- 1 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (93 opinie) LIVE!
- 2 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (41 opinii)
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (123 opinie) LIVE!
- 4 IV Liga. Rezerwy Gedanii bez przełamania (2 opinie)
- 5 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (140 opinii) LIVE!
- 6 Festiwal trójek Trefla w play-off (12 opinii) LIVE!
Czy któryś z piłkarzy Lechii zagra z Niemcami?
Lechia Gdańsk
Mecze z Niemcami to dla polskich piłkarzy okazja, aby na trwałe zapisać się w historii krajowej piłki nożnej. W październiku ubiegłego roku po golu, który przypieczętował pierwsze zwycięstwo biało-czerwonych nad tym rywalem (2:0), w futbolowych kronikach znalazł się Sebastian Mila. Już trzy lata wcześniej bohaterem narodowym mógł zostać Sławomir Peszko, ale nie wykorzystał żadnej z trzech wybornych okazji strzeleckich. Czy któryś z nich błyśnie we Frankfurcie nad Menem, gdzie w piątek o 20:45 rozpocznie się bój o punkty w eliminacjach Euro 2016? A może niespodziewanie szansę otrzyma trzeci z powołanych piłkarzy Lechii Gdańsk - Ariel Borysiuk?
- Jestem niezmiernie zadowolonym i wzruszony. Nawet nie marzyłem o golu, bo staram się marzyć o rzeczach realnych, a to wydawało się nierealne - mówił Sebastian Mila po zwycięstwie biało-czerwonych w 19. konfrontacji z Niemcami.
SEBASTIAN MILA DOBIŁ NIEMCÓW
On już jest w historii. To właśnie obecny pomocnik Lechii ustalił rozmiary zwycięstwa biało-czerwonych nad Niemcami na 2:0. Wcześniej na listę strzelców w tym meczu wpisał się Arkadiusz Milik. Obaj są do dyspozycji trenera także na piątkowy pojedynek we Frankfurcie nad Menem.
To także historyczne miasto dla polskiego futbolu. Tam, 3 lipca 1974 roku zostały utopione marzenia drużyny Kazimierza Górskiego o finale mistrzostw świata. W "meczu na wodzie" Polska przegrała z RFN 0:1, a nic nie dał nawet obroniony karny przez Jana Tomaszewskiego.
Tym razem ciężar gatunkowy meczu nie jest aż tak wielki, gdyż chodzi tylko "o punkty" w eliminacjach mistrzostw Europy. Jednak jak się wydaje dla obu ekip będzie to kluczowy bój o 1. miejsce w grupie w końcowej tabeli. Na razie liderami są podopieczni Adama Nawałki. Pamiętajmy, że bezpośredni awans zdobędzie także zespół z 2. pozycji.
PIŁKARZE POWOŁANI NA MECZE Z NIEMCAMI I GIBRALTAREM
kolejno mecze, punkty, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki
1. POLSKA 6 14 4 2 0 20: 3
2. Niemcy 6 13 4 1 1 16: 4
3. Szkocja 6 11 3 2 1 12: 6
4. Irlandia 6 9 2 3 1 12: 5
5. Gruzja 6 3 1 0 5 4:13
6. Gibraltar 6 0 0 0 6 1:34
* awans bezpośredni do Euro 2016 dla dwóch najlepszych drużyn, trzecia zagra w barażach
Mecze reprezentacji Polski do końca eliminacji:
4 września, 20:45 - Niemcy (wyjazd)
7 września, 20:45 - Gibraltar (u siebie)
8 października, 20:45 - Szkocja (wyjazd)
11 października, 20:45 - Irlandia (u siebie)
Z doniesień, które docierały ze zgrupowania reprezentacji, wynika, że żaden z trzech piłkarzy Lechii Gdańsk nie może liczyć na występ od pierwszej minuty. Mila, podobnie jak w Warszawie blisko rok temu, może wejść z ławki, gdy będzie potrzeba, by biało-czerwoni zagrali bardziej ofensywnie lub utrzymywali się z piłką z dala od własnego pola karnego. Trener Nawałka myślał nad wyjściowym wariantem z trzema de facto defensywnymi pomocnikami (Krychowiak, Linetty, Mączyński).
Jednak PZPN poinformował, że Karol Linetty nie zagra w piątek z powodu urazu głowy, którego nabawił się na środowym treningu. Jeśli nie jest to jedynie "zasłona dymna", bo piłkarz pozostał z reprezentacją, to selekcjoner musi poszukać jego zastępcy.
Z defensywnych pomocników pozostali Tomasz Jodłowiec i Ariel Borysiuk. Wcześniej bowiem zgrupowanie opuścił kontuzjowany Michał Pazdan.
FRANCISZEK SMUDA O PESZCE: MOŻE SAM WYGRAĆ MECZ, ALE I ZMARNOWAĆ KAŻDĄ SYTUACJĘ
W "11" ma pozostać dwóch napastników, ale jeden z nich ma być ustawiony nominalnie na skrzydle. Gdy znajdzie się tam Milik, praktycznie do zera spadają szansę Sławomira Peszki na grę od pierwszej minuty.
Nowy nabytek Lechii zresztą już miał swoją szansę, by zostać bohaterem narodowym. 6 września 2011 roku na gdańskiej PGE Arenie w meczu z Niemcami już do przerwy miał trzy wyborne okazje na gola, ale żadnej nie wykorzystał. Skończyło się remisem 2:2, a do historii - i to tej niechlubnej - przeszedł obecny obrońca biało-zielonych, Jakub Wawrzyniak. To on poślizgnął się, co ułatwiło rywalom zdobycia wyrównującego gola już w doliczonym czasie gry.
