- 1 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (424 opinie)
- 2 Lechia fetuje wygranie derbów i 1. Ligi (153 opinie)
- 3 Lechia - Arka 2:1. Bohater Mena (527 opinii) LIVE!
- 4 Żużel. Najgorszy start i przeciętnie w Anglii (141 opinii)
- 5 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (116 opinii)
- 6 Koszykarze awansowali na igrzyska (11 opinii)
Na derby w "pasiakach"
Lechia na piątkowy mecz w Gdyni wyjdzie w popularnych "pasiakach". W tych strojach gdańszczanie zdobyli awans do ekstraklasy, ale teraz mają im pomóc w strzeleniu pierwszego gola w derby od jedenastu lat. Nie wiadomo, czy na spotkanie przyjadą kibice biało-zielonych. W proteście przeciwko przyznaniu tylko 300 biletów rozważają możliwość bojkotu. W Gdyni już wszystkie wejściówki zostały wyprzedane.
Wczoraj przedstawiliśmy najważniejsze sprawy związane z organizacją pierwszych w historii Arki i Lechii derbów tych klubów w ekstraklasie. Dziś skoncentrujemy się na przedstawieniu przygotowań biało-zielonych do meczu. W następnym artykule pod lupę weźmiemy żółto-niebieskich.
W przededniu derbów gdański klub wziął wreszcie po serca monity kibiców. To co wcześniej były niemożliwe, teraz stało się faktem. Lechia znów grać będzie w "pasiakach", czyli w trykotach w poprzeczne zielone pasy. - O tym jak duże jest zainteresowanie tym modelem, najlepiej świadczy sprzedaż tych koszulek. Kibice kupili ich już 1074. To absolutny rekord Polski - podkreśla Błażej Jenek, dyrektor klubu.
Nic dziwnego, że przy Traugutta starają się niczego nie zaniedbać. W derbach z Arką klubowi ostatnio nie szło. Ostatnie zwycięstwo i gole gdańszczan datują się na jesień 1997 roku! Wówczas wygrali w III lidze przy ul. Ejsmonda 2:1 po golach Artura Chrzonowskiego i Marcina Pudysiaka. Właściwie to w ligowych tabelach wpisano wynik 3:0, bo mecz nie został dokończony z uwagi na wbiegnięcie kibiców na murawę. Policja po raz pierwszy wówczas strzelała na stadionie piłkarskim, spotkanie zweryfikowano jako walkower na korzyść gości i był to początek końca historycznego obiektu Arki...
Po tym pojedynku Arka z Lechią grała już tylko cztery razy. Wiosną 1998 i jesienią 2007 roku przy Traugutta nie padły żadne gole, a przy ul. Olimpijskiej dwukrotnie wygrywali gdynianie 1:0 (jesień 2007, II liga) oraz 2:0 (niespełna miesiąc temu, Puchar Ekstraklasy). Łączny bilans oficjalnych derbów to 10 zwycięstw Arki, 12 remisów i 6 wygranych Lechii. Co ciekawe to gdańszczanie mają lepszy bilans bramkowy 21:18.
- Jedziemy do Gdyni wygrać, aby za jednym zamachem przełamać dwie złe passy, tę z derbów oraz z tego sezonu, w którym jeszcze nie mamy zwycięstwa poza Gdańskiem - odważnie zapowiada Karol Piątek, jeden z trzech piłkarzy biało-zielonych (obok Macieja Kalkowskiego i Krzysztofa Brede), którzy w przeszłości grali również w Arce. - Szkoda, że jest zagrożenie, iż nie będziemy mogli liczyć na wsparcie naszych kibiców. Nie wiem, jak w takiej sytuacji zachowa się moja drużyna na boisku, bo nie znam jej z tej strony - przyznaje Jacek Zieliński.
Szkoleniowiec ma na myśli ewentualny bojkot meczu przez kibiców Lechii. Gdańszczanom nie podoba się, że liczba biletów dla gości ograniczona została do 300. Dlatego wczoraj lista wyjeżdżających do Gdyni była pusta. Dla odmiany Arka poinformowała, że wszystkie sześć tysięcy biletów przeznaczonych dla sympatyków gospodarzy już zostało sprzedanych.
Przypomnijmy, że ograniczenia pojemności stadionu, tak dla gdynian jak i gdańszczan (na poprzednich derbach było odpowiednio biletów 450 i 8 tysięcy) wiążą się z remontami parkingu i chodników, które prowadzone są na terenie obiektu GOSiR.
