W łazienkach Szkoły Pozytywnej w Kokoszkach pojawiły się kamery. Instalacja urządzeń wzbudziła niepokój wśród niektórych rodziców. Przedstawiciele placówki zapewniają jednak, że chodzi o względy bezpieczeństwa, a monitoring obejmuje wyłącznie część pomieszczenia, w której znajdują się umywalki. Same toalety są poza zasięgiem urządzenia.
2023-01-13 15:29
Śmieszy mnie opinia tej mamy, że dziecko jest przy kranie w intymnej chwili. Może nie zostało nauczone gdzie się załatwiać i robi to do zlewu ? Bo jak to rozumieć mycie rąk to takie intymne zajęcie ?
2023-01-13 17:14
i co wtedy?
2023-01-13 22:56
Wszyscy się ucieszą. O jedną matkę Brajanka mniej.
2023-01-13 15:30
weźcie dzieci na nauczanie domowe. Odejdzie Wam agresja w szkole, konflikty z rówieśnikami i problemy typu kamera na umywalki. Wszystko będziecie mieli pod kontrolą - poziom nauczania, zachowanie dziecka.
2023-01-13 15:32
Wchodzę do tego kibla i tyle syfu w umywalkach, że nawet nie ma gdzie się odlać.
2023-01-13 15:44
Małymi kroczkami drepczemy do Domu Wielkiego Brata, w którym nie ma odrobiny prywatności - zbadano już, że prowadzi to do zaburzeń depresyjnych. To jest jak zwierzęta w zoo, zamknięte w klatce.
I to wszystko pod hasłem bezpieczeństwa, a naprawdę z wygody: jest kamerka i można sprawdzić...
Tak samo jest z inwigilacją Twoich poczynań w internecie, właśnie do Sejmu został złożony projekt ustawy o inwigilacji obywateli, zamaskowany pod hasłem bezpieczeństwa - cegła prawie 200 stron gdzie uwzględniono możliwość śledzenia obywatela wszystkimi najnowocześniejszymi środkami inwigilacji, że Pegasus może się schować
2023-01-13 15:47
Moje dzieci chodzą do tej szkoły i wiem jak wyglądają toalety. Proszę mi wierzyć to jest dramat delikatnie mówiąc.
Podpaski przyklejone do luster, wulgarne napisy na ścianach, kabinach, lustrach. Powyrywane podajniki do papieru i ręcznika. Wyrwane klamki, niezamykające się drzwi..... dosłownie wszystko najgorsze co można zrobić w WC. Kamery w częściach wspólnych są niestety potrzebne. Winne są same dzieci oraz rodzice co ich tak wychowali. Kropka.
2023-01-13 17:15
oraz w pubach
2023-01-13 18:11
W godzinach popołudniowych i zszokowało mnie zaśmiecenie korytarzy szkolnych: walały się papierki po cukierkach, batonach itp. jakby uczniowie po prostu rzucali je pod siebie, nigdy czegoś takiego nie widziałam (podstawówka w latach 70-tych)... Z tym wszystkim walczyły sprzątaczki. Łazienki były bardzo tanie i już zużyte (krany, umywaki itp)..
2023-01-13 22:53
To jest prawda, ogromna ilość uczniów je i pije i opakowania rzuca albo podrzuca swoim kolegom i lądują na podłodze. I większość dzieci zawsze powie to nie moje to nie ja.
2023-01-13 22:57
trzeba sławojki na boisku postawić
2023-01-14 13:36
Pracowałem w szkole wiem jak uczniowie dewastują jestem za jak najbardziej Jeśli nie szanują i niszczą to proponuję żeby toalety były czynne w wyznaczonych godzinach i pod nadzorem
2023-01-13 15:51
myśle , że ich dzieci to te co tłuką innych po toaletach i zakamarkach.
2023-01-13 15:53
to pewnie madka 500+, jedynie problemy, pretensje i roszczenia .... najwięcej patologii dzieje się w łazienkach szkolnych. dobry ruch, jeśli nie obejmują kabin oczywiście
2023-01-13 15:54
rozbiłem nie jedną umywalką, pisuar czy kran. Nie wspomnę o paleniu, gnębieniu młodszych i bijatykach.
2023-01-13 17:16
oraz uznanie szerokich mas
2023-01-13 15:56
Co w tym dziwnego jak ktoś chce sobie pooglądać jak ktoś myje rączki w łazience?
Nawet jak zobaczą coś więcej to nie ma tragedii.
2023-01-13 15:58
Pozwijcie szkołę, dobra papuga i jeszcze będą wam odszkodowania płacić.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
