- 1 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (463 opinie)
- 2 Czy Lechia zrobi limit młodziżowców? (6 opinii)
- 3 Lechia fetuje wygranie derbów i 1. Ligi (156 opinii)
- 4 Żużel. Najgorszy start i przeciętnie w Anglii (157 opinii)
- 5 Lechia - Arka 2:1. Bohater Mena (527 opinii) LIVE!
- 6 Rugbistki o World Rugby Sevens Series (3 opinie)
Małecki: "zaczął mnie szarpać za szyję"
Arka Gdynia
Dopiero trzeciego dnia po zajściu między Andrzejem Czyżniewskim a Patrykiem Małecki Arka wydała krótkie oświadczenie w tej sprawie. Zanim to nastąpiło w mediach spadła na dyrektora sportowego gdyńskiego klubu fala krytyki za zachowanie niegodne sprawowanej funkcji. Ponadto Wisła Kraków "poprosi Ekstraklasę SA o wyjaśnienie całej sytuacji, a jeśli zajdzie taka potrzeba, także o przeprowadzenie postępowania dyscyplinarnego".
.Przypomnijmy, że po piątkowym meczu, w którym Arka przegrała u siebie z Wisłą 0:1 doszło do utarczki między krakowskim piłkarzem a dyrektorem sportowym Arki. Zdarzenia miały miejsce przy ściance telewizyjnej, a następnie w tunelu i przed wejściem do szatni. Niestety, w związku z tym, że Czyżniewski nie chciał przez weekend rozmawiać o tym co się stało, w mediach jest relacja o zajściu tylko jednej ze stron konfliktu.
W poniedziałkowym wydaniu "Przeglądu Sportowego" Małecki tak relacjonuje zdarzenie: Po meczu udzielałem wywiadu. Mówiłem, że fajnie graliśmy w drugiej połowie i mieliśmy przewagę nad Arką. Pan Czyżniewski zaczął dogadywać: "Co robiliście? Przecież wy grać nie umiecie!". Nie wiedziałem, że to on, odpaliłem mu: "Idź stąd chłopie". Czekał na mnie przed szatnią. Ruszył z rękoma, zaczął mnie szarpać za szyję. To trwało krótko, zaraz uwolniłem się od niego. Nie chciałbym rozdmuchiwać tego zdarzenia, ale takie zachowanie dyrektora sportowego klubu nie mieści mi się w głowie. On już w trakcie meczu krzyczał coś za naszą bramką.
W dzisiejszym wydaniu Dziennika Bałtyckiego z apelem do Czyżniewskiego wystąpił Janusz Woźniak. "Andrzej, teraz jesteś dyrektorem, a z tego faktu także wypływają określone standardy i normy zachowań. Nawet "wychowawcze" targanie za uszy zawodników rywali w tych standardach się nie mieści. To droga prowadząca do ośmieszania siebie i klubu. Trzeba umieć nad sobą zapanować, nawet w pomeczowych emocjach związanych z porażką swojej drużyny - napisał redaktor "Dziennika Bałtyckiego".
Dopiero po tych publikacjach Arka wydała oficjalne oświadczenie. Klub potwierdził, że " tuż po zakończeniu meczu doszło do wymiany zdań pomiędzy nimi". Następnie Tomasz Rybiński, rzecznik prasowy Arki pisze: "Zdarzenie to wpisane było niejako w atmosferę meczowego stresu, jednak dyrektor Czyżniewski stwierdza, że niezależnie od przyczyn taki incydent nie powinien mieć miejsca.
Dyrektor żałuje, że stał się uczestnikiem takiego zdarzenia i zapewnia, że do podobnych sytuacji więcej nie dojdzie".
Na tym lakonicznym oświadczeniu sprawa Czyżniewski-Małecki się nie skończy. W każdy czwartek o przebiegu minionej kolejki ekstraklasy debatuje Komisja Ligi. Zapewne postępowanie dyrektora i piłkarza będzie przedmiotem obrad tego gremium w najbliższym terminie. Do rozstrzygnięcie będzie choćby kwestia, czy dyrektor sportowy Arki miał prawo znaleźć się w strefie, która wydzielona jest specjalnie do zejścia piłkarzy z boiska do szatni.
Wisła już wydała komunikat, w którym domaga się wyjaśnienia sprawy przez Ekstraklasę SA. W oświadczeniu krakowskiego klubu, tak na marginesie zdecydowanie dłuższym niż Arki, czytamy:
"W związku z oświadczeniem Arki Gdynia SSA, a także licznymi pytaniami ze strony mediów dotyczącymi zajścia po meczu Arka Gdynia - Wisła Kraków, Wisła Kraków SA postanowiła, że o wyjaśnienie tej sprawy poprosi Ekstraklasę SA.
Klub zapoznał się z wyjaśnieniami Patryka Małeckiego oraz zebrał relacje od świadków tego zdarzenia, które wskazują, że bezpośrednio po zakończeniu spotkania doszło do sytuacji, w której naruszona została nietykalność osobista i godność zawodnika Białej Gwiazdy. Wiśle Kraków jest tym bardziej przykro, że nie było to jedyne wydarzenie, w trakcie którego narażone było bezpieczeństwo jej zawodników.
