• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolusz nie powinien grać o brąz

jag.
17 marca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 

Hokeiści Cracovii Comarch zostali mistrzami Polski po raz ósmy w historii. Finał play-off krakowska drużyna wygrała z GKS Tychy 4-1. W ostatnim spotkaniu na własnym lodzie "Pasy" rozgromili rywali 7:0 (2:0, 4:0, 1:0). Energa Stoczniowiec jeszcze walczy o... brąz, kwestionując grę w Wojasie Podhale Nowy Targ Marcina Kolusza. -Medal nie został zdobyty w jasnych i czystych sportowo okolicznościach - argumentuje Marek Kostecki i skarży Komisji Rewizyjnej PZHL. Jednak szanse powrotu do rywalizacji są znikome

.

Karta zawodnicza Kolusza spoczywa w słowackiej federacji, gdyż na ten sezon został uprawniony do gry w HC Poprad. Nie przeszkodziło to hokeiście zagrać w dwóch meczach o brąz w barwach Wojasa Podhale Nowy Targ. - Strzelił dwa gole, a atak, w którym grał nawet pięć. To tak jakby w piłce nożnej Wisła albo Legia przed decydującym meczem sprowadziła sobie Smolarka z Boltonu - podkreśla Marek Kostecki, prezes Stoczniowca.

Marek Bykowski, sekretarz generalny PZHL, który w Gdańsku wręczył medale dla Podhala, nie widzi możliwości powrotu do rywalizacji. - Stoczniowiec swoją szansę przegrał na lodzie. Zresztą my krajowego regulaminu nie złamaliśmy - podkreśla.

Wydział Gier i Dyscypliny PZHL uprawnił Kolusza do gry na podstawie paragrafu "o powrocie zawodnika do klubu z macierzystego miasta na rundę finałową. Jako, że Marcin jest wychowankiem MKS Nowy Targ to ten klub musiał go jeszcze wypożyczyć do Wojasa Podhale. Z tą wykładnią przepisów nie zgadza się Stoczniowiec. - Termin uprawniania do gry krajowych graczy minął 20 grudnia! - podkreśla Kostecki.

Stoczniowiec zaprotestował od razu po meczach w Nowy Targu, ale od Wydziału Gier i Dyscypliny otrzymał odpowiedź, że Kolusz może grać. Tymczasem w meczu w Gdańsku ten zawodnik ostatecznie nie wyjechał na lód, gdyż zaprotestowała... Słowacja. - Okazało się, że nasze krajowe przepisy są sprzeczne z międzynarodowymi. Gdy Słowacy 10 marca zwrócili nam na to uwagę, to z tym dniem Kolusz stracił możliwość gry - przyznaje sekretarz Bykowski.

Stoczniowca takie załatwienie sprawy nie zadowala. - Nie chcemy walkowerów, ale przynajmniej unieważnienia wyników meczów, w których grał Kolusz i nakazanie ich powtórzenie - zapowiada prezes Kostecki.

Na razie klub wystąpił do Komisji Rewizyjnej PZHL, w który wnioskuje o " pilne zbadanie i udzielenie naszemu klubowi odpowiedzi dotyczącej prawidłowości postępowania zarówno WGiD PZHL jak i Prezydium PZHL przy podejmowaniu decyzji, na podstawie których zawodnik Marcin Kolusz brał udział w rozgrywkach PLH III rundy fazy play off w sezonie 2008/2009"

Playoff

Ćwierćfinały

Wojas Podhale 3
TKH Nesta Toruń 0
GKS Tychy 3
Akuna Naprzód Janów 1
Comarch Cracovia 3
JKH GKS Jastrzębie 0
STOCZNIOWIEC 3
Pol-Aqua Zagłębie 2

Półfinały

Wojas Podhale 2
GKS Tychy 4
Comarch Cracovia 4
STOCZNIOWIEC 0

Finał

Comarch Cracovia 4
GKS Tychy 1


Tabela końcowa

Polska Hokej Liga
Końcowa kolejność sezonu 2008/2009
1 Cracovia Comarch
2 GKS Tychy
3 Wojas Podhale Nowy Targ
4 Energa Stoczniowiec Gdańsk
5 Akuna Naprzód Janów
6 PolAqua Zagłębie Sosnowiec
7 JKH Jastrzębie
8 TKH Nesta Toruń
9 Ciarko KH Sanok
10 Polonia Bytom
Tabela wprowadzona: 2009-03-19


Ostatnia drużyna została zdegradowana. Jej miejsce zajmie w nowym sezonie Unia Oświęcim.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (66) 2 zablokowane

  • Słaby Związek, w piłce coś takiego nie ma miejsca a gdyby nawet to walkower od razu i "lecą"głowy" dlatego nie dziwię się że Gdańsk i Słowacy (gdzie ma kontrakt) oraz IIHF zareagował.

    • 2 0

  • nie ma znaczenia kto wygrał a kto przegrał na lodzie reakcja musiała być skoro było zarówno po terminie transferów w polsce, miał ważny kontrakt (Kolusz) w Słowacji nie było go na liście zgłoszeń do PZHL, był zawodnikiem nie Podhala Wojasa a jakiegos tam MKsU tak nie może byc , partyzantka, ale świadczy to jak wiele jest do zrobienia w hokeju naszym i tyle.

    • 4 0

  • STARY KIBIC

    TO ŻENADA CO CZYTAM O ODWOLANIU STOCZNIOWCA.JEST TO DLA MNIE NAJWIEKSZA PORAZKA

    • 4 3

  • Podobnie uważam, nieznajomość przepisów w sporcie, ich łamanie, nierespektowanie MUSI być karane w jaki sposób w tym przypadku nie wiem ?? przecież to nie Stocznia " przeskrobała" więc ma zupełną rację , aby wyjaśnić sprawę.

    • 6 0

  • KOSTECKI " nagminny lamacz prawa "

    Od poczatku swojej kariery w klubie "nagminny lamacz prawa" ma czelnosc upominac sie o prawde.Wstyd ! Niech sie nie sprawdzi zly scenariusz dla klubu gdyz schylek jego kariery samoczynnie nadchodzi razem z betonem zarzadu, a jego miejsce zajmie synek,wladze klubu bedzie reprezentowac corka i niedouczona zona.

    • 3 0

  • Słuchaj stary to nie żenada czy porażka ale moim zdaniem właściwa reakcja Słowackiego Związku, IIHF jak też Stoczniowca, przecież wynika z tego jasno, że p. Kolusz nie miał prawa wystąpić na tym etapie rozgrywek (po zamknięciu okna transferowego), chyba niestety nie rozumiesz o co chodzi albo .............

    • 6 0

  • Kto tu łamie prawo czy upomina się o prawdę (chodzi o niezgodną z prawem grę M.Kolusza) pracowniku

    • 3 0

  • jest bez znaczenia czy lubicie Kosteckiego czy nie..ma racje

    wprowadzanie swiezych zawodnikow poza regulaminem...wstyd ,ze o wykladni przepisow prostych jak konstrukcja cepa przypominaja polskiej federacji ..Slowacy, ten z PZHL to jakis trol

    • 7 1

  • Niezgodana gra Kolusz jest oczywista- - idz ja cie uczyc karze.

    • 1 0

  • Kuratora do PZHL, ozpieprzyc to towarzystwo na 4 wiatry!!!

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Typuj wyniki Mistrzostw Europy w Niemczech!

Relacje LIVE

Najczęściej czytane