• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na torze wioślarskim

jag.
18 sierpnia 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Cztery osady reprezentować będą Polskę w półfinałach regat olimpijskich. W tej fazie rywalizacji jest czterech gdańskich wioślarzy: Adam Korol, Jarosław Godek, Artur Rozalski i Rafał Smoliński. Piąty, Dariusz Nowak, z kolegami z ósemki starać się będzie dzisiaj o finał. Wczoraj klasę biało-czerwoni pokzali w dwójkach wagi lekkiej.

Czwórka podwójna z Korolem na tzw. szlaku oraz czwórka bez sternika(tercet gdańszczan) do czołowej "12" w swojej konkurencji przebiła się od razu z eliminacji. W wadze lekkiej, gdzie z pierwszych wyścigów kwalifikowało się do półfinału tylko po jednej osadzie, wczoraj nasze dwójki podwójne otrzymały szanse na poprawki.

Rewelacyjnie popłynęli Robert Sycz i Tomasz Kucharski. Mistrzowie olimpijscy z Sydney wyprzedzili drugich na mecie Hiszpanów o blisko sześć sekund! Pewnie wygrały także Ilona Mokronowska i Magdalena Kemnitz. Ta pierwsza, ale z inną partnerką, była przed dwoma laty wicemistrzynią świata.

We wczorajszych repasażach nie powiodło się tylko Michałowi Jelińskiemu i Adamowi Wojciechowskiemu. Zajęli dopiero czwarte miejsce. Pozostanie im walka z Litwą o trzynaste miejsce w igrzyskach.

- Na razie polskie osady spisują się zgodnie z planem. Oby tak dalej. Założyliśmy, że w finałach A wystartują trzy polskie osady. Cieszy wynik Sycza i Kucharskiego, którzy powoli dochodzą do swojej wysokiej dyspozycji. Może tylko nieco więcej spodziewałem się po Jelińskim i Wojciechowskim. Powinni być w finale B - ocenia Bogdan Gryczuk, szef wyszkolenia PZTW.

Dzisiaj popłynie w repasażu polska ósemka. Jeśli zajmie jedno z dwóch pierwszych miejsc, zakwalifikuje się do finału. Gorszy start zepchnie ich do walki w przedziale lokat 7-9.
Głos Wybrzeżajag.

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane