• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Oszustwa podatkowe przy budowie A1 i PGE Areny

Michał Sielski
7 stycznia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Prokuratura początkowo podejrzewała, że zbrojenia wiaduktów i mostów na trasie autostrady A1 nie zostały wykonane. Okazało się, że zbrojenia powstały, ale żadnych podwykonawców nie było. Prokuratura początkowo podejrzewała, że zbrojenia wiaduktów i mostów na trasie autostrady A1 nie zostały wykonane. Okazało się, że zbrojenia powstały, ale żadnych podwykonawców nie było.

Gdańska prokuratura oskarża 11 osób o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, która wyłudziła ponad 4,6 mln zł od Skarbu Państwa. Gang zajmował się obrotem fikcyjnymi fakturami i tzw. "tworzeniem kosztów", by zaniżyć dochody podwykonawców legalnie działających firm, pracujących m.in. przy budowie autostrady A1 i A2 oraz stadionu PGE Arena i remoncie Dworu Oliwskiego.



Sprostowanie nieprawidłowo przekazanej informacji, przygotowane przez Prokuraturę Apelacyjną w Gdańsku. Sprostowanie nieprawidłowo przekazanej informacji, przygotowane przez Prokuraturę Apelacyjną w Gdańsku.

Wierzysz w uczciwość przetargów w Polsce?

Przestępcy działali na wielką skalę. Przez prawie cztery lata od sierpnia 2006 roku wystawili 370 faktur na łączną kwotę 36.808.349,65 zł. Jeszcze większy obrót osiągnęły ich przelewy. Pomiędzy kontami firm i osób fizycznych krążyło 43,7 mln zł. Pieniądze miały być zapłatą za usługi budowlane, których nigdy nie wykonano. Łańcuszek był długi, by zatrzeć ślady. Oszustów zgubiła jednak zbytnia pewność siebie.

- Wykonując wielokrotne dalsze przelewy, a także wypłaty i wpłaty gotówkowe, podejmowali czynności mające na celu udaremnienie i znaczne utrudnienie stwierdzenia przestępczego pochodzenia i miejsca przechowania tych pieniędzy. W końcowej fazie oskarżeni w większości wypłacili te środki płatnicze w gotówce. Tego rodzaju działania finalnie miały na celu uniknięcie zapłaty i uniemożliwienie wyegzekwowania należnego Skarbowi Państwa podatku VAT, w łącznej kwocie 4 652 571,64 zł - informuje prokurator Mariusz Marciniak, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku.

Śledztwo prowadzili funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Początkowo tropy prowadziły do wniosków, iż oszukana na ponad 9 mln zł została firma GTC, inwestor pomorskiego odcinka autostrady A1. Jednak spółka sprawdziła wszystkie zamówione prace - w szczególności roboty zbrojeniowe mostów i wiaduktów - i stwierdziła, że wszystkie zostały wykonane zgodnie z zamówieniem. Śledczy szukali więc dalej. W sprawę włączyły się m.in. urzędy skarbowe, nadzorowała ją prokuratura.

Okazało się, że inwestor (GTC) zlecał prace firmie Skanska, która wyłaniała kolejnych podwykonawców, m.in. firmę G&M. Ta także zatrudniła podwykonawcę. Ustalono, że G&M, zrealizowała prace budowlane, natomiast część jej podwykonawców, działając w celu obniżenia dochodu podlegającego opodatkowaniu, fikcyjnie zawyżali koszty prowadzonej działalności, tworząc pozory, że niektóre z realizowanych prac budowlanych zostały wykonane przez inne podmioty, którymi zarządzali oskarżeni w niniejszej sprawie.

Prace zostały wprawdzie zrobione, ale kolejne firmy tylko teoretycznie brały w nich udział. I to nie tylko w tych robotach, bo te same przedsiębiorstwa pojawiają się jako podwykonawcy m.in. podczas pracy przy stadionie PGE Arena, Dworze Oliwskim oraz Centrum Handlowo-Usługowym w Dolnym Sopocie.

- Śledztwo doprowadziło również do ustalenia, że istniały podmioty, które nie prowadziły żadnej działalności gospodarczej, a powstały jedynie w celu wystawiania nierzetelnych faktur kosztowych, a w konsekwencji w celu przyjmowania oraz przekazywania środków pieniężnych, pochodzących z przestępstw - dodaje prokurator Mariusz Marciniak.

W grupie działały osoby w wieku od 31 do 65 lat, z podstawowym, ale też wyższym wykształceniem. Niektórzy byli już wcześniej karani za oszustwa, ale są wśród nich również biznesmeni od lat legalnie prowadzący firmy.

