- 1 Arka: kara, zmiany, pieniądze z miasta (14 opinii) LIVE!
- 2 Lechia nie może trenować na trawie (3 opinie)
- 3 Które miejsce dla Arki i Lechii? (21 opinii)
- 4 Wzmocnienie piłkarzy ręcznych (1 opinia)
- 5 Arka zapisała się w historii (49 opinii)
- 6 Trefl już po kryzysie? "To lepsza drużyna"
Ligowiec Roku 2022. Grzegorz Buczek, czyli rugbista, który nikomu nie dał się skusić
Lechia Rugby
- Dzięki rugby poznałem wielu ludzi, byłem w tylu różnych miejscach. Jestem zadowolony z tego co osiągnąłem, a także dumny, że mogę grać dla Polski oraz dla Gdańska. Wielokrotnie mnie kuszono. Jednak w moim sercu jest tylko jeden klub i zawsze tylko w Lechii chciałem i chcę grać - mówi nam Grzegorz Buczek lider głosowania na półmetku, z którym rozmawiamy w cyklu wywiadów z kandydatami do tytułu Najlepszego Ligowca Roku 2022 w Trójmieście. Poprzednio zaprezentowaliśmy Eryka Jóźwiaka, menedżera żużlowców Zdunek Wybrzeża Gdańsk. W plebiscycie można głosować do 29 stycznia.
GŁOSUJ
Jacek Główczyński: Na półmetku 11. Plebiscytu na Najlepszego Ligowca 2022 roku miał pan największe poparcie. Ja pan skomentuje te wyniki?
Grzegorz Buczek: Jestem bardzo szczęśliwy. Tym bardziej, że przecież rugby jest najmniej popularne z tych wszystkich dyscyplin, które biorą udział w plebiscycie.
Sprawdź procentowe poparcie dla kandydatów do tytułu Najlepszego Ligowca Roku 2022 w Trójmieście na półmetku głosowania
Wydaje się, że gdzie jak gdzie, ale w Trójmieście przez lata sukcesów rugby jednak nie powinno narzekać na brak popularności?
Jednak ciężko nam rywalizować z piłką nożną, siatkówką, czy piłką ręczną. To dyscypliny z pewnością lepiej wypromowane, a na pewno lepiej opłacane.
Czyli 1. miejsce dla Grzegorza Buczak to wynik bardziej pana popularności, charyzmy, tego co przez lata zrobił pan dla Lechii czy reprezentacji Polski niż zasługa dyscypliny?
Nie mam pojęcia. Na pewno z racji tego, że rugby w Trójmieście odnosiło sukcesy to z pewnością jest też środowisko tej dyscypliny i z pewnością ono na mnie głosowało.
11. Plebiscyt na Najlepszego Ligowca 2022 Roku w Trójmieście. Przeczytaj o regulaminie głosowania
Czy dla pana rok 2022 był rzeczywiście wyjątkowo udany, czy może tylko dobry, a nawet przeciętny?
W Lechii wyglądało to obiecująco, ale w poprzednim sezonie skończyło się bez medalu, a w tych rozgrywkach przegraliśmy trochę meczów na styku i ten medal też nieco odjechał. Natomiast z reprezentacją Polski odnieśliśmy sukces, którego nie było w polskim rugby 20 czy 30 lat. Awans do europejskiej elity to dla mnie spełnienie marzeń, w pewnym sensie odpłacenie za tyle lat grania.
Przeczytaj wywiady z innymi kandydatami do tytułu Najlepszego Ligowca Roku 2022 w Trójmieście
według kolejności publikacji
Miłosz Wałach, Torus Wybrzeże Gdańsk, piłka ręczna
Julia Niemojewska, VBW Arka Gdynia, koszykówka
Robert Olszewski, Ogniwo Sopot, rugby
Adrian Bogucki, Suzuki Arka Gdynia, koszykówka
Flavio Paixao, Lechia Gdańsk, piłka nożna
Eryk Jóźwiak, Zdunek Wybrzeże Gdańsk, żużel
Niektórzy patrząc jednak na angielsko bądź francuskobrzmiące nazwiska w reprezentacji Polski marudzą, że nie jest to sukces odniesiony wyłącznie przez polski zawodników. Co by pan im powiedział?
