• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Misiuk: trener daje nam więcej swobody

Krzysztof Klinkosz
5 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

VBW Gdynia

Po wielomiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją do gry w Lotosie powróciła Małgorzata Misiuk, jednak z najbardziej utalentowanych silnych skrzydłowych młodego pokolenia w polskiej koszykówce. Koszykarka z Gdyni swoje nietuzinkowe umiejętności zaprezentowała już w pierwszym meczu po długiej przerwie. W trzecim ćwierćfinale z Matizolem Liderem Pruszków w nieco ponad 20 minut zdobyła 11 punktów i miała 6 asyst.



- Cieszę się, że mogłam pomóc drużynie w tym meczu. Trener przed spotkaniem powiedział mi, że przewiduje mnie do gry w pierwszej piątce. Dla takiego zawodnika jak ja, powracającego do zespołu po długiej kontuzji taka informacja, takie zapewnienie to coś bardzo ważnego - powiedziała koszykarka po meczu.

Małgorzata Misiuk kontuzji nabawiła się we wrześniu ubiegłego roku, podczas mistrzostw Europy w Serbii, zerwała więzadła w stawie skokowym. Leczenie i rehabilitacja trwały bardzo długo ale jak sama przyznaje po urazie nie ma już śladu.

Skrzydłowa wróciła do zespołu na najważniejsze mecze sezonu, w decydującym spotkaniu ćwierćfinału weszła na parkiet i zagrała tak jakby wcale nie był to jej pierwszy mecz po tak długiej przerwie, mimo, że poprzednim razem grała w nieco innym zespole, kierowanym przez innego trenera.

- Porównując obydwu szkoleniowców na pierwszy rzut oka widać, że poprzedni trener George Dikaioulakos przywiązywał dużą wagę do rozwiązań taktycznych i egzekwował je później na parkiecie od zespołu. Obecny nasz szkoleniowiec, co charakterystyczne jest zresztą dla całej hiszpańskiej koszykówki, pozostawia koszykarkom nieco więcej swobody na parkiecie, możemy kreować własne akcje - powiedziała w rozmowie z naszym portalem Małgorzata Misiuk.

Dodała, że jej osobiście bardziej odpowiada styl prowadzenia zespołu w bieżącym sezonie.

- Nie chcę powiedzieć, że obecny trener nie przykłada wagi do taktyki ale dla niego liczy się, że to czy któraś z nas, ma jak to się mówi, "ciąg na kosz". Jednocześnie ma do nas duże zaufanie, to również ważne dla takiego młodego zespołu jak nasz, to widać choćby po fakcie, że otrzymałam miejsce w wyjściowej piątce, mimo, że był to dla mnie pierwszy mecz po długiej przerwie - zaznaczyła koszykarka.

W półfinale play-off gdynianki zagrają z CCC Polkowice. W tym sezonie ekipa Lotosu pokonała "Pomarańczowe" na ich parkiecie ale w rewanżu musiała pogodzić się z minimalną porażką. Ona w praktyce przesądziła, że do play-off gdynianki przystępują z 3 miejsca zaś polkowiczanki z drugiego i w półfinale będą miały przewagę parkietu. W tej fazie rywalizacji o medale, gra toczyć się będzie do trzech zwycięstw a koszykarki czeka prawdziwy maraton gier.

Pierwsze dwa spotkania zostaną rozegrane w Polkowicach już 11 i 12 kwietnia, później rywalizacja przeniesie się do Gdyni na 14 i ewentualnie 15 kwietnia zaś ewentualny piąty mecz zaplanowano na 18 kwietnia.

- W Polkowicach stworzono silny zespół na miarę Euroligi, to będzie bardzo trudny przeciwnik, na pewno będziemy musiały solidnie przygotować się do spotkań z CCC, przeanalizować ich grą pod każdym względem. Czeka nas ciężka rywalizacja, nie podejmę się w tej chwili określenia liczby spotkań, które będziemy musiały rozegrać aby rozstrzygnąć półfinał - zapowiada koszykarka.

W ostatni weekend Wisła Can-Pack Kraków wzięła udział w rozgrywkach Final Eight Euroligi, mistrzynie Polski niewiele jednak w Stambule zwojowały, kończąc turniej na ósmej pozycji. W tym roku natomiast minie dekada od pierwszego tytułu drużynowego wicemistrza Europy wywalczonego przed gdynianki. To, kiedy klub z Gdyni nawiąże do czasów chlubnej przeszłości związane jest przede wszystkim z kwestiami zgromadzenia odpowiedniego budżetu a co za tym idzie stworzenia odpowiednio silnego zespołu. Małgorzata Misiuk zwraca jednak uwagę na jeszcze jeden aspekt.

- Musimy mieć też nieco więcej szczęścia w losowaniu. Ostatnio praktycznie ciągle trafiany do najsilniejszej grupy eliminacyjnej w rozgrywkach - zauważyła koszykarka.

Istotnie, patrząc na wyniki turnieju Final Eight widać, że Lotos w tym sezonie, w fazie grupowej rywalizował z pierwszą, trzecią i piątą drużyną Europy.

Kluby sportowe

Opinie (8)

  • (2)

    Mądra i ambitna dziewczyna- podoba mi się.

