• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lechia z Jagiellonią na równi w golach i... kartkach

Jacek Główczyński
30 lipca 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 

Lechia Gdańsk

Aż dziesięć kartek, w tym dwie czerwone, po równo dla obu stron, pokazał piłkarzom Lechii Gdańsk i Jagielonii Białystok Artur Radziszewski. Remis był także golach. Inauguracja II ligi przy ul. Traugutta przyniosła rezultat 1:1. Do przerwy prowadzili goście. Po stracie bramki kibice przyjezdnych bardziej byli zajęci walkami z policją niż dopingowaniem swojej drużyny. Funkcjonariusze strzelali z broni gładkolufowej. Użyta została również armatka wodna, choć w panującej duchocie była raczej nagroda niż karą. Także białostoccy piłkarze po meczu rzucali do swoich kibiców wodę, ale mineralną.

Bramki: Krzysztof Brede (78 karny) - Jacek Chańko (6 wolny).

LECHIA: Bąk - Pęczak, Janus, Brede, Fechner - Biskup, Mysiak (31 Gronowski), Szczepiński (85 Giermasiński), Wojciechowski, Kalkowski (81 Wilk) - Rusinek.

JAGIELLONIA: Olszewski - Jakubowski, Kolasa, Nawotczyński, Chańko (72 Kubik) - Łatka, Kompała (57 Speichler), Markiewicz, Sobolewski - Sobociński (68 Zubrzycki), Kobeszko.

Czerwone kartki (po drugiej żółtej): Fechner (73 minuta), Jakubowski (31). Żółte kartki: Wojciechowski, Kalkowski, Gronowski - Markiewicz, Sobolewski, Kompała. Widzów: ponad 8 tysięcy. Sędziowali: Radziszewski jako główny oraz Gudyn i Listkiewicz (wszyscy Mazowiecki OZPN).

- Publiczność? Jestem w głębokim szoku. W takiej znakomitej atmosferze człowiek gra do ostatnich sił - podkreślał Paweł Peczak, a jego opinia jest tym bardziej obiektywna, gdyż obrońca zanim trafił do Gdańska spędził wiele lat w ekstraklasie. - Przed meczem ten wynik wziąłbym w ciemno. Teraz czuję duży niedosyt. Byliśmy lepsi i z przebiegu gry zasłużyliśmy na wygraną - dodał zawodnik, który przeniósł się do Lechii z GKS Katowice.

Mecz ustawiły dwie sytuacje z pierwszej połowy. W szóstej minucie Chańko nie czekał aż gdańszczanie ustawią mur. Strzelił z wolnego nie do obrony, a arbiter gola uznał. Po zdobyciu prowadzenia faworyzowani goście osiedli na laurach. Bardziej aktywny niż oni na boisku był w trenerskim boksie... Adam Nawałka. Białostoczanie ograniczyli się do przeszkadzania miejscowym za co spotkała ich kara.

Po pół godzinie gry Ariel Jakubowski, wychowanek gdańskiej Polonii, zobaczył drugą żółtą kartkę. Ściął z tyłu Rusinka. Wczesniej został zaś upomnieniany za odkopnięcie piłki po gwizdku sędziego.

Gdy Lechii przyszło grać w przewadze, trener Kaczmarek od razu zmienił taktykę. Przeszedł z ustawienia 1-4-5-1 na system 1-4-4-2. Jakub Gronowski, który pojawił sie na murawie jako drugi napastnik od razu mógł zdobyć prowadzenie, ale strzelił niecelnie. Potem strzelał jeszcze głową nad poprzeczką, gdy Sławomir Wojciechowski próbował przelobować bramkarza Jagiellonii, który zgubił piłkę na własnym przedpolu. Dwukrotnie przed przerwą w dobrych sytuacjach był też Rusinek. Najpierw minął już bramkarza, ale nie dogonił piłki, aby umieścić ją w siatce, a za drugim razie nie dostrzegł lepiej ustawionego partnera i nic z tego nie wyniknęło.

Po zmianie stron napór Lechii wzrósł jeszcze bardziej. Najbardziej aktywni byli skrzydłowi: Maciej Kalkowski i Jakub Biskup. Dwoił się i troił Sławomir Wojciechowski, ale Andrzej Olszewski bronił z dużym szczęściem.

Wydawało się, że szansa na remis przepadła w 73 minucie. Wówczas Sebastian Fechner ruszył pod bramkę rywali i po wymianie piłki z Wojciechowskim wpadł na pole karne. Tam został ostro zaatakowany przez obrońcę Jagiellonii. Gdańszczanin przewrócił się. Arbiter uznał to za symulowanie i pokazał Sebastianowi żółtą kartkę, a ze miał on już wcześniej podobne upomnienie, musiał opuścić boisko.

Całe szczęscie, że cztery minuty później sędzia zyczliwiej spojrzał na gdańszczan. W polu karnym Dariusz Łatka powalił Rusinka. Karny!

- Minąłęm obrońcę, wychodziłem sam na sam z bramkarzem, mógł on mnie tylko sfaulować. Osiągnęliśmy cel, gdyż w przerwie trener kazał nam zaatakować - mówił po meczu Rusinek.

Pewnym egzekutorem jedenastki był Brede. Potem strzelali jeszcze Gronowski i Wojciechowski, ale wynik nie uległ zmianie.

- Nie ma euforii, ale i też smutku. Na pewno przed nami dużo pracy. Jednak pokazaliśmy, że stać nas na wyrównaną walkę z czołówką II ligi. Przy większym szczęściu i skuteczności mogliśmy nawet wygrać. Zawodnikom chcę podziękować za walkę i ambicję - podkreślał Marcin Kaczmarek, trener Lechii.

