- 1 Wszystko o derbach Lechia - Arka (87 opinii) LIVE!
- 2 Jak dojechać na mecz Lechia - Arka (149 opinii)
- 3 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (64 opinie)
- 4 Grad goli. Jaguar oddalił się od awansu (29 opinii)
- 5 Arka na derby po wygraną i awans (218 opinii)
- 6 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (160 opinii) LIVE!
Ogniwo Jakuba Szymańskiego
Ogniwo Sopot
W Gdyni żartują, że dokonał się pierwszy transfer w odwrotną stronę niż dotychczas bywało, czyli z Arki do Ogniwa. Szymański, nim rozstał się z żółto-niebieskimi po sezonie 2001/02, zdobył z drużyną trzykrotnie wicemistrzostwo Polski i jeden brązowy medal. Jednak sopocianie o blisko 38-letnim dzisiaj szkoleniowcu również mogą mówić... nasz wychowanek. Przygoda Jakuba z rugby rozpoczęła się bowiem w Ogniwie, a ten okres jego sportowego życia obejmował lata 1984-1990.
- Nie nastawiam się wiosną na osiągnięcie konretnego wyniku sportowego. Moim podstawowym celem jest skonsolidowanie drużyny, skupieniu jej wokół wspólnego zadania. Liczyłem się z tym, że kilku zawodników może odejść. Powiem więcej mogę nawet ich zrozumieć. Mam jednak nadzieję, że kilka najbliższych dni wyklaruje do tego stopnia sytuację, że będę wiedział konkretnie na ilu zawodników mogę liczyć. Wówczas będzie można przymierzyć się do taktyki, ustalenia składu - mówi Szymański.
Choć oficjalnie na znak solidarności z byłymi trenerami Grzegorzem Kacałą i Sylwestrem Hodurą nikt z Ogniwa jeszcze nie odszedł, to mnożą się spekulacje odnośnie sportowej przyszłości niektórych zawodników. Marcin Baraniak przymierzany jest w nich do Lechii Gdańsk, a Marcin Malochwy - do Arki. W Gdyni wielu chętnie widziałoby Łukasza Szostka, ale przede wszystkim z tego powodu, że zawodnik jest z... Gdyni.
- Kacała i Hodura są ciągle moimi kolegami. Na pewno się z nimi spotkam, aby porozmawiać o drużynie. Jednak prowadzić będę zespół według swoich metod, które są zapewne różne od stosowanych przez poprzednich trenerów. Liczę w tym względzie także na współpracę z zawodnikami. Od nich dowiem się, co już robili w okresie przygotowawczym, a czego jeszcze nie. Na razie zamierzam przeprowadzać cztery treningi tygodniowo - dodaje Szymański.
Nowego szkoleniowca z nowym "obejściem" zaznajomił Michał Karwacki. Dyrektor Ogniwa przekazał mu także klucze do klubowych pomieszczeń, nieodzownych w procesie treningowym. Ponadto z Szymańskim spotkał się Wiesław Woronko, który w rundzie wiosennej poprowadzi drużynę rezerw Ogniwa.
Kluby sportowe
Opinie (52)
-
2004-03-05 13:17
Podsumowanie
Szkoda tylko że opinie te tworzą ludzie, którzy znają sprawę z opowieści i nieco ubarwiają. Myślę, że seniorzy którzy podjęli decyzje o pozostaniu w klubie to dorośli ludzie i są odpowiedzialni za swe słowa. Tak naprawdę przyszłość pokaże rezultaty i nie nam to oceniać. Obrażanie zawodników tudzież trenerów na forum świadczy tylko o waszym poziomie ludzie.
- 0 0
-
2004-03-05 15:22
co do Pogody
to swietny chłop,napewno mysli podobnie o nas,wiec dlaczego miałby odejśc?dobra druzyna ma w sobie pierwiastki rodziny,bez wzgledu na sytuacje,trzyma sie razem.zarzuty pod adresem Adama,są policzkiem dla Ogniwa(tego z boiska).Sylwek i Kacała odeszli,ale napewno nie zapomną o nas,bo my pamietamy...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.