- 1 Prezes Arki: Uderzenie w wizerunek klubu (189 opinii)
- 2 Lechia o pokonanie 70 punktów (6 opinii) LIVE!
- 3 Jaguar i Bałtyk odrabiają straty do lidera (7 opinii)
- 4 Wybrzeże na Orła z Gałą? Czy pojadą? (10 opinii) LIVE!
- 5 Derby wyjątkiem. Kiedy moda na Lechię? (180 opinii)
- 6 Gedania wygrała i ma utrzymanie (2 opinie)
Żużlowcy Wybrzeża pobili się w parku maszyn
Energa Wybrzeże - żużel
W parku maszyn gdańskich żużlowców doszło do przepychanek po przegranym meczu z Fogo Unią Leszno. Zawodnicy najpierw chcieli namówić do pozostania na stanowisku trenera Stanisława Chomskiego, a następnie... starli się między sobą. Zamieszanie rozpoczęło się od utarczki w obozach Krystiana Pieszczka i Artura Mroczki. Główny sponsor klubu Tadeusz Zdunek zapowiedział surowe kary, w przypadku Pieszczka w grę wchodzi nawet zawieszenie do końca sezonu! Zarząd klubu planuje ponadto spotkanie z kibicami. - Nie zamierzamy przed nimi niczego ukrywać - powiedział Zdunek.
UNIA ROZBIŁA WYBRZEŻE, CHOMSKI CHCE ODEJŚĆ
Blisko godzinę po zakończeniu przegranego meczu z Fogo Unią zawodnicy Wybrzeża udali się na rozmowę z trenerem Chomskim. Zespół próbował przekonać szkoleniowca, by ten został na stanowisku. Poruszono również kwestie obecnej sytuacji finansowej. Wówczas doszło do utarczki słownej pomiędzy Arturem Mroczką, a ojcem Krystiana Pieszczka.
Obu poróżniło podejście w kwestii oczekiwania na zaległe pieniądze z klubu. "Arczi" miał zarzucić teamowi Pieszczka, że szantażuje działaczy groźbami odmowy startów. W zamian wychowanek klubu z Grudziądza usłyszał, iż jest "dupolizem" zarządu. Chwilę później doszło do przepychanki z udziałem Pieszczka seniora i brata Mroczki. Udział w niej wziął także mechanik Thomasa Jonassona i były żużlowiec Wybrzeża Paweł Hlib.
W całym zamieszaniu udział wziął także Krystian Pieszczek, który próbował uderzyć Artura Mroczkę. Na przepychanki i wyzwiska przez kilkanaście minut patrzył z boku zażenowany trener Chomski.
Nie wiadomo jeszcze jakie będą konsekwencje za niedzielne zajścia. Główny sponsor klubu Tadeusz Zdunek zapowiedział jednak, że kary będą surowe. Jak udało nam się dowiedzieć, w grę wchodzi nawet zawieszenie do końca sezonu Krystiana Pieszczka i zakaz wstępu do parku maszyn dla jego ojca.
Przy okazji skandalicznych wydarzeń w parku maszyn, wypłynęły powody rezygnacji z prowadzenia zespołu przez gdańskiego szkoleniowca. Główną jej przyczyną mają być zaległości w wypłatach.
- Nic nie jest jeszcze przesądzone. Jesteśmy umówieni na rozmowę z trenerem i będziemy chcieli przekonać go, aby pozostał w klubie - zadeklarował Zdunek.
Ponadto sponsor zespołu przekazał, iż w najbliższych dniach rozstrzygnie się dalsza przyszłość drużyny i zapadną decyzje co do tego, w jaki sposób dokończy ona sezon. Jest bardzo możliwe, że zawodnicy otrzymają propozycje renegocjacji obecnych kontraktów.
- Nie wykluczamy takiego rozwiązania. Chcemy zrobić wszystko, by się nie poddać i dokończyć sezon najsilniejszym składem. Myślimy też o spotkaniu z kibicami, bo nie zamierzamy niczego przed nimi ukrywać. Emocje muszą opaść, wciąż wierzę, że jest nadzieja, by to wszystko uratować. Nie możemy jednak tolerować takich rzeczy jakie miały miejsce po niedzielnym meczu - zakomunikował Tadeusz Zdunek.
