- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (106 opinii)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (37 opinii)
- 3 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (477 opinii)
- 4 Wyjdą z tunelu na nowe boisko (5 opinii)
- 5 Wywiad z nowym trenerem Trefla (2 opinie)
- 6 Lechia fetuje wygranie derbów i 1. Ligi (161 opinii)
Energa Wybrzeże Gdańsk musi bić na alarm? Najgorszy start, przeciętnie w Anglii
19 maja 2024
(173 opinie)Najlepiej w domu
Energa Wybrzeże - żużel
Tak spokojnej zimy gdańscy kibice nie mieli już dawno. Trzon drużyny poznaliśmy już na początku roku. W ekipie Lotosu brakuje jeszcze jednego seniora. Jego nazwisko poznamy najpóźniej do końca przyszłego tygodnia.
Operatywność gdańskich działaczy spowodowała, że ze spokojem mogliśmy obserwować ruchy transferowe w innych klubach. Po podpisaniu przez braci Gollobów kontraktów z Unią Tarnów nie należy się spodziewać transferowych hitów.
Z rywali gdańszczan w pierwszej lidze w ostatnich dniach skład kompletowali rzeszowianie i gorzowianie. W Małopolsce umowę na kolejny sezon przedłużył Maciej Kuciapa, czołowy zawodnik ubiegłorocznych rozgrywek. "Ciapek" był kuszony przez działaczy z Ostrowa, ale zdecydował się pozostać w rodzinnym mieście. W jego ślady ma pójść Karol Baran. Gorzowianie jeszcze przed ogłoszeniem listy transferowej przedłużyli umowy ze wszystkimi zawodnikami krajowymi. Stal poszukiwała jeszcze jednego seniora. Wybór padł na wychowanka klubu, Marka Hućkę. Hućko jestem kolejnym zawodnikiem, po braciach Jabłońskich, Jarosławie Łukaszewski i Mariuszu Pacholaku, który zdecydował się opuścić Gniezno.
W ekstralidze kontrakty z macierzystymi klubami przełużyli Janusz Kołodziej i Łukasz Romanek. Kołodziej przez kolejny rok będzie jeździł w Unii Tarnów obok Tony Rickardssona i braci Gollobów. Romanek ostatecznie zdecydował się pozostać w Rybniku, chociaż kilka tygodni temu nie brał tego pod uwagę.
Kluby sportowe
Opinie (25)
-
2004-01-19 19:09
rozmowa Andrzejem Grodzkim
Andrzej Grodzki, wiceprezes Polskiego Związku Motorowego jeszcze do niedawna był przewodniczącym Głównej Komisji Sportu Żużlowego. Pod koniec roku 2003 jego miejsce zajął prezes Apatora Toruń - Marek Karwan. Tydzień temu w nowej siedzibie PZM odbyła się konferencja prasowa podczas której obecny był między innymi Andrzej Grodzki. W rozmowie z nami wiceprezes PZM wyjaśnia kilka kwestii nurtujących kibiców żużla w Polsce.
- Jak na dzisiaj wyglądają szanse drużyny ze Lwowa na start w polskiej II lidze?
- Na dzisiaj za strony PZM i GKSŻ nie ma żadnych przeciwwskazań. Nie możemy jednak odgórnie podjąć takiej decyzji i dlatego na 21 stycznia zaplanowaliśmy spotkanie z przedstawicielami klubów drugoligowych. Tylko w przypadku jednomyślnej zgody na start lwowskiej drużyny, wystartuje ona w rozgrywkach. My nie możemy nikomu narzucać obowiązku rozgrywania meczów wyjazdowych poza granicami kraju.
- Załóżmy, że decyzja będzie pozytywna i SKA Lwów wystartuje w rozgrywkach. Na jakich zasadach będą rozgrywane mecze?
- Wszystkie zawody będą musiały odbywać się zgodnie z kalendarzem i regulaminami obowiązującymi w polskim sporcie żużlowym.
- Jak zostanie rozwiązana sprawa obcokrajowców w tej drużynie.
- Będą tu obowiązywać identyczne zasady jak w przypadku pozostałych klubów. Maksymalnie dwóch w klubie, jeden może wystąpić w meczu. Oczywiście zawodnikami krajowymi będą Ukraińcy. Jeżeli drużyna ta chciałaby zakontraktować jakiegoś polskiego zawodnika to będzie on traktowany jako obcokrajowiec.
- Jak będzie wyglądać kwestia sędziowania i obsługi zawodów?
- Zawody sędziował będzie polski sędzia. Jeżeli chodzi o obsługę to planujemy w lutym zorganizować we Lwowie szkolenie dla osób funkcyjnych, na którym miejscowi organizatorzy będą mogli zapoznać się z polskimi regulaminami i otrzymać odpowiednie polskie licencje, upoważniające do organizacji zawodów.
- Co stanie się w przypadku, gdy lwowska drużyna zakończy rozgrywki drugiej ligi w pierwszej czwórce?
- Zgodnie z regulaminem będzie w dalszej części sezonu rywalizować w połączonej grupie z drużynami drugiej czwórki pierwszej ligi. Nie możemy pozbawiać już na starcie tej drużyny szans na walkę o awans, gdyż w takim przypadku mogłoby dojść do sytuacji, że niektóre mecze są odpuszczane, a na inne następuje pełna mobilizacja. Tak więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby lwowska drużyna mogła awansować do wyższej ligi.
- Jak aktualnie wygląda sytuacje klubu z Piły? W której lidze wystartuje i pod jaką nazwą?
- Mimo, iż Towarzystwo Sportowe Piła zostało postawione w stan likwidacji, to proces ten jest długotrwały i można w trakcie jego trwania prowadzić działalność statutową. Tak, więc w pierwszej lidze wystartuje drużyna zgłoszona przez TS Piła. Co będzie w trakcie i po sezonie, na razie nie umiem powiedzieć. Wszystko zależy od tego jak rozwinie się sytuacje. Możliwe, że sytuacja pilskiego klubu poprawi się a tyle, że proces likwidacyjny zostanie wstrzymany, możliwe również, że drużynę, oczywiście łącznie ze wszystkimi zobowiązaniami, przejmie PKŻ
- A jak wygląda aktualna sytuacja Polonii Bydgoszcz?
- Tu sprawa jest zdecydowanie bardziej skomplikowana. Co prawda BTŻ Polonia przejęła większość zeszłorocznych zobowiązań wobec BSI, PZM i innych wierzycieli i część z nich spłaciło. Niestety w regulaminie nie ma uregulowanej kwestii następcy prawnego, jest tylko sytuacja dotycząca likwidacji klubu. Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem klub istnieje do mementu wykreślenie z rejestru stowarzyszeń. Aktualnie prawnicy PZM, jak również niezależnych kancelarii prawniczych rozpatrują ta sprawę.
- Kiedy możemy spodziewać się decyzji w tej sprawie?
- Decyzja w tej sprawie podejmie Zarząd Głowny PZM 30 lub 31 stycznia. Na pewno nie dojdzie do sytuacji, że jeden podmiot przejmuje od drugiego tylko miejsce w lidze, pozostawiając wszystkie długi i zobowiązania upadającemu klubowi.
- Co w przypadku, jeżeli decyzja ta będzie negatywna dla klubu z Bydgoszczy i nie będzie on mógł wystartować w Ekstralidze?
- Będziemy dążyć do tego aby w najwyższej klasie rozgrywkowej było osiem drużyn. Najlepszym i najsprawiedliwszym rozwiązaniem byłoby rozegranie baraży pomiędzy spadkowiczami, jednak sezon zaczyna się pod koniec marca i prawdopodobnie pogoda nie pozwoli na takie rozwiązanie. W związku z tym najprawdopodobniej doszłoby do przesunięcie klubów, które w ubiegłym sezonie przegrały baraże do wyższych lig, tj. Wybrzeża Gdańsk do Ekstraligi, a Kolejarza Rawicz do pierwszej ligi. Oczywiście oba te kluby będą musiały wyrazić na to zgodę. Nie chcemy nikogo na siłę uszczęśliwiać, wiedząc o tym, że decyzja ta zostanie podjęta dość późno, już po zamknięciu okresu transferowego.
przegladzuzlowy.pl- 0 0
-
2004-01-19 22:42
anty cymbale
spadaj do arturka i rób z nim co lubisz
- 0 0
-
2004-01-20 13:32
do reksia
nie znam arturka wiec odwal sie reksio.
- 0 0
-
2004-01-20 14:15
znam Artura...
... ale to chyba nie ten, tamtem miał swoich rycerzy i żył w innej epoce :))
- 0 0
-
2004-01-20 23:09
ten Artur
to ten co z anty cymbałem się posuwa
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.