• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie przepłynęli Odry

jag.
24 września 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 

Arka Gdynia

Bartosz Ława w sezonie 2004/05 dał Arce remis w ligowym meczu z Odrą Wodzisław w doliczonym czasie gry. Dziś nie mógł powtórzyć tej sztuki, bo z boiska zszedł wcześniej. Bartosz Ława w sezonie 2004/05 dał Arce remis w ligowym meczu z Odrą Wodzisław w doliczonym czasie gry. Dziś nie mógł powtórzyć tej sztuki, bo z boiska zszedł wcześniej.

Nie będzie powtórki z dwóch ostatnich sezonów, w których Arka grała w ćwierćfinale Pucharu Polski. Tym razem gdynianie żegnają się z tymi rozgrywkami już w 1/16 finału. Żółto-niebiescy niespodziewanie przegrali u siebie z Odrą Wodzisław 1:2 (0:1). To prawda, że gospodarze wystawili w dużej mierze rezerwowy skład, ale po przeciwnej stronie zmienników było jeszcze więcej.



Bramki:
Chmiest 69 - Szymiczek 33, Korzym 89.

ARKA: Basić - Kowalski, Żuraw, Anderson, Baster (46 Zakrzewski) - Bazler (46 Pietroń), Ława (58 Wachowicz), Łabędzki, Trytko - Chmiest, Nawrocik.

Kibice oceniają

ODRA: Bensz - Cichy, Hinz, Dymkowski, Radler - Rygel, Kwiek, Malinowski, Szymiczek - Moskal (90 Kuranty), Seweryn (83 Korzym).

Sędziowali: Marciniak (Płock) oraz Gudyn i Nejman. Żółta kartka: Malinowski (Odra). Widzów: 4000.

Paradoksalnie do kolejnej rundy awansowała drużyna, której zależało na tym... mniej. Janusz Białek nie wystawił do gry żadnego z piłkarzy, którzy rozpoczynali ostatni mecz ligowy! Czesław Michniewicz w porównaniu ze składem z ŁKS Łódź pozostawił na boisku Dariusza Żurawia, Bartosza Ławę, Przemysława Trytkę i Michała Łabędzkiego, choć temu ostatniemu zmienił pozycję z obrońcy na pomocnika. Potem gonił wynik, rzucając do gry Zbigniewa Zakrzewskiego, Marcina Pietronia i Marcina Wachowicza. Arka rzeczywiście przeszła do ataku, ale nawet na doprowadzenie do dogrywki nie było jej dziś stać.

Odra powinna sprawę awansu rozstrzygnąć już do przerwy. - Rywale zdobyli bramkę chyba z najgorszej pozycji, którą mieli - ocenił gdyński szkoleniowiec. - Zrobiliśmy małą niespodziankę. Graliśmy z rozmachem, widowiskowo, dużo piłkarze biegali, widać, że gra ich cieszyła - podkreślał trener gości.

Oto rejestr groźnych sytuacji pod bramką Arki w pierwszej połowie:
22. minuta Tomasz Moskal kopnął piłkę w słupek
23. Marcin Malinowski ładnym podaniem znalazł w polu karnym Piotra Szymiczka, a ten strzelił tuż nad spojeniem słupka z poprzeczką.
31. Tomislav Basić obronił strzał Moskala.
33. Szymiczek na "długim" słupku zamknął składną akcję całego zespołu i z bliska wpakował piłkę do siatki!
38. Dariusz Żuraw w ostatniej chwili zdjął piłkę z nogi Damianowi Sewerynowi, bo byłaby powtórka sprzed pięciu minut.

Czym odpowiedziała Arka? Przed przerwą gospodarze nie oddali żadnego celnego strzału! Najgroźniejsze była akcja Damiana Nawrocika z początku spotkania, zakończona zablokowanym strzałem, a następnie uderzenie po rzucie wolnym Trytki, ale wysoko ponad poprzeczką.

Po dokonanych przez trenera Michniewicza zmianach Arka osiągnęła bardzo dużą przewagę. W 69. minucie dobrą piłkę w pole karne posłał Anderson, a Marcin Chmiest wreszcie strzelił pierwszego gola w oficjalnym meczu Arki! - Czy to pozytyw tego meczu? Nie przesadzajmy, spotkanie nie jest dla jednego piłkarza? - odpowiadał Michniewicz w kwestii, czy "Chmiest przełamał się już na dobre". 29-letni napastnik mógł Arce zapewnić nawet zwycięstwo. W 84. minucie jego strzał obronił jednak Adam Bensz, który latem... oblał testy w Arce.

Chęć zdobycia awansu do 1/8 finału spowodowała, że gospodarze musieli odkryć się w tyłach. Po wejściu do gry Wachowicza na boisku było aż pięciu nominalnych napastników, a w defensywie zostało tylko trzech graczy (Anderson, Żuraw, Kowalski). Nie wystarczyło to na zatrzymanie Odry. Światło alarmowe powinno się zapalić już w 72. minucie, kiedy Seweryn wyszedł sam na sam z Basiciem i tylko dobrej interwencji bramkarza zawdzięczaliśmy utrzymanie remisu.

