"Żużlowcy Renault Zdunek Wybrzeża należą do faworytów Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Tych widzę jednak kilku, bo silne są zespoły z Częstochowy, Daugavpils, Krakowa czy Rzeszowa. Chłopców do bicia w tym roku nie będzie. Poziom wyrównał się i to bez pomocy dziwadeł jak Kalkulowana Średnia Meczowa. Rywalizacja na zapleczu ekstraligi dawno nie zapowiadała się tak ciekawie" - uważa Krzysztof Cegielski, były zawodnik GKS Wybrzeże, prezes stowarzyszenia żużlowców Metanol i ekspert telewizyjny.
Jak żużlowcy Wybrzeża zakończą sezon 2016?
Częstochowianie dostali łomot, ale na papierze wciąż wyglądają mocno i myślę, że w kolejnych meczach będą to potwierdzać, szczególnie u siebie. Z drugiej strony pilanie pokazali jednemu z faworytów ligi, że nigdzie nie będzie w tym roku lekko i przyjemnie. Outsiderem miał być Kolejarz Opole, który razem z zespołem z Rawicza zwolniono z meczów wyjazdowych. Jak spojrzałem na ich skład przed meczem z Polonią Bydgoszcz, obstawiałem wynik na ich korzyść i się nie pomyliłem.
Potwierdzeniem tezy, że to będzie ciekawy sezon jest także mecz w Krakowie, gdzie do Wandy przyjechał skazywany na porażkę KSM Krosno. Niewiele brakowało, a gości wygraliby ten mecz. Zresztą uważam, że krośnianie wcale nie są słabi. Mirosław Jabłoński dopiero co z powodzeniem punktował w ekstralidze, a Tomasz Chrzanowski, Marcin Rempała czy Ernest Koza to też nie są anonimowi zawodnicy.
Swoją drogą zwróciłbym uwagę na to jacy zawodnicy mają na razie podpisane jedynie kontrakty warszawskie, bez aneksów finansowych. Grzegorz Walasek, Sebastian Ułamek, Artur Mroczka - oni wciąż są do wzięcia.
Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk:
9. Krzysztof Jabłoński
10. Oskar Fajfer
11. Linus Sundstroem
12. Anders Thomsen
13. Renat Gafurow
14. Dawid Wawrzyniak
15.
Stal Rzeszów:
1. Nicklas Porsing
2. Maciej Kuciapa
3. Karol Baran
4. Scott Nicholls
5. Dawid Lampart
6.
7. Grzegorz Bassara
W sobotę o godzinie 13 w parku maszyn stadionu im. Zbigniewa Podleckiego odbędzie się prezentacja zespołu przed sezonem 2016. Podobnie jak rok temu przybierze kształt spotkania z zawodnikami. Będzie można porozmawiać z każdym z żużlowców, zebrać autografy całego zespołu czy też zrobić sobie zdjęcie na żużlowym motocyklu. W prezentacji udział wezmą wszyscy zawodnicy Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Czynny będzie punkt gastronomiczny z posiłkami oraz ciepłymi oraz zimnymi napojami.
Obecna rzeczywistość jest dosyć trudna dla żużlowców. Kiedyś było duże zapotrzebowanie, a brakowało zawodników. Ci dzięki temu windowali stawki za kontrakty. Teraz jest odwrotnie i drugi poziom rozgrywkowy na tym korzysta, bo pojawiają się w nim zawodnicy, którzy niedawno ścigali się w elicie. Poziom drużyn się wyrównuje i to bez żadnych dziwadeł typu limit Kalkulowanej Średniej Meczowej. Najlepiej szkolić zawodników i w nich inwestować.
Jak widzę tegoroczny rozkład sił i gdzie w nim miejsce dla Wybrzeża? Myślę, że po zimnym prysznicu Częstochowa się obudzi i będzie wygrywała. Z kolei gdańszczanie to dla mnie kolejny z faworytów. Myślę, że będą w ścisłej czołówce. Pierwsza kolejka, w której nie jechali ze względu na przełożony mecz, na pewno zrobiła na nich wrażenie i nikogo nie będą lekceważyć. I słusznie, bo chłopców do bicia nie będzie.
Wysoko cenię Lokomotiv Daugavpils. Na silnie wyglądają Wanda Kraków i Stal Rzeszów, która już w niedzielę stawi się w Gdańsku. Dawno nie było tak wyrównanie na zapleczu ekstraligi. Obecny system rozgrywek bardzo mi się podoba. Kibice będą chcieli to oglądać, a w dodatku nie będzie jakichś długich miesięcznych przerw. Liczę na dobre widowiska. A te można kibicom zaserwować nawet gdy mecz nie jest na styku.
Tu znowu odwołam się do spotkania w Pile, gdzie Polonia wygrała przecież z Włókniarzem 61:29, a obejrzeliśmy kawał dobrego ścigania. Mecz był fajny i myślę, że wszystkim się podobał. W piłce nożnej też nie zawsze mecz kończy się wynikiem 1:1 czy 4:4. Czasami jest 5:0 jak podczas ostatniego meczu Polski z Finlandią i też jest fajnie.
Typowanie wyników
Jak typowano
Wracając do zespołu z Gdańska, uważam że skład jest mocny. Zapowiada się ostra rywalizacja o miejsce w składzie. Wprawdzie sprowadzono Andersa Thomsena czy Linusa Sundstroema, z którymi wiązane są duże nadzieje, ale starzy wyjadacze nie oddadzą łatwo miejsca w składzie.
Pokazał to szczególnie Magnus Zetterstroem podczas sparingu z GKM Grudziądz na własnym torze. Jeśli do tego Szwed oglądał co wyprawiał ostatnio w Pile starszy od niego Piotr Świst, może dojść do wniosku, że tak naprawdę jest jeszcze młody i "świeży".
Ważne jest to, że w Wybrzeżu ustabilizowała się sytuacja organizacyjno-finansowa. Cieszę się, że miałem okazję uczestniczyć w rozmowach dotyczących ugód z zawodnikami, którzy czekali na pieniądze za poprzednie sezony. Żużlowcy odzyskali część pieniędzy, co nie było możliwe w przypadku innych zadłużonych klubów, a samo Wybrzeże przetrwało. Prezes Tadeusz Zdunek wyciągnął wnioski z nie tak dalekiej przeszłości, wziął zarządzanie w swoje ręce i pokazał, że można realizować to, co się obiecało.
Najbliższe lata powinny być owocne dla Wybrzeża. Myślę, że przed gdańskim klubem naprawdę dobry okres. Prezes Zdunek będzie pilnował, by klub nie był prowadzony ponad stan. Ambicje są tu duże, a ja nie mam wątpliwości, że miejsce Wybrzeża jest ekstralidze. Nie wiem czy pokuszą się o awans w tym roku, ale może to jest właśnie odpowiedni moment? Chętnych będzie coraz więcej. Częstochowa chce trafić tam jak najszybciej, za chwilę do bram ekstraligi zacznie pukać Orzeł Łódź z nowym stadionem, a spora mobilizacja panuje w Krakowie. Może rzeczywiście być tak, że lepiej "zrobić" ten awans teraz, bo później może być o to dużo trudniej.