• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kibice zagłosowali nogami

Krzysztof Klinkosz
15 stycznia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 

W ciągnących się jak brazylijska telenowela rozgrywkach Grupy B PLH czas na mini-serial z Krynicą. Hokeiści Energi Stoczniowca zagrają z "uzdrowiskową" drużyną dwa dni pod rząd. Przeciętny rywal i przede wszystkim kiepska postawa podopiecznych Andrzeja Słowakiewicza sprawiła, że kibice zagłosowali nogami i w "Olivii" zasiadła zaledwie garstka widzów. Gospodarze w końcu byli skuteczni i wygrali aż 7:1 (2:0, 1:1, 4:0), a hat-tricka ustrzelił Jarosław Rzeszutko.



Bramki:
1:0 Jankowski as. Ziółkowski, B.Wróbel (4.42)
2:0 Ziółkowski as. Jankowski, Smeja (14.02 w przewadze)
2:1 Horny as. Chabior, D.Kruczek (25.31)
3:1 Rzeszutko as. Strużyk (35.20)
4:1 Mat.Rompkowski as. M.Wróbel, Benasiwicz (42.39)
5:1 Rzeszutko as. Skutchan, Steber (45.16 w przewadze)
6:1 B.Wróbel as. Skutchan (47.08)
7:1 Rzeszutko as. Steber, Skutchan (50.25 w przewadze)

ENERGA STOCZNIOWIEC: Odrobny (od 50.54 Witkowski); Mat. Rompkowski - Kostecki, Smeja - B.Wróbel, Skrzypkowski - Maciejewski, Maj - Benasiewicz; Steber - Rzeszutko - Skutchan, Strużyk - Ziółkowski - Jankowski, Mac.Rompkowski - M.Wróbel - Chmielewski oraz Wróblewski, Kantor.

KTH: Kubalski; Kramny - D.Kruczek, Scibran - Pach, Tyczyński - Piksa oraz Dudzik; Horny - Chabior - M.Dubel, Horowski - Błażowski - Rajski, Domek - T. Bulanda - D.Dubel oraz D.Bulanda.

Kibice oceniają



Ostatnie fatalne występy gdańskich hokeistów, dwie przegrane, w kiepskim stylu na własnym lodowisku od razu odbiły się na frekwencji w "Olivii". Początek meczu obserwowało niewiele ponad 200 fanów, co jak na hokej w Gdańsku jest ilością wręcz śladową. Kibice winą za kiepską postawę drużyny obarczają zarząd klubu i szkoleniowca, co obwieścili wywieszając transparent. Pod koniec meczu kibiców było juz nieco więcej a ci, którzy jednak zdecydowali się przyjść, nie pożałowali.

Słaba postawa hokeistów zaowocowała zmianami w składzie. Do bramki powrócił Przemysław Odrobny, a w odwodzie znalazł się Tomasz Witkowski. Do obrony wrócił kapitan gdańszczan Bartłomiej Wróbel, który znalazł się w drugiej parze defensorów wspólnie z Michałem Smeją. W pierwszym ataku zagrał natomiast Jan Steber. Wśród graczy ofensywnych zabrakło kontuzjowanych bądź chorych Josefa Vitka i Milana Furo

Gdańszczanie zaczęli mecz z większym zaangażowaniem, co w 5. minucie przyniosło im bramkę. Gdańscy hokeiści umieścili krążek w siatce rywali po równo 121 min. 32 sek. Od ostatniego trafienia. Wojciech Jankowski wykorzystał fakt, że krążek odbił się od parkanów Adama Kubalskiego i wbił go już z pola bramkowego do siatki.

Gospodarze dalej mieli inicjatywę, jednak mimo kilku szans nie potrafili podwyższyć. Udało im się to dopiero w 15 minucie kiedy Jankowski podał w poprzek lodowiska do Tomasza Ziółkowskiego a ten od razu zdecydował się na strzał, czym zaskoczył Kubalskiego.

Gdańszczanie powinni prowadzić po 20 minutach 4:0, gdyż w końcówce dwie świetne okazje zmarnował Jarosław Rzeszutko. Reprezentacyjny napastnik zrehabilitował się jednak w drugiej odsłonie.

Druga tercja zaczęła niestety przypominać to co działo się w poprzednich spotkaniach. Marazm w defensywie i chaos w ataku spowodował, że do głosu zaczęli dochodzić goście i w 26 minucie doświadczony Karel Horny wykończył celnym strzałem kontrę kryniczan.

To na szczęście podziałało na gospodarzy mobilizująco, gdyż z każdą chwilą podkręcali tempo akcji. W 36 minucie tą rosnącą przewagę Energi Stoczniowca golem skwitował Rzeszutko, któremu nie przeszkadzało nawet, że był przy strzale brutalnie faulowany.