Gdyńska defensywa wzorcowo została "rozklepana" w 89. minucie. Z prawej strony Andersona zaatakowało aż dwóch rywali i Brazylijczyk nie bardzo wiedział jak się ustawić, kogo odcinać od piłki. Moskal podał do Szymiczka, a ten precyzyjnym dograniem wzdłuż bramki znalazł Marcina Korzyma. Rezerwowemu w tym meczu napastnikowi Odry pozostało tylko dostawić nogę, aby padł zwycięski gol.

Pozostałe wyniki 1/16 finału Pucharu Polski:
Lechia II Gdańsk - Wisła Kraków 0:3 (0:0)
, Stal Stalowa Wola - PGE GKS Bełchatów 1:0 (1:0), GKS Katowice - Górnik Zabrze 3:4 po dogrywce (2:2, 3:3), Górnik Łęczna - Cracovia 2:3 po dogrywce (1:1, 2:2), Nielba Wągrowiec - Polonia Warszawa 0:3 (0:0), Odra Opole - Polonia Bytom 2:0 (1:0), Wisła Płock - Legia Warszawa 1:2 po dogrywce (1:0, 1:1), Stal Sanok - Widzew Łódź 1:0 (1:0), Motor Lublin - ŁKS Łódź 0:2 (0:1), Remes Promień Opalenica - Zagłębie Sosnowiec 1:0 (1:0), Warta Poznań - Ruch Chorzów 0:2 (0:2), Kmita Zabierzów - Korona Kielce 3:0 (2:0), GKS Jastrzębie - Zagłębie Lubin 3:4 po dogrywce (2:0, 3:3), Piast Gliwice - Lech Poznań 0:4 (0:2); 7 października, wtorek, godzina 18.00 Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (125) ponad 10 zablokowanych

  • Zonk

    Gdyby nie Basić to byśmy mogli wygrać. Dla mnie jest jak Pawełek z białej k***y Kraków. Witek rządzi!!!

    • 0 0

  • Buzala jest llepszy od Wachowicza i Zakrzewskiego razem wzietych (4)

    • 0 0

    • HaHaHa (2)

      no teraz to poleciałeś po bandzie, brawo za fantazje

      • 0 0

      • Buzała na rzecznika prasowego!!!

        Niesamowity piłkarz, wspaniały kolega i niesamowicie elokwentny człowiek, a jaki wygadany jak na swoje 8 lat...po jego ostatniej wypowiedzi wnioskuje, że jeszcze uczy się podstaw języka polskiego!!!

        • 0 0

      • dawno się tak nie uśmiałem

        • 0 0

    • Buzi takich mija jak tyczki

      • 0 0

  • ave Lechia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • (2)

    Buzała to prostak , który nawet nie umie wypowiedzieć swoich myśli.
    Inteligentny inaczej.

    • 0 0

    • (1)

      Piłkarz nie jest od gadania. Jest od grania. Gadaniem bramek się nie zdobywa, tak dla wyjaśnienia bo Co to umknęło.

      • 0 0

      • nie ma klasy. Prawie płakał do kamery

        • 0 0

  • hahahahahah

    ale beka

    • 0 0

  • Lesia (2)

    Biedna Lesia zeby nie sedziowie to mieli by mistrza polski.

    • 0 0

    • arkowcu przez małe "a" (1)

      cosik słaba pamięć! Żeby nie sędzioweie to wioska nie grałaby tu gdzie gra teraz.
      KAŻDY TWÓJ WPIS TO KOMPROMITACJA

      • 0 0

      • a ty jesteż pewny że lesia by tu grała??????

        • 0 0

  • ŚLEDZIE W GALARECIE

    • 0 0

  • Arce sie nie chcialo.

    No bo i co by z tego miala.

    • 0 0

  • Arce sie nie chcialo no bo i co by z tego miala? ...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • arce się nie chcialo to po jaki grzyb oni istnieją

    Z L I K W I D O W A Ć

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Arka Gdynia Młoda Ekstraklasa

 

Data powstania I zespołu:
1929

Siedziba:
ul. Olimpijska 5,
81-538 Gdynia
tel.: (58) 690 60 15

Stadion:
GOSiR - Gdynia,
pojemność 10000
ul. Olimpijska 5/9

Asystenci trenera:
Arkadiusz Gaffka, Stanisław Mikołajczyk, Arkadiusz Zagórski

Kierownik zespołu
Jerzy Rumian

W rezerwach mogą występować także zawodnicy zgłoszeni do rozgrywek Orange Ekstraklasy.

Archiwum drużyny

wyniki w sezonie:
statystyki w sezonie:

Relacje LIVE

Najczęściej czytane