- 1 Lechia prawie w ekstraklasie (30 opinii) LIVE!
- 2 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (97 opinii)
- 3 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (46 opinii)
- 4 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (127 opinii) LIVE!
- 5 IV Liga. Comeback Jaguara, porażka Bałtyku (14 opinii)
- 6 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (140 opinii) LIVE!
Liberacki będzie sprzedany do Regginy
Arka Gdynia
Adrian Liberacki będzie czwartym piłkarzem Arki, który zostanie sprzedany do zagranicznego klubu, mimo że nie zdążył jeszcze zadebiutować w pierwszej drużynie gdyńskiego klubu. Trwają finalne negocjację z włoską Regginą. Wcześniej w podobnych okolicznościach zostali wytransferowani: Grzegorz Krychowiak, Filip Modelski i Sebastian Białas. Przy ul. Olimpijskiej trudno będzie utrzymać również Krystiana Żołnierewicza nawet, jeśli fiaskiem zakończy się przymiarka stopera do Lazio
.- Mogę potwierdzić, że negocjacje z Regginą są na finalnym etapie. Ustalane są ostatnie szczegóły. W następnych tygodniu powinniśmy podpisać wszystkie dokumenty transferowe - przyznaje Witold Nowak, przewodniczący Rady Nadzorczej Arki.
Liberacki wcześniej znajdował się na liście życzeń angielskich menedżerów. Był testowany przez Bolton i Fulham. Ostatecznie trafił do włoskiego klubu, który po raz drugi robi zakupy w Gdyni. Latem 2008 roku Reggina wykupiła z Arki Sebastiana Białasa. 18-letni wówczas stoper podpisał 5-letni kontrakt. Jednak w Serie A nie było dane mu zadebiutować, w pierwszej drużynie zagrał tylko w Pucharze Włoch i po roku wrócił do Polski.
W sezonie 2009/10 Białas był w kadrze Arki, ale w pierwszej drużynie nie zagrał ani razu. Ostatni rok spędził zaś w II-ligowym Zagłębiu Sosnowiec. W tym oknie transferowym jego kandydatura może ponownie być rozpatrywana w Gdyni.
W tym francuskim klubie, liczący obecnie 21 lat piłkarz jeszcze nie zadebiutował, grał jedynie w rezerwach i juniorach, ale ma za sobą udany sezon w II lidze, w Stade de Reims, dwa mecze w seniorskiej reprezentacji Polski oraz występ z juniorami na mistrzostwach świata i pamiętnego gola strzelonego Brazylii (2007 rok). Przed dwoma laty Arka próbowała go wypożyczyć, ale nie doszła do porozumienia z menedżerem pomocnika, Andrzejem Szarmachem.
O ile za wspomnianych wyżej piłkarzy Arka nie zarobiła dużo, bo kwoty odstępnego to jedynie ekwiwalent, który na ogół nie przekracza nawet 100 tysięcy złotych, to doskonałym interesem był transfer Filipa Modelskiego do West Ham United. Menedżer Jerzy Kopiec wynegocjował nie tylko pięcioletni kontrakt dla obrońcy, który przeniósł się do Anglii latem 2008 roku w wieku 16 lat, ale również wysoką kwotę odstępnego dla gdynian i udział "Młotów" w meczu jubileuszowym gdyńskiego klubu.
Arka od razu zarobiła 200 tysięcy funtów, a gdy Filip awansował do zespołu rezerw na konto klubu wpłynęło kolejne 150 tysięcy funtów. Do wzięcia jest jeszcze trzecia transza - 250 tysięcy funtów, ale te pieniądze gdynianie otrzymają dopiero wówczas, gdy Modelski zadebiutuje w pierwszej drużynie West Ham. Jednak do tego raczej nie dojdzie, bo 19-latek w tym oknie transferowym szuka sobie klubu, w którym miałby szanse występować. Nie jest wykluczone, że zostanie wypożyczony do jednego z klubów polskiej ekstraklasy.
Poza Liberackim Arkę latem może opuścić Krystian Żołnierewicz. Wychowanek UKS Cisowa Gdynia, który w Arce jest od lata 2007 roku w przeciwieństwie do wymienionych kolegów zdążył wystąpić w pierwszej drużynie żółto-niebieskich. 18-latek, o bardzo dobrych warunkach fizycznych (190 cm) rozegrał w gdyńskiej drużynie cztery mecze w ekstraklasie.
