- 1 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (195 opinii)
- 2 Żużel odwołany 5 minut przed startem (141 opinii)
- 3 Polska zawiodła przy pełnej Ergo Arenie (14 opinii)
- 4 Ile kosztuje gra w piłkarskiej B Klasie? (21 opinii)
- 5 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (52 opinie)
- 6 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (118 opinii)
Karna piątka i kartka nie pozwoliły utrzymać prowadzenia
Arka Rugby
Rugbiści Arki przegrali w ostatnim meczu rundy zasadniczej w Gdyni z Budowlanymi Łódź 19:23 (19:5). Trener Maciej Stachura pozwolił sobie na eksperymenty kadrowe, wymieniając w przerwie aż pięciu graczy. Ponadto gospodarzy dużo kosztowała żółta kartka dla Rafała Kwiatkowskiego. Wynik spotkania nie zmienił już pozycji drużyn przed play-off, ale było to przetarcie przed finałem Pucharu Polski, w którym te zespoły za trzy tygodnie staną naprzeciw siebie. Poniżej zapis bezpośredniej relacji, którą przeprowadziliśmy z Narodowego Stadionu Rugby.
Punkty:
Sergo Kvernadze 5, Mariusz Motyl 5, Bakuri Czubinidze 5, Dawid Banaszek 4 - Tomasz Stępień 6, Tomasz Kozakiewicz 5, Bastien Siepielski 5, karna piątka
ARKA: Bartkowiak, Wojaczek (41 Kwiatkowski), Ruszkiewicz (41 Zdunek) - Andrzejczuk, Skindel - Mikołajczyk, Moroz, Nowak - Zembroń - Banaszek ((41 Krieczun), Motyl (41 Plichta), Kvernadze (41 Szczepiński), Czubinidze, Malochwy - Macoń.
BUDOWLANI: Sachrajda (50 Grabski), Szulc, Siepielski - Zych, Ławski (50 Andrzejczak) - Skwarciak (69 Fortuna), Marek Mirosz (50 Michał Mirosz), Gabunia - Pabjańczyk, Grodecki, Kaniowski (61 S.Stępień), T.Stępień, Żórawski, Matyjak (50 Szczukocki) - Kozakiewicz
Sędzia: Michalik (Warszawa). Żółta kartka: Kwiatkowski (Arka). Widzów: 1000.
Kibice oceniają
- To był bardzo dobry mecz z obu stron, rzadko na polskich boiskach ogląda się taką grą - podkreślał trener zwycięzców Żórawski. - Cieszę się z pierwszej połowy, która była bardzo dobra w naszym wykonaniu. Zmiany były podyktowane tym, że nie było sensu przed play-off ryzykować kontuzjami ani kartkami, które mogłyby kogoś wykluczyć z półfinału - przyznał trener Stachura.
Natomiast Grzegorz Kacała, który podglądał rywali żartował: Trener Stachura w kwestii składu jest jeszcze bardziej nieobliczalny niż trener piłkarskiej Lechii Kafarski - zauważył szkoleniowiec rugbowej Lechii.
Łodzianie świętują wygraną razem ze swoją młodzieżą, która zeszła z trybun, aby z pierwszą drużyną zrobić sobie zdjęcia
Koniec meczu. Arka przegrała 19:23
80' spiker informuje, że przy stadionie znaleziono niewybuch! Dlatego kibice mają wychodzić bramą od strony ul. Sportowej, a nie Górskiego. Wkrótce do akcji mają wkroczyć saperzy
80' karna piątka! Sędzia ukarał Arkę za tzw. zawalanie młyna. Z podwyższenia trafił Stępień. Budowlani prowadzą 23:19
79' po młynie Arka wycofała piłkę na własne pole punktowe, a stamtąd Krieczun wykopnął ją w aut około 30 metrów od własnych słupów
78' radość w sektorze łódzkim, bo Budowlani weszli na pole punktowe, ale była ona przedwczesna, bo sędzia dopatrzył się podania do przodu
78' Arka obroniła się już przed drugim młynem, ale będzie trzeci, bo sędzia napomniał Andrzejczuka za wynoszenie w młynie czynione przez pierwszą linię
