- 1 Lechia po awans, ale bez kibiców (70 opinii) LIVE!
- 2 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (70 opinii)
- 3 Czy Wybrzeże ma kasę dla juniorów? (163 opinie) LIVE!
- 4 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (26 opinii)
- 5 Sinusoidalna Arka kończy koszykarski sezon (7 opinii)
- 6 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (109 opinii)
VBW Arka Gdynia zmienia nazwę i herb. Szykuje transfery, będą nowe gwiazdy
23 kwietnia 2024
(59 opinii)Lotos - Polfa
VBW Arka Gdynia
- Oczywiście oglądałyśmy mecz Lotosu w telewizji. Tylko gratulować. Zastanawiam się jednak w jaki sposób przegrały we Francji. Różnica pomiędzy tymi zespołami była wyraźna. Gratulacje dla prezesa Mieczysław Krawczyka, który mam nadzieję, że już doszedł do siebie po serii koziołków, jakie fikał po meczu - mówi Elżbieta Trześniewska, filar zespołu z Pabianic. To głównie jej Polfa zawdzięcza passę ośmiu kolejnych zwycięstw w ekstraklasie, a więc od porażki z Lotosem u siebie poniesionej 10 stycznia (71:73; Katarina Polakova 16 - Chasity Melvin 17). Czyja passa zostanie przerwana? Czy ta pabianiczanek, czy ta - znacznie dłuższa - gdynianek, które na własnym boisku wygrały już w lidze 57 spotkań z rzędu. Ostatnią porażkę świeżo upieczone uczestniczki turnieju Final Four poniosły na swoim boisku przed prawie trzema laty, właśnie z Polfą. Decydyjące punkty zdobyła wtedy Sylwia Wlaźlak. - Oczywiście pamiętam tamten mecz, jednak teraz nasze szanse są znacznie mniejsze. To był inny Lotos. Tamten zespół był jeszcze do ogrania, a teraz... - zastanawia się rereprezentacyjna rozgrywająca.
Ekipie prowadzonej przez Mirosława Trześniewskiego będzie o tyle trudniej, że wciąż kontuzję stawu skokowego leczy Słowaczka Leona Krystofova, której zawsze dobrze grało się i biło z Lotosem. A jak pokazał środowy mecz z Francuzkami, Małgorzata Dydek jest w fenomenalnej formie. - Zagrała niesamowicie. Przyznaję, że jestem pod wrażeniem. Coś będę musiała z tym zrobić - twierdzi Trześniewska, która w ostatnim meczu, wygranym z CCC Aquapark Polkowice 79:71, zdobyła 14 punktów i miała - uwaga - 19 zbiórek!
Dużym atutem wicemistrzyń Polski może być rozprężenie w szeregach gdynianek po osięgnięciu wyniku, na który pracowały cały sezon. - Rozprężenie po najważniejszym meczu sezonu jest nieuniknione. Będę się starał, by miało ono jak najmniejszy wpływ na naszą grę. Na pewno jednak będę grał szerokim składem - zapewnia Krzysztof Koziorowicz, coach Lotosu. Wlaźlak nie wierzy jednak w to, by gdynianki mogły podejść do tego spotkania na większym luzie. - To jest profesjonalny zespół, nie może pozwolić sobie na tego typu zachowania - zakłada. - Mecz z Lotosem nie ma znaczenia dla układu sił, więc nie traktujemy go priorytetowo - mówi wprost Mirosław Trześniewski, opiekun pabianiczanek.
Kluby sportowe
Opinie (3)
-
2004-03-12 08:02
:):):) super
Mecz 20. kolejki, kończącej sezon zasadniczy, od lat najlepszych drużyn w kraju rozpocznie się w hali GOSiR o 16.00. Dwie godziny wcześniej działacze klubu zapraszają do hotelu "Olimp" na spotkanie z kibicami pod hasłem "Przeżyjmy to jeszcze raz". Między innymi będzie można obejrzeć trzeci ćwierćfinałowy mecz Euroilgi mistrzyń Polski z Pays Basket 13 D'Aix-en-Provance
www.basketmania.pl- 0 0
-
2004-03-12 14:28
Mecze Lotosu w Final Four chce pokazać TVP3
W poniedziałek FIBA zadecyduje, gdzie odbędzie się Final Four Euroligi koszykarek. Największe szanse ma na to węgierski Pecs. O pokazanie meczów z udziałem zawodniczek Lotosu VBW Clima Gdynia stara się TVP3 - pisze Przegląd Sportowy...
- 0 0
-
2004-03-14 19:16
Lotos - Polfa 82:57
(15:17) (25:18) (24:9) (18:13)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.