Angelika Cichocka utrzymuje doskonałą formę. Po zdobyciu tytułu mistrzyni Europy na 1500 metrów w Amsterdamie, lekkoatletka SKLA Sopot ustanowiła rekord życiowy na 800 metrów podczas mityngu Diamentowej Ligi w Monaco. Oby przykład z niej wzięli trójmiejscy reprezentanci, którzy we wtorek przystąpią do mistrzostwa świata juniorów w Bydgoszczy. W składzie reprezentacji Polski znalazło się miejsce dla trojga oszczepników AZS AWFiS Gdańsk, chodziarza KL Lechia oraz tyczkarki KL Gdynia.
POLSCY LEKKOATLECI WYGRALI KLASYFIKACJE MEDALOWĄ MISTRZOSTW EUROPY W AMSTERDAMIENiespełna tydzień po wywalczeniu złotego medalu mistrzostw Starego Kontynentu w biegu na 1500 metrów,
Angelika Cichocka wystartowała w mityngu Diamentowej Ligi w Monaco. Zawodniczka SKLA wystartowała na 800 m i w doborowej obsadzie zajęła szóste miejsce, ale przede wszystkim poprawiła rekord życiowy na tym dystansie, który wynosi
obecnie 1:58.97. Jej poprzednia "życiówka" była słabsza o 58 setnych sekundy.
Bieg w Monaco wygrała
Caster Semenya. Reprezentantka RPA pokonała dwa okrążenia w czasie 1:55.33, co jest najlepszym wynikiem w tym roku.
PRZECZYTAJ WYWIAD Z ANGELIKĄ CICHOCKĄ- Ale dzisiaj zaszalałam. Otworzyłam bardzo mocno, takie zresztą było założenie. Co prawda, po 650 m trochę mnie "zmroziło", ale właśnie to chciałam poczuć, porządnie się zmęczyć i sprawdzić nad czym jeszcze trzeba popracować przed igrzyskami olimpijskimi - napisała na swoim fanpagu'u Cichocka.Przez kolejne dni zawodniczka będzie przebywać na zgrupowaniu w St. Moritz, skąd 28 lipca przyleci do Polski, by wziąć udział w 19. memoriale im. Janusza Sidły w Sopocie. Będzie to jej ostatni występ przed rozpoczynającymi się 5. sierpnia igrzyskami olimpijskimi w Rio de Janerio. Cichocka uzyskała minima uprawniające ją do startu na 800 i 1500 metrów.
16 SPORTOWCÓW Z TRÓJMIASTA JEDZIE DO RIODo Brazylii pojadą równie sprinterka,
Ewa Swoboda oraz kulomiot
Konrad Bukowiecki, którzy będą liderami reprezentacji Polski w rozpoczynających się we wtorek w Bydgoszczy mistrzostw świata juniorów. Do imprezy zgłoszono łącznie 1518 uczestników (832 juniorów i 686 juniorki) ze 165 państw. Polska ekipa liczy 51 lekkoatletów. W składzie reprezentacji znalazło się również miejsce dla zawodników z Trójmiasta.
ZOBACZ PEŁEN SKŁAD REPREZENTACJI POLSKI NA MISTRZOSTWA ŚWIATA U-20Jedyną zawodniczką gdyńskiego klubu, która wystartuje na bydgoskiej imprezie jest
Agnieszka Kaszuba. Tyczkarka zapewniła sobie udział w zmaganiach na początku lipca podczas mistrzostw Polski juniorów rozgrywanych w Suwałkach. Wówczas zawodniczka KL Gdynia skoczyła 4,10 m, wypełniając tym samym minimum na światowy czempionat i bijąc swój rekord życiowy na otwartym stadionie. Warto zaznaczyć, że jest to 8. tytuł mistrzyni kraju utalentowanej tyczkarki.
- W tym roku Agnieszka skoczyła w hali już 4,15 i ten wynik daje jej 7. miejsce w Europie. Pamiętajmy jednak, że do Bydgoszczy przyjadą jeszcze zawodniczki z innych kontynentów. Naszym celem jest awans do finałowej "dwunastki". Jeżeli uda się go zrealizować, później może się już wszystko wydarzyć - mówi trenerka zawodniczki, Bogusława Klimaszewska.13 MEDALI LEKKOATLETÓW Z TRÓJMIASTA NA MISTRZOSTWACH POLSKIW występami w grodzie nad Brdą Kaszuba ma bardzo dobre wspomnienia. 18-latka sięgnęła tam po pierwsze w karierze srebro mistrzostw Polski seniorek. Konkurs rozgrywany był w niezwykle trudnych warunkach atmosferyczny. Ulewa i silny wiatr sprawiły, że zawody trzykrotnie były przerywane. To nie przeszkodziło jednak Agnieszce w pokonaniu poprzeczki zawieszonej na wysokości 4 metrów.
- Dwie przeciwniczki skaczą regularnie po 4,40 - 4,45 i one wydają się poza jej zasięgiem. Pozostałe tyczkarki legitymują się podobnymi rekordami życiowymi co Agnieszka, więc przy odrobinie szczęścia stać ją na walkę o podium. Ostatnie mistrzostwa Europy w Amsterdamie pokazały, że konkursy skoku o tyczce to loteria, dlatego niczego nie można być pewnym - dodaje.Eliminacje tyczkarek na Stadionie Zawiszy zaplanowano na wtorek na godzinę 17. Finały odbędą się dwa dni później. Zawodniczka KL Gdynia będzie jedyną Polką w konkursie.
KASZUBA STARTOWAŁA W TYCZCE NA MOLO. SPRAWDŹ, JAK JEJ POSZŁO Z kolei jedyni polscy oszczepnicy, którzy stratują w Bydgoszczy to zawodnicy AZS AWFiS Gdańsk:
Cyprian Mrzygłód oraz
Mateusz Zabłocki. Pierwszy z nich legitymuje się rekordem życiowym 74,90 m i wyjazdu na mistrzostwa pewny był już w maju. Obecnie plasuje się na 9. pozycji w światowym rankingu.
Z kolei Zabłocki, podobnie jak Agnieszka Kaszuba, zapewnił sobie kwalifikację podczas mistrzostw Polski juniorów, gdzie rzucił oszczep na odległość 70,79 m, co dało mu srebrny medal. Na najwyższym stopniu podium stanął Mrzygłód.
ZOBACZ RANKING NAJLEPSZYCH OSZCZEPNIKÓW DO LAT 20 NA ŚWIECIE- Dla nich to pierwszy rok w gronie juniorów i same zawody będą dla nich wielkim przeżyciem. Obaj z pewnością mają aspiracje medalowe, ale ja nie chce na ten temat wypowiadać, aby nie zapeszyć - mówi Grzegorz Skoczko, kierownik lekkoatletycznej sekcji AZS AWFiS.W Bydgoszczy niepewny jest za to występ ich klubowej koleżanki,
Aleksandry Ostrowskiej. Oszczepniczka zdobyła minimum do startu w imprezie, ale z powodu kontuzji opuściła krajowy czempionat.
Ostatnim zawodnikiem z Trójmiasta, który wystąpi w mistrzostwach świata juniorów jest
Kacper Kosecki, zawodnik Klubu Lekkoatletycznego Lechia. Jego tegoroczny rezultat 43:29 nie plasuje go nawet w pierwszej 20 światowych list. W chodzie na 10 000 m wraz z
Arkadiuszem Drozdowiczem (Gwda Piła) będzie reprezentował nasz kraj.
KACPER KOSECKI TYTUŁ MISTRZA POLSKI JUNIORÓW ZDOBYŁ W GDAŃSKU- Chód jest na tyle nieprzewidywalną dyscypliną, że trudno jest jednoznacznie ocenić szanse. Wszystko zależy od tego jakie tempo narzuci czołówka i od dyspozycji dnia, w jakiej znajdował będzie się Kacper. Trzymam za niego kciuki - deklaruje Stanisław Lange, dyrektor gdańskiego klubu.Bydgoszcz po drugi raz w swojej historii gościć będzie najlepszych juniorów świata. Poprzednio impreza tej rangi odbyła się tutaj w 2008 roku. Po złoto sięgnął wówczas oszczepnik
Robert Szpak, a skoczek wzwyż -
Sylwester Bednarek oraz tyczkarz
Paweł Wojciechowski zdobyli srebrne krążki.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
