- 1 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (93 opinie) LIVE!
- 2 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (40 opinii)
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (123 opinie) LIVE!
- 4 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (140 opinii) LIVE!
- 5 IV Liga. Rezerwy Gedanii bez przełamania (2 opinie)
- 6 Festiwal trójek Trefla w play-off (12 opinii) LIVE!
Rugbiści Lechii w finale ekstraligi
Rugbiści Lechii Gdańsk pokonali na bocznym boisku przy Traugutta Master Pharm Budowlanych Łódź 39:10 (25:0) i awansowali do finału ekstraligi. Ich rywalem będzie Arka Gdynia lub Awenta Pogoń Siedlce, które w niedzielę, o godzinie 15 zmierzą się w Gdyni. Na piątym miejscu sezon zakończyło Ogniwo Sopot, które wygrało przed własną publicznością z Orkanem Sochaczew 27:22 (12:9).
.Lechia Gdańsk - Masterpharm Budowlani Łódź 39:10 (25:0)
Punkty Janeczko 14, Płonka 5, Krużycki 5, Wantoch-Rekowski 5, Bryce 5, Piszczek 5 - Kaniowski 5, Gabunia 5
LECHIA: Kaszuba, Buczek, Witoszyński (Klusek) - Krużycki (Lademann), Wantoch-Rekowski - Płonka (Majcher), Fa'atau, Kiripati - Janeczko - Lorentowicz (Piszczek) - Bryce, Wilczuk, Kwiatkowski, Rokicki (Zajkowski) - Popławski
Gdańszczanie sobotni mecz rozpoczęli z zaliczką 2 punktów wywalczoną przed tygodniem w Łodzi. Budowlani mieli po tym spotkaniu spore zastrzeżenia co do pracy arbitra i zapowiadali w Gdańsku odrobienie strat i walkę o awans do finału. Sił na równorzędna walkę starczyło im jednak tylko na 20 minut.
Wówczas Lechia zdecydowała się zgłosić kop na słupy, który z połowy boiska na prowadzenie 3:0 zamienił Rafał Janeczko. Łodzianie w odpowiedzi ruszyli do zdecydowanego ataku, ale nie zdołali przebić się w pole punktowe gospodarzy.
Na kwadrans przed przerwą Janeczko podwyższył prowadzenie kolejnym kopem z karnego (6:0). Jeszcze przed przerwą znakomitą akcją popisał się Koronato Kiripati, a przyłożenie zdobył Marek Płonka. Podwyższyć próbował Janeczko, lecz tym razem po jego kopie piłka minimalnie minęła słupy.
Tuż przed zmianą stron popisał się kolejny importowany gracz Lechii, Enelico Fa'atau, a przyłożenie zdobył Michał Krużycki. Podwyższenie zapewnił Janeczko, a kibice... rozpoczęli świętowanie awansu do finału odpalając race.
Dla gdańszczan prowadzenie 20:0 było najwyraźniej zbyt niskie. Swoją dominację podkreślili przeprowadzając jeszcze jedną, szeroko zagraną akcję. Wynik pierwszej połowy przyłożeniem ustalił Dariusz Wantoch-Rekowski.
Po przerwie piłkę w polu punktowym umieścili goście, a konkretnie Dariusz Kaniowski. Lechia odpowiedziała jednak błyskawicznym przechwytem, a "jajo" w pole punktowe gości zaniósł Henry Bryce. Do tego podwyższenie zapewnił Janeczko.
W końcówce wywalczył on piłkę na prawej stronie, tuż przed polem punktowym rywali, a przyłożenie zaliczył Piotr Piszczek. Celnym kopem 2 kolejne punkty dorzucił Janeczko. Budowlani zdołali jeszcze odpowiedzieć przyłożeniem potężnego Meraba Gabuni, ale była to już ostatnia akcja meczu.
- Nie spodziewałem się tak wysokiej wygranej. Na pewno nie można jej nazwać łatwą, ale bardzo zależało nam na zwycięstwie. Nie chcieliśmy, by pozostał jakiś niesmak, że o awansie zadecydował ktoś inny niż sami zawodnicy. Udało nam się ominąć młyn Budowlanych, graliśmy trochę szerzej i bardzo zespołowo. To zadecydowało o wygranej. W niedziele będziemy przyglądać się Arce i Pogoni, chcemy na własne oczy zobaczyć jak spisze się nasz przyszły rywal. Dla Trójmiasta byłoby lepiej, gdyby to była Arka, ale nam nie sprawia to różnicy. W meczu o złoto i tak zadecyduje dyspozycja dnia. Po dzisiejszym spotkaniu na uraz narzeka Dawid Lorentowicz, ale jeszcze nie wiemy na ile ta kontuzja jest poważna i czy wykluczy go z gry w finale - podsumował trener Lechii Paweł Lipkowski.