Wszystkim oskarżonym grozi kara pozbawienia wolności do lat 10 i kary grzywny oraz konieczność zapłaty uszczuplonego podatku VAT.

Miejsca

Opinie (219) 3 zablokowane

  • .. czy wiecie ze dowództwo MarWoju przeniesli do W-wy (1)

    ... tam beda GAWRONA konsumować!!!!!

    • 12 0

    • w W-wie to SKRĘCĄ wszystkie inwestycje dla MarWoja...

      tutaj już wkrótce tylko zostaną KAJAKI ...

      • 2 0

  • ...

    Ludzie, co przeżywacie...takie rzeczy (tylko może na mniejszą skalę) dzieją się w Polsce codziennie...i to pewnie nie raz dziennie :)

    • 3 0

  • ...

    Dlaczego mnie to nie dziwi :-)

    • 2 0

  • Nieudolne urzedy skarbowe

    dlatego coraz mniej wpływa do budżet

    • 3 1

  • Od sierpnia 2006 roku?

    To nie możliwe. Za rządów ministra Ziobry takie przewałki nie miały miejsca. Tak mówił.

    • 2 2

  • PIS już w2012r zgłaszał to wszystko do prokuratury ale ta nie dopatrzyła się niczego (2)

    przecież zbliżało się EURO !!! . K..wa prokuratura , sądy , kpiny w żywe oczy . " A wszystko PO to by żyło się lepiej " kolesiom rudego

    • 6 2

    • Zabawnie kwaczesz :)

      • 0 2

    • Co zgłaszał gdzie ????

      • 0 2

  • By żyło się lepiej

    • 4 0

  • ?

    Zawsze mnie ciekawilo czy Pan Michal Sielski to syn Pana Janusza?

    • 3 0

  • Tunel

    A może przy okazji prześwietlą firmy produkujące elementy do tunelu pod Martwą Wisłą. Tam dopiero są kwiatki.

    • 6 0

  • Jeśli prawo na to pozwala to dlaczego nie? (2)

    Kiedyś znajomy prawnik powiedział mi -
    "Jak ukradniesz 200 zł to kradzież, jak 100 000 to zdefrałdowałeś, jak 10 000 000 to kreatywnie księgowałeś".
    POPROSTU JAKIE PRAWO TAKIE PRZEKRĘTY - jeśli nie ma kar bądź są na św. NIGDY to się tak będzie działo.
    A TO MÓJ PRZYKŁAD POLSKIEGO WYMIARU SPRAWIEDLIWOŚCI!
    Złodziejowi, który zajumał mi telewizor z piwnicy (stary 29'' więc ciężki) podstawiłem nogę, koleś wyrżnął, złamał rękę i jakimś cudem zwiał a kineskop pękł. Był to staroć więc poszedł odrazu na śmieci a złamanie ręki uznałem za dość dotkliwą karę za próbę okradzenia mnie. Moja mina była bezcenna jak 2 dni potem przyszła policja celem przesłuchania mnie na okoliczność "SPOWODOWANIA CIĘŻKICH OBRAŻEŃ CIAŁA". Nasze przepisy karają w razie pomocy złodziejowi - "paserstwo" a w przypadku przeszkadzania za "nadużycie obrony koniecznej" - POPROSTU BAJKA!!!

    • 3 0

    • I co,poszedles do wiezienia? A proby kradzierzy na policje nie zglosiles,bo nie jestes konfidentem? (1)

      • 0 1

      • Czytanie ze zrozumieniem.....

        Wiesz jak ktoś kradnie STARY rupieć to pewnie na chleb a nie żeby jakoś się tam specjalnie wzbogacić więc JAK PISAŁEM złamanie ręki potraktowałem jako coś w rodzaju samoukarania się w sensie chyba MA JUŻ NAUCZKĘ i wystarczy. POZA TYM sąd orzekł PRZEKROCZENIE obrony koniecznej i zasądził ZADOŚĆUCZYNIENIE na rzecz złodzieja oraz 3 miesiące na rok w zawiasach i dopiero II instancja orzekła zwrot do ponownego rozpatrzenia a I instancja wreszcie dostrzegła, że to jakiś absurd i po ponownym rozpatrzeniu orzeczono przekroczenie obrony koniecznej z nadzwyczajnymi okolicznościami łagodzącymi oraz odstąpieniem od wymierzenia kary (WOBEC MNIE). Jemu natomiast wlepili grzywnę 150 zł. za WYKROCZENIE bo była MAŁA SZKODLIWOŚĆ CZYNU!!!
        Ja na szlajanie po sądach oraz adwokata wydałem nieco ponad 800 zł.

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane