- 1 Arka przegrała. Zostały baraże (627 opinii) LIVE!
- 2 Prezes Arki: Uderzenie w wizerunek klubu (387 opinii)
- 3 Wysoka porażka Lechii na koniec (98 opinii) LIVE!
- 4 Piłkarz Arki: Powiedzieć, co myślę (118 opinii)
- 5 Żużlowcy na ostatnim miejscu (262 opinie) LIVE!
- 6 Uboższe pakiety startowe dla biegaczy (83 opinie)
Miedź Legnica - Lechia Gdańsk 4:1. Rezerwowi nie dali rady na koniec sezonu LIVE!
26 maja 2024
(98 opinii)Lechia Gdańsk świętuje, Arka Gdynia rozczarowana. Trenerzy o derbach
Łukasz Zwoliński zamieścił podziękowanie kibiców Lechii Gdańsk dla piłkarzy po zwycięstwie w derbach
Piłkarze Lechii Gdańsk świętowali wygraną 4:3 w 44. derbach Trójmiasta wraz ze swoimi sympatykami pod hotelem Focus. - Niesamowity mecz, na szczęście z happy endem. Trzy punkty na pewno bardzo potrzebne, ale jeszcze ważniejsze, że zyskaliśmy szacunek u kibiców - podsumował trener Piotr Stokowiec. W Arce Gdynia zgoła odmienne nastroje. - Jesteśmy mocno rozczarowani i niezadowoleni. Nie zasłużyliśmy na porażkę, ale liczy się to, co w siatce. Zabrakło troszeczkę boiskowego cwaniactwa - przyznał Ireneusz Mamrot.
Lechia Gdańsk - Arka Gdynia 4:3 - wystaw oceny piłkarzom i trenerom, relacja live, galeria foto, wideo
Historyczne derby Trójmiasta
Meczu z taką liczbą goli w 56-letniej historii derbów Lechia Gdańsk - Arka Gdynia jeszcze nie było. Co ciekawe, gdy wcześniej w tych meczach padało po 5 czy 6 goli, to również zwyciężali biało-zieloni. To raz trzeci w historii udało im się strzelić lokalnemu rywalowi 4 bramki. Flavio Paixao skopiował swój wyczyn sprzed 2 lat, a także te Jerzego Kruszczyńskiego z lat 1983 i 1984 roku i jest drugim piłkarzem, który może pochwalić się w derbach dwoma hat-trickami.
Lechia Gdańsk - Arka Gdynia - pierwszy raz bez kibiców
- 7 - 4:3, Gdańsk, 31.05.2020, ekstraklasa
- 6 - 4:2, Gdańsk, 7.04.2018, ekstraklasa
- 5 - 1:4, Gdynia, 21.06.1984, II liga oraz 3:2, Gdańsk, 29.05.1994, II liga
- Flavio pisze historię, ale na zwycięstwo pracowała cała drużyna. Tym bardziej, że sami sobie robimy ciśnienie, że nie możemy przegrać derbów. Niesamowity mecz, na szczęście z happy endem. Trzy punkty na pewno bardzo potrzebne, ale jeszcze ważniejsze, że zyskaliśmy szacunek u kibiców. Bardzo się cieszymy i możemy powiedzieć, że szkoda, iż państwo nie widzieli tego na żywo - tak mówił m.in. Piotr Stokowiec na pomeczowej konferencji prasowej.
Lechia Gdańsk - Arka Gdynia 4:3 (0:0)
Raport fitness
Szacunek kibiców ważniejszy niż punkty
Zwykle po zwycięstwach Lechii w Gdyni powitana feta odbywała się na stadionie przy ul. Traugutta. Tym razem kibice, którzy nie mogli wejść na gdańskie derby, przyszli podziękować piłkarzom pod hotel Focus.
