• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kluby i sportowcy z Trójmiasta razem z WOŚP

mad
12 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
W Kilometrowej Orkiestrze Świątecznej Pomocy brało udział wielu trójmiejskim sportowców, w tym piłkarze Arki Gdynia: Antoni Łukasiewicz i Michał Szubert. W Kilometrowej Orkiestrze Świątecznej Pomocy brało udział wielu trójmiejskim sportowców, w tym piłkarze Arki Gdynia: Antoni Łukasiewicz i Michał Szubert.

Tradycyjnie kluby i sportowcy z Trójmiasta uczestniczyli w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Siatkarki, koszykarze czy piłkarze nożni i ręcznie czynnie wspierali akcję zbiórki pieniędzy na sprzęt medyczny. W internecie wciąż trwają aukcje, na których można wylicytować gadżety klubowe, jak i kolacje ze sportowymi osobistościami.



Koszykarze Trefla Sopot i siatkarki PGE Atomu Trefla uczestniczyli w 23. finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na Targu Węglowym w Gdańsku. Przedstawiciele obu drużyn byli obecni w czasie licytacji. U siatkarek do wylicytowania był m.in. czynny udział w treningu w ustalonym z klubem terminie. Taką atrakcję klub zapewnia nie po raz pierwszy. Poprzednie lata pokazały, że jest to nie lada gratka. Warto dodać, że treningi odbywają się w pełnym wymiarze i wymagają dobrej kondycji fizycznej.

Natomiast koszykarze zaoferowali sesję zdjęciową razem z jednym z koszykarzy. Osoba, która wygrała aukcję zdecyduje sama o miejscu sesji przeprowadzonej przez profesjonalnego fotografa oraz wybierze spośród zawodników swojego partnera do zdjęć.

Czyny udział w akcji brali również m.in. piłkarze Arki Gdynia uczestnicząc w tzw. Kilometrowej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Odbywała się ona w kilku centrach handlowych w Polsce. Na specjalnych przyrządach sportowych piłkarze jechali lub wiosłowali przez 1 kilometr, a otrzymane od organizatorów pieniądze trafiały do skarbonek WOŚP.

Najpierw maskotka Arki wraz z Antonim Łukasiewiczem i Michałem Szubertem zachęcała innych do udziału w akcji. Sami piłkarze także pojawili się na przyrządach. Kolejnymi uczestnikami byli także Aleksander JagiełłoMichał Nalepa. Nie zabrakło oferowanych przez nich gadżetów, które dzięki hojności osób zasiliły puszki orkiestry. Ciekawostką i atrakcją była koszulka klubowa Arki z lat 80. przekazana przez Pawła Dziubińskiego.

Aukcje z gadżetami Arki zostały już zakończone. Trwają natomiast inne związane z trójmiejskim sportem. Lechia przekazała koszulkę i piłkę meczową z podpisami piłkarzy. Do wylicytowania jest również loża eventowa na mecz na PGE Arenie. Wśród aukcji związanych z siatkarzami Lotosu Trefla Gdańsk znajdziemy między innymi kolację z włoskim trener, Andreą Anastasim, czy grafikę z autografem Piotra Gackazdjęcie z podpisem Mateusza Miki.

W Kilometrowej Orkiestrze Świątecznej Pomocy wzięli udział również m.in. Dariusz Michalczewski, Mateusz Kusznierewicz, siatkarze Lotosu Trefla, niemal kompletna drużyny szczypiornistów Wybrzeża Gdańsk koszykarze Asseco: Sebastian Kowalczyk, Roman SzymańskiChris Paredes, a także zawodnicy Trefla: Michał MichalakWillie Kemp.

Ponadto żółto-czarni wraz z sopockim klubem żeglarskim UKS Navigo przekazali na aukcję rejs katamaranem. Odbędzie się on w towarzystwie jednego z koszykarzy Trefla.

Siatkarki na licytację wystawiły skórzany, pamiątkowy, męski portfel, który otrzymali członkowie sztabu szkoleniowego na koniec minionego sezonu oraz pozłacaną zawieszkę na rękę, czyli upominek, który otrzymały wszystkie zawodniczki drużyny na koniec ubiegłego sezonu.

