• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koszykarki Startu uległy Progresowi

Tomasz Łunkiewicz
21 stycznia 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Bardzo bliskie wywalczenia dwóch punktów były w Poznaniu koszykarki Startu Gdańsk.

Gdańszczanki uległy Progresowi POSiR 66:69 (16:20, 11:14, 18:21, 21:14).

START: Stańczak 24, Stefanowska 15, Janyga 9, Golemska 7, Szwecowa 2 - Mieszkowska 7, Sibiga 2.

Najwięcej dla Progresu: Mądra 20, Najmowicz 18, Miłoszewska 10.


Spotkanie nie stało na najwyższym poziomie. Z obu stron było dużo niecelnych rzutów i strat. Gdańszczanki były bardzo bliskie odniesienia pierwszego w tym roku wyjazdowego zwycięstwa. Do 35 minuty przewagę miały poznanianki. Od tego momentu gospodynie stanęły. Start, głównie za sprawą znakomitej gry Moniki Stańczak, zaczął gonić rywalki. Na dwie minuty przed końcem było 65:60 dla Progresu. Po 80 sekundach podopieczne trenera Siewierowa przegrywały tylko 64:65. Przełomowym momentem meczu była kolejna akcja, gdy Marzena Najmowicz po niecelnym rzucie przechwyciła piłkę od wychodzących do kontry gdańszczanek i zdobyła dwa punkty. W odpowiedzi trafiła Stańczak. Na 8 sekund przed końcową syreną dwa wolne wykorzystała Lucyna Mruk i Start miał jeszcze czas na doprowadzenie do dogrywki. Niestety, gospodynie nie pozwoliły gdańszczankom na oddanie celnego rzutu za trzy.

- Ten mecz powinniśmy wygrać - powiedział nam trener Aleksander Siewierow. - Niestety w końcówce zabrakło szczęścia. Dziewczyny trochę za późno uwierzyły w swoją szansę. Z postawy zespołu jestem zadowolony. Mimo że graliśmy tylko siódemką zawodniczek, sił starczyło nam do końca. Gra w tym spotkaniu napawa mnie optymizmem przed meczem z Polfą - dodał szkoleniowiec gdańszczanek.
Głos WybrzeżaTomasz Łunkiewicz

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane