- 1 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (119 opinii) LIVE!
- 2 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (68 opinii) LIVE!
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (97 opinii) LIVE!
- 4 Festiwal trójek Trefla w play-off (9 opinii) LIVE!
- 5 Ogniwo walczy o finał, Lechia pomoże? (2 opinie)
- 6 Karatecy na medale MP (6 opinii)
KS Toruń nie zostanie ukarany za próbę korupcji żużlowca Wybrzeża
Energa Wybrzeże - żużel
Władze żużlowych rozgrywek nie ukarzą KS Toruń w związku z próbą przekupstwa Kacpra Gomólskiego przed meczem barażowym przeciw Zdunek Wybrzeży w październiku 2017 roku. Komisja Orzekająca Ligi uznała, iż nie ma dowodów, że skazani już przed sąd sponsorzy, którzy dopuścili się korupcyjnej propozycji, działali we współpracy z toruńskim klubem.
Niezależnie od postępowania prokuratury okręgowej, zakończonego prawomocnymi wyrokami (10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata plus grzywny w wysokości 60 tys. zł oraz 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok plus grzywny w wysokości 100 tys. zł), własne postępowanie prowadziła Komisja Orzekająca Ligi działająca z ramienia Polskiego Związku Motorowego.
Jego kluczowym przedmiotem było to czy sponsorzy próbujący skorumpować żużlowca Zdunek Wybrzeża Gdańsk Kacpra Gomólskiego przed barażowym meczem z Get Well Toruń, działali na zlecenie lub w porozumieniu z klubem, który miałby na tym skorzystać.
Policja w gdańskim żużlu. Przeczytaj oświadczenie Wybrzeża
Komisja uznała, iż cały proceder wynikał z indywidualnej inicjatywy skazanych oraz, że nie ujawniono dowodów mających świadczyć o zaangażowaniu w sprawę działaczy lub pracowników klubu z Torunia. Do rozważenie zostaje natomiast czy sponsorzy, którzy dopuścili się próby korupcji, mogą zostać ukarani indywidualnie. Nie są bowiem osobami, które organizują bądź uczestniczą w zawodach sportowych. Przepisy dyscyplinarne sportu żużlowego zatem ich nie obejmują.
Przypomnijmy, że do próby przekupstwa Gomólskiego doszło przed meczem w Gdańsku, który odbył się 8 października. Indywidualny sponsor Kacpra Gomólskiego wspierający jednocześnie klub z Torunia, namawiał zawodnika Zdunek Wybrzeża do celowej, słabszej postawy w meczu przeciwko Get Well. Żużlowiec dwukrotnie odmówił, a dodatkowo nagrał rozmowę i poinformował o zdarzeniu działaczy gdańskiego klubu.
Próba korupcji przed meczem Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Get Well Toruń. Przeczytaj więcej na ten temat
Mimo sportowej postawy Gomólskiego, Wybrzeże przegrało baraże. Gdański klub nie domagał się jednak weryfikacji wyniku spotkań barażowych. W zależności od wyników postępowania KOL klubowi z Torunia groził szeroki wachlarz kar od finansowych przez ujemne punkty aż po degradację lub wykluczenie z rozgrywek. Ostatecznie uniknie on kary, ale wiele wskazuje na to, że torunianie opuszczą elitę po obecnym sezonie ze względu na rozczarowujące wyniki.
Kluby sportowe
Opinie (64) ponad 10 zablokowanych
-
2019-07-10 07:49
mu
zycie ich ukaralo na dzien dzisiejszy wystarczy bilans musi wyjsc na zero.............
- 7 2
-
2019-07-10 07:52
Mam nadzieję...
...że Toruń spadnie.
I dopiero wówczas sprawiedliwości stanie się zadość.- 14 0
-
2019-07-10 08:31
Będzie kara (2)
Za kare pajace z rydzykowa spadna do 1 ligi napewno i wtedy beda karani jak przyjada do Gdańska i spuscimy im łomot
a my swoje gks gks gks!!!- 11 4
-
2019-07-10 09:57
Dlaczego zwolenniku multi kulti, mnie wygumkowaleś.Jakim prawem.
- 3 4
-
2019-07-10 13:08
To nie jest kara za korupcję. Mylisz pojęcia.
- 1 1
-
2019-07-10 10:02
szkoda Kacpra a chciał być fair
Sportowiec postąpił właściwie ale życie robi swoje. Na przyszłość on ani żaden inny sportowiec nie będzie chciał ujawniać takich zachowań, które były są i będą.
To swojego rodzaju nauczka dla niego i innych. Cicho i nic nie mów i wyjdzie siara a ty będziesz spalony :) albo kasę weź i wszystko będzie ok.- 12 1
-
2019-07-10 11:13
Przykład Torunia pokazał że kasa to nie wszystko (3)
Ta ryba psuła się już od dobrych paru lat. Już było ostrzeżenie jak spadł Rybnik przez Łagutę,później baraże z Wybrzeżem. Niby skład dobry z gwiazdami typu Hancock,Łaguta,Vaculik- każdy z nich jeździł tylko rok w Toruniu i odchodził z aferą. Dwa. Pozbycie się wychowanków Przedpełskiego i Miedzińskiego. Zastąpienie ich Holtą i Kościuchem uznawałbym okiem kibica z Torunia jako żart. Trzy. Wywalenie z klubu Roberta Kościechy jako trenera młodzieżowców. Juniorzy z Torunia cofnęli się nie o jeden a dwa kroki do tyłu. Przynajmniej jest przyķład jak nie robić dla innych A szczęścia nie ma się wiecznie. Porażki Torunia jeszcze nigdy mnie tak nie cieszyły. Zasłużyli. Nie jest powiedziane że bèdą rządzić w pierwszej lidze. Chętnych na awans jest coraz więcej,nie trzeba robić konkursów ani zaproszeń do Ekstraligi. Przy rządach Termińskiego mogą spaść jeszcze niżej bo nikt nie chce w Toruniu jeździć.
- 10 1
-
2019-07-10 11:52
(2)
Zapomniałeś wspomnieć o Frączaku. To był główny problem Torunia. My mamy podobny problem.
- 4 2
-
2019-07-10 13:07
(1)
A jaki my mamy podobny do Frątczaka problem?
- 0 3
-
2019-07-10 17:46
marny prezes i marny dełektoł
- 1 3
-
2019-07-10 12:50
To było do przewidzenia,mafia żużlowa zamiotła wszystko pod dywan.
- 6 0
-
2019-07-10 12:57
jestem ciekaw jak uratuja apator od spadku (1)
- 5 0
-
2019-07-10 16:50
Jest, tylko jedna możliwość
Przyczepić się do zespołu awansującego z 1-Ligi.. a konkretnie odmówić temu zespołowi licencji na starty w ekstralidze.. ze względu na zbyt niski budżet klubowy lub brak wymogów stadionowych.
- 4 0
-
2019-07-10 13:20
Trzeba było tą aferę ujawnić przed barażami a nie po! Wtedy byłoby dopiero wesoło.
- 9 0
-
2019-07-10 13:22
Kacper szacun na zawsze
- 13 0
-
2019-07-10 15:22
Błędy w artykle
W treści tej notatki autor popełnił tyle błędów, że ciężko jest to przeczytać
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.