- 1 Lechia przegrała. Świętowanie odłożone (254 opinie) LIVE!
- 2 Plagi egipskie Arki, nóż na gardle Resovii (56 opinii) LIVE!
- 3 Żużlowcy zremisowali w Poznaniu (165 opinii) LIVE!
- 4 IV liga. Jaguar liderem, Bałtyk ograł Gryfa (31 opinii)
- 5 Trefl poznał pierwszego rywala w play-off (15 opinii)
- 6 Porażka koszykarzy Arki na koniec sezonu (7 opinii)
Lechia nie obroni tytułu
Zapewne w dużej mierze do zwycięstwa gości przyczynił się głośny doping kibiców Ogniwa, którzy licznie przyjechali na ten mecz.
W meczu zagrali debiutant w drużynie Ogniwa Michael Gawroński, cały mecz zagrał również pełniący funkcję trenera Grzegorz Kacała, oraz pełniący funkcję II trenera Sylwester Hodura (zagrał tylko w pierwszej połowie).
Gotowy do gry był również trener Marek Płonka, oraz do gry powrócili rekonwalescenci Andrzej Potarowicz, Jacek Grebasz i Janusz Urbanowicz.
Mecz był bardzo wyrównany i co najważniejsze bez większych incydentów na boisku. Wynik 0-0 utrzymywał się aż do 32 min gry, kiedy to punkty dla gospodarzy zdobył Sławomir Więciorek, okazji do podwyższenia nie wykorzystał Tomasz Fedde (5-0). Zawodnicy Ogniwa szybko otrząsnęli się po stracie punktów i zaledwie po upływie 5 min gry Marcin Baraniak wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie najpierw przykładając punkty, potem kopiąc podwyższenie (5-7). Na przerwę z minimalną przewag schodziła drużyna gości.
Druga połowa to nieco nerwowa gra drużyny Ogniwa, wynikiem czego była żółta kartka dla kapitana zespołu Marcina Baraniaka, zaledwie 3 min później ten sam kolor kartonika obejrzał zawodnik Lechii Rafał Kochański. Gdańszczanie po upływie kilkunastu minut gry drugiej połowy ponownie wyszli na prowadzenie, zdobywcą punktów był Grzegorz Leszczyński, i tym razem podwyższenia nie wykorzystał Tomasz Fedde (10-7). Sopocianie rozpaczliwie ruszyli do ataku co w końcówce przyniosło efekt. Sędzia podyktował rzut karny dla Ogniwa, na 3 punkty zamienił go Marcin Baraniak doprowadzając do remisu (10-10). Wynik ten nie uległ zmianie do końca regulaminowego czasu gry. O końcowym wyniku miała zadecydować dogrywka dwa razy po 15 min.
Pierwsza część dogrywki zakończyła się remisem. Na twarzach zawodników było widać już zmęczenie, jednak lepszą wytrzymałością popisali się zawodnicy Ogniwa, kiedy to w drugiej czści dogrywki punkty zdobył Marcin Wilczuk, tym razem nie udało się podwyższyć wyniku Marcinowi Baraniakowi (10-15). Po upływie 25 min dogrywki punkty za sprawą Mariusza Wilczuka ponownie zdobyli Sopocianie, wynik ten podwyższył jeszcze Marcin Baraniak (10-22). Wynik do końca meczu nie uległ już zmianie i po upływie 110 min gry Ogniwo Sopot zwyciężyło Lechię Gdańsk 22-10 zapewniając sobie udział w finale. Gdańszczanom pozostał na pocieszenie mały finał o brązowy medal.
Składy drużyn:
Lechia Gdańsk: Janusz Urbanowicz, Rafał Sajur, Sławomir Kaszuba, Paweł Sienkiewicz, Łukasz Doroszkiewicz, Sławomir Więciorek (5 punktów), Rafał Kochański, Rafał Wojcieszak, Paweł Lenartowicz, Tomasz Fedde, Andrzej Potarowicz, Wojciech Jeryś, Grzegorz Śliwiński, Karol Hedesz, Jacek Grebasz.
Rezerwowi: Grzegorz Leszczyński, Mirosław Klusek, Łukasz Rybak, Łukasz Jurczak, Marek Płonka, Rafał Polter, Artur Zaniewski.
Ogniwo Sopot: Łukasz Mikołajczak, Grzegorz Kacała, Marcin Wilczuk, Sylwester Hodura, Przemysław Tubielewicz, Tomasz Wysiecki, Adam Pogorzelski, Tomasz Jarowicz, Wojciech Czaja, Maciej Szablewski II, Marcin Baraniak, Michael Gawroński, Łukasz Jasiński, Łukasz Szostek, Filip Cackowski.
Rezerwowi: Rafa Witoszyński, Maciej Kossakowski, Tomasz Nikielski, Dariusz Rekowski-Wantoch, Milan Ignatowicz, Michał Dembicki, Mariusz Wilczuk.
Kluby sportowe
Opinie (43)
-
2003-06-21 17:45
szacunek
poklony dla OGNIWA gratulacje zawsze OGNIWO
- 0 0
-
2003-06-17 07:32
abc finału
jaka jest lechia było widać. Jeśli płonka będzie z lechią to mistrza nie będzie. no chyba ze trener zagra na 10, bo ostatniocoś tam na meczu kopał(szkoda ze sie w głowe nie kopnął) ogniwo to trzecia druzyna z łodzią i lublinem która zrobiła postęp. widać ułożenie gry , myśl taktyczną ale brak im do mistrza paru perełek zdolnych do nietuzinkowych zagrań.
- 0 0
-
2003-06-17 00:49
usa
fifi gratulacje!!!!
- 0 0
-
2003-06-17 00:03
Najlepszy na boisku??
Oczywiście Łukasz Mikołajczak, Tomasz Jarowicz, Marcin Wilczuk i Rafał Witoszyński!! Co z tego, że Misiek, Kula, Wilk czy Rolo mieli góra 2 razy piłę w rękach skoro Lechia ich nie wepchnęła na pole jak swego czasu super mocną Łódź, a co ważniejsze non-stop się cofała?? To naprawdę nie lada sztuka! Gratuluje chłpakom z Sopotu i teraz niech pokażą, że nie tylko na Lechię potrafią się spiąć! Niech złoto pozostanie w Trójmieście!
- 0 0
-
2003-06-16 21:47
do Tylko Lechii
W takim razie jak grała Lechia jeśli Ogniwo grało jak dziewczyny ?
- 0 0
-
2003-06-16 21:25
dziewczyny
ogniwo gralo jak dziewczyny, z taka gra te cioty nie maja po co jechac do lodzi a najwieksza ciota na boisku byl kacala i jego kolega piotrowicz
- 0 0
-
2003-06-16 20:33
FINAŁOWA KONTROLA ANTY-DOPINGOWA
SŁYSZELIŚMY ŻE MA BYĆ KONTROLA W FINAŁACH.JEŻELI TAK TO ŁÓDZ NIE BĘDZIE MIAŁA KIM GRAĆ W PRZYSZŁYM SEZONIE.PRZYKŁAD: ICH TRENER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2003-06-16 19:39
WYJAZD
Wszyscy chętni na wyjazd do Łodzi na mecz Ogniwo - Budowlani Łódz, prosze kontaktować się z Jerzakiem na Monciaku. Wszyscy zainteresowani wiedza o kogo chodzi. Wyjezdzamy w niedzele rano przed 9.00. Do Łodzi przyjeżdzamy na Święto Rugby i chcemy je spędzić w miłej i rugbowej atmosferze. Tego również oczekujemy od kibiców łódzkich. Mam nadzieje, że wszystkie wczęsniejsze opinie są nieprawdziwe i pokażecie klasę. Ogniwo do boju. Niech wygra lepszy
- 0 0
-
2003-06-16 17:58
KACALA I TUBA
TO IM OGNIWO ZAWDZIECZA 80% SUKCESU.TAKA JEST PRAWDA,ALE ZEBY TO DOSTRZEC NAPRAWDE TRZEBA SIE ZNAC NA RUGBY.W TEJ GRZE NIE LICZA SIE TYLKO PRZYLOZENIA!!!! ZWROCCIE UWAGE NA CWANIACTWO BOISKOWE I NA SPOSOB WYCIAGANIA PILEK!TO PO TAKICH DETALACH POZNAJE SIE PRAWDZIWEGO I PROFESJONALNEGO GRACZA.OBY TYLKO ZAGRALI TAK W LODZI,WTEDY ZLOTO BEDZIE BARDZO BLISKO!!! A PRZY OKAZJI,OGNIWO ORGANIZUJE WYJAZD DO LODZI DLA KIBICOW,SA JUZ DWA AUTOKARY.LUDZIE!MOBILIZUJCIE SIE I JEDZCIE Z NAMI!!!!
- 0 0
-
2003-06-16 16:46
Przegrana lechi
No niestety ale to było do przewidzenia, a podobno w Lechi wszystko miało się zmienić na lepsze.Zmiana złego trenera na lepszego, a jakie są efekty chyba wszyscy widzą spadek z 1 miejsca na 3 a może nawet na 4... Gdze są ci wszyscy którzy mieli zrobić porządek w klubie !!!!
Jedyne co się polepszyło to budżety domowe innych kierujących Lechią, a co z zawodnikami, którzy wkładają w gre tyle serca, często własne pieniądze i zdrowie przedewszystkim, a przecież aby uzyskać sukces najważniejsi są dobrzy zawodnicy!!!!! Potrzebna jest mobilizacja do gry a nie tylko puste gadanie!!!!!!!!!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.