- 1 Lechia prawie w ekstraklasie (287 opinii) LIVE!
- 2 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (88 opinii)
- 3 IV Liga. Comeback Jaguara, porażka Bałtyku (34 opinie)
- 4 Wybrzeże bliskie sensacji z Industrią (5 opinii)
- 5 Ogniwo bliżej finału. Lider pokonany (5 opinii)
- 6 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (144 opinie) LIVE!
Kaczmarek za Jastrzębowskiego
W sobotę biało-zieloni grali z Olimpią, w 83 min zdobyli gola na 1:0 (Gronowski zamknął dośrodkowanie Kalkowskiego), aby w 90., w wielkim zamieszaniu powstałym po rzucie rożnym, stracić cenne punkty i pozycję lidera, zajmowaną od 15 listopada ub.r. Po zwycięstwie 7:0 nad Spartą wyprzedziła ich Gedania, tyle, że rozegrała o jeden mecz więcej. Jak to zwykle w futbolu bywa, zwolnił "Jastrzębia" piłkarz, który pod jego okiem siedem lat temu debiutował w II-ligowej Pomezanii (Mazurek). - Nieszczęścia chodzą parami, powtórzyła się historia z meczu z Gedanią - mówił zwolniony trener. - Powtórzę, iż w meczu na szczycie doszło do sytuacji, która nie powinna się przydarzyć drużynie z tak dużym doświadczeniem. A w Sztumie gra układała się na 0:0 przy naszej lekkiej przewadze. Za długo pracuję w tym zawodzie, aby być zaskoczonym decyzją Zarządu OSP, ale zwrócę uwagę, że Lechia jeszcze nic nie straciła. Wiązałem z Lechią plany na dłużej...
To jedno z najbardziej sensacyjnych przetasowań w trójmiejskiej piłce od kilku dobrych lat, jednak dla osób wtajemniczonych i znajdujących się w lechijnym kręgu nie jest nawet niespodzianką. Prędzej czy później doszłoby do zmiany, nawet po spodziewanym awansie. Jastrzębowski miał bowiem niskie notowania w nowym zarządzie, w którego skład weszli kibice. Na giełdzie trenerskiej przewijały się m.in. nazwiska Jacka Grembockiego (wkrótce opuści Kartuzy) do spółki ze Sławomirem Wojciechowskim, również - nie po raz pierwszy - Mieczysława Gierszewskiego, tyle że np. ten ostatni zagadnięty przez kogoś z Traugutta nie wiedział, czy chodzi konkretnie o jego osobę, czy też o to, aby prowadzone przezeń Orlęta napsuły krwi gedanistom (co zresztą się stało, bo było 2:2). Po fakcie można tylko spekulować, w jakim stopniu owe niskie notowania zależały od kiepskiej - mimo serii zwycięstw - chwilami wręcz kompromitującej gry drużyny, a w jakim od innych czynników. Jedni byli źli na trenera za "sprawę Kobusa", inni twierdzili, iż nie pracuje tak jak należałoby w IV-ligowym klubie. Niebecność szkoleniowca na czwartkowym treningu pogorszyła jego sytuację, a sobotnia wpadka dopełniła dzieła. - Mieliśmy rozruch i odnowę biologiczną - wyjaśniał pan Jerzy. - Zadzwoniłem do Marcina Kaczmarka i on miał się tym zająć.
Pewnie trener nie spodziewał się, że już w tym momencie szykuje się zmiana. W tym czasie Kaczmarek, jego asystent, osobowość nietuzinkowa, a przy tym człowiek bardzo ambitny, nie zamierzał uciekać przed szansą, która tak młodemu zapaleńcowi trafia się raz na tysiąc. Bo przecież mały Bobo, jak o nim mówią, miał dopiero kilkumiesięczne doświadczenia w pracy z dziećmi, zaś asystentem był przyszywanym, jak wcześniej Marek Szutowicz. W końcu ani składu, ani taktyki Jastrzębowski z nim nie konsultował.
- Nie spodziewałem się tej nominacji, a zwolnienia pana Jastrzębowskiego nie skomentuję. On zrobił bardzo dużo, aby Lechia przebiła się do III ligi - mówił młody następca. - Sytuacja jest trudna, nie tyle ze względu na pozycję w tabeli, ile okoliczności. Trzeba się zabrać ostro do roboty. Wiem, że Gedania poczuła krew i nie odpuści do ostatniej kolejki.
Kaczmarek więc odrzucił podejrzenia tych, którzy twierdzili, że po sezonie przeprowadza się do stolicy. - Szanse tej opcji oceniłbym na 10-15 procent. - Swą przyszłość wiążę z trenerką, a w Warszawie byłoby mi znacznie trudniej zaistnieć na tym polu.
Kaczmarek jest pełen wigoru. Nie zraża go ryzyko. Nam się przypomina sytuacja sprzed siemiu lat, gdy prowadząca w III lidze Arka zwolniła Jarosława Kotasa po prestiżowej porażce z gdańską Polonią (notabene jego miejsce zajął Andrzej Bussler). Moment zmiany był zły i dopiero ona spowodowała lawinę niepowodzeń i ostatecznie brak awansu. Nie życzymy tego Marcinowi, ale on wie o co chodzi, zna kruchość tego lodu. Przecież o szansie dla niego zadecydowały ostatnie sekundy. Z Gedanią i Olimpią. Sam brał w tym udział.
29. KOLEJKA.
Gedania - Sparta Sycewice 7:0 (4:0); Hartman (6), Hering (16, 40), Laskowski (25, 58-karny, 75-karny, 81).
Olimpia Sztum - Lechia Gdańsk 1:1 (0:0); Mazurek (89) - Gronowski (83).
Orkan Rumia - Powiśle Dzierzgoń 2:0;
Bałtyk Gdynia - Orlęta Reda 1:1 (0:1); Rosiński (56) - Osmólski (38).
Kaszuby Połchowo - Cartusia 3:0 (0:0); Fera (62-rożny), Pomorski (74), Rutkowski (89-wolny).
Chojniczanka - KP Sopot 3:1 (2:1); A. Zieliński (15, 20), T. Ostrowski (69) - A. Kozłowski (5).
Pomezania Malbork - Gryf '95 Słupsk 4:2 (3:1); Krawczyk (18), Cicherski (28-wolny), M. Honory (40), Kornacki (60-wolny) - Kublik (2, 80). W 89 min Krawczyk nie wykorzystał rzutu karnego.
Wisła Tczew - Wybrzeże Objazda 4:0 (3:0); Kiwatrowski (9, 14, 42), T. Kotwica (72).
Wierzyca Starogard Gdański - Pogoń Lębork 0:0.
Kluby sportowe
Opinie (8)
-
2004-05-24 02:22
FAN
Jastrzebowski wiazal z lechia duze nadzieje a kto by nie wiazal skoro kasowal 5500zl m-c!!!Uwazam ze to przesada w 4 lidze taka kasa,taki niby oddany sercem dla lechii trener a tyle kasowal to wstyd panie jastrzebowski na pana miejsce przyjdzie ambitniejszy trener ktory bedzie pracowal za duzo mniej i nie pijacy jak mu niewyplaca kasy to swoj ukochany niby klub poda do sadu jak to bylo w poprzednich klubach....
- 0 0
-
2004-05-24 14:07
BOBO WROC!!!
BOBO WROC!!! BOBO WROC!!! BOBO WROC!!! BOBO WROC!!! BOBO WROC!!! BOBO WROC!!! BOBO WROC!!! BOBO WROC!!! BOBO WROC!!! BOBO WROC!!! BOBO WROC!!! BOBO WROC!!! BOBO WROC!!! BOBO WROC!!! BOBO WROC!!! BOBO WROC!!! BOBO WROC!!! BOBO WROC!!! BOBO WROC!!! BOBO WROC!!! BOBO WROC!!! BOBO WROC!!! BOBO WROC!!! BOBO WROC!!!
- 0 0
-
2004-05-24 16:37
bobo
jurek poco tyle chlales wsrode teras mozesz trenowac mojego psa
- 0 0
-
2004-05-24 18:45
ja was nie rozumiem jak lechia wygrywala to wszyscy krzyczeli jastrzab jastrzab a teraz jak nie idzie to wszyscy na niego jada!!!!!
- 0 0
-
2004-05-24 20:18
Lechia
Tacy jesteście wy z lechii. Zamiast zająć się swoimi pseudo-kibicami-wieśniakami i wywalić ich ze stadionu, to wy się ich boicie. Potem patrzycie, jak was kompromitują, np. w meczu z Gedanią. Dodatkowo wszędzie wchodzi polityka i jakieś podejrzane interesy z biznes klubem
- 0 0
-
2004-05-25 16:23
czas na zmiany
koles nikt nie mowi ze jestrzab jest be. za wszystka dziekujemy tylko poprostu czas na zmiany
- 0 0
-
2004-05-25 16:23
czas na zmiany
koles nikt nie mowi ze jestrzab jest be. za wszystka dziekujemy tylko poprostu czas na zmiany
- 0 0
-
2004-05-25 16:23
czas na zmiany
koles nikt nie mowi ze jestrzab jest be. za wszystka dziekujemy tylko poprostu czas na zmiany
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.