- 1 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (30 opinii)
- 2 W Arce na derby po półmaratonie? (65 opinii)
- 3 Momoa spotkał się z Michalczewskim (6 opinii)
- 4 Żużel. Awans Kasprzaka i dwucyfrówki (55 opinii)
- 5 Lechia nie bierze remisu w derbach (71 opinii)
- 6 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (6 opinii)
Krauze wspierał z trybun
Arka Gdynia
Piłkarze Arki po niezwykle dramatycznym meczu zremisowali ze Śląskiem Wrocław 3:3 (0:2). Na trybunach stadionu w Gdyni pojawił się dawno tutaj nie widziany Ryszard Krauze. Do jego grupy biznesowej wciąż należy klub. Szefowi Prokomu towarzyszył Wojciech Szczurek, prezydent miasta oraz przedstawiciel firmy budowlanej, która być może zainwestuje w żółto-niebieskich.
.Bramki:
Zakrzewski 60, Niciński 76, Fojut (samobójcza) 90+2 - Dudek 15 (karny), Szewczuk 25, M.Gancarczyk 65.
ARKA: Witkowski - Kowalski, Żuraw, Anderson, Telichowski (34 Niciński) - Sokołowski (80 Trytko), Łabędzki (46 Wachowicz), Budziński, Ława - Ljubenow - Zakrzewski.
ŚLĄSK: Kaczmarek - Wołczek, Celeban, Fojut, Pawelec - M. Gancarczyk, Ulatowski, Dudek, Łukasiewicz, Szewczuk - Sotirović.
Sędzia: Jarzębak (Bytom). Żółte kartki: Kowalski, Anderson, Zakrzewski (Arka), M.Gancarczyk, Wołczek (Śląsk). Czerwona kartka: Kowalski (druga żółta 90+3). Widzów: 5 000.
Kibice oceniają
Arka od pierwszych minut starała się grać pressingiem. Najbardziej wysunięci Zbigniew Zakrzewski i Ljubomir Ljubenow próbowali atakować już obrońców. W 7. minucie nastąpiła pierwsza groźna akcja, po której Bartosz Ława, grający dziś na lewej pomocy, strzelił nad poprzeczką.
W 10. minucie niesamowite szczęście uratowało gości. Wojciech Kaczmarek popisał się interwencją kolejki, o ile nie sezonu. Po dośrodkowaniu z wolnego Tomasza Sokołowskiego głową uderzył Błażej Telichowski. Piłka odbiła się od słupka i zapewne wpadłaby do siatki, gdyby nie interwencja już niemal leżącego bramkarz Śląska nogą!
Po kwadransie cieszyli się jednak przyjezdni. Tomasz Szewczuk, który zagrał w "11" tylko dlatego, że za kartki "wisiał" Janusz Gancarczyk przedarł się lewym skrzydłem, a gdy wpadł w pole karne, Łukasz Kowalski ratował się faulem. Sędzia wskazał na "wapno". Przy uderzeniu z karnego Norbert Witkowski wyczuł intencje strzelca, ale Sebastian Dudek uderzył na tyle mocno i precyzyjnie, że padł gol.
Dwie minuty później Arka miała wolnego 25 metrów na wprost bramki. Niestety, Ljubenow uderzył w mur. W 20. minucie kolejna groźna akcja żółto-niebieskich porwała wrocławską obronę. Strzał Ljubenowa pewnie obronił Kaczmarek.
W 34. minucie Marek Chojnacki zdecydował się na pierwszą zmianę. Wycofał lewego obrońcę Telichowskiego, a wprowadził napastnika Grzegorza Nicińskiego. Niestety, nie oznaczało to bardziej ofensywnego ustawienia, bo Zbigniew Zakrzewski zamiast być drugim napastnikiem został prawym pomocnikiem. Nic dziwnego, że zawiedziona publiczność zaśpiewała "piłkarze, chodźcie na grilla!" Potem była jeszcze bardziej złośliwa, gdyż rozległo się "wszystkie dziewczynki, idziemy do Mandarynki". Aż wreszcie było motywacyjne skandowanie pod tytułem "zapier...!"
Dopiero w drugiej połowie gdyński szkoleniowiec zdecydował się na grę dwoma napastnikami, czyli Zakrzewskim i Nicińskim, bo lewoskrzydłowy Marcin Wachowicz zmienił defensywnego pomocnika, Michała Łabędzkiego.
W 55. minucie znów Arka była w opałach. Vuk Sotirović ograł Dariusza Żurawia i faulem musiał ratować się Anderson. Z 25 metrów z wolnego strzelił Jarosław Fojut, a Witkowski z najwyższym trudem wybił piłkę na róg. W odpowiedzi nastąpiła szybka akcja Arki zakończona strzałem Nicińskiego i obroną Kaczmarka.
Nadzieje odżyły w 60. minucie. Po rzucie rożnym Tomasz Sokołowski wrzucił piłkę na głowę Zakrzewskiego, a napastnik strzelił na 1:2. Jednak już pięć minut później nastąpiła szybka kontra Śląska. Sotirović wyłożył piłkę Gancarczykowi, który musiał trafić, bo w bramce został tylko jeden gdyński obrońca.
W 68. minucie na trybuny został wyrzucony Ryszard Tarasiewicz. Trener Śląska po kolejnym zwróceniu mu uwagi przez sędziego technicznego, że przekroczył strefę przewidzianą dla szkoleniowców, ze złości cisnął bidonem o ziemię.
Na kwadrans przed końcem banalny błąd popełnił Fojut. Stoper podał piłkę do bramkarza zbyt lekko, na co tylko czyhał Niciński. Grzegorz przejął futbolówkę, przerzucił ją nad Kaczmarkiem, zdobywając gola na 2:3.
Gdynianie do końca gonili wynik. Seryjnie bili rzuty rożne, ale nic z nich nie wynikało. Celnie strzelił jedynie Anderson, ale zbyt lekko, aby zaskoczyć bramkarza. Ponadto był rzut wolny z około 25 metrów, ale Bartosz Ława uderzył w mur.
Wreszcie w doliczonym czasie uśmiechnęło się do nich szczęście. Po wolnym egzekwowanym przez Wachowicza strzelił głową Przemysław Trytko, bramkarz odbił piłkę przed siebie, a do siatki wpakował ją... Fojut, którego umiejętnie naciskał Kowalski.
Tabela po 26 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Legia Warszawa | 26 | 16 | 6 | 4 | 44-13 | 54 |
2 | Wisła Kraków | 26 | 15 | 7 | 4 | 42-19 | 52 |
3 | Lech Poznań | 26 | 14 | 9 | 3 | 43-19 | 51 |
4 | GKS Bełchatów | 26 | 16 | 2 | 8 | 37-25 | 50 |
5 | Polonia Warszawa | 26 | 13 | 9 | 4 | 35-18 | 48 |
6 | Śląsk Wrocław | 26 | 10 | 11 | 5 | 38-29 | 41 |
7 | Jagiellonia Białystok | 26 | 8 | 7 | 11 | 25-27 | 31 |
8 | Piast Gliwice | 26 | 8 | 5 | 13 | 15-23 | 29 |
9 | Odra Wodzisław | 26 | 7 | 8 | 11 | 20-33 | 29 |
10 | Polonia Bytom | 26 | 8 | 5 | 13 | 26-40 | 29 |
11 | ŁKS Łódź | 26 | 8 | 5 | 13 | 23-37 | 29 |
12 | Ruch Chorzów | 26 | 7 | 6 | 13 | 17-27 | 27 |
13 | Lechia Gdańsk | 26 | 7 | 5 | 14 | 23-38 | 26 |
14 | Arka Gdynia | 26 | 6 | 8 | 12 | 22-33 | 26 |
15 | Górnik Zabrze | 26 | 6 | 7 | 13 | 18-30 | 25 |
16 | Cracovia | 26 | 5 | 7 | 14 | 19-37 | 25 |
Pozostałe wyniki 26. kolejki: Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk 2:0 (1:0), Legia Warszawa - ŁKS Łódź 1:0 (0:0), Jagiellonia Białystok - Odra Wodzisław 1:2 (0:1), Piast Gliwice - Wisła Kraków 1:1 (1:0), GKS Bełchatów - Polonia Bytom 3:1 (2:1), Cracovia - Polonia Warszawa 1:0 (0:0), Lech Poznań - Ruch Chorzów 1:1 (1:0).
Kluby sportowe
Opinie (341) ponad 20 zablokowanych
-
2009-05-03 14:11
Arka to chwała trójmiasta bo to klub europejski jak Real Madrid albo Barcelona gdzie na pierwszym miejscu jest walka z
ksenofobią i tolerancja. Na Lechi też zrobiliśmy duże postępy ale droga jeszcze daleka i dlatego Arka na ten moment jest bardziej reprezentatywna. Tylko Areczka nasza tęczowa chwała i chluba Trójmiasta. Pan Ryszard Krazue utrzymuje porządek razem z panem biskupem Gocłowskim i dlatego wielu z was go nie lubi. Tylko PO. Pan Adamowicz zrobi z Lechi chlube trójmiasta tylko trzeba element z dawnych stoczniowców pogonić spowrotem do Grodna i Wilna.
- 0 6
-
2009-05-03 13:59
Boli Cię baranie jeden
Że Arka zremisowała.
