- 1 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (47 opinii)
- 2 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (9 opinii)
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (163 opinie)
- 4 Lechia prawie w ekstraklasie (300 opinii) LIVE!
- 5 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (94 opinie)
- 6 IV Liga. Comeback Jaguara, porażka Bałtyku (36 opinii)
Kolega Brumy na testach w Gdyni
Arka Gdynia
Filip Burkhardt nie zagra już w tym roku w Arce. Kontuzja, której nabawił się pomocnik w meczu z Koroną Kielce jest na tyle groźna, że zapewne wymagać będzie zabiegu operacyjnego. Zwolnione miejsce może zająć Sergio Zijler. 23-letni Holender dzisiaj przyleciał do Gdyni, a od jutra rozpocznie testy.
Burkhardt zagrał jesienią w ośmiu meczach Arki, w tym w siedmiu w wyjściowym składzie. Od trzech kolejek znów miał miejsce w "11". Jednak mecz z Koroną okazał się dla Filipa pechowy. Opuścił boisko na noszach w 66. minucie.
Pierwsze diagnozy nie były dobre. Mówiły o możliwości pęknięcia kości strzałkowej. Badanie RTG dało nadzieje na szybki powrót na boisko, gdyż złamanie zostało wykluczone. Jednak dzisiejszy wynik USG brzmi dla piłkarza jak wyrok. Rozerwany został więzozrost piszczelowo-strzałkowy.
Tego typu urazy wymagają najczęściej interwencji chirurgicznej, a przerwa w treningach trwa kilka tygodni. Ta diagnoza oznacza, że dla Burkhardta, który jesienią strzelił dla Arki gola z karnego w meczu z Górnikiem Zabrze (pierwszy dla gdynian w tym sezonie) runda już się skończyła.
-Filip przejdzie dodatkowe badania i konsultacje w klinice w Poznaniu. Tam zapadnie decyzja, czy będzie unieruchomiony na dwa miesiące, czy też lepsze będzie leczenie operacyjne wykluczające go na zbliżony okres czasu - ocenia Marek Gaduła, koordynator sztabu medycznego gdyńskiego klubu.
Jednak być może kadra Arki zostanie wzmocniona w najbliższych dniach. Zijler, który dzisiaj przyleciał do Gdyni, jest wolnym piłkarzem i nie ma przeszkód formalnych, aby jeszcze jesienią zadebiutował w gdyńskiej drużynie. Warunek jest jeden 23-latek pomyślnie musi przejść testy, które rozpocznie treningiem we wtorek o godzinie 15.00.
Piłkarz mierzy 165 centymetrów wzrostu. Na zagranicznych portalach internetowych zajmującymi się transferami był wyceniany nawet na na 700 tysięcy euro. Jest wychowankiem szkółki Ajaksu Amsterdam.
Natomiast w seniorskiej piłce występował w takich holenderskich klubach jak: Twente Enschede i Willem II Tilburg. Zaliczył w nich 75 meczów ligowych, strzelając 8 goli. W tej drugiej drużynie grał wspólnie z obecnym obrońcą Arki, Marciano Brumą.
Sergio może grać jako napastnik oraz skrzydłowy. W gdyńskiej drużynie będzie obserwowany pod kątem poprawy możliwości ofensywnych żółto-niebieskich. We wrześniu znajdował się w kręgu zainteresowań Cracovii i Polonii Warszawa, ale ostatecznie od początku sezonu pozostaje bez klubu.
Kluby sportowe
Opinie (98) ponad 50 zablokowanych
-
2010-11-09 15:02
wiecie jak to jest z podróbami,tak jak z podrobami-nie zjadliwe!
Fabian jest tylko jeden,twórca tęczowego sektora tolerancji a w jego żyłach płynie biało zielona krew,czy to sie wam podoba czy nie ,pozdrowionka śle!! HURA HURA LECHIA GRA papatki i buziaki
- 6 0
-
2010-11-09 17:25
Transfer
Będzie jeszcze jeden transfer oprócz Holendra za Pasiekę przychodzi Zieliński!
- 2 4
-
2010-11-09 18:10
Brak biletów na mecz w Poznaniu!
Informujemy, iż sprzedano już wszystkie bilety na wyjazdowy mecz Lechii w Poznaniu z Amicą.
NIE MA ŚCIEMNIANIA- WSZYSCY DO POZNANIA!- 3 8
-
2010-11-09 18:30
Czy Arka przynosi pecha?
Wszystkie kluby "zgodowe" Arki dołują w tabeli.
Czy to przypadek?- 1 4
-
2010-11-09 18:33
Wszyscy na paradę
11 listopada Gdańsk powinien być biało- czerwono - zielony
- 2 4
-
2010-11-10 11:02
cieniasy z gdanska
moze i lechia jest wyzej w tabeli od arki ale ostatnie mecze pokazaly jaki to jest slaby klub 2mecze w plecy i udana wygrana z polonia w warszawie po tak slabym meczu ze nawet rocznik1996by zagral lepiej kibice lechi niech zajma sie swoim slabym klubem a i nie rzucajcie juz babanow na boisko bo macie kilku ciemnoskorych graczy
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.