Inauguracyjna kolejka wiosny w ekstralidze rugby nie zmieniło układu sił na szczycie tabeli. Lechia Gdańsk męczyła się u siebie z Posnanią, ale wygrała 29:20 (22:20). Arka pewnie wygrała w Gdyni z Juvenią Kraków 50:10 (38:10). Natomiast Ogniwo Sopot, mimo dzielnej postawy zwłaszcza do przerwy, przegrało na wyjeździe z Budowlanymi Łódź 17:46 (17:22).
Punkty dla Lechii: Buchajło 14, Wantoch-Rekowski 5, Hedesz 5, Kwiatkowski 5.
Punkty dla Posnanii: Kujawski 10, Bosiacki 5, Korek 5.
LECHIA: Witoszyński, Janiec, Kaszuba, Krzewicki, Wantoch - Rekowski, Hedesz, Kuźmiński, Wojcieszak, Piszczek, Buchajło, Buczek, Wilczuk, Kwiatkowski, Narwojsz, Jurkowski oraz Zieliński, Polianskyi, Kulakivskyi, Doroszkiewicz, Płonka.
Dość niespodziewanie, pierwsze minuty otwarcia wiosny rugby w Gdańsku należały do Posnanii. Drużyna, która jako jedyna spośród ekstraligowych ekip nie dokonała wzmocnień w miesiącach zimowych objęła prowadzenie 3:0. Po fatalnym błędzie gdańszczan w wyprowadzaniu piłki Posnania po przechwycie przeprowadziła siedmiopunktową akcję i było 0:10.
Dopiero wówczas gdańszczanie wzięli się za odrabianie strat i z mozołem wyszli na dwupunktowe prowadzenie po 40 minutach gry. W drugiej połowie rywale nie wykorzystali kilku rzutów karnych. W tym momencie gdańszczanie muszą mówić o szczęściu, gdyż przy lepszej dyspozycji kopacza w Poznaniu mogłoby dojść w Gdańsku do sensacji.
Drugi trener lidera tabeli ligi rugby,
Marek Płonka był zadowolony jedynie ze zwycięstwa swojej drużyny, miał natomiast wiele zastrzeżeń co do gry swojego zespołu.
- Posnania postawiła nam bardzo ciężkie warunki, ale można się było tego spodziewać oni zawsze grają dobrze na rozpoczęcie rundy. Straciliśmy kilkanaście punktów po naszych ewidentnych błędach, po utracie piłki szły akcje Posnanii i kończyły się one punktami. Rywale zdobyli w ten sposób chyba z 13 punktów. Zrobiło się bardzo gorąco. Musimy stanowczo poprawić naszą grę. Być może małym usprawiedliwieniem jest brak sparingów w okresie przygotowawczym. Nie było warunków na rozegranie meczu kontrolnego. Ostatnio tylko zagraliśmy z Sochaczewem - ocenił po meczu trener
Marek Płonka.
BUDOWLANI ŁÓDŹ - OGNIWO SOPOT 46:17 (22:17)Punkty dla Ogniwa: Schulte - Noelle 7, Iwańczuk 5, Łopuski 5.
OGNIWO: Plich, Irla, Wojtkuński, Anuszkiewicz, Graban, Wegierski, Łopuski, Zakaszewski, Zeszutek, Nowosz, Krauze, Przychocki, Korbolewski, Iwańczuk, Schulte - Noelle oraz Tubielewicz, Olszewski, Rzepkowski, Zając, Lisiecki, Wechsel, Elend, Kowalczyk.
W opinii trenera Ogniwa Sopot -
Jarosława Hodury mecz był o wiele bardziej wyrównany, niż wskazywałby na to ostateczny wynik rywalizacji. Działo się tak zwłaszcza w pierwszej połowie. Broniąca się w tym sezonie przed spadkiem drużyna z Sopotu stanowiła równorzędnego przeciwnika dla faworyzowanej "piętnastki" Budowlanych Łódź.
- Mówiąc językiem bokserskim gospodarze wypunktowali nas po naszych własnych błędach. Nasza gra funkcjonowała nieźle w pierwszej połowie, niestety w drugiej zaczęliśmy tracić punkty, będziemy musieli przeanalizować z drużyną dlaczego właśnie coś takiego się stało. Byliśmy równorzędnym rywalem, nie oddaliśmy tego meczu ale jesteśmy młodą drużyną i brakuje nam czasem rugbowego doświadczenia - powiedział po meczu trener Ogniwa.
ARKA GDYNIA - JUVENIA KRAKÓW 50:10 (38:10)Punkty dla Arki: Tsiklauri 15, Podolski 10, Szostek 10, Wilczuk 5, Głuszek 5, M.Dąbrowski 5.
Punkty dla Juvenii: Wojciechowski 5, Jarosz 5
ARKA: Ruszkiewicz, Wojaczek, Wilczuk, Zdunek, Andrzejczuk, Kwiatkowski, Głuszek, P. Dąbrowski, Szostek, Tsiklauri, Motyl, Podolski, Chromiński, M.Dąbrowski, Kvernadze - oraz Bartkowiak, Bojke, Madejski, Kałduński, Krieczun, Zaradzki.
Gdynianie już w pierwszej połowie potwierdzili swoją wyższość nad ekipą z Krakowa. Gra "Buldogów" była składna i płynna i dość dużą łatwością gdynianie osiągnęli wyraźne prowadzenie. Po przerwie, trener Arki dokonał kilku zmian i choć gra nie układała się już tak dobrze to i tak wynik konfrontacji z Juvenią był niezagrożony.
_
Bardzo nam zależało, aby wejść w rundę rewanżową ze zwycięstwem i w dobrym stylu. To się udało. Jeszcze nie wszystkie elementy wyglądały tak jak powinny, ale było dużo płynnych akcji. Graliśmy ładnie dla oka, widać zespołową grę, widać pewne schematy, które trenujemy i które nam wychodzą. Wszyscy wiedzą co mają robić na boisku. Mogliśmy śrubować wynik, ale zdecydowałem się na zmiany ponieważ mamy wyrównaną kadrę i daliśmy wszystkim pograć - podkreślał po meczu
Maciej Stachura, trener "Buldogów".
Tabela po 9 kolejkach
Rugby - Ekstraliga
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bilans |
Pkt. |
|
1
|
Lechia Gdańsk
|
9
|
8
|
0
|
1
|
373:102
|
39
|
|
2
|
Arka Gdynia
|
9
|
8
|
0
|
1
|
331:111
|
38
|
|
3
|
Budowlani Łódź
|
9
|
8
|
0
|
1
|
355:150
|
38
|
|
4
|
Budowlani Lublin
|
9
|
5
|
0
|
4
|
198:150
|
25
|
|
5
|
Orkan Sochaczew
|
9
|
4
|
0
|
5
|
211:273
|
21
|
|
6
|
Juvenia Kraków
|
9
|
2
|
0
|
7
|
114:347
|
8
|
|
7
|
Posnania
|
9
|
1
|
0
|
8
|
119:313
|
6
|
|
8
|
Ogniwo Sopot
|
9
|
0
|
0
|
9
|
77:332
|
1
|
Tabela wprowadzona: 2011-03-27
W ostatnim meczu 9. kolejki Budowlani Lublin pokonali u siebie Orkana Sochaczew 34:10 (10:0).
.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
