- 1 Arka przegrała. Zostały baraże (631 opinii) LIVE!
- 2 Wysoka porażka Lechii na koniec (98 opinii) LIVE!
- 3 Prezes Arki: Uderzenie w wizerunek klubu (387 opinii)
- 4 Piłkarz Arki: Powiedzieć, co myślę (118 opinii)
- 5 Żużlowcy na ostatnim miejscu (262 opinie) LIVE!
- 6 Czworo olimpijczyków z Trójmiasta (1 opinia)
Miedź Legnica - Lechia Gdańsk 4:1. Rezerwowi nie dali rady na koniec sezonu LIVE!
26 maja 2024
(98 opinii)Lechia Gdańsk - Wisła Płock. Tomasz Makowski kolejny z niezniszczalnych
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk rozegra trzeci mecz w ciągu sześciu dni. 7 grudnia o godzinie 20 na Stadionie Energa zmierzy się z Wisłą Płock w ramach 18. kolejki ekstraklasy. - Dużego pola personalnego manewru nie mamy, ale spróbuję skroić ten skład na miarę 3 punktów - deklaruje Piotr Stokowiec. Szkoleniowiec nie będzie mógł skorzystać z pauzującego za kartki Lukasa Haraslina, ale na pewno znów nie zawiedzie się na Tomaszu Makowskim. - Strzeliłem 3. gola w Pucharze Polski. Myślę, że niedługo przyjdzie i ligowa bramka - mówi 20-latek, który w tym sezonie zaliczył na boisku już cztery pozycje.
Typowanie wyników
Jak typowano
84% | 282 typowania | LECHIA Gdańsk | |
10% | 34 typowania | REMIS | |
6% | 21 typowań | Wisła Płock |
Chłodne głowy i gorące serca
Lechia Gdańsk wygrała trzy mecze z rzędu. Dwa ostatnie sukcesy święciła w ciągu zaledwie 4 dni, a pomiędzy nimi odbyła jeszcze podróż z Gdańska.
- Znam organizmy piłkarzy. To jest ich 100 procent. Niektórzy mają prawo być podmęczeni. Celowo w środę długo trzymaliśmy na boisku Lukasa Haraslina, aby się "wypruł", bo w najbliższym meczu ligowym nie zagra. Sztuką jest to wszystko poukładać. Dużego pola personalnego manewru nie mamy, ale spróbuję skroić ten skład na miarę 3 punktów - deklaruje Piotr Stokowiec.
Lechia Gdańsk - relacje ze wszystkich meczów tego sezonu i terminarz do końca roku
Zobacz jak cieszyli się wspólnie kibice i piłkarze po awansie do ćwierćfinału Pucharu Polski
Szkoleniowiec biało-zielonych tylko i wyłącznie w sferze motorycznej widzi powody słabej połowy w meczu z Zagłębiem Lubin.
- Długo wchodziliśmy w meczu, bo "przepalaliśmy" spotkanie w Krakowie. Byliśmy pochowani, przydarzały się proste błędy. Słabsze momenty się zdarzają, najważniejsze to umieć na nie odpowiedzieć. To nie jest drużyna, która się boi, czy ma kompleksy. Wytrzymaliśmy ciśnienie, a zawodnicy pokazali charakter i stanęli na wysokości zadania. Zachowaliśmy chłodne głowy i gorące serca. Drużyna złapała fajną energię. Moja w tym rola, aby ona nie uleciała - ocenia szkoleniowiec Lechii.
Tomasz Makowski kolejnym "niezniszczalnym"
Kolejnym piłkarzem, który coraz mocniej pretenduje do grona tych "niezniszczalnych", jest Tomasz Makowski. Kapitan reprezentacji Polski do lat 20 w każdym z dwóch ostatnich spotkaniach zaliczył po 90 minut. W dodatku grał aż na trzech pozycjach: w środku drugiej linii na pozycji 6 i 8 oraz na lewej obronie. Wcześniej występował także z prawej strony defensywy.