Spisał się dobrze, co w zestawieniu z regularnymi występami w reprezentacji Polski U-18 czyni z tego piłkarza łakomy kąsek transferowy. W ubiegłym tygodniu Żołnierewicz był na testach w Lazio Rzym, ale może również trafić do ekstraklasy. Co prawda z Arką miał kontrakt do 2014 roku, ale w myśl przepisów ta umowa przestała obowiązywać, gdy obrońca skończył 18 lat, a miało to miejsce 21 kwietnia.
Teraz albo Arka podpisze z nim nowy kontrakt, albo Żołnierewicz będzie mógł przenieść się do innego klubu jedynie za ekwiwalent za wyszkolenie, który w jego przypadku nie powinien przekroczy 100 tysięcy złotych.
Kluby sportowe
Opinie (120) ponad 20 zablokowanych
-
2011-06-19 11:37
dobrze ze w Gdyni jest alternatywa :) (2)
Bałtyk Gdynia 1930 :) dzis wlasnie trwa meczyk naszych juniorow :) a jak tam u was wasi juniorkowie? ;)
- 18 9
-
2011-06-19 12:30
Ale podobno na mecz Bałtyku ciężko jest wejść...
- 5 3
-
2011-06-19 14:26
Po jakiego grzyba wpisujesz sie w temacie o Arce?
Robisz wiochę
- 4 0
-
2011-06-19 11:41
(1)
Bosy antku a ty skad nadajesz z Lęborka, idz powiec to śledziowi w twarz , tak jak powiedzieliście im na meczu --Górnik Wałbrzych, a nie tu wypisujesz bzdety
- 9 8
-
2011-06-19 14:24
bosi to wy za chwilę będziecie
- 1 0
-
2011-06-19 11:41
Ręce precz od Czyżyka !!! (1)
Facet robi dobrą robotę dla całego Trójmiasta.
- 10 10
-
2011-06-19 12:32
Tzn jaką robotę?
Że rozmontowuje Arkę? No tak, tynkarze mają za co go lubić.
- 3 0
-
2011-06-19 11:42
Głupota polskich działaczy piłkarkich ! (5)
I to nie ważne czy to kluby e-klasy czy też II , I ligi . Wszędzie aż roi się od nazwisk obcojęzycznych . Nie ważne czy dobry czy przeciętniak ważne żeby nazwisko nie kończyło się na ski . Gdzie mają się ogrywać i skąd mamy wyłuskiwać talenty na miarę potrzeb ekstraklasy czy też reprezentacji jak w drużynach naszych ligowych nie ma dla nich miejsca . Wyjeżdżający na zachód za groszem zawodnicy w większości przepadają jak kamień w wodzie bo są jeszcze za słabi żeby tam sportowo zaistnieć a na powrót do Polski nie mają ochoty i chwytają się jakiejkolwiek roboty i tam zostają . Powtarzam do znudzenia - nie jestem ksenofobem czy też rasistą - jak już ma tu w naszej e - klasie grać zagraniczny zawodnik to tylko ten z najwyższej półki . To taki zawodnik jest w stanie przyciągnąć kibiców na stadion , to taki zawodnik może podnieść poziom polskiej piłki nożnej i nauczyć naszych zawodników rzemiosła . Na tą ilość miernot jaka przewija się ostatnio przez polskie kluby tylko mały odsetek to jakieś tam odkrycia i talenty z których i tak nie mamy pożytku bo jak tylko zabłysną to od razu wieją dalej na zachód . Zawodnik może i słabszy technicznie ale wychowanek związany emocjonalnie z klubem i regionem dla mnie zawsze będzie wartością dodatnią a nie miernota ściągnięta zza wschodniej granicy lub jakiś nieudacznik z zachodu . W BARDZO ZŁYM KIERUNKU POLSKA PIŁKA NOŻNA SZYBUJE dzięki głupim i zachłannym działaczom na każdym poziomie począwszy od PZPN kończąc na klubach . I najbliższe Euro w związku z tymi faktami czarno widzę !!!
- 12 0
-
2011-06-19 12:40
Chłopie kogo w Polsce stać na zawodników z najwyższej półki? (4)
Sama roczna pensja byłaby wyższa niż budżet klubiku typu Lechia czy Arka.
Poza tym jest jeszcze druga strona medalu. Poziom polskich kopaczy jest jak wiemy koszmarnie niski, więc jak któryś lekko sie wychyli ponad przeciętną to od razu sodówka mu uderza i żąda wielkich pieniędzy za swoje mizerne usługi. Klubom bardziej opłaca sie więc ściągać średniaków zza granicy i koło się zamyka.- 3 2
-
2011-06-19 12:58
Stąd nasze miejsce w szeregu .
Na samym końcu rankingu UFA tak jako reprezentacja i tak jako kluby . Skoro stać nas na budowę takich obiektów jak PGE Arena i jeszcze kilku w Polsce o podobnej pojemności to też trzeba się zastanowić skąd i kim przyciągnąć kibiców w ilości 40 tyś . Na takie mizeroty jakie obecnie są zatrudniane w naszych klubach będą przychodziły garstki kibiców . Jak się chce coś robić to należy to robić z głową. Wystarczy spojrzeć na składy naszych tu e-klasowców i człowiekowi na torsje się zbiera !!!Albo bazować na naszych zawodnikach związanych z regionem albo dać sobie spokój z tą dyscypliną bo właśnie takie obiekty 40 tyś będą generowały olbrzymie straty . Co do forsy dla naszych grajków to też nasi super działacze maja za pazurami aż czarno od wałów .
- 1 0
-
2011-06-19 13:16
Wróć do historii . (2)
Zobacz ilu zawodników zagranicznych grało w polskiej lidze za czasów Górskiego ? Zobacz również ilu graczy zagranicznych było w składach Legii i Górnika Zabrze kiedy oni świecili największe sukcesy w pucharach europejskich ? Podpowiem ZERO !!!
- 3 1
-
2011-06-19 23:15
Ciężko to porównywać. (1)
Jakby tamci zawodnicy mogli swobodnie opuszczać kraj to wszyscy by wyjechali na zachód. Reżim ich trzymał za mordy więc jedyne co pozostawało to zapierdzielać tutaj. Dzisiaj nikogo nie zmusisz do pozostania w kraju siłą i grania za małe pieniądze.
Poza tym w latach 70-tych czy 80-tych sport to była jedna z nielicznych możliwości wyrwania się z nędzy i marazmu. Trzeba było tylko być dobrym, więc była motywacja. Dzisiaj każdy drewniak z e-klasy czy nawet I ligi zarabia taką kasę, że nie widzi powodu żeby pracować ciężej i się rozwijać.- 0 0
-
2011-06-20 09:44
Do czasu MŚ w Niemmczech faktycznie tak było .
Ale po mistrzostwach zaczęli chłopaki już wyjeżdżać i choć już takich sukcesów jak za Górskiego nie było to jednak byli zawodnicy z pierwszej ligi ( obecnie e-klasy) którzy byli ich godnymi zastępcami . Tylko że jeszcze do lat 90-tych w naszych ligach nie było piłkarzy zagranicznych - miernot które blokowały rozwój naszej utalentowanej młodzieży . Cała masa młodych zdolnych takich właśnie Liberackich jest wytransferowana do zachodnich klubów gdzie przepadają w większości jak kamień w wodzie . Może i finansowo na tym korzystają ale przepadają sportowo .
- 0 0
-
2011-06-19 11:56
A kogo sprzedala Lechia ze swoich wychowankow Oj !!!!!!!!! przepraszam byly dwa glosne transfery do klubu Trabki Wielkie.
- 4 6
-
2011-06-19 11:56
Przykład Polonii Warszawa, szaleniec wojciechowski oddaje najlepszego piłkarza do Turcji , paranoja!!!!!co do Arki to szkoda tych młodych chlopakow bo naprawdę sa bardzo fajnie wyszkoleni , z tej maki moze byc dobry chlebek, ale widzicie , ludzie inaczej dzialaja , i to nie Czyzniewski , bo akurat w tej kwesti nie ma nic do zameldowania!!!!!
- 8 2
-
2011-06-19 12:04
mzks
- 2 1
-
2011-06-19 12:06
Gdzie ta zdolna młodzież ???
Co ociągnęły Krychowiaki, Modelskie, Białasy, Kupisze, Gliki, Króle, Janczyki, Janoty, Hirsze i inne tego typu gwiazdki ??? Nagle ze zdolnych siedemnastolatków robią się mało zdolni dwudziestoparolatkowie. Wracają z zagranicznych wojaży z podkulona kitą i ledwo znajdują zatrudnienie w ligowych zespołach. Od dziesięcioleci, żaden junior w Polsce nie stał się wiodącą postacią w zagranicznym klubie. Więc cały ten artykuł to kolejna papka dla naiwnych.
- 10 2
-
2011-06-19 12:10
Jutro w Gdyni flagi do połowy w dół
- 16 4
-
2011-06-19 12:23
............ a podejrzewam ze nigdy nie byleś na żadnym meczu , bo się bales nawet mniejszej ilości śledzi
- 5 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.