- 1 Czy spadek Lechii to szansa na naprawę? (24 opinie)
- 2 Żużlowcy nie zachwycili w memoriale (32 opinie)
- 3 W Arce takie błędy nie wypadają (59 opinii)
- 4 Dziś mecz legend na NSR w Gdyni (4 opinie)
- 5 Pełna hala, ale Trefl przegrał (23 opinie) LIVE!
- 6 Siatkarze do play-off z 6. miejsca (3 opinie) LIVE!
Ligowiec Roku 2022. Mariusz Wlazły po słowie z Treflem Gdańsk co do przyszłości
Trefl Gdańsk
- Plan, co będzie po karierze, był podjęty dużo wcześnie. To jest przemyślane i przedyskutowane z zarządem oraz prezesem Dariuszem Gadomskim. Można powiedzieć, że jesteśmy po słowie, bo pewne ustalenia zostały poczynione. Jednak pewną niewiadomą jest czas, kiedy to nastąpi. Dalej pewne sprawy są otwarte - mówi nam Mariusz Wlazły, który przymierza się do pozostania w klubie po zakończeniu gry w siatkówkę. To kolejny bohater cyklu wywiadów z kandydatami do tytułu Najlepszego Ligowca Roku 2022 w Trójmieście, do którego pytania kierowali też nasi czytelnicy. Poprzednio zaprezentowaliśmy Grzegorza Buczka, rugbistę Lechii Gdańsk. W plebiscycie można głosować do 29 stycznia.
GŁOSUJ
Damian Konwent: W sobotę o godzinie 17:30 zagracie na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem. Do tego spotkania przystępujecie zbudowani zwycięstwem nad innym z kandydatów do medali, czyli Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn Koźle. Czy tą wygraną można określić jako przełomową? Jak bardzo zmieniło się postrzeganie przez was wyżej notowanych przeciwników?
Mariusz Wlazły: Dla nas, jako zespołu, to zwycięstwo było bardzo ważne. Wiedzieliśmy, z kim się mierzymy, wiedzieliśmy, że to przeciwnik bardzo wymagający, z najwyższej półki. Natomiast my skupialiśmy się na tym, co mamy do zrobienia na boisku. Przygotowywaliśmy się bardzo solidnie. Od strony taktycznej zafunkcjonowała większość rzeczy. To przełożyło się na naszą grę i zagrywkę, dzięki której mogliśmy grać swobodniej na siatce. Oczywiście każde zwycięstwo z przeciwnikiem wyżej notowanym nas wzmacnia. Jesteśmy skupieni na tym, żeby codziennie się poprawiać, żeby właśnie od naszych umiejętności zależała pewność siebie, a nie tylko od zwycięstw. Oczywiście, wygrane budują pewność siebie, ale żeby wygrywać, trzeba mieć solidny fundament kompetencji, z których jesteśmy świadomi.
Sprawdź procentowe poparcie dla kandydatów do tytułu Najlepszego Ligowca Roku 2022 w Trójmieście na półmetku głosowania
Szczerze. Czy po poprzednich sezonach spędzonych w Treflu, spodziewał się pan, że w obecnych rozgrywkach będziecie taką rewelacją PlusLigi?
Pracujemy nad tym w każdej chwili. Ten sezon jest nieco inny, gdyż oprócz bardzo ważnych, budujących elementów układanki sportowej, jest część taktyczno-sportowa. Sztab szkoleniowy pracuje nad tym, żeby polepszać nasze umiejętności, które wynikają z powtórzeń, realizowania taktyki, ale też pracy nad słabszymi stronami. Ponadto wprowadziliśmy program wsparcia opieki oddziaływania psychologicznego, co też przekłada się na umiejętności miękkie, które idą wraz z przygotowaniem sportowym i kształtują w pełni postawę sportową. Każdy ma w sobie potencjał kompetencji i umiejętności, które drzemią. Przy odpowiednim poprowadzeniu, ten potencjał zostaje uruchomiony i powoduje to chociażby szybsze uczenie, lepsze spostrzeganie i koncentrację na wybranych elementach. Te oba czynniki wpływają na naszą postawę w meczach.
Zobacz wszystkie zdjęcia z Mariuszem Wlazłym
Jak pańskie zdrowie? Czy zobaczymy pana w sobotnim meczu?
Jest już wszystko w porządku, bo wróciłem do czynnych treningów. Można powiedzieć, że kontuzja była co najmniej dziwna, ze względu na okoliczności, w których powstała. Miałem złamaną kość śródstopia w lewej stopie, więc trudno sobie wyobrazić kiedy to nastąpiło. Na pewno to było na początku grudnia. W momencie diagnozy zostałem odsunięty od treningów, aby ta kość mogła się zrosnąć. Już jest wszystko OK, więc mogłem wrócić do trenowania, żeby móc pomóc drużynie.
11. Plebiscyt na Najlepszego Ligowca 2022 Roku w Trójmieście. Przeczytaj o regulaminie głosowania
Ile dziś w panu jest siatkarza, a ile studenta?
Przede wszystkim jestem jeszcze czynnym zawodnikiem. To priorytet mojego działania. Oczywiście staram się godzić jedno oraz drugie i myślę, że z dużym powodzeniem mi to wychodzi. Ważne, że pierwsza jakakolwiek myśl w głowie dotyczy mojej postawy sportowej. Wiadomo, że jest przełom stycznia i lutego, więc na każdej uczelni zaczynają się sesja. Dlatego organizuję swój czas i zasoby, żeby funkcjonować jak najlepiej.
Przeczytaj wywiady z innymi kandydatami do tytułu Najlepszego Ligowca Roku 2022 w Trójmieście
według kolejności publikacji
Miłosz Wałach, Torus Wybrzeże Gdańsk, piłka ręczna
Julia Niemojewska, VBW Arka Gdynia, koszykówka
Robert Olszewski, Ogniwo Sopot, rugby
Adrian Bogucki, Suzuki Arka Gdynia, koszykówka
Flavio Paixao, Lechia Gdańsk, piłka nożna
Eryk Jóźwiak, Zdunek Wybrzeże Gdańsk, żużel
Grzegorz Buczek, Lechia Gdańsk, rugby
Paweł Gdynia: Jak to jest panie Mariuszu, że pomimo tylu sukcesów, nagród, wszechobecnej rozpoznawalności i wielu wielu pokus z tym związanych udało się panu zostać wzorowym ojcem mężem i synem?
Myślę, że to po części wynika z doświadczeń, charakteru i ambicji. To mieszanka czynników, które wzajemnie powodują pewną postawę.
Wojtek: Najlepszy rozgrywający z którym miał okazje pan grać?
Staram się nie wywyższać jednej osoby. Zawsze doceniam możliwość grania ze sportowcami, z którymi mogłem funkcjonować na jednym boisku. Każdy jest inny, bo gdybyśmy wszyscy byli identyczni, to nie byłoby różnic i fajnej namiastki pewnego poznania. Natomiast z wieloma, praktycznie wszystkimi grało się bardzo dobrze. Kompetencje i poziom umiejętności pozwolił, żebyśmy znaleźli swój system i mogli się dopasować.
Mariusz Wlazły został Ligowcem Grudnia. Sprawdź, od kogo zebrał więcej głosów
Karol z Gdańska oraz Gdynian: Jak Ci się podoba i jak się żyje w Gdańsku? Czy po ewentualnym zakończeniu kariery rozważasz pozostanie nad Bałtykiem? Może w Treflu?
Na razie organizuje sobie przestrzeń, aby przejść w czynny spoczynek po karierze sportowej. To nie jest żadna tajemnica, więc na chwilę obecną zostanę w Gdańsku. Wiąże się z nim swoją przyszłość. Powiem szczerze, że jesteśmy po wielokrotnych rozmowach. Jednak plan oddziaływania i działania mojego, co będzie po karierze, był podjęty dużo wcześnie. To jest przemyślane i przedyskutowane z zarządem oraz prezesem Dariuszem Gadomskim. Można powiedzieć, że jesteśmy po słowie, bo pewne ustalenia zostały poczynione. Jednak pewną niewiadomą jest czas, kiedy to nastąpi. Dalej pewne sprawy są otwarte.
Trefl Gdańsk - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:1. Przeczytaj relację, wystaw oceny siatkarzom i trenerowi
Andrzej Skalimowski: Czy planuje pan kiedyś, w przyszłości, wrócić do Bełchatowa?
Niewykluczone, że wrócę do Bełchatowa lub rodzinnego miasta. Jednak nie jestem w stanie przewidzieć, co będzie za kilka lat.
St.: Geniusz pańskiego talentu polega m.in. na tym, że potrafi pan wprowadzić spokój na parkiet, scalić i odbudować "rozsypany" zespół. Czy nie uważa pan, że ta umiejętność mogłaby sprawdzić się w roli trenera? Ozzy: Czy myślisz poważnie o tym, aby niebawem rozpocząć karierę trenerską w Gdańsku?
Tak, jak mówiłem wcześniej. Organizuję sobie przestrzeń, w której czuję, że jest wiele do zrobienia. Będzie ona rozwijać zawodników na tyle, że będą mogli korzystać ze swoich potencjałów na swojej pozycji, w swoim zespole lub danej dyscyplinie.
Zawodnik

Mariusz Wlazły
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
Typowanie wyników
Jak typowano
93% | 204 typowania | Jastrzębski Węgiel | |
7% | 15 typowań | TREFL Gdańsk |
Wywiady
Opinie wybrane
-
2023-01-28 13:32
Trefl - pozytywny klub (1)
Bardzo się cieszę, że tak dobry zawodnik zostanie u nas w Treflu. Nie dziwię się, że wybrał klub w Trójmieście, atmosfera klubowa oraz możliwości życia osobistego można tu świetnie rozwijać. Myślę, że MW po skończeniu studiów i kariery zawodniczej będzie się specjalizował w psychologicznym wsparciu zawodników (psychologia sportu). Życzę wszystkiego dobrego:)
- 0 0
-
2023-01-28 19:22
przyda się taki fachowiec
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.