Filip Starzyński o transferze do Lechii Gdańsk i kontrakcie w Zagłębiu Lubin
- Na środku rozegrania czy boku pomocy są duże różnice. Inaczej trzeba biegać, ustawiać się, obserwować inne strefy boiska. Ja najlepiej czuję się w drugiej linii i myślę, że to moja docelowa pozycja. Jednak, jeżeli jest potrzeba, w defensywie brakuje zawodnika, a trener mnie tam widzi i wierzy, że dam radę, to nie żadnych przeciwwskazań, abym grał i w takiej roku. Pod względem fizycznym czuję się dobrze. To że gdy była przerwa na reprezentację, rozegrałem 2 pełne mecze na kadrze to jeszcze dodatkowy plus, bo gdy wracam z kadry z golem, czuję się jeszcze pewniej - zapewnia nas 20-latek.
Strzela tylko w Pucharze Polski. Kiedy gol w ekstraklasie?
Makowski w pierwszej drużynie Lechii rozegrał 46 oficjalnych meczów, strzelił 3 gole, ale wszystkie w Pucharze Polski.
- Myślę, że niedługo przyjdzie i ligowa bramka. Przecież mecze w pucharze i ekstraklasie to podobne emocje, czy obciążenia. No może to spotkanie z Zagłębiem było najbardziej zwariowanym, w którym brałem udział? Pod tym względem przebiło nawet nasz występ w ekstraklasie - ocenia pomocnik.
Lechia Gdańsk Zagłębie Lubin 3:2 - relacja, video, foto, możesz wystawić oceny piłkarzom i trenerowi biało-zielonych
To jego trafienie przy 0:2 poderwało Lechię do walki o awans do ćwierćfinału Pucharu Polski.
- Znacznie więcej strzeliłem goli z dystansu niż z pola karnego. To wynika ze specyfiki mojej pozycji. Mam szukać odbitych piłek przez obrońców lub pokazywać się kolegom, którzy są w "16". W meczu z Zagłębiem otrzymałem dobre podanie od Lukasa. Trzeba było tylko odpowiednio nabiec i uderzyć z pierwszej piłki po "długim" roku - dodaje Tomek.
Kto i jak zagra przeciwko Wiśle Płock?
Między grą z Wisłą Kraków a Zagłębiem trener Stokowiec wymienił 2 piłkarzy w "11", a Makowskiemu i skrzydłowym zmienił pozycje. Roszady będą i przed sobotnim meczem.
- Od tego jestem, aby podejmować takie decyzje. Przed ustaleniem składu, trzeba będzie zobaczyć wyniki motoryczne, przeanalizować zagadnienia natury techniczno-taktycznej, by ocenić, kto jak ostatnio grał. Rotacje są potrzebne, gdyż na przykład Flavio Paixao po tym jak występował mniej, odzyskał wigor i świeżość. Jesteśmy skoncentrowani na końcówce tego roku. Zależy nam, aby grać tak jak w drugiej połowie meczu z Zagłębiem - zapewnia Piotr Stokowiec.
Lechia Gdańsk. Tydzień prawdy i stara strategia - ankieta, możesz głosować
W jego talii znów jokerem może okazać się Makowski, tym bardziej, że z powodu kontuzji już do końca roku nie może grać inny środkowy pomocnik, Jarosław Kubicki.
- Jarek doznał przypadkowej kontuzji, a ci środkowi pomocnicy, którzy pozostali, muszą walczyć, aby wejść w jego miejsce. Ja w meczu z Zagłębiem czułem się dobrze pod względem fizycznym. Wcześniej, gdy też graliśmy co trzy dni, byłem do dyspozycji trenera. Dlatego i teraz wyników badań się nie obawiam. Zadaniem całej drużyny jest jak najszybsza regeneracja, odpowiednie przygotowanie do meczu z Wisłą, a potem wyjście na boisko i wygrana - zapowiada Tomasz Makowski.
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (48) ponad 10 zablokowanych
-
2019-12-07 18:37
Uspokujcie oddechy
Wisła Płock to jedna z najsłabszych ekip. Pozycja w tabeli bardzo przypadkowa. Jeszcze będą walczyć o ligowy byt.
- 1 1
-
2019-12-07 18:39
Furman jest
Tylko koni brak
- 1 1
-
2019-12-07 18:47
w oczekiwaniu na solidną oprawę KK
Jakieś flary, fosfor, napalm , zasłona dymna ?
Bardziej wysublimowane chóralne bluzgi?- 1 1
-
2019-12-07 19:20
lechia to dno
- 1 1
-
2019-12-07 19:23
Brawo Lech
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.