W trzeciej tercji gdańszczanie wreszcie zagrali tak jak oczekiwano tego od nich od dawna. Raz po raz na bramkę KTH ruszały ataki. Już w 43 minucie było 4:1 dla gdańszczan. Mateusz Rompkowski z bliska umieścił krążek w siatce, a wcześniej "gumę" spod linii niebieskiej w okolice pola bramkowego przerzucił Paweł Benasiewicz.

Niecałe trzy minuty później było już 5:1 a bramka była dziełem dobrze współpracującego w piątek pierwszego ataku, mimo,że trójka ta grała ze sobą po raz pierwszy. Rzeszutko posłał krążek praktycznie już do pustej siatki.

Gdańszczanie wyraźnie prowadząc nie odpuszczali rywalom, cały czas atakowali, strzelali na bramkę rywali. W 48 minucie Bartłomiej Wróbel skorzystał z kolejnej niepewnej interwencji bramkarza gości, który zamiast złapać, odbił krążek. Kapitan gdańszczan precyzyjnie przymierzył i podwyższył na 6:1.

Ostatnia bramka meczu była znów autorstwa pierwszego ataku, a przy okazji Rzeszutko przypieczętował hat-tricka.

Tabela po 38 kolejkach

Polska Hokej Liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt
1 Comarch Cracovia 38 25 5 8 162-95 84
2 GKS Tychy 38 23 6 9 139:89 80
3 Wojas Podhale Nowy Targ 38 22 5 11 152:132 73
4 Pol-Aqua Zagłębie Sosnowiec 38 16 6 16 170:150 57
5 JKH GKS Jastrzębie 38 12 5 21 125:147 43
6 Akuna Naprzód Janów 38 12 5 21 104:170 42
7 Aksam Unia Oświęcim 16 11 2 3 72:37 37
8 Energa Stoczniowiec Gdańsk 17 10 2 5 72:55 33
9 Ciarko KH Sanok 16 8 3 5 60:38 29
10 TKH Nesta Toruń 16 4 3 9 40:61 16
11 KTH Krynica 17 1 4 12 40:93 8
Tabela wprowadzona: 2010-01-16


Pozostałe wyniki 38 kolejki PLH: Grupa A Akuna Naprzód - Pol-Aqua Zagłębie 4:3 po dogrywce (1:1, 1:2, 1:0, d. 1:0), Comarch Cracovia - Wojas Podhale 5:3 (0:1, 3:1, 2:1), GKS Tychy - JKH GKS Jastrzębie Zdrój 2:6 (0:2, 1:1, 1:3), Grupa B -
TKH Nesta - Ciarko KH Sanok 1:2 po karnych (0:0, 0:0, 1:1, d. 0:0, k. 2-3).

Kluby sportowe

Opinie (116) ponad 20 zablokowanych

  • gdyby to byl mecz np. z craxa to wynik wygladal by tak ...... 1:14 (3)

    taka prawda

    • 7 4

    • (2)

      nie pisz glupot bo z craxa grali i wypadali nawet niezle

      • 3 2

      • hehe dobrze ? ...kiedy to bylo ? (1)

        dobrze ze graja w nizszej grupie bo w 6tce dostawali by takie bęcki ze hej, na zakonczenie sezonu bramki to pewnie bylo by cos w stylu 23:340

        • 2 4

        • nie masz pojęcia o hokeju

          • 1 2

  • ehh szkoda gadać o aktualnej Stoczni :-( (8)

    kiedyś to był klimat..
    larta 90-te i szalejący Karaczun ;-)
    pełna hala mimo że to była grupa spadkowa nie mistrzowska
    heh

    • 26 1

    • Wiktor rządził :)

      Aż się łezka kręci w oku.... już nikt nie gra ze starych czasów...... Ludzi rzeczywiście mało wtedy bywało, drugą stronę otwierali od święta..........

      • 3 0

    • (2)

      Karaczun grał tylko niecały sezon, fakt że świetnie ale tylko sezon. I nie była to żadna grupa spadkowa. 6 miejsce bodajże zajęli wtedy

      • 1 2

      • grali w grupie spadkowej (1)

        ale awansowali do ply-off

        • 1 1

        • Nie było playoff wtedy

          • 2 0

    • dokladnie (1)

      dokaldnie karaczun i reszta i mecze z dawna Tysovią Tychy pełna hala

      • 6 0

      • hala wcale nie była pełna, większość sezonu jedna strona otwarta tak jak teraz

        • 2 2

    • szczera prawda

      TO BYŁY PIĘKNE DNI,
      PO PROSTU PIĘKNE DNI,
      NIE ZNA JUŻ DZIŚ KALENDARZ TAKICH DAT.
      ....
      TO BYŁY DNI,
      NIEZAPOMNIANE DNI.

      • 4 1

    • potwierdzam

      tak, lata 90-te, to byl klimat. Lza sie w oku kreci. Loza szydercow i nie tylko...

      • 5 1

  • nie jarajcie się tak że zaczęli coś grać!!! (1)

    Zapewne to nie Stocznia dobrze dziś grała tylko Krynica była taka słaba. Nie oszukujmy się. Co prawda nie byłem ale 100% że tak właśnie było. A jutro może już być inaczej i KTH wygra. Brawa za frekwencje. Jutro sobota to może te 250 osób co było też da sobie w końcu spokój i będzie zero na trybunach.

    • 6 1

    • Może w końcu szanowny Pan Kostecki zobaczy, że kibice także dużo znaczą (a nie jak w jego opinii - nic). Co do meczu, to pierwsza tercja nawet nawet, na reszcie już nie byłem. Mam wrażenie, że co do tej frekwencji to się spełni, będzie mniej osób, chociaż znając życie... (gdy Stoczniowiec przegrywa, to coraz mniej widzów, gdy wygrywa - no cóż). Co do Krynicy, to się zgodzę, słabo tak (wypowiadam się tylko na temat pierwszej tercji). Gra taka jak flaki z olejem, ciągnęła się, żadnych ciekawych akcji, no przynajmniej nie po ich stronie...

      • 4 0

  • (1)

    ponad 500 os. dzisiaj... pewne info...

    • 4 9

    • ciekawe skąd to info, bo jakbym zrobił zeza na hali, to może ze 400 osób bym zobaczył, ale 500?! Heh, chyba to nie jest informacja z tego meczu :)

      • 6 0

  • (2)

    podobno 250 osob na meczu.. uwazam ze o 200 za duzo, niech Marek wie, ze my jestesmy za Hokejem a nie za nim.. szkoda tylko chlopakow

    • 9 1

    • 3/4 chlopakow ma wbite, wiec nie ma co sie uzalac

      • 2 0

    • nie było 250

      • 1 0

  • Zdjęcia z "Oprawy na cześc Prezesa"

    http://i47.tinypic.com/990xf8.jpg
    http://i49.tinypic.com/zsonjr.jpg

    • 8 0

  • liga amaorow!!! (1)

    przydupasy z Zawodników pajace

    sami sobie dupę obrabiają !!!!!!!

    • 8 2

    • smutna prawda..

      • 6 0

  • Dzisiaj wygrali ale z kim z kth

    i co z tego że dzis wygrali już laska położona w tym sezonie to widać z meczu na mecz .
    A ja myslę że jutro będzie w plecy chłopaki dobrze obstawią u buka i ładną premie będą mieli bo prezes im nie daje za wygrany meczyk a w ich przypadku sam bym tak robił żeby rodzinę utrzymywać ,pewnie że jest to tylko moje przypuszczenie ale żeby się nie sprawdziło bo wtedy będzie już wiadomo na czym ta nasza liga hokeja polega .
    Jedno cieszy że tak mało ludzi zaczyna chodzić bo przynajmiej orangutan nie ma co przytulić

    • 7 2

  • Prezesie Kostecki-albo wyrzucić szkodliwego trenera i odzyskać kibiców (1)

    albo zaciągnąć drugą kotarę na widowni

    • 20 0

    • Poczytał komentarze na trójmiasto.pl, uwierzył że jest gwiazdą

      a po meczu z Sanokiem wpadł w dołek. I siedzi w nim.

      • 2 3

  • cenzura

    a kto to pan marek?

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Stoczniowiec Gdańsk

 

Jeden z najbardziej rozpoznawalnych w Polsce obiektów sportowych - gdańska Hala Olivia - zaprasza do skorzystania z oferty jaka proponuje nie tylko mieszkańcom Trójmiasta i okolic.
Prezes: Marek Kostecki
Dyrektor sportowy: Maciej Turnowiecki 
Rok założenia: 1970
Adres: Al. Grunwaldzka 470
80-309 Gdańsk

W rozgrywkach Polskiej Hokej Ligi klub reprezentuje założona w 2020 roku spółka akcyjna, której GKS Stoczniowiec jest stuprocentowym udziałowcem. Jej prezesem jest Maciej Turnowiecki.
 

Archiwum drużyny

wyniki w sezonie:
statystyki w sezonie:

Trójmiejskie drużyny

Relacje LIVE

Najczęściej czytane