• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lotos Gdańsk w barażach. Bonus na Zielonej Górze.

jag.
17 lipca 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Optymistyczne przymiarki do ataku na szóste miejsce w ekstralidze wzięły w łeb zanim żużlowcy Lotosu Gdańsk wyjechali na tor do meczu przeciwko ZKŻ Kronopol Zielona Góra. A wszystko przez rezultat, który napłynął z Wrocławia. Tamtejszy Atlas pokonał Unię Tarnów 47:43. Tym samym zwycięzcy są już poza zasięgiem dwóch najsłabszych drużyn sezonu zasadniczego. W Gdańsku gospodarze pewnie dzisiaj wygrali 56:34.

LOTOS: Tomasz Bajerski 6 (1,2,3,t); Tomasz Chrzanowski 11 (2,3,2,2,2); Robert Kościecha 12 (3,1,2,3,3); Krzysztof Jabłoński 10 (2,2,3,1,2); Bjarne Pedersen 10 (1,3,2,3,1); Sławomir Dąbrowski 1 (1); Mirosław Jabłoński 6 (2,0,1,2,1).

ZKŻ: Nicki Pedersen 17 (3,3,3,3,2,3); Robert Kessler 0 (0,0,0); Mariusz Staszewski 1 (1,u,d,0); Piotr Świst 4 (0,2,1,1,0); Rafał Okoniewski 3 (0,2,t,0,1); Alan Marcinkowski 0 (0); Marcin Nowaczyk 9 (3,3,1,1,0,1).

Początek należał do gości. Ich zawodnicy wygrali dwa pierwsze wyścigi, a szczytem marzeń w nich miejscowych były remisy. Co prawda w trzeciej gonitwie Kościecha i K.Jabłoński "powieźli" rywali na 1:5, ale w następnych starcie tę zaliczkę stracili B.Pedersen i M.Jabłoński.

Przewaga gdańszczan zaczęła narastać od szóstego biegu. Wówczas zielonogórzanie zaczęli tracić nerwy, zawodził ich także sprzęt. Z powodu upadku, dotknięcia taśmy i defektów nie osiągali mety.

Tymczasem błyszczała para Bajerski-Chrzanowski. Żużlowcy rodem z Torunia wygrali podwójnie biegi numer 7 i 9. Po wygranej 5:1 również K.Jabłońskiego i Kościechy przewaga Lotosu wzrosła do 37:23. Tym samym już po dziesięciu biegach miejscowi z nawiązką odrobili straty z Zielonej Góry (przegrana 39:51).

Mecz został wygrany jeszcze przed biegami nominowanymi. Po podwójnym zwycięstwie B.Pedersena i Chrzanowskiego w trzynastym wyścigu gospodarze poprawili wynik na 48:30!

Do końca z gdańszczaninami walczył tylko Nicki Pedersen. W sześciu biegach zdobył 17 punktów. Na zakończenie meczu jeszcze raz - podobnie jak biegu numer osiem - pokonał swego rodaka i imiennika, Pedersena z Lotosu.

Bieg po biegu
I: Nowaczyk, M.Jabłoński, Dąbrowski, Marcinkowski 3:3 (3-3) 0
II: N.Pedersen, Chrzanowski, Bajerski, Kessler 3:3 (6-6)
III: Kościecha, K.Jabłoński, Staszewski, Świst 5:1 (11-7)
IV: Nowaczyk, Okoniewski, B.Pedersen, M.Jabłoński 1:5 (12-12)
V: N.Pedersen, K.Jabłoński, Kościecha, Kessler 3:3 (15-15)
VI: B.Pedersen, Świst, M.Jabłoński, Staszewski upadek 4:2 (19-17). VII: Chrzanowski, Bajerski, Nowaczyk, Okoniewski taśma 5:1 (24-18)
VIII: N.Pedersen, B.Pedersen, M.Jabłoński, Okoniewski defekt 3:3 (27- 21)
IX: Bajerski, Chrzanowski, Świst, Staszewski defekt 5:1 (32-22)
X: K.Jabłoński, Kościecha, Nowaczyk, Okoniewski 5:1 (37-23)
XI: N.Pedersen, M.Jabłoński, Świst, Bajerski taśma 2:4 (39-27)
XII: Kościecha, N.Pedersen, K.Jabłoński, Nowaczyk 4:2 (43-29)
XIII: B.Pedersen, Chrzanowski, Okoniewski, Kessler 5:1 (48-30)
XIV: Kościecha, K.Jabłoński, Nowaczyk, Staszewski 5:1 (53-31)
XV: N.Pedersen, Chrzanowski, B.Pedersen, Świst 3:3 (56-34)

W pozostałych meczach 13. kolejki Złomrex Włókniarz Częstochowa przegrał niespodziewanie u siebie z Budleksem Polonią Bydgoszcz 44:46, choć po dziesięciu biegach prowadził 34:26, a przed nominowanymi gonitwami jeszcze 42:36! Goście triumfowali także w Toruniu, na terenie lidera. Adriana Apator uległ Unii Leszno 41:49.

Tabela po trzynastu kolejkach
1. Apator 13 21 +26
2. Unia T. 13 20 +110
3. Polonia 13 20 +46
4. Włókniarz 13 18 +27
5. Unia L. 13 17 +26
6. Atlas 13 15 -24
7. Lotos 13 11 -30
8. ZKŻ 13 4 -181
jag.

Opinie (25)

  • Rybka i panie wierny kibicu GKSu mam tylko takie jedno pytanie dlaczego po zwolnieniu trenera przez prezesa nasi zawodniczy wstawili się za Dzikowskim, chociaż nie musieli przecież tego robić jakby nie ufali i nie czynili go to by nic nie zrobili. Chyba że macie inną teorie to się podzielcie z nami.

    • 0 0

  • Zwycięstwo cieszy i nawet styl ..

    ale nie popadałbym w hurra optymizm radzę bardzo dobrze przygotować sie na baraże z Zielonką i nie czuć sie 100% faworytem to mecz o wszystko dla nich to ostatnia szansa dla nich po nędznym sezonie to postawienie wszystkiego na jedną kartę . Może też być (z Zielonką)i tak jak u nas z frajerami Fają i Cielakami gdzie na reważnż z Tarnowem wbili laskę bo nie spodziewali sie kontraktów na następny sezon jednak sezon zasadniczy jedno a baraże drugie !!! to tak jakby wszystko zaczynać od początku tyle ,że rewanż mamy u siebie !!

    • 0 0

  • ludzie kiedy baraże z zieloną dziurą?
    rozjechać te śmieszne mikimałsy!!!!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • ostrożnie

    tak jak pisałem wcześniej bez hurraoptymizmu liga sobie a baraże sobie, tylko zabrać mi tego Dzikowskiego - on już kiedyś zabierał się za trenerkę w GKS i jak to się skończyło....wszyscy pamiętamy - to facet który nic nie osiągnął jako trener a za co się weźmie to albo spadek albo baraże, panu PANIE DZIKOWSKI JUŻ DZIĘKUJEMY

    • 0 0

  • Wszyscy narzekają na Dzikowskiego ale skąd my mamy niby wziaż innego trenera wszyscy dobrzy śa już dawno zajeci a pozatym łatwo tylko krytykować sami sprobujcie zobaczymy jacy w tedy bedziecie wygadani !!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane