Leszek Ojrzyński "mebluje" Arkę Gdynia po swojemu. Poszerzył sztab szkoleniowy o swojego asystenta - Grzegorza Opalińskiego. Natomiast wśród piłkarzy trener szuka takich "boiskowych buldogów", jakich dochował się kilka lat temu w Koronie Kielce. Żółto-niebiescy mają grać bardziej agresywnie, choć pod względem fauli już teraz tylko trzy drużyny w ekstraklasie przekraczały od nich częściej przepisy. Nowe oblicze zespół ma zaprezentować m.in. w finale Pucharu Polski. Bilety na mecz 2 maja na Stadionie Narodowym z Lechem Poznań wciąż są dostępne. Można pojechać ze stowarzyszeniem kibiców bądź indywidualnie. Do nabycia są także pamiątkowe koszulki i gadżety związane z tym wydarzeniem.
Podobnie jak w Koronie Kielce, Podbeskidziu Bielsku-Biała i Górniku Zabrze, czyli poprzednich klubach, które w ekstraklasie prowadził Leszek Ojrzyński, także i w Arce jego asystentem został Grzegorz Opaliński. 41-letni szkoleniowiec w przeszłości samodzielnie prowadził m.in. Stal Rzeszów i Izolatora Boguchwała. W sztabie żółto-niebieskich pozostali współpracownicy Grzegorza Nicińskiego: Grzegorz Witt, odpowiedzialny za przygotowanie motoryczne i Jarosław Krupski, szkoleniowiec bramkarzy.
W udzielonym nam wywiadzie nowy trener Arki wskazywał, w jakim elemencie najszybciej można szukać poprawy wyników zespołu.
- Widzę pole do poprawy, ponieważ gdy spojrzymy na liczbę żółtych kartek czy liczbę fauli to są rezerwy. W niektórych zespołach piłkarze mają po dziewięć kartek, a tutaj najwięcej dwóch zawodników ma po pięć. A przecież niektóre akcje można było zdecydowanie wcześniej przerwać - mówił Ojrzyński przed pierwszym treningiem PRZECZYTAJ CAŁY WYWIAD Z LESZKIEM OJRZYŃSKIM
Czy to właśnie Dominik Hofbauer i Adam Marciniak mogą zostać nowymi, boiskowymi buldogami szkoleniowca? Tak mówiono o podopiecznych tego trenera, gdy z największymi sukcesami pracował w Koronie Kielce. W sezonie 2011/12 doprowadził tę drużynę do 5. miejsca w ekstraklasie, a rok później skończył z 11. lokatą.
Wówczas rozgrywki trwały 30 kolejek, a zatem dane z nich można zestawiać z tymi z bieżącego sezonu, gdy za nami tylko nieco mniej gier, gdyż 28. Jak wspomniał Ojrzyński najczęściej karany duet piłkarzy Arki ma po 5 żółtych kartek. Do tego grona można zaliczyć jeszcze Miroslava Bożoka, który poza 4 żółtymi ma także jedną czerwoną kartkę.
Przy bilansie "koroniarzy" to są boiskowe niewiniątka. W sezonie 2011/13 czołówką kartkową ekipy Ojrzyńskiego byli: Kamil Kuzera (13 żółtych) i Tomasz Lisowski (11 żółtych i 2 czerwone kartki). Natomiast rok później kielczanie "złagodnieli", gdyż "lider" Kuzera miał 10 żółtych i 2 czerwone, a kolejny w tym zestawieniu Vlastimir Jovanović 8 żółtych i 1 czerwoną kartkę.
Cała drużynaArki w bieżących rozgrywkach uzbierała 52 żółte, 1 bezpośrednią czerwoną i 2 czerwone po dwóch żółtych kartki. To 10. wynik w ekstraklasie. Gdynianie zdecydowanie ustępują "czołówce", która ma średnią ponad 2 kartki na mecz, czyli Lechii Gdańsk, Koronie, Wisłom z Krakowa i Płocka, Zagłębiu Lubin i Piastowi Gliwice, a nieznacznie rzadziej byli karani od: Cracovii, Górnika Łęczna i Śląska Wrocław.
O wiele "wyżej" znajduje się Arka w tabeli fauli. Tylko trzy drużyny przekraczały od niej przepisy częściej. Są to: Korona, Wisła K.i Śląsk. Żółto-niebieskim sędziowie odgwizdali 434 faule. Co ciekawe większość z nich miała miejsce na połowie rywala.