Zawsze będą marudzić. Nie możemy się na to oglądać. By iść do przodu, muszą grać w kadrze najlepsi, gdyż tylko wówczas nasza reprezentacja będzie mogła grać z najlepszymi. Tylko wówczas możemy pozyskać sponsorów. Jestem za tym, aby wszystkie pozyskane w ten sposób pieniądze przeznaczyć na młodych, aby oni mieli możliwość przejść choćby na pół zawodowstwo. Nam, starszym zawodnikom wystarczy sama satysfakcja z tego, że możemy zagrać z najlepszymi.
Przeczytaj wywiad z Grzegorzem Buczkiem, w którym pytania zadawali czytelnicy Trojmiasto.pl
Czy nawet wy, starsi zawodnicy możecie się czegoś nauczyć od reprezentantów Polski, których Franciszek Smuda nazwałby "farbowanymi lisami"?
Nie ma wielkiej różnicy, jeśli chodzi o umiejętności między nami, ale to są naprawdę bardzo dobre chłopaki. Relacje między nami są koleżeńskie. Gdy decydują się grać dla Polski, to naprawdę chcą się też uczyć naszego języka. Z drugiej strony w szatni obowiązuje język polsko-angielski. To dobrze też dla naszych młodych zawodników, że mogą nauczyć się języka obcego.
Przygotowując się do rozgrywek Rugby Europe Championship, po raz kolejny graliście w Walii. Dlaczego pana zabrakło w składzie biało-czerwonych?
Doznałem lekkiej kontuzji mięśnia dwugłowego. Selekcjoner wie, jak gram. Dlatego wspólnie uznaliśmy, że będzie mnie oszczędzał na dużo ważniejsze mecze.
Polska dostała lekcję od 20-letnich Walijczyków. Przeczytaj relację
Przegrana pierwszej reprezentacji Polski z Walią U-20 aż 12:78 zapewne jest mało zrozumiała dla tych, którzy na co dzień nie zajmują się rugby. Jak przed nimi usprawiedliwiłby pan ten wynik ?
Ci 20-latkowie to często rugbiści z zawodowymi kontraktami w topowych drużynach Europy. Nie ukrywam, że wynik boli. Zgubiły nas proste, wręcz juniorskie błędy, które wynikały także z tego, że długo nie graliśmy.
Czy po taki wyniku w Walii, w kontekście oficjalnego meczu w Rumunii, celem będzie by w Bukareszcie nie przegrać wyżej niż 30-50 punktów?
W rugby zawsze wychodzi się na boisko po to, aby wygrać. Jednak wiemy też, że nikt nie będzie od nas wymagać zwycięstwa w Bukareszcie. Po prostu takie mecze jak ten pokażą nam miejsce w szeregu.
Przeczytaj o znaczeniu meczów z Portugalią i Belgią, które w lutym mają zostać rozegrane w Gdyni
Czy możliwość gry z najlepszymi czasem nie przyniesie efektu odwrotnego od zamierzonego? Zamiast zyskać, polskie rugby odbije się jak od ściany od choćby uczestników tegorocznego Pucharu Świata i wszystko się rozsypie?
Wiemy, że dla nas to będzie poważna szkoła rugby. Mamy gwarancję, że przez 2 lata nie spadniemy z Rugby Europe Championship. Dlatego bardziej nastawiamy się później na walkę w tej drugiej "5" z takimi drużynami jak: Holandia, Niemcy i Belgią niż teraz z Rumunią czy Portugalią.
Jeszcze kilka lat temu z: Holandią, Niemcami czy Belgią reprezentacja Polski wygrywała. Czy to tylko kwestia nakładów pieniężnych, czy może jednak wypracowania odpowiedniego systemu szkolenia, że to te nacje poszły do przodu, a nie Polska?
Dokładnie tak. Oni znaleźli pieniądze, postawili na szkolenie, stworzenie półprofesjonalnego systemu gry w rugby. U nas tego brakuje. Potrzebne jest wsparcie młodzieży ministerialnymi stypendiami. Bez tego trudno myśleć nie tylko o rywalizacji z najlepszymi, ale także z wymienionymi nacjami.
Sprawdź, kiedy ruszą rozgrywki w ekstralidze rugby w 2023 roku?
Z Lechii w kadrze jest m.in. Robert Wójtowicz. Czy on jest obecnie najlepiej rokującym rugbistą z Gdańska?
Tak. Mogę zdradzić, że mieliśmy testy motoryczne i to Robert jest najszybszym rugbistą w reprezentacji.
Czy te brakujące często jesienią Lechii jedno przyłożenie w meczach z ligową czołówką zimą możecie narobić tylko pracą w obecnych składzie, czy potrzebne są wzmocnienia?