Wśród aukcji można również znaleźć kolację z żeglarzem, Mateuszem Kusznierewiczem, trening z rugbistami Arki, koszulkę SGA Gdynia z autografem gimnastyczki Anny Czarnieckiej, udział w treningu ciśnieniowym w komorze hiperbarycznej oferowany przez Akademię Marynarki Wojennej czy zegarek rajdowca, Kajetana Kajetanowicza.
mad

Opinie (12)

  • (1)

    A o rugbistach to nie ma po co pisać...

    • 5 7

    • a moze cos by podeslali najpierw

      • 0 6

  • Brawo, szkoda tylko, że aż tylu ludzi neguje tą szlachetną akcję. (2)

    Łezka wzruszenia i druga łezka smutku.

    • 7 15

    • Nie prawda, nikt nie neguje szlachetnej akcji. Ludzie chcą tylko dowiedzieć się o machlojach rodziny Owsiaków. (1)

      • 5 1

      • Akcja by była uczciwa gdyby otwarcie informowano 60% na szpitale 40% na owsiaków.

        • 0 0

  • Nie daję podejrzanemu typowi (3)

    W ostatnich 2 latach za 1% podatku WOŚP otrzymała ponad 6 milionów złotych, z czego Owsiak za ponad 4 miliony kupił nową siedzibę, 800 tysięcy dał na Woodstock, 700 tysięcy na reklamę, a tylko 600 tysięcy poszło na pomoc szpitalną. To jest prawda.
    Owsiak to typ namawiający do eutanazji, polityczna broń PO, śmiejący się z tragedii smoleńskiej, chcący bić za prawdziwą książkę o Wałęsie...
    Stworzony przez propagandę idol młodzieży, którą ogłupia.
    A macie pewność, że cokolwiek przeznacza na pomoc z aukcji internetowych. Sądowi nie przekazał dokumentów, tylko zamknął swoją spółkę i szybko zarejestrował nową.
    Tylko Caritas bez rozgłosu w dwa lata przeznaczył na pomoc tyle, ile Owsiak przez 23 lata. Ponadto to i tak kropla w morzu, bo pomoc WOŚP to tylko 0,14% budżetu Ministerstwa Zdrowia. Otwórzcie oczy!

    • 19 16

    • (1)

      Podejmij stanowcze postanowienie : od jutra nie piję.

      • 7 2

      • Bardzo merytoryczna wypowiedź - jestem zachwycony jej POziomem.

        • 0 0

    • Tyle że pomocy Caritasu w szpitalach jakoś nie widać. W przeciwieństwie do WOŚP.

      Najlepiej jeszcze podać cząstkowe dane tylko z 1 %. A pieniądze zbierane podczas finałów? Wiadomo, że część z tego nie idzie na to na co zbierano, wystarczy tylko pomyśleć. Koncerty w trakcie finałów, skarbonki, identyfikatory, spoty telewizyjne i transmisja telewizyjna za darmo nie są. Artyści występują za darmo, choć pamiętamy afery z zespołami, które niby grały za darmo, a domagały się pieniędzy., jednak wynajem i ustawienie sceny, nagłośnienie i prąd za darmo raczej nie są, podobnie zrobienie skarbonek i identyfikatorów oraz nakręcenie spotów TV. TVP czy inna stacja też studia nikomu za darmo nie użyczy.
      Pomoc WOŚP to może tylko niewielka część budżetu ministerstwa zdrowia, ale dobrze wykorzystana, a nie przejedzona przez darmozjadów z NFZ, ciężko policzyć ile pieniędzy z Ministerstwa nie idzie na to co powinno, ale patrząc na szpitale i ich kondycję to są to miliony złotych. Nawet w Akademii Medycznej szpitalne łóżka, szafki, nie mówiąc o innym sprzęcie i budynkach często pamiętają jeszcze czasy komuny, ewentualnie lat 90. No i słynne szpitalne posiłki...

      WOŚP broni się tym ile ludzi uratował kupiony ich sprzęt. Przez te 23 lata to przynajmniej kilkanaście milionów ludzi.

      • 2 2

  • Gdzie jest słoik z pieniędzmi?

    • 8 2

  • A Wikingowie Gdańsk?

    Ani słowa, a oni są tacy fajowscy loffkam :**

    • 1 5

  • Jakie to słodkie, ogrzać się w blasku i posmakować życia celebryty. Jaki klub tacy celebryci.

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane