Żeglarskie mistrzostwa świata we wszystkich klasach olimpijskich osiągnęły półmetek. Na koncie reprezentacji Polski jest srebrny medal Zofii Klepackiej-Noceti. Dzisiaj do rywalizacji w Australii przystąpili Piotr Myszka i Przemysław Miarczyński. Niesamowitą przygodę przeżył gdańszczanin, który na pełnej prędkości zahaczył deską o rekina młota! Złoty medalista sprzed roku po tym zderzeniu wylądował w wodzie, ale nic mu się nie stało.
W pierwszym tygodniu rywalizacji u wybrzeży Perth medale rozdano w czterech specjalnościach. Trójmiasto było reprezentowane w klasie RS:X, ale to nie zawodniczka z naszego regionu stanęła na podium. Ta sztuka udała się
Zofii Klepackiej-Noceti.
Deskarka YKP Warszawa regaty rozpoczęła fatalnie. Po pierwszym dniu była w trzeciej "10" ze stratą ponad 20 punktów do liderki. Potem rzuciła się do odrabiania strat. Z sześciu kolejnych wyścigów wygrała cztery. Przed wyścigiem medalowym zapewniła sobie już medal, a w ostatnim starcie o mały włos nie przebiła się na pierwsze miejsce w klasyfikacji. Do Lee Korzits z Izraela Polce zabrakło zaledwie dwa punkty, a to oznaczało różnice jednego miejsca na mecie ostatniego wyścigu.
Klepacka-Noceti poza srebrnym medale zdobyła również prawo startu dla Polski w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich. Jako że wcześniej wygrała też kwalifikacje krajowe to ona pojedzie do Weymouth. Na tym akwenie już w tym sezonie żeglowała bardzo dobrze, wygrywając regaty przedolimpijskie oraz zajmując drugie miejsce w Pucharze Świata. Ponadto zdobyła złoty medal mistrzostw Europy.
Mistrzostwa świata w klasie RS:X kobiet:
1. Lee Korzits (Izrael) 31 punktów
2. Zofia Klepacka-Noceti (Polska) 33
3. Marina Albau (Hiszpania) 45
Miejsca trójmiejskich deskarek
18. Maja Dziarnowska (SKŻ Hestia Sopot) 122
19. Agata Brygoła (AZS AWFiS Gdańsk) 126
43. Agnieszka Bilska (SKŻ Hestia) 135
W klasach Laser Radial, Finn i 470 mężczyzn Trójmiasto nie miało żadnego swojego przedstawiciela w mistrzostwach, a reprezentanci Polski w tych specjalnościach nie zdołali wywalczyć kwalifikacji olimpijskiej.
W drugiej części regat zaprezentuje się siedmioro trójmiejskich żeglarzy. Już pierwszego dnia niecodzienną sytuację miał Piotr Myszka (AZS AWFiS). Gdańszczanin broni złotego medalu wywalczonego przed rokiem w Danii.
-
Prowadziłem inauguracyjny wyścig. Zbliżałem się do górnego znaku, gdy nagle przed sobą zobaczyłem płetwę rekina. Nie było czasu i miejsca, aby go ominąć. Zawadziłem o niego statecznikiem i wpadłem do wody. Rekin nie był duży, miał około 1,5 metra długości. Chyba też był zaskoczony tym zdarzeniem, ponadto musiało go zaboleć, bo szybko odpłynął - relacjonuje gdański deskarz.
Piotr nie tylko pozbierał się po tym wypadku, ale zdołał wygrać ten wyścig. W drugim uplasował się na drugim miejscu i w klasyfikacji generalnej jest współliderem klasy RS:X razem z Nimrodem Mashichem z Izraela.
Dobrze żegluje również Miarczyński (SKŻ Hestia). Wicemistrz świata z ubiegłego roku plasował się na czwartym i pierwszym miejscu w poszczególnych biegach, co po pierwszym dniu w "generalce" daje sopocianinowi czwartą lokatę ze startą zaledwie dwóch punktów do prowadzących.
Na razie deskarze startują w grupach. Medale w tej klasie rozdane zostaną 18 grudnia. Kolejność ustalona zostanie po rozegraniu 11 wyścigów, w tym pięciu finałowych. Do ostatniego tzw. medalowego, podwójnie punktowanego, wystartuje tylko 10 najlepszych. Obecnie daleko od tego biegu jest trzeci z trójmiejskich deskarzy.
Maksymilian Wójcik rozpoczął mistrzostwa od 45. miejsca.
Bardzo dobrze mistrzostwa rozpoczęli
Mateusz Kusznierewicz (GKŻ Gdańsk) i
Dominik Życki (Spójnia Warszawa). Zloci medaliści tej rangi imprezy w klasie Star sprzed trzech lata wygrali inauguracyjny wyścig. Niestety, w kolejnym zostali zdyskwalifikowani, gdyż zbyt mocno... kołysali łódką, próbując nabrać większej prędkości. Po czterech biegach biało-czerwoni plasują się na 16. miejscu. Wrócą do czołówki, jeśli w kolejnych startach plasować się będą w czubie wyścigów oraz dojdzie tzw. odrzutka, czyli anulowanie najsłabszego startu.
W klasie Star awans olimpijski zdobędzie 11 państw. Nieco łatwiej będzie o nominację na igrzyska w 49-er, bo zdobędzie je 14 nacji. Zdobycie paszportów do Londynu jest celem
Marcina Czajkowskiego i
Jacka Piaseckiego. Mieszana załoga YKP Gdynia i SKŻ Hestia po pierwszym dniu regat plasuje się na 18. miejscu.
Znacznie mniej udanie rozpoczęła
Jolanta Ogar. Zawodniczka AZS AWFiS jest sterniczką Agaty Skrzypulec ze Szczecina w klasie 470. Po dwóch biegach ta załoga zajmuje 36. miejsce.
Warto ponadto podkreślić udany dzień
Karola Porożyńskiego. Żeglarz wywodzący się z Pomorza, który obecnie reprezentuje Sejk Pogoń Szczecin w klasie Laser zajmuje trzecie miejsce. To najliczniej obsadzona konkurencja w mistrzostwach. Zgłosiło się do niej aż 147 żeglarzy.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
