- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (140 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (79 opinii)
- 3 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (44 opinie)
- 4 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (4 opinie)
- 5 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 6 IV liga. Jaguar liderem, Bałtyk ograł Gryfa (35 opinii)
Kapitalny występ wieloboistki AZS AWFiS Gdańsk
Tego nikt się nie spodziewał. Kamila Chudzik przed mistrzostwami świata w lekkoatletyce celowała w miejsce w pierwszej "ósemce", a tylko nieśmiało wspominała o "szóstce". Tymczasem na stadionie w Berlinie 7-boistka AZS AWFiS postarała się o bardzo miłą niespodziankę, wręcz sensacyjne osiągnięcie. Niespełna 23-letnia podopieczna Sławomira Nowaka wywalczyła brązowy medal, pierwszy w historii klubu w tej rangi imprezie!
Kamila robi systematyczne postępy, ale trudno było spodziewać się od niej podium, skoro na igrzyskach olimpijskich w Pekinie była 16., a przed dwoma laty, na ostatnich mistrzostwach świata w Osace dopiero 22. W tym sezonie Chudzik była liderką drużyny, która sięgnęła po Puchar Europy w wieloboju, kończąc te zawody indywidualnie na drugim miejscu.
Okazało się, że trener Nowak, mimo wielu mu nieżyczliwych, to fachowiec najwyższej klasy. Przed laty na światowe wyżyny doprowadził m.in. kenijskiego 800-metrowca, który biegał na chwałę Danii - Wilsona Kipketera. Teraz oszlifował talent Chudzik i tylko Karolina Tymińska może żałować. Do niedawna to ona miała największe szanse na dojście do światowej czołówki. Jednak przed tym sezonem zrezygnowała z opieki Nowaka, a w Berlinie poddała się po czwartej konkurencji powodu kontuzji kolana.
Ale wracajmy do bohaterki. Kamila weszła do rywalizacji z najlepszym swoim wynikiem sezonu (13.50) w biegu na 100 metrów przez płotki, co po inauguracyjnej konkurencji dało jej 4. miejsce. Potem był słabszy skok wzwyż i dopiero 11. lokata, ale nadzieje odżyły po dwóch rekordach życiowych - w pchnięciu kulą (15,10) i na 200 m (24,33). Gdy Chudzik wyrównała "życiówkę" w skoku w dal (6,55), po raz pierwszy pomyślała o medalu.
Przed dwoma ostatnimi konkurencjami zawodniczka AZS AWFiS była czwarta, ale ze stratą tylko dwóch punktów do drugiego miejsca, a przed nią był oszczep, w którym jest najlepsza na świecie wśród wieloboistek i bieg na 800 metrów, w którym należy do... najsłabszych w czołówce.
Chodziło o to, aby rzucić tak daleko, aby w ostatniej konkurencji bronić podium. I Kamila doskonale zrealizowała tę taktykę. Po oszczepie była wiceliderką 7-boju, a w ostatecznej klasyfikacji z dorobkiem 6471 punktów zajęła trzecie miejsce. Za nią była m.in. mistrzyni olimpijska Ukrainka Natalia Dobrynska. Zwyciężyła Brytyjka Jessica Ennis przed Niemką Jennifer Oeser.
Medal Chudzik jest drugim reprezentacji Polski w mistrzostwach. W sobotę drugie miejsce zajął Tomasz Majewski w pchnięciu kulą. Natomiast największym wydarzeniem zawodów w Berlinie jest fenomenalny rekord świata na 100 metrów mężczyzn. Jamajczyk Usain Bolt przebiegł ten dystans w 9,58, czyli o 0,11 sekundy szybciej niż wynosił jego poprzedni rekord!
W poniedziałek będziemy ściskać kciuki za Annę Rogowską. Tyczkarka SKLA Sopot co prawda już w Berlinie nabawiła się kontuzji stawu skokowego, ale bez kłopotu zakwalifikowała się do finału (początek 17.08 o 18.45). Podopieczna i małżonka trenera Jacka Torlińskiego w eliminacjach miała dwa udane skoki na 4,40 i 4,55. W finale zaprezentuje się również inna tyczkarka wywodząca się z Trójmiasta, obecnie skacząca na chwałę Szczecina - Monika Pyrek.
Natomiast poza finałem konkurs rzutu oszczepem ukończyła Urszula Piwnicka. Miotaczka SKLA Sopot sklasyfikowana została dopiero na 20. miejscu.
Opinie (8) 1 zablokowana
-
2009-08-17 11:49
BRAWO!! BRAWO!!! (2)
Kamila i Sławek
no i gdzie są ci co nadawali na Nowaka...- 6 3
-
2009-08-17 14:24
co sugerujesz?!
że niby Nowak to człowiek bez skazy???
- 1 0
-
2009-08-27 11:28
Dalej moga nadawac tylko wiekszosci juz sie pewnie znudzilo. Mysle ze sa tego samego zdania co ja ze wykoksowany medal to nie medal
- 0 0
-
2009-08-17 15:19
(1)
nie interesuje mnie jakim jest człowiekiem
ale że jest super trenerem
zobacz Tymińska odeszła od niego i gdzie jest- 1 5
-
2009-08-17 17:17
no gdzie jest?
Kontuzja najlepszego wykluczy, nie ma tu "zasługi" Nowaka.
- 0 0
-
2009-08-17 17:47
ale przed kontuzją była poza "10"
- 0 1
-
2009-08-17 17:48
Tymińska i tak jest lepsza
zobaczycie za 2 lata, teraz nie ma szczęscia, ale to jest talent niesamowity i stać ją na pobicie rekordu Polski..........co do trenera Nowaka, zgadzam się, że ma skuteczne metody treningowe ale zawsze są dwie strony medalu..............
- 3 1
-
2009-08-17 19:00
Brawo !!!!!
Wielkie Gratulacje !!!
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.