- Oglądając mecz, człowiek jest jak w transie. Nie ma strachu, jest walka, chęć wygranej. Cała ławka "żyła", nie byliśmy pogodzeni z losem. Nie narzekaliśmy, choć dobrze grając, trochę niesprawiedliwie przegrywaliśmy. Nie przerodziło się to w smutek, tylko wzięliśmy sprawę w swoje ręce. Nie zraziliśmy się przeciwnościami losu, jeden karny, drugi, czy nieuznaną bramką bramki. Cały czas dążyliśmy do zwycięstwa. Myślę, że widzieliśmy taką drużynę, którą kibice chcieliby oglądać, prącą do przodu - kontynuował trener biało-zielonych.
Lechia Gdańsk ukarana przez UEFA. Grzywna 25 tys. euro
Rozgrzewka przed 44. derbami Trójmiasta
Natomiast w Gdyni był smutek. Arka znów nie wygrała z Lechią w ekstraklasie, a na derbowy sukces w ligowym boju w Gdańsku czeka już blisko pół wieku. Po raz ostatni zwycięstwo świętowała przy Traugutta 7 kwietnia 1974 roku, gdy wygrała 1:0 po golu Adama Mięciela. W niedzielę żółto-niebiescy dwukrotnie obejmowali prowadzenie, a korzystny wynik mieli jeszcze w 87. minucie.
- Myślę, że był to mecz, który miał ogromną dramaturgię. Na pewno wyjeżdżamy mocno rozczarowani, mocno niezadowoleni, bo kilka minut przed końcem prowadziliśmy 3:2, a daliśmy sobie wydrzeć to zwycięstwo. Nie zasłużyliśmy tutaj na porażkę. Natomiast w piłce liczy się to, co jest w bramce, w siatce. Nie można drużynie odmówić zaangażowania. Natomiast zabrakło troszeczkę takiego boiskowego cwaniactwa w tych sytuacjach, w których momentami trzeba było utrzymać się przy piłce, by wybić trochę przeciwnika z rytmu - ocenił Ireneusz Mamrot, który debiutował w roli trenera Arki.
Kibice wrócą na stadiony 19 czerwca. 25 procent pojemności trybun
Kluczem - zaprzeczenie zasadzie
I właśnie reakcja na strzelane gole była kluczem do sukcesu w 44. derbach Trójmiasta. To trochę nawet kłóciło się ze starą piłkarską zasadą, która jest zgoła... odmienna.
- Zawsze się mówi, że zespół gorzej reaguje na straconą bramkę, a my gorzej zareagowaliśmy na zdobytą bramkę. Pierwsza połowa była bardzo dobra, pod naszą kontrolą. Można powiedzieć, że mieliśmy wszystko oprócz bramek. Po objęciu prowadzenie coś się zacięło, przyszło zbyt duże rozluźnienie, nie graliśmy tego co przed przerwą. Właściwy rytm przywróciły zmiany, wniosły sporo ożywienia i pokazały, że mamy trochę trochę możliwości na skrzydle. I byśmy świadkami bardzo fajnego, nie boję się powiedzieć fantastycznego widowiska. Pokazaliśmy, że są możliwości w ofensywie. Do poprawy defensywa, bo za dużo bramek straciliśmy, ale ten element łatwiej poprawić niż atak - podsumował Piotr Stokowiec.
Tak wyglądały trybuny na 44. derbach Lechia Gdańsk - Arka Gdynia
Łukasz Zwoliński po wejściu z ławki strzelił gola, a inny rezerwowy - Conrado zaliczył asystę. Natomiast zmiennik w Arce - Douglas Bergqvist był zamieszany w karnego, który ustalił wynik spotkania. Jednak szkoleniowiec szukał przyczyn porażki w jeszcze wcześniejszych wydarzeniach.
- Mogliśmy stąd wywieźć zwycięstwo, a wracamy z niczym. Bramka na 3:3 to był przełomowy moment. Szkoda, bo gdybyśmy się lepiej ustawili, zwłaszcza w bocznym sektorze, nie doszłoby do tego dośrodkowania. To był taki moment, że mogliśmy korzystny wynik dłużej utrzymać. Wówczas na pewno przeciwnikowi trochę trudniej by się grało. A tak bardzo szybko wyrównał. Ten mecz do końca był otwarty w naszym wykonaniu. W ostatniej akcji mieliśmy piłkę na nodze. Kontrowersyjna sytuacja z tym drugim rzutem karnym. ale mogliśmy też szybciej tę akcję zneutralizować. Jeszcze mieliśmy sytuację przy 3:4, ale Dusan Kuciak świetnie obronił - wyliczył powody przegranej Ireneusz Mamrot.
Michał Kołakowski objął nowe akcje Arki Gdynia
Typowanie wyników
Jak typowano
14% | 40 typowań | Górnik Zabrze | |
20% | 59 typowań | REMIS | |
66% | 195 typowań | LECHIA Gdańsk |
Jak typowano
48% | 135 typowań | ARKA Gdynia | |
16% | 43 typowania | REMIS | |
36% | 102 typowania | Śląsk Wrocław |
Tabela po 27 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Legia Warszawa | 27 | 17 | 3 | 7 | 55:26 | 54 |
2 | Piast Gliwice | 27 | 14 | 4 | 9 | 32:25 | 46 |
3 | Śląsk Wrocław | 27 | 11 | 10 | 6 | 35:30 | 43 |
4 | Cracovia | 27 | 13 | 3 | 11 | 35:26 | 42 |
5 | Lech Poznań | 27 | 11 | 9 | 7 | 45:26 | 42 |
6 | Pogoń Szczecin | 27 | 11 | 8 | 8 | 27:26 | 41 |
7 | Lechia Gdańsk | 27 | 11 | 8 | 8 | 36:36 | 41 |
8 | Jagiellonia Białystok | 27 | 11 | 7 | 9 | 36:35 | 40 |
9 | Raków Częstochowa | 27 | 11 | 4 | 12 | 33:38 | 37 |
10 | Zagłębie Lubin | 27 | 10 | 6 | 11 | 44:40 | 36 |
11 | Górnik Zabrze | 27 | 9 | 9 | 9 | 35:36 | 36 |
12 | Wisła Płock | 27 | 10 | 6 | 11 | 33:45 | 36 |
13 | Wisła Kraków | 27 | 9 | 4 | 14 | 33:42 | 31 |
14 | Korona Kielce | 27 | 8 | 5 | 14 | 19:31 | 29 |
15 | Arka Gdynia | 27 | 6 | 7 | 14 | 25:41 | 25 |
16 | ŁKS Łódź | 27 | 5 | 5 | 17 | 25:45 | 20 |
Z ekstraklasy zdegradowane zostaną 3 ostatnie drużyny. Mistrz Polski zagra w eliminacjach Ligi Mistrzów, a dwie kolejne drużyny w eliminacjach Ligi Europy.
Wyniki 27 kolejki
- LECHIA GDAŃSK - ARKA GDYNIA 4:3 (0:0)
- Śląsk Wrocław - Raków Częstochowa 1:1 (0:0)
- Pogoń Szczecin - Zagłębie Lubin 0:3 (0:3)
- ŁKS Łódź - Górnik Zabrze 0:1 (0:1)
- Piast Gliwice - Wisła Kraków 4:0 (2:0)
- Lech Poznań - Legia Warszawa 0:1 (0:1)
- Wisła Płock - Korona Kielce 1:4 (1:2)
- Cracovia - Jagiellonia Białystok 0:1 (0:0)
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (279) ponad 50 zablokowanych
-
2020-06-01 16:02
tylko widziałem przed meczem że ten wieprz bedzie sedziował jako główny kolejne derby , od razu odpuscilem ogladanie, wiadomo o co chodzi że dużo tuszu pójdzie na druk i tak też było
- 7 14
-
2020-06-01 16:01
Mamrot już szuka wymówek. Prawda jest taka ze Lechi rzucila na na kolana.
I wzięła od tyłu i było po nas.
Waldek z Witomina- 14 1
-
2020-06-01 15:54
Jak tam nastroje w Dyni po derbach?
Standardowo!- 13 2
-
2020-06-01 15:47
porachunki za derby na Slasku odbic
Trener niech odpali kasety vhs jak arkowcy dostawali becki od Slaska I nawet raz na Oporowskiej po 0 - 5 spadali z ligi to moze chlopaki sie nakreca I zrewanzuja
- 4 1
-
2020-06-01 11:28
Wygrana arki (5)
ten kto pamięta taki mecz musi być stary juz haha
- 82 20
-
2020-06-01 15:33
No ja jak żyję to ara w Gdańsku nie wygrała (1)
Także tego :)))
- 10 3
-
2020-06-01 15:36
Wygrała ale nie w ekstraklasie
anka gdYnia na kolana i do śpiewnika pobierz
- 10 2
-
2020-06-01 13:53
(2)
Arka ostarni mecz w Gdansku wygrala w 1974 r. Prawie pol wieku temu! Jak mozna kibicowac takiemu klubowi?
- 18 6
-
2020-06-01 14:18
to nieprawda (1)
18 listopada 2008 Arka wygrała w gdansku z lechja 1:0
- 7 11
-
2020-06-01 15:22
Mówisz o tym niesamowitym pucharze
który miał aż jedną edycję, drużyny w grupach były przydzielane tak, żeby nie trzeba było daleko jeździć i wszyscy grali rezerwami? To tak jakby się podniecać wygraną w IV lidze. No ale co wam pozostało?
- 15 6
-
2020-06-01 15:35
Arusia to dwa trzy lata temu nawet wygrala na Lazienkowskiej jakims cudem I przeciez wtedy z Ruchem tez byl cud I cudowna reka czyli gdy bedzie wiara do konca to cudem jakims uda sie nie spasc dlatego szybko teraz Siemaszke wprowadzac talizman klubowy juz na Lazienkoskiej moze strzeli cudownie.
- 6 0
-
2020-06-01 15:24
(1)
juz nie kwestionuje porażki, moze i przegrali zasłuzenie byli gorsi ale ostatni karny to był ewidentny druk, nie ma tam nawet kontaktu Helstrupa z noga przeciwnika, czysto wygarnia w piłkę a czarna kutwa nawet nie fatyguje sie skorzystac z Var i zerknac na powtórke , wiadomo ze w kluczowym momencie meczu. 3 mecz Arki w sezonie sedziowany przez tego dzbana i jak zwykle niejasne i mocno konrowersyjne decyzje, poprzednio tez derby i potem mecz z Pogonia gdzie nie uznaje zdobytych bramek. Własciwie nie ma sensu ogladac tego rezyserowanego przez czarną świętą krowę cyrku
- 8 13
-
2020-06-01 15:28
Nie narzekaj przegraliśmy bitwę ,ale wojna się nie skończyła Wielka Arka walczy do końca
- 2 4
-
2020-06-01 13:05
Canal plus extra (7)
Wszyscy zgodnie potwierdzili w studio łącznie z panem Stępniewskim (który zawsze tak kryje Marciniaka) że ten karny z 95min to absurd i błąd sędziego. Ale po co nam eksperci kiedy najlepsi znawcy są w Gdańsku. Dla nich wszystko jest prawidłowe jeśli na ich korzyść. Natomiast jak grają z 7egią to zawsze mają ogromny żal do sędziów bo jak to im mecze drukuje. Szanowni kibice czy wy nie potraficie spojrzeć obiektywnie? Czy wy nie potraficie normalnie ocenić meczu uczciwie? Tak jak w polityce. Rozdawnictwo jest dobre tylko dla tych którzy biorą kasę i nie pracują. Oni też chwalą taki rząd. Nie patrzą że inni za to płacą. Drodzy kibice mniej jadu i propagandy , a więcej uczciwości i szacunku dla przeciwnika!
