- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (29 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (44 opinie)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (46 opinii)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (1 opinia)
- 5 Zyskowski: Trefl do play-off bez presji LIVE!
- 6 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (61 opinii)
Dwie ważne imprezy rugby w tym samym czasie
Dwie imprezy rugby w tym samym terminie, do tego niemal obok siebie? Wydaje się niemożliwe. Nie w Trójmieście. Finał Pucharu Polski Lechia - Arka odbędzie się bowiem w tym samym terminie co planowany od grudnia Memoriał Edwarda Hodury. Dla fanów tego sportu najgorsze jest to, że w takiej sytuacji nikt nie potrafił znaleźć dobrego rozwiązania.
Trzy tygodnie temu Polski Związek Rugby wyznaczył termin meczu finałowego Pucharu Polski na 29 czerwca. Pół roku wcześniej, w grudniu, ci sami ludzie, na ten sam dzień, wpisali w kalendarz 21. Memoriał Edwarda Hodury w rugby 7, który dostał rangę Młodzieżowych Mistrzostw Polski. Obie imprezy dla krajowego rugby są bardzo ważne, tym bardziej dziwi odbieranie sobie widowni w taki sposób.
DWUNASTY TYTUŁ GDAŃSKICH RUGBISTÓW
W trójmiejskim rugby iskrzy od jakiegoś czasu. Obecna sytuacja jeszcze bardziej zaogni stosunki pomiędzy niektórymi klubami i osobami.
TURNIEJ RUGBY KU CZCI EDWARDA HODURY
- Jest mi bardzo przykro z powodu całej sytuacji. Od grudnia miałem wyznaczony termin turnieju, a tu nagle trzy tygodnie temu, ktoś ze związku wyznaczył w tym samym dniu finał Pucharu Polski. Nie chcę tego komentować, zbyt mocno jestem zażenowany całą sytuacją. Niepotrzebnie jednak turniej otrzymał rangę Młodzieżowych Mistrzostw Polski, gdyż ta część imprezy prawdopodobnie po prostu się nie odbędzie. XXI Memoriał Edwarda Hodury nie jest jednak zagrożony, zwiększona zostanie obsada seniorskiego turnieju Hodura Sevens pozostałe elementy memoriału pozostają bez zmian. Zapraszam na niego fanów sportu, gdyż jest to turniej z bardzo ważnym przesłaniem - mówi Jarosław Hodura, prezes fundacji Edwarda Hodury, która organizuje turniej.
ARKA GROMI W PÓŁFINALE PP
Turniej na stadionie przy ul. Jana z Kolna w Sopocie wystartuje o godzinie 10. Dwie i pół godziny później rywalizację rozpoczną finaliści Pucharu Polski (stadion przy Traugutta w Gdańsku). W związku z tym, Lechia musiała wycofać z sopockiej imprezy swój zespół. Taki termin rozgrywania finału w gdańskim klubie tłumaczą w następujący sposób.
Informujemy, że mecz finału Pucharu Polski wyznaczony na sobotę, godzinę 12.30, na stadionie przy ul. Traugutta 29, musi się odbyć właśnie w tym terminie, ponieważ jest to uwarunkowane kilkoma czynnikami, które postaramy się wyjaśnić.
29 czerwca w Sopocie odbędzie się również turniej Hodura's Cup, który był zapowiadany od dawna - to prawda. To wspaniała inicjatywa, która ma uczcić pamięć Edwarda Hodury, który był wybitną postacią w świecie rugby. Lechia przystępowała każdego roku do tego turnieju, aby w ten sposób oddać cześć trenerowi Hodurze. Od dłuższego czasu był również wiadomy termin spotkania finału PP na 29/30.06. Nie byli znani natomiast finaliści, którzy ostatecznie mieli bardzo mało czasu na organizację imprezy.
Niestety, ale z różnych względów okazało się, że te dwie imprezy nakładają się na siebie. Nie jest to dla nas komfortowa sytuacja, jednak zmusza nas do tego chociażby możliwość wynajęcia obiektu przy Traugutta, zobowiązania wobec zawodników zagranicznych oraz sygnalizowane wcześniej plany (ślub) zawodników stacjonarnych, a także transmisja live z finału (firma zewnętrzna w niedziele prowadzi inna transmisję).
Jednocześnie informujemy, że wycofanie drużyny Lechii z turnieju nie ma nic wspólnego z meczem finału PP. Drużyna została wycofana ze względu na brak odpowiedzi KKiD co do udziału zawodników wypożyczonych przez klub do Pruszcza, aby mogli grać w 15-stki. Zakładając brak możliwości gry tych rugbistów, Lechia nie dysponuje na te chwilę pełnym składem w tej kategorii wiekowej. Z tych samych powodów wycofały się inne kluby z Polski. Widocznie za wcześnie na rozgrywanie MP w tej kategorii.
Liczymy na to, że część kibiców, uda się prosto po zakończeniu finału w Gdańsku (ok. 14:15) na mecze finałowe, które rozpoczynają się od godziny 15:00, a oficjalna część potrwa do 17:00.
Zaraz po meczu finałowym PP - Bogdan Jancen, Serge Bosca oraz delegacja zawodników udadzą się do Sopotu, aby złożyć kwiaty pod pomnikiem Edwarda Hodury.
Ubolewamy nad tym, że te dwie imprezy nałożyły się na siebie i mamy świadomość, że godzina 12:30 nie jest najlepszą jeśli chodzi o promocję meczu w mieście, jednak podkreślamy, że zostaliśmy "zmuszeni" do zorganizowania finału Pucharu Polski właśnie w tym terminie.
LECHIA PRZEZ ŁÓDŹ DO FINAŁU PP
Żadne tłumaczenia nie zmienią jednak faktu, że do dogadania się w związku z godziną, czy dniem finału, było dużo czasu. Brak porozumienia wpłynie zapewne na stronę kibicowską obu imprez, ale najbardziej na wizerunek dyscypliny, która zamiast walczyć o kibica, w tym przypadku tylko go podzieli.
Kluby sportowe
Opinie (14)
-
2013-06-28 16:27
Nie mydlcie oczu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ślub siostry długiego- to jest głównym powódem takiej, a nie innej godziny meczu w gdańsku!!!
- 5 0
-
2013-06-28 14:53
dokładnie...
zamiast szukać winnych, skupcie się na tym żeby taki pasztet więcej się w przyszłości nie wydarzył, bo źle to świadczy o waszej dyscyplinie. a to że jakakolwiek telewizja zdecydowała sie transmitować ten mecz to powinniście skakać z radości bo to krok w stronę przybliżania rugby szerszej publiczności. no chyba że na zawsze chcecie być zaściankiem.
- 3 0
-
2013-06-28 07:47
Małe sprostowanie (1)
Terminy obydwu imprez były znane i uchwalone w tym samym czasie.Miejsce PP zgadza się na początku czerwca,resztę już wiemy.Czytając wypowiedz Jarka Hodury turniej finałowy MMP jest zagrożony z powodu wycofania się paru drużyn ( prawdopodobnie Ogniwa również ),trudno winić za tą sytuację termin i godz. PP oraz organizatora ( po prostu nie w Polsce jeszcze tylu młodzieżowców nie ma wystarczająco, aby rozegrać taki turniej i tu się nasuwa pytanie gdzie są kluby strikte 7-owe,tej młodzieży jest tam najwięcej.Czytając komunikat uczestniczenie kibiców w fazie finałowej turnieju nie jest zagrożone mecz PP kończy się o godz.14.00,a jest wystarczająco wiele czasu aby dojechać na godz.15.00 do Sopotu na finały tego Szlachetnego Turnieju.Problem jest innego typu mamy ogromną skłąność obrażać bezkarnie wszystkich co cokolwiek robią dla tej dyscypliny,kto najbardziej podnosi głos w większości Ci co nic nie zrobią lub zrobili wiele szkód i przez pisanie się nie wybielą oraz z kompleksów się nie wyleczą ( z tej wypowiedzi wyłanczam Jarka H.i wielki szacun za jego działalność.) Pozdrawiam i właśnie dla tego jesteśmy zaściankową dyscupliną.
- 11 0
-
2013-06-28 09:27
Mieczysławie H sam sie wyłancz ( zgodnie z twoja pisownią) hipokryto!
- 2 1
-
2013-06-28 08:28
mało kogo obchodzi rugby w naszym kraju.
- 7 6
-
2013-06-27 22:10
Cała Lechia... (1)
...czego się nie robi dla kasy (transmisja TV,profity) i własnej reklamy. Brak słow. W świecie rugby zaczynają też rządzić kibole od piłki widać to coraz bardziej w Lechii. Chyba dążą do skłócenia prawdziwych kibiców rugby...co ma już coraz częściej miejsce. Powtarzam-brak słów. :-/
- 17 15
-
2013-06-28 08:05
a co mieli zrobić ?
Przełożyć finał pucharu Polski ? Bo nie kumam ?
- 5 2
-
2013-06-28 07:47
Szkoda ,urządziłbym sobie maraton rugby w ten weekend
A tak trzeba będzie wybierać i latać z wywieszonym jęzorem z meczu na turniej .Działacze !!!!!Budujcie a nie Psujcie!!!!!
- 8 1
-
2013-06-27 23:32
Prawdziwi kibice rugby i tak przyjdą Hodura sevens !!!
- 7 2
-
2013-06-27 23:08
walne w Lechii
Zgrozą zawiałalo na walnym w Lechii, wszyscy za Jancenem. Panowie opamiętajcie sie , czy tylko kasa dla was jest ważna? Myślałem ,że rugbysci z Gdańska mają jaja , okazuje się ( po cofce Czachora), że to tylko wydmuszki!
- 4 11
-
2013-06-27 23:04
Gdyby nie było Jancena, pieniądze nie miałyby żadnego znaczenia!
- 3 5
-
2013-06-27 23:01
Oddzielmy ziarno od plew
Dla przypomnienia w biuletynie nr.9/2013 wydanego w Lutym 2013 przez PZR na str. 43. PUCHAR POLSKI , pkt.III c/ brzmi;" faza trzecia ; mecz finałowy " - SOCHACZEW .
Oczywiście jest wiele względów przemawiających za przeniesieniem tego meczu na Wybrzeże , racjonalnych i logicznych w zaistniałych okolicznościach i rozstrzygnięć na boisku , jak np./koszty uczestników ,zainteresowanie i frekwencja widzów ,względy promocyjno-marketingowe i inne / rzecz w tym kiedy i jak. Za nic się ma ustalone i zatwierdzone przez Zarząd PZR plany i kalendarz. Mechanizm zmian, jest nieznany i nieczytelny ,do tego w imieniu PZR wypowiada się RC Lechia w formie i językiem , który wymaga tłumaczenia na polski /czyli za przyzwoleniem kompromituje PZR/ nie wspomnę , że Ś.P- Edward Hodura reprezentował barwy Lechii , co jak widać nie ma dla obecnych " prezesów" najmniejszego znaczenia . Apeluję o opamiętanie , na rozsądek nie liczę. Zawsze myślałem i niezmiennie w to wierzę ,że Rugby to zajęcie dla ludzi inteligentnych ! Nie tylko na boisku ale również dokoła . Mam nadzieję, że to tylko wyjątek potwierdzający regułę !- 7 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.