- 1 25 piłkarzy Lechii na obóz. Mało obrońców (56 opinii)
- 2 Jóźwiak o braku ZZ-tki za Klindta (188 opinii)
- 3 Arka Gdynia wygrała pierwszy sparing (87 opinii)
- 4 Zmiany w sztabie Lechii Gdańsk (55 opinii)
- 5 Wybrzeże przegrało mecz "o życie" (265 opinii) LIVE!
- 6 Anna Kiełbasińska kończy karierę (27 opinii)
Medalistki po medalistkach
29 grudnia 2006 (artykuł sprzed 17 lat)
Na atrakcyjność rywali, którzy na początku rozgrywek stają przy ul. Kościuszki na drodze siatkarek Energi Gedania kibice nie mają prawa narzekać. Po mistrzyniach i wicemistrzyniach kraju do Gdańska przyjedzie trzecia drużyna minionego sezonu. W ostatnią sobotę roku gedanistki ugoszczą Winiary Kalisz. Początek gry o godzinie 17.00.
Na inaugurację było 1:3 z mistrzyniami z Muszyny. W trzeciej kolejce z ul. Kościuszki ze zwycięstwem 3:0 wyjechały "srebrne" przed wakacjami siatkarki z Piły. W sobotę przyjedzie do Gdańska trzecia siła Ligi Siatkówki Kobiet sezonu 2005/06, która jednak w tym sezonie wydaje się być mocniejsza niż drużyny z podium. Świadczą o tym przynajmniej wyniki bezpośrednich gier między tymi drużynami. Winiary pokonały na wyjeździe Muszyniankę, a u siebie Naftę Gaz po 3:2. - Kaliszanki szczególnie zaimponowały mi w meczu z Piłą, w którym osiągnęły sukces, choć przegrywały 0:2. Bardzo mocny ma ta drużyna przede wszystkim atak ze skrzydeł, w którym groźne są Woźniakowska i Barańska - ocenia Leszek Milewski, trener Energi Gedania.
Przed tygodniem gdańszczanki odniosły pierwszego ligowe zwycięstwo. Wygrały w Białymstoku 3:1. Taktykę, która dała im tamten sukces spróbują powtórzyć we własnej hali. - Nawet drużyny z krajowej czołówki nie grają stabilnej siatkówki. Jak je się mocno przyciśnie, to się gubią. Winiary też mają wzloty i upadki. Musimy zagrać dobrą, ukierunkowaną zagrywką. Moje podopieczne dostaną wskazówki, które rywalki mają największe kłopoty z przyjęciem. Ponadto musimy utrzymać urozmaicony atak, tak jak w Białymstoku. Zaskakiwać ich tak atakami ze skrzydeł, jak i ze środka siatki. Przed tygodniem obie skrzydłowe miały 70 procent skuteczności w ataku, a Małgosia Niemczyk nawet 80. Dobrą robotę tak w przyjęciu, jak i obronie wykonała wówczas Marta Szczygielska. - dodaje gdański szkoleniowiec.
Największym zmartwienie przed starciem z Winiarami jest stan barku Emilii Reimus. Szczegółowa diagnoza postawiona zostanie w styczniu, po badaniu na rezonansie magnetycznym. Na razie atakująca trenuje, ale nie wykonuje zbić. Jeśli w sobotę wpisana zostanie do składu, to na własną prośbę. Gdyby nie zagrała to po przekątnej z rozgrywającą może zagrać Małgorzata Niemczyk bądź juniorka Natalia Nuszel.
Na inaugurację było 1:3 z mistrzyniami z Muszyny. W trzeciej kolejce z ul. Kościuszki ze zwycięstwem 3:0 wyjechały "srebrne" przed wakacjami siatkarki z Piły. W sobotę przyjedzie do Gdańska trzecia siła Ligi Siatkówki Kobiet sezonu 2005/06, która jednak w tym sezonie wydaje się być mocniejsza niż drużyny z podium. Świadczą o tym przynajmniej wyniki bezpośrednich gier między tymi drużynami. Winiary pokonały na wyjeździe Muszyniankę, a u siebie Naftę Gaz po 3:2. - Kaliszanki szczególnie zaimponowały mi w meczu z Piłą, w którym osiągnęły sukces, choć przegrywały 0:2. Bardzo mocny ma ta drużyna przede wszystkim atak ze skrzydeł, w którym groźne są Woźniakowska i Barańska - ocenia Leszek Milewski, trener Energi Gedania.
Przed tygodniem gdańszczanki odniosły pierwszego ligowe zwycięstwo. Wygrały w Białymstoku 3:1. Taktykę, która dała im tamten sukces spróbują powtórzyć we własnej hali. - Nawet drużyny z krajowej czołówki nie grają stabilnej siatkówki. Jak je się mocno przyciśnie, to się gubią. Winiary też mają wzloty i upadki. Musimy zagrać dobrą, ukierunkowaną zagrywką. Moje podopieczne dostaną wskazówki, które rywalki mają największe kłopoty z przyjęciem. Ponadto musimy utrzymać urozmaicony atak, tak jak w Białymstoku. Zaskakiwać ich tak atakami ze skrzydeł, jak i ze środka siatki. Przed tygodniem obie skrzydłowe miały 70 procent skuteczności w ataku, a Małgosia Niemczyk nawet 80. Dobrą robotę tak w przyjęciu, jak i obronie wykonała wówczas Marta Szczygielska. - dodaje gdański szkoleniowiec.
Największym zmartwienie przed starciem z Winiarami jest stan barku Emilii Reimus. Szczegółowa diagnoza postawiona zostanie w styczniu, po badaniu na rezonansie magnetycznym. Na razie atakująca trenuje, ale nie wykonuje zbić. Jeśli w sobotę wpisana zostanie do składu, to na własną prośbę. Gdyby nie zagrała to po przekątnej z rozgrywającą może zagrać Małgorzata Niemczyk bądź juniorka Natalia Nuszel.
www.energa-gedania.pl
Kluby sportowe
Opinie (6)
-
2006-12-30 20:26
BRAWO
BRAWO !!! 3-2 !!! super
- 0 0
-
2006-12-30 20:40
Dobry mecz !
Brawo Gedania ! to było coś.. !
Natalia jesteś wielka :D !!!- 0 0
-
2006-12-30 21:53
Cuuuuudowny mecz:)) Brawo dziewczyny!!!!
- 0 0
-
2006-12-30 23:57
Gosia - Natalia - Ewa SUPERSTARS!!! BRAWA DLA CAŁEJ DRUZYNY
- 0 0
-
2006-12-31 09:15
było ok, ale dlaczego rozgrywające Gedani rozgrywają dyszlem ???
- 0 0
-
2006-12-31 11:02
Bo dyszel jest dzis w modzie, to pomaga ich urodzie!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.