- 1 Lechia wystawi Arce fakturę za derby (212 opinii)
- 2 TLG o awans. Gdzie jeszcze na mecz? (5 opinii)
- 3 Arka z kompletem. Navarro na dłużej (225 opinii)
- 4 Wybrzeże - Orzeł. Składy, jest zagrożenie (41 opinii)
- 5 Finał ekstraligi z nowym selekcjonerem (2 opinie)
- 6 Hokej. Stoczniowiec zgłosił się do MHL (62 opinie)
Energa Wybrzeże Gdańsk udanie zakończyła sezon. Juniorzy młodsi mistrzami Polski
18 maja 2024
(13 opinii)Jerzy Klockowski nie żyje. Tak wszechstronnych sportowców już nie ma
Jerzy Klockowski nie żyje. Zmarł w wieku 80 lat. Pogrzeb ma odbyć się pod koniec przyszłego tygodnia w Gdańsku. Należał do pokolenia sportowców, których obecnie już nie ma. Na wysokim poziomie uprawiał kilka dyscyplin. Zdobywał medale mistrzostw Polski w lekkoatletyce, a mistrzem kraju był w rugby i piłce ręcznej. Reprezentował trójmiejskie kluby: Bałtyk Gdynia, Wybrzeże Gdańsk, Ogniwo Sopot i Lechię Gdańsk. Z tym ostatnim przez długie lata związany był również jako trener i dyrektor.
Jerzy Klockowski urodził się 13 stycznia 1940 roku w Raczkowie, Akademię Wychowania Fizycznego ukończył w Poznaniu, ale sportowe życie związał przede wszystkim z Trójmiastem. Należał do przedstawicieli pokolenia tzw. romantycznego sportu, czyli atletów, którzy z powodzeniem uprawiali kilka dyscyplin.
Największe sukcesy odnosił w rugby i najdłużej był z związany z tym sportem. Grał w drugiej linii młyna. Zawodnikiem Lechii był przez blisko ćwierćwiecze, w latach 1959-1983. Z biało-zielonymi zdobył m.in. tytuł mistrza Polski (1970), krajowy puchar (1977) oraz cztery wicemistrzostwa (1971-1973, 1982).
W reprezentacji Polski zadebiutował 5 kwietnia 1970 roku w meczu z Jugosławią (9:12). W narodowych barwach rozegrał łącznie 20 spotkań, zdobył 51 punktów.
Jeszcze jako czynny zawodnik został trenerem pierwszej drużyny rugby Lechii. W latach 1981-1982 doprowadził ją do brązowego, a następnie do srebrnego medalu mistrzostw Polski. Potem wrócił jeszcze na sezon. W 1996 roku Lechia zupełnie zdominowała krajowe boiska, zdobywając dublet, czyli sięgając po ligowe złoto i krajowy puchar. Klockowski otrzymał tytuł Trenera Roku w polskim rugby.
Wcześniej święcił sukcesy jako szkoleniowiec młodzieży. Juniorów Lechii doprowadził do mistrzostwa kraju w 1978 roku, a z kadetami Ogniwa Sopot był mistrzem kraju dwa razy z rzędu, w latach 1990-1991.
Nim jednak jako sportowiec na dobre poświęcił się rugby, uprawiał m.in.: piłkę nożną, podnoszenie ciężarów, siatkówkę, piłkę ręczną i lekkoatletykę. W tych dwóch ostatnich również doszedł do medali mistrzostw Polski.
Jako dyskobol Bałtyku Gdynia, a potem Wybrzeża Gdańsk, w latach 1963-1967 był pięciokrotnie brązowym medalistą mistrzostw Polski.
W Wybrzeżu zapisał się także złotymi zgłoskami jako piłkarz ręczny. Był zawodnikiem drużyny, która w 1966 roku jako pierwsza zdobyła dla tego klubu tytuł mistrza Polski. Pół wieku później wszyscy szczypiorniści z tamtej ekipy i trener otrzymali medale Prezydenta Miasta Gdańska.
Nie było to pierwsze odznaczenie. Wcześniej otrzymał m.in. Srebrny Krzyż Zasługi oraz miano mistrza, a potem zasłużonego mistrza sportu.
Mistrzowie Polski w piłce ręcznej 50 lat później - relacja, video
W sporcie wykorzystywano również talent organizacyjny Jerzego Klockowskiego. W Lechii, która w latach 70. i 80. była prężnym klubem wielosekcyjnym, przez wiele lat, do 1984 roku, pełnił funkcję kierownika wyszkolenia i dyrektora klubu.
Ostatnim jego dużym sportowym wyzwaniem było przedsięwzięcie związaną z Polonią Warszawa. Był prawą ręką Józefa Wojciechowskiego, gdy ten biznesmen postanowił kupić w 2008 roku Groclin Grodzisk i piłkarską drużynę przenieść do stolicy. Pełnił w klubie godność prezesa, a potem był jego dyrektorem.
Jerzy Klockowski zmarł 27 lutego w wieku 80 lat w szpitalu w Otwocku, gdzie trafił ze Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku. Spocznie w grobie rodzinnym na Cmentarzu Srebrzysko. Pogrzeb ma się odbyć pod koniec przyszłego tygodnia w Gdańsku, ale dokładna data nie jest jeszcze ustalona.
Kluby sportowe
Opinie (37) 2 zablokowane
-
2020-03-02 10:58
Opinia wyróżniona
Dziękuję trenerze
Piekny człowiek.Dzentelmen w życiu i na boisku
Nigdy nie widziałem złości czy też złych reakcji trenera
Nie jeden trener moglby się dzisiaj uczycz szacunku do wychowanków od Jurka.- 9 0
-
2020-03-02 14:06
Opinia wyróżniona
Piłkarze ręczni Wybrzeża dziękują za wspólne treningi i wiele meczów. Byleś ostoją spokoju, wojownikiem i gwarantem bezpieczeństwa. Więcej niż sportowcem. Pozostajemy w wielkim żalu.
- 8 0
Wszystkie opinie
-
2020-02-29 11:39
spoczywaj w pokoju (1)
- 43 1
-
2020-03-01 09:37
Szacun !
- 2 0
-
2020-02-29 11:54
Smutna wiadomość... (1)
- 38 1
-
2020-03-01 09:56
Autorytet , wojownik , szkoda
- 2 0
-
2020-02-29 11:57
Skończyła się pewna epoka. Żegnaj trenerze
- 42 1
-
2020-02-29 12:01
Żal....
Kilka dni temu , gdy wspominałam moją przygodę z lekkoatletyką w "Lechii" ( lata 70-te), myślałam o ówczesnych trenerach klubu. Pana Jerzego pamiętam jako rugbistę. Chciałam poszukać o nim informacji w internecie, a tu dziś smutna informacja znalazła mnie.......
- 31 2
-
2020-02-29 12:29
A ja pamiętam (8)
Jak Pan Klockowski prowadził w latach 90-tych spelune na Żabiance. Top się to nazywało.
- 16 16
-
2020-02-29 13:21
żadna praca nie hańbi ponoć (2)
- 14 3
-
2020-03-01 09:39
Szacunek , pokolenie dziwnych czasów odchodzi (1)
- 2 0
-
2020-03-01 09:56
Prowadził bo musiał ale nie chciał
- 2 2
-
2020-02-29 15:39
ziutku (4)
ziutku PAN Klockowski nigdy nie był w barze Top.
- 4 9
-
2020-02-29 20:28
Na samym początku (3)
Zanim przejął to Izydor top prowadził p. Klockowski. I nie ma w tym nic niestosownego, po prostu ciekawostka.
- 8 0
-
2020-03-01 09:43
Oni wtedy wszyscy byli TW
Ale szacun za charakter wojownika , pełny podziw i wielka szkoda
- 8 2
-
2020-03-01 09:49
Aszyk wtedy miał Atrium :)
- 6 0
-
2020-03-01 09:53
Takie czasy były , jak byłeś z nami to byłeś jak przeciw to nie byłeś
- 4 0
-
2020-02-29 12:36
Nikos, Klocek (2)
RIP
- 7 14
-
2020-03-01 09:38
Zawsze wierni ...
- 1 0
-
2020-03-01 09:57
Kura został jeszcze z tej gwardii
- 6 0
-
2020-02-29 13:56
bylem w sekcji mlodzikow (1)
lata swietnosci klubu. lata 80-te ech dobry choc mroczny czas politycznie.
- 12 3
-
2020-03-01 09:44
Pamiętam jak namawiali nas na legitymację ZSMP
Odmówiliśmy i już nie trenowaliśmy
- 2 4
-
2020-02-29 14:08
Rip
Byłem w sekcji podnoszenia ciężarów w latach70ych.Mam do dziś kilka dokumentów.słabo pamiętam nazwiska ,ale sprawdzę..
- 10 5
-
2020-02-29 14:24
Cześć Jego Pamięci
- 24 2
-
2020-02-29 16:17
Żegnaj Klocek
- 11 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.