Indywidualnie w Arce najczęściej faulowali: Hofbauer (48 razy) i Bożok (44). Przejęli oni prymat w tym względzie od Antoniego Łukasiewicza. Defensywny pomocnik z powodu kontuzji nie gra od 5 kolejek. Symptomatyczne, że jego ostatni mecz był zarazem ostatnim wygranym przez Arkę w ekstraklasie (4:2 z Koroną 24 lutego).
Na 34-latku powinni wzorować się pozostali piłkarze, gdyż w tym sezonie do perfekcji opanował on sztukę, by faulem przerwać akcję rywali, a jednocześnie nie narazić się sędziemu. Łukasiewicz faulował 38 razy, a nie dostał żadnej kartki.
Pierwsze efekty modyfikacji podejmowanych przez trenera Ojrzyńskiego, poznamy w świąteczny poniedziałek, podczas derbów Trójmiasta z Lechią w Gdańsku. Natomiast bardziej widoczne powinny być 2 maja, gdy Arka zagra z Lechem Poznań na Stadionie Narodowym w Warszawie w finale Pucharu Polski.
Dla kibiców żółto-niebieskich przeznaczona jest specjalna transza 9 tysięcy biletów. Obejmują one miejsca za jedną z bramek. Wyodrębnione są tam dwa sektory: niebieski, o pojemności 3 tysiące oraz dwukrotnie większy żółty.
Bilety do tego pierwszego, zwanym rodzinnym można nabywać jeszcze tylko w czwartek i piątek w godzinach 16-21 w kasach Stadionu Miejskiego w Gdyni od ul. Stryjskiej. Należy podać dane osobowe wraz z numerem Pesel. Tak też do kupienia jest okolicznościowa koszulka w cenie 25 zł.
Natomiast wejściówki na sektor żółty do najbliższego piątku rozprowadza Stowarzyszenie Kibiców Arki Gdynia w kilku punktach stacjonarnych, w tym swojej siedzibie przy ul. Olimpijskiej 5 w godzinach 11-19. Tutaj są dwie opcje cenowe: za 150 zł bilet, transport pociągiem oraz koszulka i gadżet-niespodzianka bądź 80 zł (bez transportu).
i pastwią sie nad Ojrzyńskim,niech się chowają,to świetny psycholog i motywator!taka scenka,wziął Trytke na bok o mówi:
Wiesz że są derby?
-wim
Masz być jak bultelier
-bendem
Masz być jak wściekły byk
-bendem
Masz być jak Tommy Lee Jones
-bendem!!!!!!
Teraz jestem spokojny przed derbami!
Robert Oksywie
7 lat
128
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-04-13 15:34
Kogo ten pseudo prezes zatrudnił, jakiegoś trenera od chuliganki ? Piłkarze powinni grać w piłkę, a nie kopać się co chwilę przerywając grę. Naprawdę nie ma bata na ten zarząd ?.
7 lat
512
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-04-13 15:12
Łajno i jeszcze raz powtarzam łajno !
7 lat
39
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-04-13 15:02
wiadomość
słyszałem ze 5 tysia wczoraj już pękło do finału na luzie wyczerpiemy limit.będzie się dzialo
arka
7 lat
175
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-04-13 14:41
Luka Vucko też pozdrawia Arkę (1)
Bierdoń Robert też będzie w żółto-niebieskim szaliku ?
ibe
7 lat
821
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-04-13 14:55
Wachu pozdrawia Lechię. Biedronia nie będzie, ale jego narzeczony w loży VIP na złotym nocniku w blado-zielonym szalu się stawi.
7 lat
173
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-04-13 14:45
Tragedia
A moze zamiast o bulldogach bzdury pisac
To maze zaczac pisac prawde o wyszkoleniu
technicznym kopaczy o sytuacji w klubie I
prawdziwych przyczynach
w jakich znalazla sie Arka
7 lat
130
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-04-13 14:39
(1)
Ja im dobrze życzę, ale jak przychodzi nowy trener i pierwsze co mówi to to, że jest za mało fauli i kartek to nie jestem przekonany czy to jest strona, w którą powinna zmierzać Arka.
Mateusz
7 lat
170
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-04-13 14:41
9000 tys???
Śmiech na sali , arczanie nawet i/3 tego nie zapełnią i oklep od Legii dostaną.!
7 lat
415
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-04-13 14:39
Milewski
Qwe
7 lat
35
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-04-13 13:58
4:0 będzie. (1)
i co ty na to szczur?
7 lat
1322
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-04-13 14:28
OK
Ale który ? prezydent czy emigrant
7 lat
42
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-04-13 13:41
(1)
Może coś ugrają w poniedziałek? :)
7 lat
2323
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-04-13 14:20
tam wszyscy mają ryje jak buldogi, pytanie tendencyjne
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
