- 1 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (24 opinie)
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (116 opinii)
- 3 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (102 opinie)
- 4 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (196 opinii) LIVE!
- 5 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (18 opinii)
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (44 opinie)
Alicja Kryczało przeszła do sportowej historii Notre Dame University. W miejscowości Waltham gdańska florecistka po raz trzeci została akademicką mistrzynią Stanów Zjednoczonych.
W USA rywalizacja w NCAA Championships jest bardzo prestiżowa. Uczelnie fundują stypendia, aby właśnie do nich trafili najlepsi sportowcy. Notre Dame University w stanie Indiana jeszcze w żadnej dyscyplinie nie miał czterokrotnego akademickiego mistrza. Kryczało wkroczyła do wąskiego grona studentów, którzy mogą poszczycić się trzema złotymi medalami. A za rok może być pierwszą, która zwyciężyły po raz czwarty pod rząd!
W Waltham wychowanka Longina Szmita najcięższą przeprawę miała w półfinale. Pokonała 15:14 Jacqueline Leahy (Princeton University. W pojedynku o pierwsze miejsce stanęła naprzeciw koleżanki ze studiów, Andrei Ament, którą pobiła 15:8.
- Turniej był stresujący, gdyż walczy się do pięciu trafień. Dopiero najlepsza czwórka ma pojedynki do 15 punktów. Floret przegrywa z psychologią, nie jest to już taka fascynacja jak kiedyś, ale postaram się jeszcze wygrać. Do zakończenia studiów pozostał mi rok - mówi Alicja, która przed wyjazdem do USA zdobyła w seniorkach tytuł drużynowej wicemistrzyni świata i brązowy medal mistrzostw Europy.
W USA rywalizacja w NCAA Championships jest bardzo prestiżowa. Uczelnie fundują stypendia, aby właśnie do nich trafili najlepsi sportowcy. Notre Dame University w stanie Indiana jeszcze w żadnej dyscyplinie nie miał czterokrotnego akademickiego mistrza. Kryczało wkroczyła do wąskiego grona studentów, którzy mogą poszczycić się trzema złotymi medalami. A za rok może być pierwszą, która zwyciężyły po raz czwarty pod rząd!
W Waltham wychowanka Longina Szmita najcięższą przeprawę miała w półfinale. Pokonała 15:14 Jacqueline Leahy (Princeton University. W pojedynku o pierwsze miejsce stanęła naprzeciw koleżanki ze studiów, Andrei Ament, którą pobiła 15:8.
- Turniej był stresujący, gdyż walczy się do pięciu trafień. Dopiero najlepsza czwórka ma pojedynki do 15 punktów. Floret przegrywa z psychologią, nie jest to już taka fascynacja jak kiedyś, ale postaram się jeszcze wygrać. Do zakończenia studiów pozostał mi rok - mówi Alicja, która przed wyjazdem do USA zdobyła w seniorkach tytuł drużynowej wicemistrzyni świata i brązowy medal mistrzostw Europy.
Opinie (2)
-
2004-03-29 22:39
...
Został jeszcze rok studiowania więc to 4 zwycięstwo jest prawie pewne. Zwycięstwo na do widzenia.
- 0 0
-
2004-03-30 15:54
"NOtre Dame University (...) nie mial czterokrotnego akademickiego mistrza". No to Ala bedzie pierwsza :)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.