyjeździe z Rosą Radom. W starciu beniaminków Tauron Basket Ligi trudno wskazać faworyta. Oba zespoły zajmują dwa ostatnie miejsca w tabeli i choć w kontraktowej lidze nikomu spadek nie grozi, nic nie zapowiada, by któraś z ekip zamierzała odpuszczać rywalom. - Kwestia komfortu w postaci braku zagrożenia spadkiem nie ma dla nas znaczenia. Nie dopuszczamy myśli o ostatnim miejscu w tabeli, a nasze ambicje sięgają gry w play-off - deklaruje drugi najlepszy strzelec gdynian, Michał Jankowski.
Przypomnijmy, że po rozegraniu 22 kolejek 12 zespołów zostanie podzielone na dwie szóstki: górną i dolną. Zespoły z miejsc 1-6 rozegrają mecze w systemie każdy z każdym (mecz i rewanż), z zaliczeniem wszystkich meczów i punktów z pierwszego etapu sezonu. Wszystkie zapewnią sobie udział w ćwierćfinale play-off, a rywalizować będą głównie o jak najwyższe rozstawienie. Na takich samych zasadach zagrają w drugim etapie drużyny z miejsc 7-12, przy czym do play-off awansują tylko drużyny z miejsc 7-8. Cztery najsłabsze drużyny zakończą sezon.
Czym grozi ukończenie rozgrywek na którymś z niechlubnych miejsc 9-12? W zasadzie... niczym. Od poprzedniego sezonu TBL jest bowiem ligą kontraktową, w której występować mogą zespoły zaproszone przez centralę i spełniające określone warunki licencyjne - głównie finansowe. Rosa i Start, choć nie należą ani do krezusów finansowych, ani do czołówki pod kątem stricto sportowym, degradacji obawiać się raczej nie muszą.
Jeszcze w poprzednim sezonie w TBL występowało 14 zespołów. Do obecnych rozgrywek władze zaprosiły 16 klubów, z których gotowość przystąpienia do rozgrywek wyraziło tylko 13, a i tak wśród chętnych znalazł się zespół, który nie spełnił wymagań ligowej centrali. Mowa o Śląsku Wrocław, który obecnie, z bilansem 20 zwycięstw i jednej porażki, przewodzi I-ligowej stawce i do elity zamierza wrócić w kolejnym roku (czytaj więcej o odmowie licencji dla siedemnastokrotnych mistrzów Polski).
Pomimo tego komfortu, który dodatkowo został potwierdzony przez władze ligi w postaci przeprowadzonej po raz pierwszy w trakcie sezonu weryfikacji (pozytywnie przeszły ją wszystkie zespoły występujące w TBL), Start nie zamierza po prostu dograć sezonu do końca.
- Wraz z przyjściem do Gdyni wszyscy postawiliśmy na rozwój. Każdy z nas pracuje nad tym by stać się lepszym graczem, a co za tym idzie, korzysta na tym zespół. Uważam, że jesteśmy dużo lepszą drużyną niż na początku sezonu, a to czy grozi nam spadek czy nie, absolutnie nie zaprząta naszych myśli. Nie dopuszczamy w ogóle możliwości, że zajmiemy ostatnie miejsce. Mamy ambicje by awansować do play-off, choć nie nakładamy na siebie jakiejś szczególnej presji. Myślę, że jest to w naszym zasięgu. Wprawdzie szanse aby udało nam się to poprzez awans do czołowej szóstki mamy tylko matematyczne, ale pozostaje walka o miejsca 7-8. Chcemy pokazać, że projekt, którego jesteśmy częścią może przynieść wymierne efekty już w tym sezonie - mówi nam Michał Jankowski, drugi strzelec w gdyńskim zespole (11.2 pkt na mecz).
Start wprawdzie nie błyszczy korzystnym stosunkiem zwycięstw do porażek (5/13), ale nie daje rywalom śrubować na sobie rekordów jeśli chodzi o różnice punktowe (nieszczęśliwe wyjątki stanowią wysokie porażki z Treflem Sopot). Z kolei Radomianie w ostatniej kolejce stanowili zaledwie tło dla popisów Trefla Sopot przegrywając różnicą 31 punktów (przeczytaj relację), ale pamiętajmy, że tydzień wcześniej we własnej hali byli o punkt od dogrywki w spotkaniu z Asseco Prokom Gdynia (przeczytaj relację).
