- 1 Plagi egipskie w Arce, nóż na gardle Resovii (30 opinii) LIVE!
- 2 Lechia po awans, ale bez kibiców (78 opinii) LIVE!
- 3 IV liga. Jaguar liderem, Bałtyk ograł Gryfa (9 opinii)
- 4 Gedania 1922 Gdańsk z przełamaniem (2 opinie)
- 5 Czy Wybrzeże ma kasę dla juniorów? (186 opinii) LIVE!
- 6 Udane kwalifikacje do IO Paryż 2024 (1 opinia)
Misiuk wraca na trzeci mecz z Matizolem
VBW Arka Gdynia
Ćwierćfinały play-off koszykarek w wykonaniu Lotosu przedłużyły się na trzeci mecz. Gdynianki w niedzielę o godzinie 17.00 na własnym parkiecie podejmować będą ekipę Matizolu Lidera Pruszków. Po długiej i ciężkiej kontuzji do składu gospodyń wraca brązowa medalista ubiegłorocznych mistrzostw Europy do lat 20, Małgorzata Misiuk. Zwycięzca pojedynku w hali przy ul. Górskiego awansuje do strefy medalowej.
Wydawało się, że po pewnej wygranej na własnym parkiecie (87:63) nasza relacja gdynianki powinny przypieczętować awans w Pruszkowie, jednak tam zagrały kiepsko w ataku, zdobyły zaledwie 55 punktów i mimo, że rywalki również skutecznością nie grzeszyły, Lotos przegrał ten pojedynek 55:60 więcej o meczu.
Do trzeciego meczu dojdzie więc w niedzielę w Gdyni. Koszykarki Javiera Forta Puente "na własne życzenie" wprowadziły nerwowość do ćwierćfinałowej rywalizacji. Pruszkowianki, które nie mają nic do stracenia zagrają bez kompleksów i bez respektu dla bardziej utytułowanego rywala z kolei naszym zawodniczkom stawka meczu może nieco "związać ręce".
Jak już wspomnieliśmy przegrany w niedzielę, może spisać sezon na straty. W Gdyni nie awansowano do play-off Euroligi (taki był przedsezonowy cel), nie obroniono Pucharu Polski i teraz przyszło walczyć o ostatni punkt planu czyli medal mistrzostw Polski. Tymczasem w Pruszkowie przed sezonem również mówiono o ataku na pierwszą czwórkę tabeli i zespół, który jeszcze na początku 2012 roku nie łapał się do play-off może ten plan, dość sensacyjnie, wypełnić.
Hiszpański trener gdynianek mówił zresztą, że to najtrudniejszy z możliwych przeciwników ćwierćfinałowych ale po udanych meczach w sezonie zasadniczym i dwóch zwycięstwach: w połowie października, w Gdyni 94:68 czytaj relację i w połowie stycznia w Pruszkowie 77:63 więcej o meczu podpartych wspomnianym wysokim zwycięstwem w pierwszym starciu ćwierćfinałowym chyba nikt nie spodziewał się, że zespół Matizolu Lidera jeszcze w tym sezonie w Hali Gdynia zagości.
O sile zespołu z Pruszkowa stanowią głównie trzy Amerykanki: obwodowa, bardzo skuteczna z dystansu Laurie Koehn, rozgrywająca Sydney Colson i i była mistrzyni WNBA z Detroit Shock, Angelina Wiliams. Do tego w ekipie trenera Adama Prabuckiego znaleźć można Natalię Trofimową grającą w polskiej ekstraklasie od sezonu 2000/2001 oraz eks-gdynianki Olivię Tomiałowicz i Aleksandrę Chomać.
Lotos, w pierwszym ćwierćfinale udowodnił jednak, że potrafi znaleźć skuteczne antidotum na zespół z Pruszkowa, kibice mają więc prawo oczekiwać, że gdynianki zagrają jeszcze raz z przynajmniej takim samym skutkiem jak niespełna dwa tygodnie temu.
W pierwszym ćwierćfinale po kontuzji do gry w zespole gdyńskim wróciła Magdalena Ziętara w niedzielę szykuje się kolejny powrót. Po ciężkiej kontuzji i wielomiesięcznej rehabilitacji gotowa do gry będzie Małgorzata Misiuk. 21-letnia skrzydłowa podczas wrześniowych mistrzostw Europy w Serbii zerwała wiązadła w stawie skokowym lewej nogi.
- Cieszę się, że w końcu mogę zacząć trenować z drużyną. To jest coś, na co czekałam cały sezon. Na razie staram się opanować wszystkie zagrywki i wkomponować w zespół. Czuję się bardzo dobrze, ból w kostce już mi nie dokucza, a to mnie naprawdę cieszy. Oczywiście brakuje mi ogrania i treningu, jednak z każdym kolejnym dniem coraz lepiej czuję się na boisku. Będę w składzie w najbliższym meczu z Pruszkowem, jednak nie obiecuję, że zagram. Ale jeżeli tylko będzie taka możliwość i przebieg meczu na to pozwoli to wyjdę na parkiet. Naprawdę nie mogę się tego doczekać - powiedziała gdyńska skrzydłowa.
Playoff
Ćwierćfinały
Wisła Can-Pack Kraków | |
ŁKS Siemens AGD Łódź |
Energa Toruń | |
ROW Rybnik |
CCC Polkowice | |
KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. |
LOTOS GDYNIA | |
Matizol Lider Pruszków |
Półfinały
Wisła Can-Pack Kraków | |
CCC Polkowice | |
LOTOS GDYNIA |
Finał
Kluby sportowe
Opinie (7) 2 zablokowane
-
2012-03-31 15:54
(1)
Podnosimy 4 litery , i jutro do hali marsz kibicować dziewczynom,to już końcówka sezonu...
- 10 5
-
2012-03-31 18:02
Nie tylko koniec sezonu
Niebawem i koniec Lotosu Gdynia.
- 2 6
-
2012-03-31 20:51
A o 1430 na polsacie sport
finał piłki ręcznej kobiet - Łączpol Gdynia
- 4 3
-
2012-03-31 21:55
Jeżeli Lotos zagra swoją koszykówkę to wygra.Nie ma innej możliwości kadrowo nasz zespół bije na łeb Matizol w Pruszkowie grała dobrze tylko jedna koszykarka Lotosu ten tydzień na przemyślenie powinien wystarczyć reszcie żeby się wziąć w garść.Medal jest realny
- 6 3
-
2012-03-31 23:35
Asseco Prokom świeci przykładem
- 1 4
-
2012-04-01 06:48
Lotos musi pokazać "zęby". w tym meczu nie ma innej możliwości niż nasze zwycięstwo!
Wierzymy.. Go Lotos!- 6 3
-
2012-04-01 10:49
Czy Mietek nadal może ?
Tylko WYGRANA ! Potknięcie zdeprecjonuje Mietka na KONIEC i na nic wcześniejsze bezsporne sukcesy.A to już 20. sezon Mietkowej przygody
w Gdyni.A wcześniej też 20 lat w Spójni.Kawał historii krajowego i EUROPEJSKIEGO basketu.- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.