W związku z tym klub poprosi Ekstraklasę SA o wyjaśnienie całej sytuacji, a jeśli zajdzie taka potrzeba, także o przeprowadzenie postępowania dyscyplinarnego".
Natomiast z przyjemniejszych spraw odnotujmy powołanie dla Przemysława Trytki. Napastnik Arki znalazł się w gronie 16 piłkarzy, którzy mają się stawić na zgrupowaniu od 3 do 7 września w Warszawie, a 8 września rozegrać mecz towarzyski na wyjeździe z Walią. Będzie to pierwsza akcja szkoleniowa nowo powstałej reprezentacji Polski do lat 23. Biało-czerwonych w tym roczniku prowadzi Stefan Majewski.
Piłkarze powołani do reprezentacji Polski U-23:
Bramkarze: Rafał Gikiewicz (Jagiellonia Białystok), Adam Stachowiak (Odra Wodzisław).
Obrońcy: Krzysztof Król (Jagiellonia Białystok), Mariusz Pawelec (Śląsk Wrocław), Mateusz Kowalski (Piast Gliwice), Artur Jędrzejczyk (Legia Warszawa).
Pomocnicy: Jakub Tosik (GKS Bełchatów), Krzysztof Janus (GKS Bełchatów), Adrian Mierzejewski (Polonia Warszawa), Łukasz Hancel (Zagłębie Lublin), Radosław Majewski (Notthingam Forest FC), Piotr Tomasik (Polonia Bytom).
Napastnicy: Przemysław Trytko (Arka Gdynia), Adrian Paluchowski (Legia Warszawa), Jakub Smektała (Piast Gliwice), Piotr Ćwielong (Wisła Kraków).
Kluby sportowe
Opinie (235) ponad 50 zablokowanych
-
2009-08-24 22:49
(2)
lechia oszolomiona zwyciestwami po kilku latach bycia na dnie,zwariowali na chwile mysla ze sa druga barcelona,przydałby sie kubeł zimnej wody i troche pokory
- 8 4
-
2009-08-24 22:53
(1)
dla nas szok że dotychczas tak łatwo idzie nam...dla was normalka że na dnie
- 1 3
-
2009-08-24 22:58
jak to szok'' dream team'' przeciez hhee
- 2 1
-
2009-08-24 22:49
TEN CZAS NADCHODZI !!! BEDZIE WIADRO A NAWET WANNA WODY
- 6 0
-
2009-08-24 22:52
"To droga prowadząca do ośmieszania siebie i klubu. Trzeba umieć nad sobą zapanować..." napisał obiektywny redaktor.
Jak dla mnie Czyżyk juz się wypalił. Chciał dobrze, ale mu z różnych powodów nie wychodzi. Próbuje krzykiem, szalikiem, ale widać, że piłkarze mają go głęboko.
A teraz jeszcze ośmiesza klub.
Ustąp pan i nie rób więcej wiochy.- 9 3
-
2009-08-24 22:53
e tam,ja go lubie...
- 3 4
-
2009-08-24 22:55
Czy to jeszcze jest komedia czy to już jest DRAMAT ????
Co się dzieje w tym klubie??? Czy tam naprawdę nie ma normalnych ludzi, którzy zrobią porządek z pseudo kibicami a teraz i z pseudo działaczami ???? Już od dawna więcej mówi się o otoczce tego klubu niż o samym aspekcie sportowym...to ewenement w skali Polski. Czy kiedyś na Arce będzie normalnie????
- 10 1
-
2009-08-24 22:56
(2)
Arka nie potrafi grac,a teraz jak nie może kupować meczy,to próbują wykończyć piłkarzy,zęby być wyżej w tabeli.Tak samo z kibicami jak nie potrafią wywalczyć flagi to ukradną.
A My swoje Lechia Gdańsk- 8 4
-
2009-08-24 23:05
(1)
niekt nie jest bez wad to po pierwsze a po drugie piszesz nie na temat jak wiekszosc
- 2 2
-
2009-08-25 22:53
to jest na temat,bo skoro w sejmie walczą z korupcją,to Wam pozostało wykończy piłkarzy innych drużyn.Grać możecie tylko z V Klasą
- 0 0
-
2009-08-24 22:57
WISŁA ZADA WYJASNIEN ! CIEKAWE DLACZEGO NIE ROZPISYWALI SIE JAK BANDA WPADLA NA BOISKO PRZED KOŃCOWYM GWIZKIEM ??? (3)
- 5 5
-
2009-08-24 23:00
(2)
może to była banda gdynskich słowików z piesnia na ustach
"Uśmiechnij się
arka najlepszy skład ma"- 3 2
-
2009-08-24 23:08
TO NIE TYLKO MAMA cie BIŁA ??? (1)
- 3 0
-
2009-08-24 23:16
jeszcze bił go chłopak z gtsu
- 2 0
-
2009-08-24 22:58
wicelider
Czy ktoś z Arki nakręca grę Lechii i pokazuje swoim piłkarzom jak się gra ??
- 6 3
-
2009-08-24 22:59
wacek lider
- 0 1
-
2009-08-24 23:03
trochę wysiłku
czemu śledzie spadną - pomyśl śledziu, noo, trochę wysiłku !
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.