- Remis jest sprawiedliwy. Było to dla nas trudne spotkanie. Dobrze się ułożyło na początku, a potem przez irracjonalne zachowanie Jakubowskiego skomplikowało. Nie potrafiliśmy utrzymać się za długo przy piłce. Wielu moich zawodników jest poturbowanych - przyznał Adam Nawałka.

Po stracie gola przez Jagiellonię ich kibice ruszyli do ataku na policję. W ruch poszły drewniane pałki. Fukcjonariusze odpowiedzieli strzałami i wodą z armatki. Ale ta ostatnia nie była dotkliwą karą, a raczej nagroda, gdyż tego dnia było wyjątkowo parno.

Natomiast wielkie brawa należą się gdańskiej publiczności. Nie tylko stawiła się licznie, ale pięknie dopingowała swoją drużynę. Powrót do II ligi został powitany nie tylko burzą braw, ale także dekoracją sektora pod zegarem błyszcącymi foliami w kolorach klubowych i świetlnymi racami!

Kluby sportowe

Opinie (80)

  • pierwszy mecz pierwsze burdy. no ładnie.

    • 0 0

  • Aniołki z lechii

    Tyle, że rozrabiali przyjezdni. Lechia jak aniołki.

    • 0 0

  • no i jak betony

    smialiście się poprzednio z arki a co wy robicie w ii lidze. karny i czerwona kartka dla gości. skad to znamy

    • 0 0

  • dobrze bylo ,co?

    brawo Lechia,tak trzymac i bedzie dobrze.jezeli bedzie taka walka w kazdym meczu to o powinnismy sie spokojnie utrzymac,ale w tym roku 2 liga jest bardzo wyrownana,nie bedzie latwych meczy.a co do jagi to lipnie sie zaprezentowali.bylo ich okolo 300-350 osob.ale takie walki z policja sa bez sensu.to juz wyszlo z mody dawno.

    • 0 0

  • A MY SWOJE .... LECHIA GDAŃSK . BRAWO LECHIA !

    • 0 0

  • Sędzia

    Sędzia główny to jakiś wariat , niemówię że wypaczył wynik ale przy czerwonej kartce dlaFechnera to dał dupy.A pozatym to frekfencja wporzo , a oprawa i doping superCiekawe o co zaczęli dymić kibole Jagi, czyżby to że stracili gola?A sama gra LECHIJKI oprócz początku to naprawdę dobra,gdyby tylko BISKUP byłskuteczniejszy.TYLKO LECHIA!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • fajna relacyjka

    wreszcie ktoś pisze obiektywnie, a nie tylko arka i arka

    • 0 0

  • Pęczak

    Jeszcze jedno uważam że PĘCZAK był bardzo dobry i jak narazie jest ekstra wzmocnieniem.Oby tak dalej.Do boju LECHIA GDAŃSK!!!!!

    • 0 0

  • do boju biało-zieloni

    Pęczak, Wojciech, Kalka - prowadźcie naszych do zwycięstwa!!!

    • 0 0

  • mecz

    przedtem arka teraz lechia,kupuje karne

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

77% LECHIA Gdańsk
13% REMIS
10% GKS Tychy

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 31 63 64.5%
2 Łukasz Gawlik 31 62 58.1%
3 Mariusz Kamiński 31 61 61.3%
4 Mirosław P. 31 60 64.5%
5 Mateo Wycz 31 60 61.3%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 30 18 5 7 50:26 59
2 Arka Gdynia 30 17 7 6 50:31 58
3 GKS Tychy 30 16 3 11 40:34 51
4 GKS Katowice 30 14 8 8 51:31 50
5 Wisła Kraków 30 13 10 7 56:37 49
6 Motor Lublin 30 14 7 9 41:36 49
7 Wisła Płock 30 13 9 8 43:39 48
8 Odra Opole 30 13 7 10 36:30 46
9 Górnik Łęczna 30 11 13 6 30:26 46
10 Stal Rzeszów 30 12 6 12 45:47 42
11 Miedź Legnica 30 10 11 9 39:32 41
12 Znicz Pruszków 30 11 4 15 28:37 37
13 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 30 8 10 12 43:45 34
14 Chrobry Głogów 30 9 7 14 30:47 34
15 Polonia Warszawa 30 7 9 14 36:44 30
16 Resovia 30 8 5 17 34:54 29
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 30 4 10 16 24:50 22
18 Zagłębie Sosnowiec 30 2 9 19 19:49 15
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 30 kolejki

  • ARKA GDYNIA - Resovia 3:2 (2:1)
  • Stal Rzeszów - LECHIA GDAŃSK 4:2 (1:0)
  • Wisła Kraków - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 (2:1)
  • GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 2:0 (1:0)
  • Polonia Warszawa - GKS Katowice 1:2 (1:0)
  • Miedź Legnica - Znicz Pruszków 1:2 (0:0)
  • Górnik Łęczna - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:1 (0:0)
  • Odra Opole - Motor Lublin 0:2 (0:2)
  • Chrobry Głogów - Wisła Płock 0:2 (0:1)

Ostatnie wyniki Lechii

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
7% Stal Rzeszów
15% REMIS
78% LECHIA Gdańsk
Polonia Warszawa
93% LECHIA Gdańsk
4% REMIS
3% Polonia Warszawa

Relacje LIVE

Najczęściej czytane