Z trenerem Pawłem Lipkowski ustaliliśmy, że po rundzie jesiennej nie mamy przerwy i od razu zaczynamy treningi pod kątem rundy wiosennej. Trenujemy ciężko, a nawet bardzo ciężko. Mamy zapewnienie, że dojdą zawodnicy z RPA, a także powinniśmy być mocniejsi, gdyż wróci kilku naszych zawodników, którzy z różnych względów nie grali jesienią.
Bonus na pożegnanie roku. Przypomnij sobie jak Lechia Gdańsk stoi w tabeli ekstraligi po rundzie jesiennej
Gra pan w ekstralidze od wielu sezonów. Czy może pan powiedzieć, że poziom ligowego rugby w Polsce się podnosi?
Szczere? Teraz gra jest na pewno dużo szybsza, widowiskowa, ale twardsze rugby grało się kilka lat temu.
Czy krajowe rugby nie cierpi jednak z tego powodu? Gdy niedawno doszło do bójki na meczu Arka - Lechia, posypały się dyskwalifikacje. Tymczasem, gdy mówiliśmy o popularności, to kiedyś właśnie m.in. po to ludzie chodzili na rugby, że zdarzały się właśnie takie, nazwijmy to incydenty.
No dokładnie. Nic się nikomu w Gdyni nie stało, a po meczu wspólnie poszliśmy na piwo. Nie mnie oceniać, czy rugby ewoluuje w dobrą stronę, ale może czasem warto brać przykład choćby z hokeja, gdzie pięściarski pojedynek między zawodnikami nikogo nie dziwi.
Symptomatyczne, że po karach, które spadły na Arkę i Lechię po meczu w Gdyni. najgłośniej protestowali starsi zawodnicy, jak choćby Rafał Witoszyński, którzy pamiętają na boisku o wiele większe "zadymy" i to w czasach kiedy polskiego rugby więcej znaczyło w Europie niż obecnie?
Przy tej okazji pozdrawiam Rafała, bo ostatnio wytknął mi, że udzieliłem wywiadu, w którym jego nie pozdrowiłem.
Co zrobić, by ligowe rugby rzeczywiście szło do przodu?
Ile umysłów, tyle pomysłów. Ja uważa, że idziemy w dobrym kierunku. Ten awans, który zrobiliśmy do Rugby Europe Championship, powinien też pchnąć dyscyplinę. Ale aby tak się stało, wszyscy musimy pchać ten wózek w jedną stronę. Trzeba kłaść nacisk na szkolenie młodzieży, potrzebne są dla niej akademie rugby w Polsce.
Czy Trójmiasto, jak niegdyś ma szanse być wiodącą siłą rugby w Polsce, czy po prostu trzeba przyzwyczaić się do tego, że nie ma nic na stałe i w danym sezonie najlepszy będzie ten klub, który akurat zgromadził największy budżet?
Gdy wszyscy byliśmy amatorami, to właśnie liczyła się jakość szkolenia w klubach i tym Trójmiasto mogło się szczycić. Teraz pieniądze w sporcie są bardzo ważne.
Czy z perspektywy czasu nie żałuje pan, że został rugbistą?
Jasne, że nie. Dzięki rugby poznałem wielu ludzi, byłem w tylu różnych miejscach. Jestem zadowolony z tego co osiągnąłem, a także dumny, że mogę grać dla Polski oraz dla Gdańska.
Nie kuszono pana, aby zmienił pan barwy klubowe?
Wielokrotnie kuszono. Jednak w moim sercu jest tylko jeden klub i zawsze tylko w Lechii chciałem i chcę grać.
Zawodnik

Grzegorz Buczek
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
Wywiady
Kluby sportowe
Opinie (5)
-
2023-01-25 13:10
Fajny chłop i zawodnik
- 19 2
-
2023-01-25 15:31
z tego co mówi wdać że pozytywna postać
- 9 2
-
2023-01-25 18:41
Transfery
Liga za chwile rusza,okienko transferowe otwarte,a tu cisza.Znamy jakies transferowe nowinki?
- 7 3
-
2023-01-25 21:06
Gdańszczanie ruszcie 4 litery na mecze rugby .
Wstęp na mecze macie za darmo ,super atmosfera a sport bardziej widowiskowy do oklepanej piłki nożnej .
- 16 2
-
2023-01-26 10:56
Mega sportowiec , nie dla pieniędzy
- 6 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.