76' kolejna heroiczna obrona Arki, tym razem metr od pola karnego, gdynianie nie pozwolili się przepchnąć, ale będzie karny około 10 metrów od celu łodzian. Budowlani wybrali grę młynem, choć mogła kopać na remis
72' Budowlani poczuli szanse na wygranie tego meczu. Arka broni się dzielnie dziesięć metrów od własnego pola karnego, choć raz po raz ktoś potrzebuje pomocy masażysty, Dariusz Kukuła "postawił na nogi" Maconia i Malochwego
69' szósta zmiana w Budowlanych. Do gry wszedł Fortuna
68' koniec kary Kwiatkowskiego. Arka gra w "15"
67' Już tylko 18:16. Po kolejnym karnym Stępnia trzy następne punkty dla Budowlanych. Kosztowana jest ta kara Kwiatkowskiego
65' Budowlani zmniejszyli straty do 13:19. Punkty z karnego zdobył T.Stępień
61' piąta zmiana w Budowlanych, na boisko wszedł S.Stępień
61' T.Stępień spudłował z podwyższenia
60' Budowlani zmniejszyli straty na 19:10. Tym razem pow rzucie z autu łodzianie przeszli do maula i udało im się przepchnąć gdynian na ich pole punktowe. "Piątkę" zapisano na konto Francuza, grającego w polskiej reprezentacji, Bastiena Siepielskiego
59' łodzianie znów zagrali z karnego do autu
58' Arka grać będzie przez dziesięć minut w osłabieniu. Żółtą kartkę otrzymał Rafał Kwiatkowski
55' indywidualna akcja Krieczuna, Rosjanin minął trzech rywali, ale z Gabunią już sobie nie poradził
54' kop Krieczuna z karnego niecelny
53' po akcji Zdunka Arka zdobyła karnego 23 metry od słupów
50' Trener łodzian, Mirosław Żórawski zdecydował się na cztery zmiany jednocześnie, trzy nastąpiły w młynie, jedna w ataku. Do gry weszli Grabski, Andrzejczak, Mirosz i Szczukocki
46' tym razem łodzianie grają pod słońce i już kilka razu Krieczun, który zastąpił Banaszka na "10" spróbował przekopów, po których rywale mieli kłopoty ze złapaniem piłki
44' pomocy masażysty wymagał Stępień
41' drugą połowę rozpoczęła Arka. Trener Maciej Stachura dokonał w "15" aż pięciu zmian! Do gry weszli Zdunek, Szczepiński, Kwiatkowski, Krieczun i Plichta. Dla tego pierwszego to pierwszy występ od dwóch lat. Budowlani w tym samym zestawieniu
Koniec pierwszej połowy. Arka prowadzi 19:5. Przypomnijmy, że w ligowym play-off te drużyny mogą się zmierzyć najwcześniej w finale. Wówczas mecz odbyłby się w Łodzi.
39' łodzianie jak najszybciej próbują zdobywać teren, na przekop zdecydował się nawet ważący około 130 kilogramów Gabunia
36' już 19:5. Pewny kop z podwyższenia Banaszka
36' Arka prowadzi 17:5. Składna akcja gospodarzy, która rozpoczęła się od wrzut z autu na 22 metrze z prawego skrzydła. Gdynianie przeprowadzili piłkę wzdłuż boiska, a ze środka ataku po punkty przedarł się Czubinidze
33' trzecia próba z drop-goala Grodeckiego, ponownie nieudana
32' kolejna akcja łodzian grana do autu tuż przy polu punktowym Arki. Całe szczęście, że znów gdynianie wyszli z opresji
31' groźna akcja Kaniowskiego, ale gdy przekazał on piłkę do Pabjańczyka dobrą szarżą popisał się Nowak, który powstrzymał łódzkiego łącznika młyna
29' kolejna indywidualna akcja Banaszka, która przypomina tę, która dała punkty. Dawid przekopnął piłkę nad łodzianami, a następnie do niej dobiegł, ale tym razem zabrakło wsparcia kolegów z ataku, którzy nie nadążyli za akcją
28' próba drop-goala Banaszka, ale nieznacznie niecelna
25' przerwa w grze, pomocy masażysty wymagał Czubinidze
23' Banaszek tym razem spudłował z podwyższenia
23' Arka poprawiła wynik na 12:5. Powodzenie przyniosła szybka kontra. Dawid Banaszek przedarł się przez obronę łódzką, zyskał z 30 metrów, a następnie przekazał piłkę do Bakuri Czubinidze. Gruzin sam nie był w stanie pobiec po przyłożenie, ale "jajo" trafiło do Mariusza Motyla, który nie miał najmniejszych kłopotów ze zdobyciem "piątki"
20' znów groźnie na przedpolu Arki. Gospodarzy uratowała interwencja Nowaka, który wrócił do gry po kontuzji
18' kolejny karny dla Budowlanych i znów wybicie do autu. Tym razem Arka musi się bronić z prawej strony boiska
17' ostatnie minuty upływają pod znakiem przewagi Budowlanych. Goście próbują przekopów, bo Arka gra pod słońce
17' znów próba z drop-goala Grodeckiego i ponownie niezbyt udana
15' przy przegrupowaniu gdynianie wyszli na spalony. Karny dla łodzian około 5 metrów od pola punktowego. Łodzianie zagrali do autu, ale po wrzucie piłki z boku zgubili ją i był młyn dla Arki
12' Stępień nie wykorzystał podwyższenia
12' błąd Arki w ataku. Tomasz Kozakiewicz przechwycił piłkę na własnym boisku i pobiegł z nią lewym skrzydłem aż na pole punktowe Arki. Jest 7:5. Co ciekawe na razie przyłożenia zdobywają tylko reprezentanci Polski w siódemkach
7' już 7:0, bo Dawid Banaszek nie miał kłopotów z podwyższeniem
6' Arka prowadzi 5:0. Dobra akcja formacji ataku, a szczególnie gruzińskich rugbistów gdynian. Bakuri Czubinidze podał do Sergo Kvernadze, który zaniósł piłkę między słupy
4' próba drop-goala Grodeckiego, kop z około 40 metrów nie doleciał do celu
1' mecz rozpoczęli goście. Budowlanych dopinguje około 50-osobowa grupa młodych rugbistów tego klubu, którzy uczestniczyli w turnieju w Pruszczu Gdańskim
0' piłkę do gry przekazał rugbistom Piotrem Lipiński, chory gimnazjalista gdyński, na którego rzecz odbywa się kwesta na trybunach. Chłopiec walczy, aby móc chodzić. Na murawę wyjechał na wózku
0' wbrew obawom nie jest to mecz rezerw, mimo że Łódź ma zapewnione pierwsze miejsce, a Arka nie poprawi trzeciej pozycji. Goście w porównaniu z ostatnim meczem zmienili czterech graczy w "15", a miejscowi oszczędzają tych, którzy odczuwają skutki środowego meczu z Lechią m.in. Szostka, Tsiklauriego czy Dąbrowskiego.
Tabela po 14 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Budowlani Łódź | 14 | 13 | 0 | 1 | 581:222 | 63 |
2 | Arka Gdynia | 14 | 12 | 0 | 2 | 455:173 | 55 |
3 | Lechia Gdańsk | 14 | 11 | 0 | 3 | 497:186 | 54 |
4 | Budowlani Lublin | 14 | 6 | 0 | 8 | 276:242 | 31 |
5 | Orkan Sochaczew | 14 | 5 | 1 | 8 | 277:393 | 28 |
6 | Posnania | 14 | 3 | 0 | 11 | 237:415 | 17 |
7 | Juvenia Kraków | 14 | 3 | 1 | 10 | 189:568 | 15 |
8 | Ogniwo Sopot | 14 | 1 | 2 | 11 | 160:473 | 10 |
Pozostałe wyniki 14. kolejki:
Lechia Gdańsk - Ogniwo Sopot 44:7 (18:0), Juvenia Kraków - Bemowo AZS AWF Kraków 31:25 (14:12), Posnania Poznań - Orkan Sochaczew 16:25 (16:7).
Pary półfinałowe play-off - 12 czerwca:
Lechia Gdańsk - Arka Gdynia
Budowlani Łódź - Orkan Sochaczew
* zwycięzcy zagrają w finale, pokonani otrzymają brązowe medale
Pary o miejsca 5-8 play-out - 12 czerwca
Juvenia Kraków - Ogniwo Sopot
Bemowo AZS AWF Warszawa - Posnania
* zwycięzcy zakończą sezon na miejscach 5-6, pokonani zagrają o utrzymanie na boisku drużyny z wyższą pozycją w sezonie zasadniczym
O wejście do ekstraligi:
Półfinały:
Mach Czarni Pruszcz Gdański - Skra Warszawa 10:3.
