- 1 Arka o punkt od awansu do ekstraklasy (271 opinii) LIVE!
- 2 Powitanie Lechii pod stadionem (227 opinii)
- 3 Lechia: gratulacje, derby, transfery (13 opinii)
- 4 Trefl w półfinale po dogrywce i 10 latach (24 opinie)
- 5 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (5 opinii)
- 6 KSW: Szpilka przegrał w 14. sekundzie (40 opinii)
Lechia Gdańsk - tydzień prawdy. Wróciła strategia z poprzedniego sezonu
Lechia Gdańsk
- Tydzień prawdy przed nami - ocenił Piotr Stokowiec przed meczem z Wisłą Kraków. Lechia Gdańsk zwyciężyła 1:0, a zarazem wróciła do strategii z poprzedniego sezonu. Wówczas często wygrywała jedną bramką, po zdobyciu prowadzenia popisując się szczelną i konsekwentną defensywą, ale wielu oceniało jej styl gry jako mało atrakcyjny. Czy to będzie także pomysł 4 grudnia na Zagłębie Lubin i awans do ćwierćfinału Pucharu Polski, a 3 dni później na trzeci ligowy sukces z rzędu w potyczce z Wisłą Płock?
Wisła Kraków - Lechia Gdańsk 0:1 - relacja, możliwość wystawienia ocen dla piłkarzy i trenera
Wraca Lechia Gdańsk z poprzedniego sezonu
To było pierwsze z trzech zaplanowanych spotkań, które biało-zieloni muszą rozegrać w pierwszym grudniowym tygodniu. Pełna pula to podniesienie do trzech z rzędu serii zwycięstw w ekstraklasie oraz awans do ćwierćfinału Pucharu Polski.
By podołać temu zadaniu, Lechia odwołała się do strategii sprawdzonej w poprzednim sezonie. Wówczas gdańszczanie zajęli 3. miejsce w ekstraklasie oraz sięgnęli po Puchar Polski, gdyż niemal do perfekcji opanowali grę po strzelenia pierwszego gola w meczu.
- Cieszę się, bo dawno nie zagraliśmy na zero z tyłu. Byliśmy konsekwentni i uważni w graniu. W ostatnich spotkaniach zabrakło nam szczęścia. Tutaj w podbramkowych sytuacjach szczęśliwie dla nas piłkarze Wisły nawet strzelali w swoich zawodników. Ustrzegliśmy się straty gola. Trudno w piłce doszukiwać się sprawiedliwości. Mecz mógł potoczyć się w każdą ze stron. Nie zamknęliśmy go drugą bramką i Wisła miała też swoje okazje. W grze mojego zespołu widać było trochę nerwowość, gra straciła na płynności. Także było to spowodowane tym, że mamy problemy kadrowe. Jeśli chcemy gonić czołówkę, 3 punkty były tutaj konieczne, a nie przyszły łatwo - przyznał trener Lechii na pomeczowej konferencji prasowej.
Sławomir Peszko uwielbiany przez kibiców Wisły Kraków
Przed meczem pisaliśmy:
"Gdy 34-latek zaliczy w niedzielę asystę, to jego ofensywne statystyki goli w Lechii będą identyczne z tymi, jakie wiosną miał w Wiśle".
Sławomir Peszko: Nie interesuję mnie, że dobrze mnie tam wspominają, czy mam w poprzedniej drużynie 20 kolegów
I Sławomir Peszko tego dokonał. To jego podanie pozwoliło zdobyć zwycięskiego gola Flavio Paixao.
- Było trochę szczęścia. Początkowo chciałem strzelać. Zrobiłem "zakos: na lewą nogę, ale Flavio czujnie krzyczał: "Peszkin, Peszkin wycofaj!". Widziałem go, a przy podaniu piłka jeszcze otarła się od nogi obrońcy - tak relacjonował skrzydłowy przed kamerami telewizji publicznej sytuację, która dała Lechii 3 punkty.
Także on potwierdził, że Lechia wróciła do strategii z poprzedniego sezonu.
- Wiedzieliśmy, że Wisła po tylu porażkach nie ma spokoju w rozegraniu. Czasami lepiej oddać trochę pola i skontrować. To nam się udało - podkreślił Peszko.
Raport statystyczny z meczu Wisła - Lechia (.PDF)
Ile przebiegli piłkarze w meczu Wisła - Lechia (.PDF)
Mimo że piłkarz przyczynił się do porażki gospodarzy to Kraków nadal go kocha, gdyż wiosną wydatnie pomógł drużynie przetrwać kryzys organizacyjno-finansowo-sportowy, strzelając dla "Białej Gwiazdy" 3 gole i zaliczając 4 asysty. Dlatego, gdy schodził w niedzielę z boiska, były nie tylko brawa, ale i skandowanie jego imienia i nazwiska.