Typowanie wyników
Jak typowano
97% | 391 typowań | OGNIWO Sopot | |
0% | 2 typowania | REMIS | |
3% | 12 typowań | Orkan Sochaczew |
Jak typowano
97% | 350 typowań | LECHIA Gdańsk | |
1% | 1 typowanie | REMIS | |
2% | 8 typowań | Master Pharm Budowlani Łódź |
Ogniwo Sopot - Orkan Sochaczew 27:22 (12:9)
Punkty:
Szablewski 7, Wojtkuński 5, Zeszutek 5, Graban 5, Olszewski 5 - Boukhaloua 17, Wydrzyński 5
OGNIWO: Wojtkuński, Rau, Irla - Graban, Anuszkiewicz - Krużycki, Rogowski, Zeszutek - Kurdelski - Szablewski - Elend, Przychocki, Olszewski, Hałasiewicz - Mrowca oraz Pietryk, Karol, Zając, Węgierski, Wechsel, Karaś, Cackowski
Przed sobotnim meczem, jednym z celów rugbistów Ogniwa było udowodnienie na boisku, że miejsce w ekstralidze należy się temu klubowi. Wiadomo bowiem, że po sezonie Komisja Gier i Dyscypliny wyda decyzje o degradacji sopockiego klubu. Ten będzie się bronił. Pierwszy krok ku temu zrobił już w ostatnim meczu sezonu z Orkanem Sochaczew.
Miał się on odbyć tydzień wcześniej, jednak w związku z decyzjami KGiD goście nie byli w stanie zebrać pełnego składu. Ogniwo przystało na przeniesienie spotkania, pomimo iż samo nie mogło zebrać w nowym terminie najsilniejszego zestawienia. Zabrakło m.in.: Sławosza Hodury, Rolanda Iwańczuka, a przede wszystkim Pawła Schulte-Noelle. Na szczęście gospodarze poradzili sobie bez nich bardzo dobrze.
Mecz przy Jana z Kolna rozpoczął się od dwóch celnych kopnięć z karnych w wykonaniu Nadira Boukhaloua. W odpowiedzi sopocianom udało się zawiązać dwa maule, które przyniosły wynik 12:6. Przed przerwą kolejnego karnego dołożył jednak Boukhaloua, więc przewaga gospodarzy wynosiła 3 punkty (12:9).
Starcie było niemal przez cały czas bardzo wyrównane. Obie drużyny dążyły zaciekle do zwycięstwa. Podobnie jak w pierwszej części meczu, tak i drugą punktami rozpoczął Boukhaloua (12:12). Po wymianie przyłożeń Ogniwo wyszło jednak na prowadzenie 22:19.
W 59. mim. gospodarze przeprowadzili decydującą o losach meczu akcję. Sfinalizował ją umieszczeniem piłki w polu punktowym Robert Olszewski. Po podwyższeniu było 27:19 i gospodarze mogli przejść do fazy kontrolowania wyniku. Zrobili to na tyle dobrze, że pozwolili wykonać jeszcze tylko raz skutecznego karnego Boukhaloua'owi, który tego dnia trafia z każdej pozycji. W ostatnich minutach punktów nie przyniosło gościom totalne oblężenie połowy Ogniwa.
- Miejsce tuż za czwórką, która pod względem finansowym jest daleko przed resztą tabeli, to ogromy sukces - mówi Bartosz Olszewski, dyrektor sopockiego klubu.