- Nie podgrzewam atmosfery przed derbami, bo piłkarze sami się dobrze "nakręcają". W porównaniu z ostatnim meczem planuję niewielkie zmiany w składzie. Na pewno się w Gdyni nie cofniemy, nie będziemy grać defensywnie. Liczymy na swoją dobrą postawę, a nie słabszy dzień rywala. Arka co prawda ostatnio przegrywała, ale brakowało jej też szczęścia. Mam nadzieję, że będzie to wyrównany mecz, a nas stać będzie na podjęcie skutecznej walki o wygraną - podkreśla trener Zieliński.
Dla Piątka, obecnie kapitana Lechii jeden z meczów przy ul. Olimpijskiej skończył się przed czasem. W 2002 roku w barwach ŁKS Łódź został wyrzucony z boiska jeszcze przed przerwą. - Czułem, że tak musiało się to skończyć, iż właśnie mnie wybrano, aby osłabić zespół. Sędzia zagwizdał dwa razy i zawsze wyciągał kartkę. Za pierwszy razem nie przeszkodziło mu w ukaraniu mnie nawet to, że to nie ja faulowałem, a kolega! - przypomina Karol. - W piątek nie będę miał żadnych obaw. Jeśli kibice będą wobec mnie złośliwi, to ze zdwojoną motywacją udowodnię im, że grać potrafię, a Lechia zdobędzie trzy punkty - dodaje kapitan biało-zielonych.
Kluby sportowe
Opinie (160) ponad 50 zablokowanych
-
2008-10-02 17:02
"W tych strojach gdańszczanie zdobyli awans do ekstraklasy"
Nie pamietam żebym widział pasiaki w zeszłym sezonie, a ktoś je widział na meczu??
- 0 0
-
2008-10-02 16:59
Maciek LG
Wroc do szkoly lepiej !!
- 0 0
-
2008-10-02 16:56
Areczka
Wlasnie w Krakowie padla Skisla a jutro w Gdyni padnie Lesia. TYLKO ARECZKA.
- 0 0
-
2008-10-02 16:45
karzdy boji sie Lechi (2)
U mnie w miescie(Gdansku)karzdy boji sie Lechi ktura ma najleprzych huliganuw w polsce i nie tylko.Oni zawsze bija arkowcof na stacjach jak jada na mecz.My Żadzimy w gdyni sopocie i w Gdansku....
- 0 0
-
2008-10-02 16:50
A teraz szprotko
odejdz od monitora i powyciskaj tradzik
- 0 0
-
2008-10-02 16:47
I kto Ci szprotko uwierzy ze to Lechista pisal?
- 0 0
-
2008-10-02 16:38
TAG
az sie boje isc jutro na derby bo eszcze mnie kadlubki dopadna
hihihihhhii- 0 0
-
2008-10-02 16:35
:)
ALE JAJA !!! LECHIA OBRYWA OD BALTYKU :)
BUHAHAHAAAAA- 0 0
-
2008-10-02 16:34
SKS Wladcy Polnocy
Nie oberwali od kibicow Arki,tylko od kibicow Baltyku.
- 0 0
-
2008-10-02 15:45
żal......
żal.....
- 0 0
-
2008-10-02 15:38
to powiedz mi kukigd jak sie mial mecz w pucharze ekstraklasy?? mecz zgody?? wydaje mi sie ze pzepisy sa jak choragiewka na wietrze,albo sa rowni i rowniejsi Ps i mam pytanko do moderatora dlaczego usunal moj poprzedni wpis skoro nie bylo w tresci nic wulgarnego
- 0 0
-
2008-10-02 10:23
a może MECZ PRZYJAŹNI ??!! (4)
ludzie, a może pora wreszcie pokazać klasę - mieszkamy po sąsiedzku, gramy wreszcie w ekstraklasie - i zamiast sie cieszyć z tego, my potrafimy tylko sobie nawrzucać??
Czizes, chyba powinna nas łączyć MILOSC DO FUTBOLU, nie lepiej pokazac na całą Polskę, że Trójmiasto świętem futbolowym stoi?
No zastanówcie się...- 0 0
-
2008-10-02 10:25
TYLKO ARKA GDYNIA (1)
wtedy nie było by zabawy
- 0 0
-
2008-10-02 15:32
frajer.
- 0 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2008-10-02 10:37
;/
no pewnie ze nie byloby zabawy, rozlanej krwi polamanych kosci;/ moze czas sie zastanawic czy takie model kibiocwania wszystkich odpowiada;/ co bedzie jak na meczu euro spotkaja sie kibicie lechii i arki ?? na meczu ok a co po wyjsciu ze stadoinu ?? buractwo tiu i tu ;/
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.