Na kolana durniu jeden.
Nie byłeś na meczu i jak śmiesz wydawać jakieś osądy?...
Kolega Fojut po prostu spuchł i tak podał piłę do bramkarza że Nitek ją wygarnął.
A zamieszanie w 90 minucie?...
Ktoś wepchnąłby piłkę do bramki,niestety uczynił to kolega Fojut,mówi się trudno.
Ale ty już masz całą teorię że sprzedany,kupiony,z****ny i o****ny.
Obudź się.
Baranie.- 6 4
-
2009-05-03 13:38
Włsaśnie że Arka to chwała trójmiasta tam te procesy europeizacji przebiegają dużo szybciej jak na Lechi. (1)
Nie miżna też nie mówić, że na Lechi są postępy odkąd pan Adamowicz z panem Karnowskim położyli na tym rękę. Już nie krzyczą obrażliwych słów przeciwko osobom o innych orientacjach seksualnych oraz nie rzucają bananami w afro-polaków jak to miało miejsce z meczem z pogonią Szczecin. Spore zasługi ma w tym oczywiście pan Simon Mol który przyjechał nawet w tej sprawie do Gdańska. Niestety już go nie ma wśród nas bo w Polsce jest trudno być Afro-Polakiem. Pan Palikot powinien być honorowym gościem Lechi i Arki i nie tylko pan Ryszard Krauze.
- 0 7
-
2009-05-03 13:45
jak arka to chwała trojmiasta...
to chyba nie jestes z Polski,i nie wiesz jakie brudy,korupcje,mafie przwijaja sie przez ten klub. przejzyj na oczy europejczyku.
- 1 3
-
2009-05-03 13:43
TOLERANCJA
KAŻDY ŚREDNIO INTELIGENTNY CZŁOWIEK ZDAJE SOBIE SPRAWE Z TEJ SPORTOWEJ FARSY KTÓRA MA MIEJSCE W NASZEJ PIŁCE.PO CO TA CAŁA SZARPANINA I ZABAWA W UDAWANIE UCZCIWEJ GRY.WAM SIĘ CHYBA WSZYSTKIM NUDZI,JAK MOŻNA TO TOLEROWAC,2 SEZONY ARA WSZYSTKO U SIEBIE WYGRYWA,A TERAZ KLOPS,FOJUT REMIS MUSI RATOWAC,ŻENADA,ŻENADA,ŻENADA!NIECH KTOŚ MĄDREGO ODPISZE.
- 3 6
-
2009-05-03 13:20
Tarasiewicz
Co?...
Ty q.
W życiu nie widziałem takiej cioty,zapyziałej,pysznej i pewnej swego.
Można wygrywać,przegrywać i remisować,jak mówił śp Górski.
Ale to tylko piłka,do diabła.
Nie wojna z Irakiem czy Afganistanem.
Niech kolega Tarasiewicz pójdzie w lkońcu po poradę do psychologa.- 8 5
-
2009-05-03 12:18
JAKA SZTAMA? ARKA I LECHIA NIE WYGRAŁY I TYLE,SKORO SZTAMA TO NIECH DRUZYNY SIE BRONIA I SKOPIA DUPY FRAJEROM ALE NIE MA KOMU KOPAC CHLOPCZE,NIE MA KOMU,GRAJA TAK JAK GRAJA I TYLE
- 7 1
-
2009-05-03 12:11
Karawana jedzie dalej
w ostatniej sekundzie ŁKS strzela sobie samobója na Łazienkowskiej.
Beznadziejna Odra wygrywa z Jagą pijaną ze szczęścia że darczyńca Grzegorz Lato utrzymał ją w lidze.
A sztama warszawki i hanysostwa żeby spuścić Trójmiasto trwa w najlepsze.- 14 0
-
2009-05-03 11:20
(1)
piłkarski poker CZYLI RYSIO NA TRYBUNACH A FOJUT NA MURAWIE,SWOJA DROGA TO ZAKRAWA NA CUD,RYSIO PRZYJECHAŁ I JUZ DZIEJA SIE NIESAMOWITE RZECZY,CUDA,WIANKI...
- 2 2
-
2009-05-03 12:02
cud to jest to że potrafisz wogóle pisać,fakt że nie polskimi znakami,ale dzieci z Gdańska pewnie pamiętają jeszcze niemieckich
przodków
- 3 0
-
2009-05-03 11:59
arka co??jestes zerem (1)
- 4 7
-
2009-05-03 12:00
po arka powinien być przecinek kretynie
- 5 2
-
2009-05-03 11:07
Niech ktos uaktualni tabele,Lechia jest na 12 miejscu!!! (1)
- 3 5
-
2009-05-03 11:59
chyba w lidze celezjańskiej
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.