MIĘDZYNARODOWA INAUGURACJA NA PGE ARENIE: POLSKA - NIEMCY 2:2. SŁAWOMIR PESZKO MÓGŁ NIEMAL W POJEDYNKĘ WYGRAĆ TEN MECZ
Mimo że w październiku 2014 roku Wawrzyniak zagrał przeciwko Niemcom, a dobry występ okupił kontuzją w 84. minucie gry, tym razem nie otrzymał powołania. Na lewej obronie trener Nawałka skłania się do wariantu z nominalnym pomocnikiem Maciejem Rybusem, choć ma również do dyspozycji rekonwalescenta Artura Jędrzejczyka, który zastąpił Wawrzyniaka w końcówce meczu przed rokiem.
Fabiański
Piszczek, Glik, Szukała, Rybus
Grosicki, Mączyński, Krychowiak, Jodłowiec/Linetty, Milik
Lewandowski
Peszko w Niemczech spędził cztery sezony. Dopiero ostatniego dnia okna transferowego zamienił FC Koeln na Lechię. Dlatego z pewnością liczy, podobnie jak Mila, że może w piątek otrzyma szansę na wejście do gry z ławki. Ale i to może być trudne, gdyż pierwszym rezerwowym w hierarchii skrzydłowych wydaje się być niedawny kapitan reprezentacji, Jakub Błaszczykowski, który przecież święcił w Bundeslidze wielkie sukcesy jako piłkarz Borussii Dortmund.
TRANSFERY LAST MINUTE W LECHII: PESZKO, KOVACEVIĆ I CHRAPEK OTRZYMALI KONTRAKTY NA TRZY LATA
Szczęścia w Niemczech próbował również Borysiuk. W styczniu 2012 roku Kaiserslautern wykupiło tego pomocnika z Legii Warszawa za 2 miliony euro. W 1.Bundeslidze obecny piłkarz Lechii rozegrał 12, a w 2.Bundeslidze 32 spotkania. Niemcy opuścił w styczniu 2014 roku, trafiając na wypożyczenie do rosyjskiej Wołgi Niżny Nowogród. Gdański klub wykupił Borysiuka z Kaiserslautern w kwietniu tego roku. Kwota transferu miała wynosić 600 tysięcy euro.
BORYSIUK I MILA ZAGRALI W REPREZENTACJI POLSKI W GDAŃSKU PRZECIWKO GRECJI
Co prawda Ariel ostatni mecz reprezentacji Polski rozpoczął w podstawowym składzie (z Grecją w Gdańsku 0:0), ale we Frankfurcie faworytem do gry nie jest. Na pozycji numer 6 murowanym kandydatem jest Grzegorz Krychowiak, tegoroczny triumfator Ligi Europy z Sevillą. Chyba, że trener Nawałka zdecyduje się, że to piłkarz biało-zielonych zastąpi Linetty'ego.
Przypomnijmy, że Mila to 12., a Borysiuk 13. piłkarz, którzy w czasie gry w Lechii, wystąpili w reprezentacji Polski seniorów. Łącznie Sebastian w narodowych barwach zaliczył już 36 meczów i 8 goli. Natomiast Ariel wystąpił w 10 spotkaniach, bramki jeszcze nie strzelił.
Peszko w kadrze rozegrał 32 mecze, zdobył 2 bramki. Jeśli zagra we Frankfurcie, będzie kolejnym, którego dopiszemy do poniższej listy.
LECHIA GDAŃSK:
Roman Korynt, Alfred Kokot, Robert Gronowski, Henryk Gronowski, Zdzisław Puszkarz, Mirosław Pękala, Marek Ługowski, Łukasz Trałka, Hubert Wołąkiewicz, Sebastian Małkowski, Jakub Wawrzyniak, Sebastian Mila, Ariel Borysiuk
ARKA GDYNIA:
Janusz Kupcewicz, Czesław Boguszewicz, Tomasz Korynt
BAŁTYK GDYNIA:
Adam Walczak, Piotr Rzepka, Grzegorz Stencel
Kluby sportowe
Opinie (46) 7 zablokowanych
-
2015-09-04 11:50
Seba przestań się ciągle wzruszać, przypomnij sobie jak to jest być prawdziwym FACETEM. Chwyć kiełbase w górę, zacznij ciężko zasuwać, schudnij a będziesz grał na takim poziomie jak rok temu
- 12 2
-
2015-09-04 13:00
(6)
Przegramy ten mecz wyżej , niż wygraliśmy z Niemcami u siebie ....
powiem więcej , od tego meczu zacznie się cały dramat ,ponieważ
nie zagramy nawet w barażach ...zdobędziemy tylko 3 punkty z Gibraltarem
i 17 punktów nie wystarczy nawet na baraże- 3 7
-
2015-09-04 13:38
(3)
O proszę, mamy również pesymistów na forum
- 1 3
-
2015-09-04 14:18
(2)
Nie pesymistów , tylko realistów gościu ....ogarnij się
- 2 3
-
2015-09-04 14:25
(1)
Każdy pesymista tak mówi. No przecież nikt nie zaprzeczy, że szklanka jest do połowy pusta. Paradoks polega na tym, że optymista twierdząc, że szklanka jest do połowy pełna też ma rację! W związku z tym "gościu" sam się ogarnij i przestań marudzić na zapas
- 3 1
-
2015-09-04 14:36
Realista przelewa wodę do mniejszej szklanki i ma pełną :P
- 2 2
-
2015-09-04 13:51
też tak uważam (1)
gdyż Lwy Północy w Reprezentacji też "pójdą na majstra".
- 3 2
-
2015-09-04 18:09
Lwy to niech lepiej sie nie odzywaja bo sa obciachem Lechii
- 0 0
-
2015-09-04 22:09
ilu ?
no....z betonków to chyba z sześciu !
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.