• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kłopoty w defensywie

jag.
18 września 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Bartosz Leśniak musi odłożyć kij na kolejny miesiąc. Bartosz Leśniak musi odłożyć kij na kolejny miesiąc.

W piątek mecz w Tychach (godzina 18.00), a w niedzielę w "Olivii" rewanż za przegrany ćwierćfinał play-off w minionym sezonie z Podhalem Nowy Targ (17.00) - to najbliższy rozkład jazdy w PLH gdańskich hokeistów. Pozycji wicelidera "Stoczni" bronić będzie tym trudniej, gdyż coraz więcej kłopotów jest w defensywie.



Gdy bilans osobowy zrównoważył się w gdańskiej ofensywie, bo kontuzji uległ Jarosław Rzeszutko (po złamaniu szczęki dwa miesiące pauzy), ale po urazie na lód wrócił Mikołaj Łopuski, to zaczęła sypać się formacja obronna. Z gry wyłączony jest Tobiasz Bigos, Bartłomiej Wróbel po ostatnim meczu miał założone trzy szwy na twarz, a lekarze zabronili kontynuować karierę Bartoszowi Leśniakowi.

- Tobias ma grypę żołądkową, Bartka od poważniejszej kontuzji uchroniła osłona na twarz, a "Bolkowi" lekarze na miesiąc wydali zakaz trenowania. Szkoda, bo liczyłem na powrót tego zawodnika - przyznaje Henryk Zabrocki, szkoleniowiec "Stoczni".

35-letni Leśniak kontuzji oka nabawił się podczas lipcowych przygotowań do sezonu. Groziła mu nawet utrata wzroku. - Dostałem krążkiem po rykoszecie od bramkarza. Podejrzewano odklejenie siatkówki w gałce ocznej, ale na szczęście obyło się bez operacji. Ból ustąpił. Myślałem, że zagram dziś w Tychach. Zakaz lekarski jest dla mnie olbrzymim zaskoczeniem - mówi 35-letni obrońca, który w "Stoczni" gra od 1992 roku, w przeszłości był nawet kapitanem drużyny.

Gdańszczanie doskonale wystartowali. Po pięciu kolejkach są wiceliderami. Jednak tak naprawdę dopiero teraz następuje weryfikacja ich umiejętności. Po niedzielnym starciu w "Olivii" z Cracovią i pierwszej porażce "Stocznia" w piątek zagra w Tychach, a w niedzielę ugości Podhale. Szczególnie GKS na razie ma spore manko punktowe, gdyż z dorobkiem dwa razy mniejszym od biało-niebieskich plasuje się na szóstej pozycji.

Podhale jest na trzeciej pozycji ze stratą trzech punktów do gdańszczan. W minionym sezonie te drużyny grały ze sobą aż 11 razy. Bilans był korzystniejszy dla "Stoczni (6:5 w wygranych), ale w play-off górą byli rywale i nasz zespół musiał zadowolić się piątą pozycją. Czas na rewanż w niedzielę, także za dwie wysokie przegrane sprzed wakacji po 1:9.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (28)

  • Koniec 2-4, piekna wygrana

    • 0 0

  • wielkie brawa!

    piękny sukces w meczu wyjazdowym.gratulacje dla całej drużyny!

    • 0 0

  • pięknie

    dwukrotnie taki sam wynik! Stocznia do boju! Sparta do toho!

    • 0 0

  • Brawo chlopcy! co za mila niespodzianka :D a teraz powtorka w niedziele :)

    • 0 0

  • brawo chłopaki

    • 0 0

  • jaki trudny mecz, phi

    przeciez pokonalismy Tychy 4:2 !!

    100cznia 100cznia !!!!

    • 0 0

  • kolejna taka kontuzja stoczniowca

    podobna kontuzje odniosl kolejny stoczniowiec Rafal Balcewicz. jak podaje serwis regionalnego sportu w katowicach. mlodemu gdanszczanowi pekla pleksa po uderzeniu krazka i rozciela mu rogowke w lewym oku .

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane