• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Maraton przy ul. Kościuszki

14 marca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
Atakuje Elżbieta Skowrońska,druga punktująca LSK, która do gry wraca po kontuzji. Atakuje Elżbieta Skowrońska,druga punktująca LSK, która do gry wraca po kontuzji.
Żaden sympatyk żeńskiej siatkówki nie będzie miał prawa do narzekania. Od piątku do niedzieli w gdańskiej hali przy ul. Kościuszki odbędzie się aż dziesięć spotkań w trzech kategoriach wiekowych! Hitem będzie oczywiście sobotnie starcie Energi Gedanii z Pronarem Zeto Astwa AZS Białystok o punkty w LSK. Warto jednak także kibicować gedanistkom w walce o awans do finałów mistrzostw Polski juniorek oraz w drodze po tytuł mistrza Pomorza młodziczek.

Już na trzy kolejki przed zakończeniem sezonu zasadniczego siatkarki Energi Gedanii mogą zapewnić sobie praktycznie grę w play off, która jest równoznaczna z utrzymaniem miejsca w LSK. Warunek jest tylko jeden - zwycięstwo za trzy punkty nad Pronarem. Początek pojedynku w sobotę o godzinie 17.00. Do gdańskiej drużyny po kontuzji wraca jej liderka - Elżbieta Skowrońska.

Gdańszczanki w trzech ostatnich meczach zdobyły siedem punktów. Z Dąbrową Górniczą i Stalą w Mielcu poradziły sobie po tie-breakach, choć przyszło im walczyć bez Skowrońskiej. - Wszystko wskazuje na to, że zagram w sobotę. Szyja nie boli, jedynie jeszcze gdzieś w głowie jest jakaś bariera psychologiczna, która powinna pękać wraz z kolejnymi treningami. Mam już dość denerwowania się, patrząc na grę drużyny z boku. To horror. Nawet ostrzegłam koleżanki, że jak przegrają w Mielcu to wyrzucę telewizor przez okno i będą musiały mi się złożyć na nowy - mówi z humorem najlepsza siatkarka Energi Gedanii, której lekarze zalecili trzytygodniową przerwę. Przyjmująca zamierzać wrócić do gry o tydzień wcześniej. - Kołnierz ortopedyczny już zdjęłam, a o urazie przypominają jeszcze plasterki na szyi - dodaje 25-latka, która do Gdańska przeniosła się latem z Białegostoku. Absencja w dwóch ostatnich meczach kosztowała ją stratę pozycji liderki klasyfikacji najlepiej punktujących w ataku w LSK. Prowadzi obecnie Natalia Bamber z Aluprofu Bielsko (13.64 punktu na mecz) przed gdańszczanką (13.45). Taka też jest kolejność w najbardziej prestiżowym rankingu - najlepiej punktujących: 1. Bamber (4.09 pkt/na seta), 2. Skowrońska (3.80).

Pronar tylko na pozór wydaje się być łatwym przeciwnikiem. Akademiczki co prawda przegrały w pierwszej rundzie u siebie z Energą Gedanią 1:3, a do dziś nie wygrzebały się z ostatniego miejsca w tabeli, ale wydają się wychodzić na prostą. Po letnim eksperymencie z brazylijskim trenerem i dwoma jego rodaczkami na parkiecie, a potem nieudaną misją Czesława Tobolskiego białostoczanki przejął młody duet trenerski Dariusz Luks i doskonale znany w Gdańsku, Rafał Prus. Na własnym boisku ta drużyna potrafiła już wygrać z Farmutilem Piła 3:1 i AZS AWF Poznań 3:2 oraz przywiozła punkt z Dąbrowy Górniczej.

- Wygramy jeśli nadal naszą mocną stroną będzie zagrywka i blok. Przydałaby się również większa konsekwencja w ataku. Ewa Kasprów powinna wystawić piłki do tych koleżanek, którym idzie, a ponadto w taki sposób, aby mogły one uderzać tak, jak najbardziej lubią. Jeśli będziemy pewni utrzymania, to w trzech ostatnich meczach z teoretycznie silniejszymi drużynami będziemy mogli zagrać na luzie, a tym samym łatwiej będzie o niespodzianki - zapewnia Leszek Milewski, gdański szkoleniowiec.

W Gdańsku odbędzie się najsilniej obsadzony półfinał mistrzostw Polski juniorek. Od piątku do niedzieli siatkarki Energi Gedanii rywalizować będą z trzema rywalami, którzy w minionym sezonie grali w turnieju finałowym. Teraz dla dwóch z nich zabraknie miejsca wśród najlepszych. Gdańszczanki bronią tytułu wicemistrzyń kraju.

- Trafiliśmy do bardzo silnego półfinału. Wszystkie drużyny to ubiegłoroczni finaliści juniorek. MOS Wola zdobył brąz, SMS uplasowała się na piątym, a Aluprof na siódmym miejscu - przypomina Witold Jagła, który w minionym sezonie doprowadził gedanistki do tytułu wicemistrzyń Polski juniorek.