    • 20 4

    • Wuju Stefanie

      gdyby nie ty nie byłoby tu żadnych wpisów ! Takim zainteresowanie cieszy się Lotos w Gdyni ! Panie prezesie Olechnowicz i cóż pan na to ?

      • 2 11

    • racja

      wuju

      • 1 4

  • prezes Olechnowicz i skwaszony o nicku widzów 500 wolą pewno miejsca przedostanie (2)

    takie jakie zajeli siatkarze. Jest to bardziej pasujące widocznie do pozycji rynkowej Lotosu. Nie ma problemu. Od nowego sezonu drużyna będzie miała nowego sponsora tytularnego
    który nie będzie tak chętny do zmiany PR z drużyny mającej sukcesy na drużyny kiepskie jak siatkarze lub jeszcze gorsze jak piłkarze.

    • 12 2

    • Szkoda, że tak późno ten nowy sponsor

      • 4 1

    • dokładnie to wstyd dla takiego potentata jak Lotos dawać ochłapy na koszykówkę w której zdobyli wicemistrzostwo Euroligi i dawać je na patafianów siatkarzy którzy przegrywają co się da i rzutem na taśmę ratują się przed degradacją to samo Lechia jakie wyniki osiąga w tym sezonie?To wstyd że taka firma jak Lotos ustępuje jakiemuś canpackowi czy c butkom firemkom garażowym w porównaniu do obrotu czy zysku Lotosu wstyd że Lotos Gdynia od kilku sezonów nie może mieć szerokiego mocnego składu tylko ciągle jakieś sztukowanie kombinowanie a po sezonie GTS Kraków przychodzi zadzwoni sakiewką i ma pół składu z Lotosu kupione wstyd i hańba

      • 13 1

  • dobre chwile

    ja pamiętam czasy foty dajan wtedy gdyńska drużyna dostawała baty w pucharze Ronchetti a w lidze grała w kratkę raz lepiej raz gorzej koszykówka była pasjonująca a wyniki spotkania i rozgrywek często były zagadką do końca a potem przez długie lata klub z Gdyni rozpieszczał nas sukcesami w eurolidze i dominacją w lidze polskiej za co jestem wdzięczny jako kibic ale wiem że nic nie trwa wiecznie a kibic w odróżnieniu od sponsora z drużyną powinien być na dobre i na złe

    • 9 0

  • Czy Mietek nadal może ?

    Oj, ta Misiuk może być dla Mietka asem z rękawa.Dobrze weszła w mecz z Pruszkowem/pamiętajmy ,że nie grała Aneika/.Mietek ! Mobilizuj,etcetera,etc...
    i daj dowód ,że jeszcze możesz.

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Zdzisław Werner 36 88 83.3%
2 Radosław Dymkowski 36 85 80.6%
3 Izabela Dymkowska 36 83 83.3%
4 Marek Węgrzynowski 35 83 80%
5 Miś Brązuś 35 81 80%

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga Kobiet
M Z P Bilans Pkt.
1 KGHM BC Polkowice
2 PolskaStrefaInwestycji Enea AJP Gorzów Wlkp.
3 VBW Arka Gdynia
4 Ślęza Wrocław
5 MB Zagłębie Sosnowiec
6 Polski Cukier AZS UMCS Lublin
7 Enea AZS Politechnika Poznań
8 Energa Polski Cukier Toruń
9 Polonia Warszawa
10 Basket Ekstraklasa Bydgoszcz
11 MKS Pruszków
  • ćwierćfinały (do dwóch zwycięstw)
  • KGHM BC Polkowice - Energa Polski Cukier Toruń 2:0
  • Ślęza Wrocław - MB Zagłębie Sosnowiec 2:1
  • PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów - Enea AZS Politechnika Poznań 2:0
  • VBW ARKA GDYNIA - Polski Cukier AZS UMCS Lublin 2:0
  • półfinały (do dwóch zwycięstw)
  • KGHM BC Polkowice - Ślęza Wrocław 2:0
  • PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów - VBW ARKA GDYNIA 2:0
  • o 3. miejsce (mecz i rewanż)
  • VBW ARKA GDYNIA - Ślęza Wrocław 142:133 (62:56 i 80:77)
  • finał (do dwóch zwycięstw)
  • KGHM BC Polkowice - PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów 2:0

Playoff

Ćwierćfinały

KGHM BC Polkowice 2
Energa Polski Cukier Toruń 0
Ślęza Wrocław 2
MB Zagłębie Sosnowiec 1
PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów 2
Enea AZS Politechnika Poznań 0
VBW ARKA GDYNIA 2
Polski Cukier AZS UMCS Lublin 0

Półfinały

KGHM BC Polkowice 2
Ślęza Wrocław 0
PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów 2
VBW ARKA GDYNIA 0

Finał

KGHM BC Polkowice 2
PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów 0

Ostatnie wyniki Arki

97% VBW ARKA Gdynia
1% REMIS
2% Ślęza Wrocław
13 marca 2024, godz. 18:00
HIT
45% Ślęza Wrocław
0% REMIS
55% VBW ARKA Gdynia

Relacje LIVE

Najczęściej czytane