- To był dobry powrót dla mnie, a nie do końca dobry dla Wisły, która niestety jest w głębokim kryzysie. Dawałem z siebie wszystko dla tego klubu, z którym mam kontrakt. W Krakowie zostałem miło przyjęty. To pokazuje, że te pół roku, które tutaj spędziłem przepracowałem dobrze i z poświeceniem dla tego klubu. Kibice to docenili - mówił Peszko przed kamerami TVP Sport.
Flavio Paixao ustanowił rekord ekstraklasy
Po meczu nie zabrakło pytań o jego obecne relację z trenerem Lechii, który zimą przyczynił się do odejścia tego piłkarza do Wisły, skreślając go z pierwszej drużyny biało-zielonych.
- Sławek ma charakter oraz wolę walki i energię. Jednak drużyna rządzi się swoimi prawami. Trener czasem musi podejmować niepopularne decyzje, aby zespołu pilnować. Musi reagować, a piłkarze muszą przestrzegać zasad. Staram się być szczery i obiektywnych wobec zawodników. Gdy Sławek pokazał w Wiśle, że potrafi grać i zależy mu na tym, powiedziałem mu, że ma czystą kartę, jeśli będzie przestrzegał zasad. Peszko odpłaca się dobrą formą - wyjaśnia trener Stokowiec.
Tomasz Makowski zatrzymał Jakuba Błaszczykowskiego
Drugim piłkarzem Lechii, o którym najwięcej mówili sympatycy Wisły po niedzielnym meczy, był Tomasz Makowski. Młodzieżowiec zagrał bez żadnych kompleksów przeciwko Jakubowi Błaszczykowskiemu i wielokrotnie powstrzymywał akcję 108-krotnego reprezentanta Polski, choć wedle pierwotnej koncepcji miał grać na innej pozycji.
- Przewidywałem go do środka pola. Jego miejsce jest w drugiej linii, ale z konieczności zagrał dziś w defensywie. Na lewej obronie mocno pod uwagę brałem Adama Chrzanowskiego, ale rozchorował się i ten dylemat sam się rozwiązał - przyznał szkoleniowiec Lechii.
Flavio Paixao ustanowił rekord ekstraklasy
Makowski był przewidywany do zastąpienia kontuzjowanego Jarosława Kubickiego na pozycji numer 8, ale ostatecznie zagrał w miejsce pauzującego za kartki Filipa Mladenovicia. Potwierdził tym samym, że jest jednym z najbardziej uniwersalnych piłkarzy w Lechii. Wcześniej grał też bowiem na prawej obronie.
- Pół ligi zazdrości nam takiego piłkarza. W tym meczu zblokował Kubę Błaszczykowskiego. Nie odstawał poziomem, wykonał swoje zadania. Gdy go wystawiam, śpię spokojnie. Wiem, że gdzie go nie ustawię, Tomek daje serducho i jakość. Takim piłkarzom można nawet wybaczyć niedociągnięcia, ale tutaj nie ma co wybaczać, bo Makowski zaprezentował się solidnie - ocenił Piotr Stokowiec.
Zlatan Alomerović gotowy do bronienia w Lechii, choć gra raz na miesiąc - wywiad
Typowanie wyników
Jak typowano
75% | 283 typowania | LECHIA Gdańsk | |
15% | 55 typowań | REMIS | |
10% | 39 typowań | Zagłębie Lubin |
Tabela po 17 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Śląsk Wrocław | 17 | 9 | 6 | 2 | 26:15 | 33 |
2 | Pogoń Szczecin | 17 | 9 | 5 | 3 | 21:14 | 32 |
3 | Legia Warszawa | 17 | 10 | 2 | 5 | 33:17 | 32 |
4 | Cracovia | 17 | 9 | 3 | 5 | 24:15 | 30 |
5 | Piast Gliwice | 17 | 8 | 4 | 5 | 19:17 | 28 |
6 | Lechia Gdańsk | 17 | 7 | 6 | 4 | 21:16 | 27 |
7 | Wisła Płock | 17 | 8 | 3 | 6 | 22:26 | 27 |
8 | Lech Poznań | 17 | 7 | 5 | 5 | 29:18 | 26 |
9 | Jagiellonia Białystok | 17 | 7 | 5 | 5 | 28:22 | 26 |
10 | Zagłębie Lubin | 17 | 6 | 4 | 7 | 27:25 | 22 |
11 | Raków Częstochowa | 17 | 7 | 1 | 9 | 19:25 | 22 |
12 | Górnik Zabrze | 17 | 3 | 8 | 6 | 16:23 | 17 |
13 | Korona Kielce | 17 | 4 | 3 | 10 | 10:23 | 15 |
14 | ŁKS Łódź | 17 | 4 | 2 | 11 | 17:29 | 14 |
15 | Arka Gdynia | 17 | 3 | 5 | 9 | 13:26 | 14 |
16 | Wisła Kraków | 17 | 3 | 2 | 12 | 15:29 | 11 |
Wyniki 17 kolejki
- Wisła Kraków - LECHIA GDAŃSK 0:1 (0:1)
- ARKA GDYNIA - Pogoń Szczecin 1:1 (1:0)
- Wisła Płock - Lech Poznań 0:2 (0:1)
- Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze 2:0 (1:0)
- Piast Gliwice - Śląsk Wrocław 0:3 (0:0)
- Legia Warszawa - Korona Kielce 4:0 (2:0)
- Raków Częstochowa - Jagiellonia Białystok 2:1 (0:1)
- ŁKS Łódź - Cracovia 1:0 (0:0)
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (69) ponad 20 zablokowanych
-
2019-12-03 15:53
Wiśle Kraków dobrze zrobi spadek z ekstraklasy. (1)
- 4 1
-
2019-12-05 11:14
Arce Gdynia spadek zrobi jeszcze lepiej.