Kluby sportowe
Opinie (196) ponad 10 zablokowanych
-
2014-05-26 10:26
Z Pieszczka nie będzie zawodnika. (1)
Będzie to typowy najemnik - pójdzie tam gdzie więcej zapłacą. Najgorsze jest to, że miesza się w to wszystko jego ojciec, który na FB wypowiada się niepochlebnie o działaczach Wybrzeża, a potem przybija z nimi piątkę przy podpisaniu kontraktu. Chłopak zejdzie na złą drogę choć mu tego nie życzę. Jak w wieku 19 lat człowiekiem rządzą PLNY to co będzie dalej... Nie oczekuję by jeździł za darmo, ale od Gdańszczanina, wychowanka oraz człowieka który ma tu rodzinę, znajomych i kibiców, oczekuję jedynie honorowej postawy. Ciągłe szantażowanie - przed sezonem w ramach kontraktu, teraz w ramach pieniędzy... Do wszystkich żużlowców - nie macie ochoty jechać to szczerze się wam nie dziwię bo za darmo nikt nie chce pracować, ale nie wyciągajcie brudów na zewnątrz bo my kibice z tym smrodem zostaniemy sami sobie, a wy wraz z działaczami uciekniecie do innych klubów. Zamiast sabotować mecze i skazywać nas na oglądanie takiej żenady wystosujcie oświadczenie, że z powodu zaległości nie wyjeżdżacie do meczu. Prawdziwego żużla już nie ma umarł wraz z duchem sportu, pozostała tylko zajadła walka o pieniądze i wzajemnie obrzucanie się błotem. Dodam jeszcze, że w Wybrzeżu chyba jeszcze nigdy nie było tak źle. Szkoda nas kibiców i opinii jaką wyrabiają nam nieudolni działacze na arenie żużlowej. Już przed sezonem podczas okienka transferowego było widać nastawienie żużlowców do Gdańska którzy woleli uciekać do 1 ligi byle by nie jeździć u nas... Dramat. Ps. Jakim prawem 19letni chłopak podnosi rękę na kolegę z klubu?! Mroczka też nieźle gwiazdorzy, ale przynajmniej zostawia serce na torze i stara się jak może, walcząc o każdą pozycję. Szczerze wolę oglądać wychowanka z Grudziądza na naszym torze i w naszych barwach niż Piszczka. Niech idzie do tego swojego magicznego Falubazu, płakać nie będziemy. Zawali 2 mecze, siądzie na ławę albo pójdzie na banicję do 2 ligi i skończy jak Hlib.
- 55 1
-
2014-05-26 21:12
ZGADZAM SIE
TEZ WOLE ARTURA BO TO FACE Z HARAKTEREM
- 1 0
-
2014-05-26 10:28
a na fan page -pieszczek racing
fotka przed meczem " GAZ NA CAŁEGO I WALCZYĆ DO UPADŁEGO"
Dalszy komentarz jest zbędny....- 26 0
-
2014-05-26 10:36
Nie ma GKS, nie ma żużla
Prawdziwy żużel skończył się kiedy zniknęła marka Gwardyjski, a później Gdański Klub Sportowy. Następcy, sponsorzy i władze klubu to lanserzy, którym sport miał otworzyć okno do kariery, zwykle politycznej, a także służyć jak skarbonka, sowitą kabzą. No i nie wyszło, kabza marna, a kandydaci na lokalnych wybrańców narodu to szyderstwo i pomyłka, którzy więcej wstydu niż korzyści dla sportu przynieśli.
- 19 1
-
2014-05-26 10:37
droga krystianku (2)
przestan byc krystiankiem a badz krystianem - odczep sie od cyca tatusia i zacznij dzialac a przedwszystkim myslec sam!!! zyjemy w takich czasach ze wszystkie kluby maja problemy - jak nie chcesz to nie jedz daj komus komu sie bedzie chcialo i a w CV nie pisze ze jestes wychowankiem GKS bo bedzie to wstyd dla naszego klubu - takich wychowankow to napewno nie chcemy.
Pomysl w koncu sam a nie tata tata tata, jestes juz pelnoletni i mozesz sam dzialac lub znajdz dobrego menago bo z tatusiem daleko nie zajdziesz.
a jak juz artura tak nie lubisz to wejdz z nim na ustawke sam- na sam bez taty - do jakiegos ringu - co ty na to. tylko kto ci wtedy nos wytrze i opatrzy rany.
MASZ JAJA CHLOPAKU CZY TWOJE JAJA NOSI TATUS??- 55 2
-
2014-05-26 12:11
Marcel daj spokój (1)
a Twój tatus to co robi?
- 0 11
-
2014-05-26 12:12
Krystyna daj spokoj
- 10 0
-
2014-05-26 10:42
A Hlib to po czyjej był stronie? (1)
Mroczki czy Pieszczka?
- 27 0
-
2014-05-26 14:15
był po swojej stronie :)
- 3 0
-
2014-05-26 10:48
oj tam chłopaki dali se po razie, a wy zaraz byscie ich zawieszali (1)
- 8 9
-
2014-05-26 13:09
Masz rację
Masz rację. Mało to razy w młodym wieku człek się z kumplami naparzał. Młodość ma swoje przywileje :)
- 4 2
-
2014-05-26 10:57
Formula matematyk : głupie ''sport'' = głupie ludzie
Jak piłka nożną.
- 4 10
-
2014-05-26 11:11
Zdunek chce karac ale to przeciez w jego stylu startowac z rekoma do drugiej osoby. Ten maly czlowiek zapomnial jak startowal z lapskami w strone Polnego podczas walnego zbrania stowarzyszenia w czerwcu 2013 broniac niedojdy Terleckiego. Sloma z butów Zdunek to tobie wychodzi. Won na Mialki Szlak. Nawet wypowiadacy sie nie potrafisz sepleniac w jakims dziwnym jezyku.
- 17 7
-
2014-05-26 11:17
(1)
Pieszczki czyli rodzina handlarzy złomem [ samochodami nigdy nie będą przywiązani do barw klubowych to są najemnicy w stylu Ułamka czy Walaska będą podróżować po Polsce jak cyganie za kasą , tylko pozostaje pytanie jak długo bo liga żużlowa się kończy wyrażnie widać kłopoty klubów przez to że takie pijawki wysysają hajs z klubów
- 39 3
-
2014-05-26 12:11
jasne najbardziej przywiązany jest SZYMKO
bo nikt go nie chce haha
- 0 10
-
2014-05-26 11:27
Polny wróć!
- 15 21
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.