Budowlani Lublin - Pogoń Siedlce 50:10
Finał - 13 czerwca
Budowlani - Mach Czarni
* zwycięzca awansuje do ekstraligi
Kluby sportowe
Opinie (75) 5 zablokowanych
-
2010-06-07 22:45
Niech Kacał ściągnie szybko dobrego kopacza z Francji bo z Jurą daleko nie zajdziemy
- 1 2
-
2010-06-07 13:38
Jura zagraj coś! utrzymaj pozycję "najlepszej dychy" do roboty chłopie, trzeba zapierdzielac (1)
co muy jest temu facetopwi. Lechia rpzegrała PRZEZ NIEGO trzeci mecz! Do roboty ukraińcu!
- 4 0
-
2010-06-07 22:40
buchajlo do roboty albo wracaj na ukraine!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2010-06-07 21:16
Z Arki ma przyjechac 400 kibicow, Lechia Was przywita!
zobaczymy sie na T29 i zobaczymy kto jest lepszy. oczywiscie chodzi o sportowy doping!!!!! LECHIA czeka na ARKE u siebie w domu!
- 5 1
-
2010-06-07 21:02
kraków
Jadą autokarem pponieważ nie ma pociagu powrotnego ,a tak będą szybciej!
- 3 1
-
2010-06-06 23:06
Ciemnota nie zna granic!!! (3)
Odpierd... się od Lechii. Wielu by chciało żeby pojechali i połamali się na tym meczu. Rozegrali w ciągu tygodnia 3 mecze z Łodzią, Gdynią i Sopotem. To że związek się z****** i tak wyznaczył mecz jest nie poważne. Bo każdy wie kto trenował że nie da rady grać tyle meczy w ciągu tygodnia! Borkowski to pała a nasi sędziowie są niżej h....a!
- 12 7
-
2010-06-07 21:02
trzeba było grać jak Pan Bóg przykazał
a nie przekładać bo 1 czy 2 a kadrę siódemek pojechało... na własne życzenie macie s****zkę i tyle :))
- 2 2
-
2010-06-07 13:57
arka tez grała trzy mecze w ciągu tygodnia Orkan, Lechia, Łódź - trrójka rywali którzy są w play off i jakoś nie narzeka ...
- 1 1
-
2010-06-07 00:27
to niech wyśle juniorów !!!
niech wyśle lechia juniorów albo rezerwy a przepraszam ani tego ani drugiego nie posiada no tak mi przykro krótką ma lawkę grzesiu i rozum także
- 3 4
-
2010-06-07 20:22
Kłamstwo (1)
Lechia nie zagra w Krakowie.
Nie pojedzie.
Oficjalnie wypowiadają się że jadą ale coś się niby stanie po drodze i nie dojadą.
Zobaczycie.- 1 5
-
2010-06-07 20:58
HAHHHA
CO TO ZA INFO?HAHAH JUZ ZAPADLA DECYZJA ZE LECHIA JEDZIE,jesli nie pojedzie to bedzie walkower,
- 1 0
-
2010-06-07 20:27
Dlaczego?
Dziwne!
Zawsze jeździli do Krakowa pociągiem, dlaczego teraz autokarem?- 0 2
-
2010-06-07 19:38
Koledzy mam pytanie?-co Pan nie mylący się najlepszy na globie ziemskim a napewno w Gdańsku trener Grzegorz K.z podniesionym nosem do góry chciał powiedzieć w swoim komentarzu po meczu ARKA-BUDOWLANI...Natomiast Grzegorz Kacała, który podglądał rywali żartował: Trener Stachura w kwestii składu jest jeszcze bardziej nieobliczalny niż trener piłkarskiej Lechii Kafarski - zauważył szkoleniowiec rugbowej Lechii
- 0 2
-
2010-06-07 14:45
(2)
Ciekaw jestem mądralo wyżej w jakim składzie będą ćwiczyć elementy gry?!!!
Spekulować to Wy w Gdańsku spekulujecie na potęge,a potem się dziwisz,że "psy na Was wieszają".Ale zachowujecie się jak pępek świata i nikt w Polsce Wam dobrze nie będzie życzył.- 4 3
-
2010-06-07 15:35
co było widac po ostatnim sedziowaniu zeszutka (1)
to jest dopiero pies
- 3 1
-
2010-06-07 18:20
to nie jest koncert życzeń
żebyś nam życzył, rozżalony kolego z wawy bądź z sopotu.
- 0 0
-
2010-06-07 18:02
Ogniwo
Może Jarek H. zrobił co nieco i namówił G.K. na pojechanie do Krakowa!
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.