• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Narobili apetytów na większe sukcesy

jag.
22 czerwca 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Trawiaste podłoże na sopockim parkurze to już przeszłość. Trawiaste podłoże na sopockim parkurze to już przeszłość.

Jarosław Skrzyczyński wygrał inauguracyjny konkurs międzynarodowych zawodów w skokach przez przeszkody CSIO, ale na kolejne laury biało-czerwonych w Sopocie nie doczekaliśmy się. Nasi reprezentanci rozbudzili jedynie apetyty, bo zarówno w Pucharze Narodów, jak i w Grand Prix byli o krok od zwycięstwa. Na tym hippiczne emocje się nie kończą. W najbliższy weekend przy ul. Polnej odbędą się mistrzostwa Polski w WKKW.

.

Niedosyt to uczucie dominuje po zakończeniu czterodniowej rywalizacji na sopockim hipodromie. Wysiłki organizatorów, aby trybuny zapełniły się, w dużej mierze pokrzyżowała kapryśna i deszczowa aura. Natomiast pod względem sportowym Polacy nie wykorzystali okazji, jaką stworzyła im konkurencja przysyłając na zawody nie najmocniejsze składy.

Zaczęło się bardzo obiecująco. W konkursie otwarcia należało pokonać 11 przeszkód do wysokości 135 centymetrów bez z rzutki i jak najszybciej. Czystych przejazdów było aż 13. Kolejność uszeregował zatem czas pokonania trasy. Poniżej 60 sekund zeszli jedynie Skrzyczyński i Krzysztof Ludwiczak. Różnica między nimi wynosiła zaledwie 0,13 sekundy, ale przy kasie równało się to aż blisko 700 frankom szwajcarskim, gdyż o tyle więcej zarobił zwycięzca w porównaniu z drugim zawodnikiem.

Najwięcej do wygrania było w Grand Prix (40 tysięcy) i Pucharze Narodów (30 tysięcy franków szwajcarskich). Niewiele brakowało, aby główna pula została w Polsce. Szkoda tym bardziej, że w naszym CSIO biało-czerwoni nie wygrali tych konkursów odpowiednio od 1988 i 1985 roku! W Sopocie była ku temu wyborna szansa.

W rywalizacji drużynowej biało-czerwoni byli liderami do ostatniej przeszkody, ostatniego przejazdu! Gdyby Łukasz Jończyk pokonał parkur bezbłędnie, to nasz zespół by wygrał. Niestety, Ritus zrzucił ostatni drąg i trzeba było rozegrać dodatkową próbę z Danią, bo obie ekipy miały po 10 punktów karnych.

W tzw. rozgrywce na czysto pojechał Andreas Schou. Polacy jeszcze raz postawili na Jończyka. Wychowany w Kwidzynie jeździec musiał przejechać bez rzutki i szybciej niż Duńczyk (35.01). Nadzieje skończyły się już na drugiej przeszkodzie, gdzie nastąpiła zrzutka.

Również w rozgrywce rozstrzygał się konkurs Grand Prix. W dodatkowym przejeździe zaprezentowało się 11 zawodników, którzy z podstawowym parkurem poradzili sobie bezbłędnie i w normie czasu. W decydującej próbie bez zrzutki udało się przejechać aż czworgu Polaków: Jończykowi, Ludwiczakowi, Aleksandrze Lusinie i Dawid Kubiak, ale nie dość szybko, aby wygrać. Biało-czerwonych pogodziła Rebecca Golasch. Wygraną dał Niemce przejazd w granicach 36 sekund.

Pocieszające może być tylko to, że sygnał o gościnności Sopotu poszedł w świat, co powinno przyczynić się w przyszłym roku do lepszej obsady. Opłaciło się przede wszystkim zainwestować pół miliona złotych w nowe podłoże. W przeciwieństwie do tej sprzed dwóch lat nowa nawierzchnia doskonale zniosła opady deszczu. Już żadna z zagranicznych ekip teraz nie będzie mogła tłumaczyć odmowy przyjazdu właśnie niedoskonałością w tym elemencie.

Wyniki poszczególnych konkursów

Konkurs nr 1 - "zwykły" o puchar Przewodniczącego Rady Miasta Sopotu: 1. Jarosław Skrzyczyński (Polska, na koniu LENA 375), 2. Krzysztof Ludwiczak (Polska, BOLIWIA), Lieven Devos (Belgia, DONA EVITA)

Konkurs nr 2 - "dwufazowy" o puchar Prezesa Polskiego Związku Jeździeckiegoi miesięcznika Świat Koni: 1 Pedro Mateos (Hiszpania, PORLAND), 2. Luis Jesus Escobar (Hiszpania, MENTHOL ), 3. Michał Kaźmierczak (Polska, ROLANDO)

Konkurs nr 3 - "zwykły" Memoriał im. Antoniego Jaszczaka: 1. Andreas Schou (Dania, CHAMPION F.P), 2. Ludwiczak (MY LADY), 3. Fredrik Jonsson (Szwecja, CUBA LIBRE)

Konkurs nr 4 - "dwufazowy" o puchar firmy Konsalnet i miesięcznika Koń Polski: 1. Escobar (OLIVIA DE NANTUEL), 2. Hendrik Denutte (Belgia, WAIT N SEE), 3. Andre Thieme (Niemcy, CAESAR 322)

Konkurs nr 5 - "zwykły" o puchar Metropolii Trójmiasto i portalu Wirtualna Polska: 1. Tim Rieskamp-Godeking (Niemcy, ABDULLAH 31), 2. Lieven Devos (Belgia, QUALITA VAN DE GROENE H), 3. Felix Hassmann (Niemcy, LUCAS 147)

Konkurs nr 6 - PUCHAR NARODÓW o puchar Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej: 1. Dania, 2. Polska - Andrzej Lemański (BISCHOF L), Aleksandra Lusina (CASTELLO), Julia Zawada (KEY LARGO 3), Łukasz Jończyk (RITUS), 3. Niemcy i Hiszpania.

Konkurs nr 7 - "zwykły" o puchar Wojewody Pomorskiego i Radia Gdańsk: 1. Thieme (CAESAR 322), 2. Skrzyczyński (Polska, LENA 375), 3. Henrik Ankarcrona (Szwecja, NIVEAU).

Konkurs nr 8 - "dwufazowy" o puchar Ministra Sportu i Turystyki oraz gazety Rzeczpospolita: 1. Tim Rieskamp-Godeking (Niemcy, ABDULLAH 31), 2. Escobar (BURGHERRIN), 3. Jończyk (TORNADO)

Konkurs nr 9 - "sześć barier" o puchar Marszałka Województwa Pomorskiego i TVP Gdańsk: 1. Beatrice Patrese (Włochy, MIDSHIP DU BORDA), 2. Stanisław Przedpełski (Polska, CARLON), 3. Mateos (BIZZY BOY)

Konkurs nr 10 - "wzrastający stopień trudności z jokerem" o puchar Prezydenta Sopotu, Sheraton Sopot Hotel Conference Center & Spa i Prezesa CANAL+: 1. Felix Hassmann (Niemcy, LUCAS 147), 2. Rieskamp-Godeking (ABDULLAH 31), 3. Devos (QUALITA VAN DE GROENE HAA)

Konkurs nr 11 - GRAND PRIX o puchar Prezydenta Rzeczypospolitej oraz nagrodę firm NDI i Besix: 1. Rebecca Golasch (Niemcy, LASSEN PEAK 2), Ludwiczak (MY LADY), 3. Jończyk (Polska, RITUS).
jag.

Opinie (5) 1 zablokowana

  • A ja zdobyłam autograf od Maćka Gleby Florka bo mial tam pokaz (4)

    Tak to bym tam nie przyszła bo pogoda kiepska ale w sumie fajnie i kaskaderzy byl tez fajni

    • 1 3

    • pff. (2)

      zawody były super,Polacy sie dobrze spisali, a w gp pomimo, ze padało to trybuny były pełne,
      a autor to jakis baran chyba, bo tak beznadziejnego artykuły dawno nie czytałam. !!!

      • 0 3

      • chyba jednak autor ma racje
        bo nikt cię nie poparł
        organizatorzy się starali, ale obsada była kiepska i nasi powinni wygrać więcej!!!

        • 0 0

      • to ty nie masz racji

        widzisz nawet nikt nie poparł twojej opinii

        według mnie organizatorzy się starają NDI wkłada wielką kasę, ale nie przekłada się to na poziom sportowy
        ci co przyjechali to przeciętniacy i nasi powinni wygrać więcej...

        w dużej mierze zgadzam się z autorem artykułu

        • 0 0

    • Fajnie, że także sławni z innych dziedzin ludzie jeżdżą konno

      :)

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane