Po raz drugi w tym sezonie gimnastyczki artystyczne walczyć będą o punkty do klasyfikacji Pucharu Polski. Po Gdyni przyszedł czas na Wrocław. Jednak zmiana miejsca zapewne nie wpłynie na układ sił, zwłaszcza w konkurencji juniorek. W pierwszych zawodach gimnastyczki UKS Jantar i SGA obsadziły podium w komplecie oraz zajęły sześć miejsc w pierwszej siódemce!
- Jest to bardzo ważny sprawdzian, ostatni na krajowych planszach przed mistrzostwami Polski. W juniorkach tylko kataklizm, którego się nie spodziewam, mógłby pozbawić gdyniankę zwycięstwa. Z kolei w seniorkach wszystko może się zdarzyć. Treningi podjęła ubiegłoroczna mistrzyni Magdalena Markowska, ale nie wiadomo, czy osiągnęła już formę, która uprawnia do startu w zawodach. Wśród seniorek honoru Gdyni bronić będzie jedynie Katarzyna Pałasz, gdyż Joanna Zander zakończyła karierę - mówi
Maria Mrozińska, trenerka SGA i reprezentacji Polski.
Do klasyfikacji Pucharu Polski zalicza się cztery starty. Kolejne odbędą się po wakacjach w Gdyni (wrzesień) i Brzegu Dolnym (październik). Zawody są pomyślane jako sprawdzian dla zawodniczek kadry narodowej.
Przypomnijmy, że w inaugurujących zawodach
Joanna Mitrosz (Jantar Gdynia) wygrała wśród juniorek wielobój i wszystkie finały z przyborami (obręcz, piłka, maczugi, wstążka). We wszystkich tych konkurencjach drugie miejsce zajmowała
Aleksandra Szutenberg, kończąc zmagania z pięcioma drugimi lokatami, a trzecią pozycją dzieliły się
Agata Kasyna i
Martyna Dąbkowska (wszystkie SGA Gdynia). W wieloboju seniorek szósta była
Katarzyna Pałasz. Zawodniczka Jantara w wieloboju zajęła szóstą pozycję, a wygrała Klaudia Rynkowska (Energetyk Poznań).