Anna Rogowska (SKLA Sopot, tyczka),
Grażyna Prokopek (AZS AWFiS Gdańsk, sztafeta 4 razy 400 m),
Monika Pyrek (niestowarzyszona gdynianka, tyczka),
Łukasz Chyła (SKLA Sopot, sztafeta 4 razy 100 m), Adam Kolasa (KL Gdynia, tyczka) i Roman Magdziarczyk (AZS AWFiS, chód na 50 km) - są członkami 30-osobowej reprezentacji Polski, za których szczególnie mocno będziemy ściskać kciuki w rozpoczynających się w sobotę na paryskim Stade de France 9. mistrzostwach świata w lekkoatletyce.
Największą medalową nadzieją jest
Monika Pyrek.
- Forma jest ustabilizowana. Wiele zależy też od tego, w jakiej formie będą rywalki - mówi 23-letnia zawodniczka, broniąca brązowego medalu z MŚ w Edmonton.
- Chciałabym awansować do finału - to słowa 22-letniej
Anny Rogowskiej, która w tym roku pokonała wysokość 4,45 m.
- Najpierw konkurs finałowy, potem będę walczył do końca - mówi
Adam Kolasa.
- Ostatnio, w Berlinie byliśmy na trzecim miejscu. Powtórkę biorę w ciemno - zdradza
Łukasz Chyła, członek naszej sztafety 4 razy 100 m.
- Nie ma nas jeszcze w finale, więc nie mówmy o medalu. Jest wiele groźnych teamów - uważa
Grażyna Prokopek, która na ME w Monachium, biegnąc w sztafecie, sięgnęła po brąz.
W zawodach weźmie udział 1902 lekkoatletów z 203 krajów. Ich zmagania śledzić będzie 450 tysięcy widzów. W centrum prasowym akredytowało się 3500 dziennikarzy i fotoreporterów. Pomagać im będzie 3600 wolontariuszy. Przez 9 dni lekkoatleci będą rywalizować na stadionie, na którym piłkarska reprezentacja Francji wywalczyła w 1998 roku mistrzostwo świata. Obiekt ma powierzchnię 6 hektarów (podobnie jak Plac Concorde) i waży 13 tysięcy ton (dwa razy tyle co Wieża Eiffla). Stadion może pomieścić 62 500 osób. Średnia cena biletów wynosi 45 euro.
23 godziny bezpośrednich relacji z paryskich zawodów zaplanowała w pierwszym i drugim programie Telewizja Polska. Po raz pierwszy w historii imprezy wysyła nawet wóz transmisyjny, będzie miała też swoje studio. Funkcję jego gospodarza powierzono
Przemysławowi Babiarzowi, a przebieg wydarzeń relacjonować będą
Włodzimierz Szaranowicz i
Marek Jóźwik. Najwięcej będą mogli zobaczyć widzowie Eurosportu, który na żywo chce przekazywać przebieg rywalizacji we wszystkich konkurencjach. W sumie - 72 godziny relacji z komentarzem
Marka Rudzińskiego i
Janusza Rozuma, członka PZLA, który ma opinię chodzącej encyklopedii. Na antenie radiowej jedynki wydarzenia relacjonować będą
Lesław Skinder i
Jarosław Idzi.