W pierwszym pojedynku na szczeblu TBL Start zwyciężył z Rosą 63:61 . Od tego czasu w ekipie z Radomia zaszły jednak spore zmiany. Za współpracę podziękowano trenerowi Mariuszowi Karolowi, którego zastąpił Wojciech Kamiński, zaś w ostatnich dniach z drużyną pożegnał się także jej trzeci strzelec - Nikola Vasojevic. Serbski rozgrywający po sprowadzeniu młodszego o rok Nica Wise'a przeniósł się do Anwilu Włocławek. Czy po serii porażek roszady te zaprocentują w pojedynku z gdynianami?
- Zmiana szkoleniowca zawsze odciska się na postawie drużyny. Na ocenę Rosy pod okiem trenera Kamińskiego trzeba będzie poczekać. Na pewno wymierny nie jest mecz z Treflem, bo ten zespół wielokrotnie pokazał jaka różnica dzieli go i inne zespoły. Uważam, że w ogóle najważniejszych odpowiedzi udzieli nam kolejna faza rozgrywek kiedy obie szóstki będą bardzo wyrównane i wyjdzie prawdziwa moc i charakter poszczególnych zespołów - twierdzi trener Startu David Dedek.
Szkoleniowiec beniaminka nie może już korzystać z rozgrywającego Tomasza Śniega, który po wypożyczeniu wrócił do Asseco Prokomu Gdynia.
- To dla nas na pewno strata, ale dla Tomka to awans sportowy, więc trudno się nie cieszyć, że dostał szansę w Asseco. W naszym zespole mamy grupę młodych zdolnych zawodników, którzy mają iść podobnym torem. Widzimy w nich przyszłość polskiej koszykówki i myślę, że jak na razie nasza wspólna praca przynosi dobre efekty - kończy Dedek.
Tabela po 18 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | PGE Turów Zgorzelec | 18 | 14 | 4 | 1508:1355 | 32 |
2 | Stelmet Zielona Góra | 18 | 13 | 5 | 1542:1471 | 31 |
3 | Trefl Sopot | 18 | 12 | 6 | 1550:1305 | 30 |
4 | Anwil Włocławek | 18 | 12 | 6 | 1378:1288 | 30 |
5 | Asseco Prokom Gdynia | 18 | 12 | 6 | 1379:1315 | 30 |
6 | AZS Koszalin | 18 | 9 | 9 | 1383:1385 | 27 |
7 | Energa Czarni Słupsk | 18 | 9 | 9 | 1407:1438 | 27 |
8 | Polpharma Starogard Gd. | 18 | 8 | 10 | 1389:1437 | 26 |
9 | Jezioro Tarnobrzeg | 18 | 6 | 12 | 1424:1523 | 24 |
10 | Kotwica Kołobrzeg | 18 | 5 | 13 | 1284:1429 | 23 |
11 | Start Gdynia | 18 | 5 | 13 | 1221:1360 | 23 |
12 | Rosa Radom | 18 | 3 | 15 | 1362:1521 | 21 |
Wyniki 18 kolejki
- TREFL SOPOT - Rosa Radom 90:59 (28:11, 22:16, 25:17, 15:15)
- ASSECO PROKOM GDYNIA - Energa Czarni Słupsk 85:60 (19:12, 21:13, 23:12, 22:23)
- START GDYNIA - PGE Turów Zgorzelec 64:78 (22:28, 15:21, 10:12, 17:17)
- AZS Koszalin - Stelmet Zielona Góra 80:85 (16:24, 20:13, 19:18, 20:20, d. 5:10)
- Jezioro Tarnobrzeg - Anwil Włocławek 75:91 (19:25, 14:26, 25:15, 17:25)
- Polpharma Starogard Gdański - Kotwica Kołobrzeg 68:58 (17:10, 21:7, 17:22, 13:19)
Kluby sportowe
Opinie (2)
-
2013-02-01 19:23
(1)
Do boju STARCIK, jedyna prawdziwa drużyno trójmiejska. A nie jakieś tam sztuczne twory, jak Asseca i Trefle.
- 3 11
-
2013-02-01 20:12
Marcinku..
..poucz się trochę o koszykówce a później się odzywaj..
Bo ośmieszasz tylko siebie!- 8 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.