- 15 62
-
2020-06-01 15:26
mniej pij, to będziesz więcej widział, zawsze możesz odpalić fifę i tam sobie pograć :)
- 3 0
-
2020-06-01 15:10
experci
wielu polskich kibicow, najpierw oglada mecz, a pozniej w c+ lub tvpiss sport, slucha Experta, ktory im wyjasnia i tlumaczy co wlasciwie widzieli:/
- 5 0
-
2020-06-01 13:25
Już w tamtym sezonie wyszło jacy to eksperci sa w C+ (2)
Obrona strzału w światło bramki ręką, przez Jędrzejczyka nie było "ręką" wg twoich ekspertów. Złamany nos wysokiego i będącego w wyskoku Nalepy przez kopnięcie Kante nie było faulem wg ekspertów. A ile razy przekręcili Jagiellonię w grze o mistrza? Eksperci milczeli. Oni interpretują wydażenia jak im akurat przyjdzie do głowy a nie jak było. Z wyjątkiem Legii, dla niej interpretacje zawsze są kożystne.
- 20 1
-
2020-06-01 14:42
Wyszło , wyszło
Bramka Gruzina też wyszła. Ależ skąd wam nie pomagają
- 0 0
-
2020-06-01 14:31
Wydarzenia...
Korzystne...
- 0 0
-
2020-06-01 14:34
Nie użyto słowa " absurd"
Pan Sławek powiedział "było miękko". A to różnica
- 11 1
-
2020-06-01 13:28
Farmazony to starej po wachcie na stoczni opowiadaj
W studio nie wszyscy byli zgodni co do sytuacji, a Stepniewski mówił, że nie analizował tej sytuacji I nie chciał na gorąco wypowiadać się.
- 9 1
-
2020-06-01 14:42
Największy wałek sędziowski w ostatnich czasach. (2)
- 8 32
-
2020-06-01 15:24
Otrzyjcie już łzy płaczący
Wasz trener powiedział że zabrakło waszym kopaczom boiskowego cwaniactwa cokolwiek znaczy ta brednia wypowiadana przez wielu trenerów i komentatorów jak jakieś zaklęcie, słowo klucz. Ja przez cwaniactwo rozumiem kombinowanie czyli oszukiwanie:)Czyli czyżby trener sugerował że jego piłkarze powinni oszukiwać aby chociaż zremisować?:)Bo nie wiem o jakim cwaniactwie on mówi:)na pewno Nie zabrakło Olo Twojemu klubowi szczęścia chociaż do czasu:)Najpierw karny po subtelnym zatrzymaniu waszego piłkarza ręką, potem samobój piłkarza Lechii a potem przypadkowa ręka piłkarza Lechii. Lechia natomiast strzeliła dwa gole po karnych - najpierw ewidentna ręka po tym jak obrońca zabawił się w bramkarza, drugi karny jednak po kopnięciu naszego zawodnika. Dwie bramki z gry prawidłowe, gol Conrado słusznie nie uznany bo przyjął piłkę ręką. Nie ma co płakać, tylko czekać aż może za kolejne 46 lat w końcu w Gdańsku wygracie jakimś fartem
- 3 2
-
2020-06-01 15:09
W jakich czasach?
Czasach wałków za fryzjera? Czy późniejszych jak np. w ustawionym meczu z juniorami zagłębia, meczu z wigrami, czy ręki siemaszki?
- 13 0
-
2020-06-01 15:22
za tydzien na Slasku krzywde derbowa odrobic i Siemaszka ich zalatwic
Na Slaska za tydzień trzeba Siemaszke wypuścić jak to ostatnia pora by im nastrzelać i spuscic w spadek a bilans ze Śląskiem jest bardzo zly i pora na wsiąść rewanż za ostatnie porażki i spuscic Śląsk do strefy spadkowej
- 0 11
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.