- 0 0
-
2019-12-03 08:40
Frekwencja (1)
5,6 tyś. sprzedanych biletów na tą chwilę.
Dalej za drogie bilety?- 8 2
-
2019-12-04 13:41
nie poprostu duzo kibicow nie idzie bo liczylo ze mecz odbedzie sie na teaugutta
- 0 0
-
2019-12-04 13:39
Nie ide mialobyc na traugutta raz w roku cos by mogli zrobic dla staryxh kibicow i zagrac na t29
- 0 0
-
2019-12-03 17:46
Mandziara znowu pelnoprawnym prezesem (1)
tam to sa jaja dopiero :) to wszystko bylo ustawione :)
- 2 2
-
2019-12-04 13:38
no i super Adam Mandziara Najlepszy Prezea w historii Lechii Gdańsk.
- 0 0
-
2019-12-03 12:04
Dolna Ósemka (2)
To już nieuniknione !!!!
- 2 6
-
2019-12-03 15:54
(1)
Dolną ósemkę to ty sobie usuń, razem z mózgiem. Wielkiej szkody nie będzie.
- 4 2
-
2019-12-04 11:49
A ty wogole go nie masz .
- 0 0
-
2019-12-03 00:35
Stokowiec twierdzi, że grali uważnie w obronie. Chyba inny jakiś mecz oglądałem. (5)
To co robili Fila i Gajos dyskwalifikuje ich do gry w pierwszym zespole. Drewniany Łukasik jakimś cudem w tym meczu nie miał kompromitującej straty. Brak straconej bramki zawdzięczamy nieudolności kopaczy Wisły. Na takich fuksach daleko nie zajedziemy. Stokowiec won z Lechii !
- 6 11
-
2019-12-03 08:05
Odp... się od Pana Trenera (1)
Wy.... z tego forum. To nie artykuł o śledziach, tylko o futbolu
- 6 1
-
2019-12-04 06:06
Ty masz jakieś przywidzenia z tymi śledziami, idź do psychiatry. Tu jest artykuł o Lechii.
- 0 0
-
2019-12-04 06:03
Idź do psychiatry z tymi śledziami. Masz jakieś przywidzenia. Tu jest artykuł o Lechii.
- 0 0
-
2019-12-03 07:40
(1)
Po czyjej stronie racja niech zadecyduje frekwencja na stadionie, w Krakowie na ostatnią drużynę ekstraklasy przychodzi dwa razy więcej kibiców jak na naszą Lechię, co to mówi?
- 2 2
-
2019-12-03 17:21
A co to znaczy uważnie w obronie ? Uważnie oglądałem i to byli obrońcy za często ogrywani za wyjątkiem Nalepy.
- 1 1
-
2019-12-03 21:10
Proste
Jeżeli szczęście nie pomoże, to porażka pewna! Lechia gra beznadziejnie w sposób wyjątkowo "konsekwentny"!
- 2 2
-
2019-12-02 19:24
(3)
To nie była szczelna defensywa, tylko modlitwa o szczęście + nieudolność Wisły w ostatnim zagraniu. Zwyczajny fart z najsłabsza drużyną ligi. Niewiele jest ekip które są w stanie zaprzepaścić tyle okazji
- 19 13
-
2019-12-03 19:40
Jest arka... Hehe
- 1 1
-
2019-12-02 19:37
Np. śledzie dużo marnują
- 4 2
-
2019-12-02 19:27
Dlatego Wisla i śledzie
spadną z ligi
- 8 2
-
2019-12-03 16:56
My Arkowcy mieliśmy najwięcej zarzutów prokuratorskich w całej historii piłki nożnej, (1)
teraz też sędziowie robią co mogą by pomóc naszej Arce w utrzymaniu ekstraklasy. Ale my nie mamy drużyny na miarę ekstraklasy i tyle w temacie. Lechii Gdańsk życzymy kolejnego sezonu z miejscem na podium i zdobycia Pucharu Polski, a sobie by nie spaść z ligi mimo wszystko i utrzymać dla Gdyni ekstraklasę. Prawdziwi kibice Arki Gdynia pozdrawiają kibiców Lechii Gdańsk
- 2 2
-
2019-12-03 16:59
Tak jest
Lechia Gdańsk i Arka Gdynia zgoda na zawsze.
- 1 1
-
2019-12-03 16:49
Plock pojadą
Ale Zagłębie wygra
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.