Największym kłopotem gdańszczanek może okazać się brak zgrania. Ton grze drużyny mają nadać zawodniczki, które na co dzień ze sobą nawet nie trenują. Joanna Wołosz, Maja Tokarska, Natalia Kurnikowska i Laura Tomsia, uczą się na co dzień w SMS Sosnowiec, a klubowej drużynie pomagają tylko przy okazji takich turniejów. Aleksandra Pasznik i Tamara Kaliszuk trenują już z pierwszą drużyną. Jest szansa, że dojdą jeszcze dwie inne zawodniczki z pierwszej Energi Gedanii.

- Już w Policach korzystałem z Agaty Durajczyk. Teraz mecz LSK jest w sobotę w Gdańsku, a zatem spróbuje wypróbować w juniorkach Natalię Nuszel. Ona w tym sezonie w juniorkach jeszcze nie grała - dodaje gdański szkoleniowiec.

Harmonogram półfinałów mistrzostw Polski juniorek:
(hala przy ul. Kościuszki, dla kibiców wstęp wolny):

14.03. godzina 13.00 ENERGA GEDANIA - Aluprof Bielsko-Biała, pół godziny po zakończeniu pierwszego meczu MOS Wola Warszawa - UKS SMS Łódź
15.03. 14.00 Aluprof - UKS SMS, pół godziny po zakończeniu meczu LSK ENERGA GEDANIA - MOS Wola
16.03. 9.00 MOS Wola - Aluprof, pół godziny po zakończeniu pierwszego mecz UKS SMS - ENERGA GEDANIA.

Jednego seta brakuje siatkarkom Energi Gedanii, aby zapewnić sobie złoty medal mistrzostw Pomorza młodziczek. Jednak w ostatnim turnieju finałowym gdańszczanki nie zamierzają iść na minimalizm. W tym sezonie podopieczne Witolda Jagły wygrały wszystkie spotkania i tę passę mają zamiar podtrzymać na własnym parkiecie w niedzielę. Początek gry od godziny 12.30.

Energa Gedania broni zdobytych przed rokiem w tej kategorii wiekowej złotych medali mistrzostw Polski. Obecnie gdańszczanki są na dobrej drodze do tytułu najlepszej drużyny w województwie. Na ich koncie jest komplet 16 wygranych! W niedzielę gospodynie ostatniego turnieju finałowego zamierzają sięgnąć po dwa kolejne zwycięstwa.

W puli finałowej rywalizują trzy drużyny. Każda jest gospodarzem jednego turnieju i w jednych zawodach pauzuje. Energa Gedania rozpoczęła od sukcesów w Miastku i Kwidzynie. W trzecim terminie miała wolne. Pod nieobecność liderek, w Rumi najlepiej radziła sobie Morena Miastko. Drużyna ta pokonała miejscowe TPS 2:0 oraz MTS Kwidzyn 2:1. Tym samym ma jeszcze teoretyczne szanse na wyprzedzenie gdańszczanek. Morena musiałaby wszystkie mecze w Gdańsku wygrać do zera i liczyć, że gospodynie nie zdobędą żadnego seta.

Przed ostatnim turniejem, dzięki wygranej w Rumi nad TPS 2:0, liderem jest MTS Kwidzyn. Jednak ta drużyna nie ma już możliwości zdobycia złota, bo zakończyła występ w finale.

Tabela mistrzostw Pomorza młodziczek po trzech turniejach finałowych:
1. MTS Kwidzyn 3-3 9 8:7
2. ENERGA GEDANIA 4-0 8 8:1
3. Morena Miastko 2-2 6 5:5
4. EC Wybrzeże TPS Rumia 0-4 4 0:8

W najbliższą niedzielę, w Gdańsku poza gospodyniami zaprezentuje się Morena i TPS. Każdy zagra z każdym. Tym samym wszystkie drużyny w wojewódzkim finale będą miały jednakową liczbę sześciu spotkań. Dwa najlepsze w klasyfikacji końcowej zdobędą awans do ćwierćfinałów mistrzostw Polski

Harmonogram turnieju mistrzostw Pomorza młodziczek
(wstęp wolny, hala przy ul. Kościuszki):
godzina 12.30 ENERGA GEDANIA - TPS RUMIA
następnie TPS RUMIA - Morena Miastko
następnie ENERGA GEDANIA - Morena

Autor: www.energa-gedania.pl

Kluby sportowe

Opinie (5)

  • Kierownictwo klubu zapomniało o kibicach!

    Dziwi mnie fakt, że w dniu 14.03. mecz juniorek rozpoczyna się o godz.13.00, młodzież jest w szkole a dorośli w pracy.
    We Wrocławiu w tym dniu pierwsze mecze półfinałów juniorek rozpoczynają sie o godz. 16.00 i to jest odpowiednia pora, dlaczego tak nie zrobiono w Gdańsku???

    • 0 0

  • a zapomniałeś chyba że pierwszy zespół może mieć trening w godzinach meczowych a potem może i Białystok może chcieć wejść na trening!

    • 0 0

  • siatkarki Gedania graja o 17 a o 18 graja pilkarze Lechii - porazka

    • 0 0

  • Zgadza się grają o 17.00 ale w sobotę 15.03.2008r. !!!!

    • 0 0

  • Do boju Energa!

    Energa,Energa Energa!Do boju Energa!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane