Pierwsze losowanie 1/8 finału Pucharu Polski zostało unieważnione! Drugie przyniosło trójmiejskim klubom trudniejszych rywali. Lechia Gdańsk zagra na wyjeździe z I-ligową drużyną Bruk-Bet Termalica Nieciecza, a Arka Gdynia ugości u siebie Jagiellonię Białystok. Jeśli nic się nie zmieni, to na mecz przy ul. Olimpijskiej będą mogli wejść tylko posiadacze karnetów na cały sezon. Dokładne terminy spotkań określone zostaną w późniejszym terminie. Mają odbyć się między 4 a 6 grudnia. Zwycięzcy tych pojedynków zarobią 125 tysięcy złotych i awansują do ćwierćfinałów rozgrywek.
Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację:
Android
iPhone
RESOVIA - LECHIA 1:3. PRZECZYTAJ RELACJĘ ORAZ WYSTAW OCENY GDAŃSKIM PIŁKARZOM I TRENEROWI
Do 1/8 finału Pucharu Polski przebiło się:
8 zespołów z ekstraklasy, w tym m.in. Arka Gdynia, Lechia Gdańsk oraz obrońca trofeum Legia Warszawa, a także 6 z I oraz po 1 z II i III ligi. Nikogo nie rozstawiono. Wszystkie drużyny miały zostać wrzucone do jednego koszyka. Losował
Maciej Sawicki, sekretarz generalny PZPN.
Na koniec ceremonii okazało się, że jednak nie było kulki z karteczką Miedzi Legnica w środku. Najpierw Sawicki obwieścił, że losowanie zostanie powtórzone. Jednak po chwili zmienił zdanie i obwieścił, że Miedź zostanie dopisana do pary ze Śląskiem Wrocław, który było wylosowany jako ostatni i wszystko jest w porządku.
"Podczas mieszania kulek jedna z nich z Miedzią Legnica otworzyła się sama, a Maciek myśląc, że to klub już wylosowany, wyrzucił kartkę do kosza" - takie wyjaśnienie zamieścił Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy PZPN na Twitterze. Natomiast już po zakończeniu transmisji internetowej z losowania
PZPN obwieścił, że ceremonia zostanie powtórzona, a poprzednie wyniki unieważnione.
SPRAWDŹ, JAK RELACJONOWALIŚMY OSTATNI, PUCHAROWY MECZ ARKI, KTÓRY ROZSTRZYGNĄŁ GOL 17-LATKAPARY 1/8 FINAŁU PO POWTÓRNYM LOSOWANIU:
ARKA GDYNIA - Jagiellonia Białystok
Termalica Nieciecza - LECHIA GDAŃSK
Wigry Suwałki - Raków Częstochowa
Puszcza Niepołomice - Wisła Płock
Chrobry Głogów - Legia Warszawa
Wisła Sandomierz - Odra Opole
Śląsk Wrocław - Miedź Legnica
Rozwój Katowice - Górnik Zabrze
W pierwszej wersji teoretycznie najłatwiejszego przeciwnika wylosowała Lechia. Trafiła na III-ligową Wisłę Sandomierz. Wydawało się, że zatem biało-zieloni znów sprawdzą słuszność powiedzenia:
- To jak całowanie tygrysa w cztery litery. Przyjemność żadna, a ryzyko wielkie.Już przed meczem z Resovią trener
Piotr Stokowiec przytoczył właśnie to powiedzenie jednego ze swoich mentorów -
Wojciecha Łazarka - odnośnie sytuacji zespołów z ekstraklasy w meczach pucharowych z rywalami z niższych klas rozgrywkowych.
Natomiast Arka miała jechać do zespołu Bruk-Bet Termalica Nieciecza, który w tym sezonie spadł z ekstraklasy do I ligi.
DUŻE ZMIANY W REGULAMINIE PUCHARU POLSKI I WIĘKSZE NAGRODY FINANSOWE. SPRAWDŹ, SZCZEGÓŁYTak miały wyglądać pary 1/8 finału, które wylosowano jako pierwsze:
Wisła Sandomierz - LECHIA GDAŃSK
Termalica Nieciecza - ARKA GDYNIA
Puszcza Niepołomice - Odra Opole
Rozwój Katowice - Jagiellonia Białystok
Górnik Zabrze - Wisła Płock
Raków Częstochowa - Legia Warszawa
Chrobry Głogów - Wigry Suwałki
Śląsk Wrocław - Miedź Legnica
W powtórce losowania w szklanym kloszu znalazło się rzeczywiście 16 kulek. Ponownie losował Sawicki. Jako że w tej fazie rywalizacji
o awansie rozstrzygać będzie tylko jeden mecz, kolejność wylosowanych drużyn w parze wyznaczała zarazem gospodarza i gościa. Odstępstwo od tej reguły zachodziło tylko wtedy, jeśli wpadały na siebie zespoły z różnych klas rozgrywkowych. Wówczas zawsze gospodarzem zostawała ekipa, która znajduje się na niższym poziomie ligowej hierarchii.
Co ciekawe
jedyną parą, która się powtórzyła była Śląsk - Miedź, czyli mecz z powodu, którego unieważniono poprzednie wyniki!
Tym razem trójmiejskie zespoły miały mniej szczęścia. Lechia przejęła rywala, z którym miała grać Arka. To biało-zieloni zatem w grudniu pojadą do Niecieczy.
Natomiast żółto-niebiescy zagrają u siebie z Jagiellonią Białystok. Jeśli nic się nie zmieni, utrzymane zostaną kary nałożone po tegorocznym finale Pucharu Polski, to na ten mecz wstęp będą mieli tylko posiadacze karnetów na cały sezon 2018/19.
PRZYPOMNIJ SOBIE JAK ARKA POKONAŁA ŚLĄSK ŚWIĘTOCHŁOWICE 3:0Przypomnijmy, że Arka w 1/8 finału znalazła się po wyjazdowych zwycięstwach nad IV-ligowym Śląskiem Świętochłowice 3:0 oraz III-ligowym Huraganem Morąg 1:0. Natomiast Lechia już w pierwszej rundzie stoczyła ciężki bój w Krakowie z Wisłą, wygrany po karnych 4:2 (po 120 minutach gry 1:1), a następnie pokonała II-ligową Resovię w Rzeszowie 3:1.
Ich rywale, by znaleźć się w tej fazie rozgrywek, także musieli wykazać wyższość nad dwoma przeciwnikami. Termalica pokonała na wyjeździe Tura Bielsk-Podlaski 4:1 oraz u siebie Cracovię 2:0. Ten drugi sukces to już zasługa
Marcina Kaczmarka. Były m.in. piłkarz i trener Lechii w trakcie sezonu objął drużynę z Niecieczy.
Natomiast Jagiellonia wygrała z Lechią Dzierżoniów 1:0 oraz GKS Katowice 1:0, strzelając gola w ostatniej minucie dogrywki z karnego. Oba te spotkania rozegrała na wyjeździe.
PRZECZYTAJ O CIĘŻKIM BOJU LECHII W KRAKOWIE, KTÓRY ROZSTRZYGNĘŁY KARNEPo ostatnim losowaniu zapytaliśmy was, ile trójmiejskich drużyn awansuje do 1/16 finału. Rację miało 54 procent z ponad tysiąca głosujących. Natomiast całkowicie pomyliło się 3 procent, które postawiło na wyeliminowanie obu ekip. Teraz pytamy, ile naszych zespołów osiągnie ćwierćfinał? Głosujcie w ankiecie.
Za awans do ćwierćfinału klub otrzyma 125 tysięcy złotych. Łączna pula dla wszystkich uczestników Pucharu Polski przekracza 6 milionów złotych.
SPRAWDŹ, JAK GŁOSOWALIŚCIE W POPRZEDNIEJ PUCHAROWEJ ANKIECIEPrzypomnijmy, że
Arka dwukrotnie zdobywała Puchar Polski: w 1979 i 2017 roku. Natomiast Lechia raz sięgnęła po to trofeum, w 1983 roku.
W ostatnich edycjach z trójmiejskich zespołów lepiej radzili sobie gdynianie. Poza wygraniem rozgrywek, w 2018 roku wystąpili w finale, a w 2012 i 2014 roku osiągali półfinał. Z kolei ostatnie dobre wynik biało-zielonych w tej rywalizacji to dwa półfinały z rzędu w latach 2010-11.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