Kluby sportowe
Opinie (72) ponad 10 zablokowanych
-
2014-06-29 15:54
Do przerwy
Arka - Pogoń 15:16
- 2 0
-
2014-06-29 15:13
Karta dla Psuja - a jak Bartoszek fauluje to nikt nie widzi
- 2 0
-
2014-06-29 15:05
Arka - Pogoń 0:7 (1)
w 2 minucie
- 1 0
-
2014-06-29 15:07
7:7
Cyborg przyłożył
- 0 1
-
2014-06-29 14:31
Bator
Popieram
- 2 0
-
2014-06-29 10:56
Lechia-Budowlani
Gratulacje dla Lechii za wejście do finału ligi.Dla mnie łodzianina, który pojechał obejrzeć mecz do Gdańska zobaczenie swojej drużyny w meczu o finał było wydarzeniem , które podporządkowałem cały układ mojego weekendu. I co?Niestety przegraliśmy,ale najbardziej jestem zażenowany w jakim stylu przegraliśmy ten mecz półfinałowy!!! 1 "chora" decyzja 0-3 przegrywamy mamy karnego na wprost słupów i NIE kopiemy na bramkę!!!(zniwelowanie przewagi punktowej Lechii).Okres dobrej gry w 1 połowie i 2 ostatnie zabójcze kontry Lechii w końcówce 1 połowy i wynik 0-25 dla Lechii.Do tej pory myślałem że rugbiści to bardzo ambitni zawodnicy,ale niestety się pomyliłem...2 połowa meczu moi zawodnicy "przeszli" z myślą że chyba i tak się nie uda. W mojej opinii wyróżnił bym tylko z mojej drużyny Emila Kowalewskiego i Seru-wielkie dzięki za charakter i wolę walki.Pozostał mi żal , bo myślałem ze 2 półfinał będzie podobnym,wyrównanym,pięknym i ciężkim do wygrania dla obu ekip meczem i wynik końcowy będzie otwarty do ostatniej sekundy-niestety dla mnie i tych kibiców którzy przyjechali do Gdańska z Łodzi NIE.Oczywiście kibicuje dalej swojej drużynie i liczę że w meczu o 3 miejsce będzie inaczej,że będę mógł się cieszyć.
W mojej opinii i nie tylko Pan sędzia Szostek nie musiał tak "sędziować" bardzo stronniczo w wielu akcjach dla chłopaków z Lechii, ewidentne błędy przy przerywaniu korzyści akcji w korzyści itd-bo zawodnicy Lechii byli wczoraj zdecydowanie lepsi od mojej drużyny.Jeszcze raz gratuluje wygranej drużynie lepszej Lechii Gdańsk i życzę im sukcesu w finale ligi.
p.s. Tak na koniec moja osoba nie akceptuje takiego chamskiego zachowania trenera Batora na ławce rezerwowej-wszyscy słyszeli !!!- 23 0
-
2014-06-28 20:20
(1)
sędzia w sopocie był beznadziejny
- 13 2
-
2014-06-29 10:50
ten cały bedyński nie powinien sędziować nawet spotkań juniorów a co dopiero ekstraligi.
- 2 0
-
2014-06-29 10:46
Czemu zawsze jakiś zakompleksiony kibic drużyny z okolicy musi się czepiać? A to Lechia słaba, a jak dobrze zagra, to mało kibiców, albo na bocznym ...zawsze jest powód żeby dowalić i odreagować słabą postawę jego ulubionej drużyny.
- 6 3
-
2014-06-29 10:10
fhyd
Co by sie nie dzialo spina tych zza Sopotu musi byc. No ale to u nich standard. Szczerze zycze wygranej sidlcom. A napinacze z gdyni dzis po poludniu jak zawsze oposzcza ten swoj "stadion narodowy" ze smutnymi minkami
- 7 4
-
2014-06-29 09:58
Widać, że koleżanka na zdjeciu nr 17 nie bardzo była zadowolona
- 0 0
-
2014-06-28 21:48
No i układ padł (2)
Według teorii spiskowej lechia bała się grać z łodzią, prawda jest taka że jedynym klubem promowanym przez PZR jest Arka Gdynia, pytacie dlaczego????
a odpowiedź jest taka bo
1/ tylko tysiąc złotych kary za brak udziału w MP7 to totalna kipna, gdzie koszty samego wyjazdu do Sochaczewa wyniosłyby około 5 tysięcy
2/ odwieszenie Szostka po dwóch meczach i przyznanie mu kompromitującej kary tj. 10 godzin prac społecznych w klubie na rzecz pracy z młodzieżą gdzie i tak jest trenerem w/w grup to po prostu obciach
3/ wycofanie się decyzji PZR na rzecz grania finału na najlepszym stadionie czyli PGE ARENA kosztem grania na obiekcie Arki czyli stadionie narodowym kosztem brakiem promocji naszej pięknej dyscypliny
4/ odwołanie od pktu regulaminu dotyczącego szkolenia młodzieży co skutkuje w rezultacie łatwiejszym dla Arki doborem pary półfinałowej
no i kto waszym skromnym zdaniem jest faworyzowany?- 25 12
-
2014-06-28 22:16
wg twojej argumentacji, jak mi złodziej ukradnie portfel, to jak mi oddaje, to jest poszkodowany, a ja jestem faworyzowany (1)
oj, betonie, betonie
- 7 10
-
2014-06-29 09:08
coś tu śmierdzi... rybą!!!
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.